Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Recenzja Fallout 3 [PC]

początekpoprzednia1234następnaostatnia
03.11.2008 09:42
401
odpowiedz
Raziel
136
Legend

"pudełeczko z F3 może więc zająć miejsce na półeczce gier legend"

nie wiedziałem, że można być aż takim idiotą żeby posilić się na tak absurdalne stwierdzenie.

03.11.2008 09:46
👍
402
odpowiedz
Mugrim
18
Centurion

http://img98.imageshack.us/my.php?image=falloutdi9.jpg

Dzisiaj idę zdjąć jeden egzemplarz z półki mam nadzieję że coś jeszcze się ostało

03.11.2008 10:12
403
odpowiedz
Radaar
176
Skazany na Shawshank

to moj ostatni post w sprawie F3, bo znudzony juz jestem ;)

nie bede rozpisywal sie, co nie przypadlo mi do gustu w produkcie Bethesdy, bo jest tego masa. ale pozwole sobie uzyc slowa klucz - action cRPG.

oczekiwalem na gre cRPG, otrzymalem action cRPG, a tej jako gatunek, nie trawie. to troche tak, jakbym czekal na GTA V a dostalbym cos w stylu serii Need for Speed. byc moze przesadzam z hiperbolizacja, ale tak to subiektywnie postrzegam.

mysle, ze po tylu latach ludzie tak bardzo byli spragnieni nowego Fallouta, tego swiata, tej mechaniki, ze... "jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co sie ma". zaryzykuje stwierdzenie, ze jesli Dragon Age okaze sie gra slaba, to i tak bedzie mial dobre recenzje - w koncu wszyscy tesknimy za Baldur's Gate :)

na koniec, zazdroszcze jednak tym, ktorzy odnalezli sie w F3. czekali 10 lat i ich cierpliwosc zostala wynagrodzona :)

peace :)

03.11.2008 10:20
DanuelX
404
odpowiedz
DanuelX
82
Kopalny

A ja widzę jedno że nikt jeszcze nie odpowiedział mi na podstawowy zarzut - dlaczego ta gra jest tak okropnie nudna i bezsensowna? Świat otwarty - lokacje zrobione na odwal - niby jakieś questy, inne krypty - ale wszystko kończy się na łażeniu i wynoszeniu z nich tony śmieci - bez zaskoczenia i głębszej fabuły. Tak w F1F2 czy BG2 albo P:T - wszystko było wręcz naładowane smaczkami i wątkami fabularnymi.

Problemem jest również dewaluacja cRPG - kiedyś gatunek dla garstki graczy łukiem omijany przez całą resztę - teraz co drugi "szczyl" który odpalił sobie obliviona albo jakiegoś H&S mówi - jestem fanem cRPG a gdy pokazuje mu się F1 to - za dużo do czytania i brak super grafiki w miliardach kolorów i tysięcznych rozdzielczościach. cRPG to gra wyobraźni i ruszanie szarymi komórkami..

A jeszcze rozśmieszyła mnie "oficjalna" wypowiedzi jakoby dystrybutorom nie zależało na dobrych recenzjach a jedynie banerach - to żarcik prawda? Z badań konsumenckich jasno wynika że banery mają nikłą wartość marketingową - nie mówiąc o magicznych pluginach do firefoxa które likwidują praktycznie do 0 ten problem. Czemu umieszcza się na pudełkach z grą oceny z magazynów o grach? Albo ich fragmenty?

03.11.2008 10:47
405
odpowiedz
leon691
59
Generał

"pudełeczko z F3 może więc zająć miejsce..w koszu obok innych gier legend" jak np.tes oblivion,koleś pewnie tak chciał napisać ale mu nie wyszło.Jak ja widze że ktoś pisze że f2 jest na komórke, że jak zobaczył grafike to uciekł to mi go żal(kolesia nie fallouta).Ja kilka lat temu jak przechodziłem ten test z mrówkami i radskorpionami w jaskini nieopodal Arroyo też grafiką zachwycony nie byłem ale po jakiejś godzinie gry już wiedziałem że gra jest dobra po trzech dniach wiedziałem że gra jest NAJLEPSZA na świecie.Szkoda że projekt van Buren(czy jakoś tak)upadł i zamiast godnych kontynuacji oglądamy taki chłam jak f3 gdzie największą atrakcją gry uczyniono możliwość odstrzelenia w zwolnionym tępie głowy,nóźki.rączki itp.

03.11.2008 10:52
😁
406
odpowiedz
Mugrim
18
Centurion

Tak tak idź już dzieciaczku odpal sobie fallouta 1&2 na komóreczce bo pewnie na kompie ci przycina nie mowiac o F3

03.11.2008 10:58
wysiak
😊
407
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

strelnikov --> Ciebie to naprawde wystarczy tylko cytowac..:>

"F3 pokazal sie we wtorek w US ... gralem w niego od czwartu nad ranem do teraz - skonczylem dwa razy ..."
"Spoko - jak je skonczyles w kilka dni to tak naprawde w ogole nie grales w Fallout'y wiec sie na ich temat nie wypowiadaj - graj sobie w F3 to wlasnie dla takich graczy jak ty jest ta gra"
Czy musze dodawac tu jakikolwiek komentarz?:>

"nie miesiacami tylko napisalem ze MOGLES GRAC I MIESIAC PO 8-12h DZIENNIE (patrz post 370). Tak dokladnie tak bylo - i nie wiem na jakiej podstawie mowisz ze mi odwalilo - gralem w te gre miesiac z czego 3 tygodnie bylem na urlopie tylko po to aby grac w Fallouta2"
Alez dokladnie w ten sam sposob mozna grac miesiac i w F3:)

DanuelX --> Nie odpowiedziales na podstawowy zarzut - dlaczego jestes wielbladem.

03.11.2008 11:02
Salim
408
odpowiedz
Salim
54
Crom

Nie rozumiem oceny 91 jedna z najwyższych dla gry RPG, których opisywane w tej samej recenzji wady dotyczą: liniowy, mały świat wręcz nierealistycznie zawężony czyli z kultowego RPGa zrobiono grę nastawioną na akcję a to spore odstępstwo dla fanów serii.

03.11.2008 11:05
409
odpowiedz
Mugrim
18
Centurion

Kiedy wreszcie zrozumiecie że gier nie robi się dla fanów tylko dla jak największej rzeszy klientów? Przykład Diablo III malkontenci narzekają że cukierkowo ze to nie stary diabeł a blizz i tak zrobi swoje i zbije kokosy a z półek znikną miliony pudełek.

03.11.2008 11:11
410
odpowiedz
zanonimizowany149563
55
Generał

A kiedy Ty zrozumiesz Mugrim, że część z nas domaga się lepszej jakości w grach a nie tylko papki dla mas?

03.11.2008 11:13
411
odpowiedz
leon691
59
Generał

Mugrim tu nie to chodzi dla kogo robi sie gry,ja np. nie oczekiwałem ze f3 będdzie szaro bury z rozdziałką 800x600 tylko żeby one trzymały poziom który w przypadku f1 i f2 został wyznaczony daaawno temu.Diablo 3 może i będzie bardziej cukierkowy niż 2 ale to przecież nie przesądza o tym że będzie kiepski.

03.11.2008 11:17
412
odpowiedz
login6
11
Legionista

Twórcy tego ścierwa, powinni zostać spaleni na stosie, za profanację tak wspaniałego tytułu. Konsole powoli zabijają cały PC gaming.

03.11.2008 11:17
😈
413
odpowiedz
zanonimizowany507660
52
Generał

LORDPILOT - a kto ci powiedział że nie grałem? Głosy? Może czas do lekarza?

03.11.2008 11:17
414
odpowiedz
Mugrim
18
Centurion

To sobie wymagaj a skro te gry się sprzedają to znaczy że są dobre, zawsze zostają ci szachy. Wystarczy poczytać opinie trzeźwo myślących userów na temat tej gry a nie wsiowych przygłupów którzy grają na zripowanym piracie i krzyczą: ,,textury słabe", gra ,,crashuje co 5 min", ,co to za syf dajcie kody nie mogę questa zrobić1!!!1!!1!1oneoneoen". Wrzuce kilka właśnie takich ,,receznji" z tego wątku któe zostały opdowiednio zripostowane:

- Klimat, absolutnie mnie nie wciąga, daleko do Fallouta 2

A IMHO nie tak daleko, chociaż to kwestia sporna smilies/wink.gif.

>> Muzyka, jak mniemam, świat zaliczył już parę wieków od wielkiego atomowego zamieszania, a muzyka w grze z lat 50 XX wieku. Nie podoba mi się, Panom z Bethesda polecam przesłuchanie soundtrack z F1 i F2
Nie kilka wieków. Zresztą, co mają puszczać, jak nie przed-wojenną muzykę? Bo studio nagraniowych to oni tam nie mają, żeby nowe piosenki wziąć i wyprodukować. Kaset, na które mogliby je nagrać również smilies/szczerbaty.gif.

>> AI przeciwników, czasem stoją na przeciwko ciebie i sobie coś oglądają, nie widząc twojej postaci dopóki nie odstrzelisz im głowy..
Ta, chyba tylko wtedy jak stoisz w cieniu, w trybie skradania smilies/szczerbaty.gif.

>> Karma!! straciłeś karmę? dawaj bezdomnym przed miastami wodę do picia i już, jesteś wcieleniem dobra.
Próbowałem. Nie wyszło. Zabicie kogoś bezbronnego dużo bardziej zjeżdża karmę, niż dawanie wody żebrakom ją podnosi smilies/tongue.gif.

>> Za zabicie przeciwnika, np 7XP, za otwarcie banalnego zamka na poziomie easy w 3 sekundy 36 XP?!
U mnie za otwarcie zamka jest 6XP, natomiast za zabicie przeciwnika ~20XP.

>>A co miała takiego ekipa z Black Isle, że mim to wyszło o niebo lepiej. Podejrzewam ze to była Pasja.. Pasja do robienia gier, szczególnie tytułu fallout. Oni chyba żyli falloutem.
Argument o kant odbytnicy rozbić. Połowa ekipy pracującej nad F3, to zatrudnienie w Bethsesdzie byli pracownicy Black Isle, którzy specjalnie na tą okazję złożyli wymówienie EA.

>>- reakcja właściciela domu, który nakrył nas na jego "czyszczeniu" to "Hi! Good to see you.".
Jeżeli mamy dobrą reputację w radiu, to trudno się dziwić, że taki delikwent cieszy się z naszego przybycia smilies/szczerbaty.gif. I co go obchodzi, że właśnie go okradaliśmy? smilies/wink.gif

>>- możemy okraść inną osobę tylko i wyłącznie kucając.
Nie można okradać na stojąco? Idę się zabić! 0_o

Wyczuwam czepialstwo smilies/wink.gif.

>>- sporo tendencyjnych questów (zabij to, zabij tamto).
No, jak ktoś czyta tylko informacje o tym, kogo ma zabić i w jakiej ilości, nie zważając zupełnie na okoliczności (i związaną z tym fabułę), to mu się nie dziwię, że umiera z nudów smilies/wink.gif.

>>- broń nie nadaje się do niczego po wystrzeleniu kilkunastu magazynków.
Czepialstwo. Gdyby było inaczej, cały system naprawiania i wymiany broni nie miałby najmniejszego sensu.

>>- zielony punkcik, który prowadzi nas za rączkę.
Mało kiedy. Tylko przy tych prostszych zadaniach.

Skomentowałem tylko najbardziej absurdalne i naciągane narzekania smilies/wink.gif. Ogólnie to strasznie na siłę wymieniane te "błędy".

CYTAT(MageFTW @ 1 Listopad 2008, 19:34) *
a z troche innej beczki Interplay (tworca fallouta 1 i 2 ) robi nowa gre mmo Vault 13 , czyli fallout na multiplayer smilies/Up_to_something.gif

Interplay to wydawca F1 i F2 był. TYLKO wydawca.

Zresztą, o ile Jesse Reynolds (twórca oryginalnych Falloutów) maczał w F3 palce dosyć głęboko (właściwie mechanika cała została pod jego dyktando przerobiona), o tyle od tego Interplayowego MMORPG zupełnie się odcina. Myślę, że to o czymś świadczy smilies/szczerbaty.gif.

Gra JEST potwornie zabugowana i często koszmarnie niestabilna.

Ani jeden błąd techniczny u mnie nie wystąpił.

U mojego brata również.

Zabugowany to Ty masz najwyraźniej komputer smilies/wink.gif.

CYTAT
Dialogi? Masakra. Prowadzą się same. NPCe nie mają nic do powiedzenia. Przeciętna wypowiedź składa się zazwyczaj z 3 linijek tekstu i zawiera informacje o tym gdzie można kupić broń i stimpaki, ewentualnie gdzie mam pójść i wrócić. Drzewka dialogowe? Jakie drzewka? Przecież tu nie ma prawie żadnych odgałęzień. Nawet jeśli są jakieś opcje(dzięki dużemu speech na przykład) to i tak nic nie zmieniają w ostatecznym rozrachunku. Sprawdzałem specjalnie i rozmowa prawie zawsze wraca na ten sam tor, niezależnie jak ją prowadzisz.

Mówisz chyba o strażnikach, ewentualnie o sprzedawcach (którzy to w F1 i F2 mieli tyyyyle tekstu, że ho ho smilies/szczerbaty.gif). Wszystkie postacie "fabularne" mają cholernie rozbudowane linie dialogowe. Może nie jest to Torment, ale momentami spokojnie poziom F2.

CYTAT
Walka? Dramat. W real timie chaos. A VATS? Jeśli kogoś bawi ucieczka tyłem przed przeciwnikiem w oczekiwaniu aż mu się APki odświeżą to polecam. Wczoraj tak sobie przebiegłem tyłem od Megaton do Super-duper marktu(falloutowy humor w wydaniu Beth - kolejny gwóźdź żenady) i frajdy mi to nie sprawiało.

Po co jeździć samochodem, skoro są rowery? Jeśli kogoś bawi przekładanie skrzyni biegów, bawienie się sprzęgłęm, to polecam.

Jesteś śmieszny smilies/smile.gif.

CYTAT
(po co? nie wiem)

Osz, kurcze nie wszystko wiesz od samego początku? smilies/shocked.gif Gra nie prowadzi Cię za rączkę?! Skandal!

Żeby zaspoilerować, jest to człowiek z Enklawy, starający się przywrócić stary porządek (w enklawie wszyscy noszą ciuchy sprzed wojny). Jego zadaniem było wysadzić w powietrzę Megaton, jako "stolicę kuriozium i psychopatów, kalającą dobre imię Ameryki" smilies/wink.gif.

CYTAT
aresztuje jegomościa, a tamten strzela mu w plecy. W BIAŁY DZIEŃ, W KNAJPIE PEŁNEJ LUDZI. Ale to jescze nie koniec. Jaki jest efekt tego subtelnego skrytobójstwa? ŻADEN. NIKT nie ma na ten temat NIC do powiedzenia. Ciało leży sobie na podłodze, ja przetrząsam mu kieszenie, i nic, żadnej reakcji. O zobacz Henia czy to nie nasz szeryf, najważniejsza osoba w mieście tam krwawi na podłodze?

Szeryfa w tym mieście nikt nie lubi, to po pierwsze.

Po drugie, w barze pana M. co chwile ktoś kogoś zabija. Dlaczego nikogo to nie rusza, powinien Ci wytłumaczyć Bob, o ile Cię polubi.

Gdybyś pograł dłużej (niż te 15 minut potrzebne, aby dojść do tego miejsca - kogo ty oszukujesz? smilies/szczerbaty.gif), może byś na ten drobiazg zwrócił uwagę.

CYTAT
Aaaa, ogolnie jestem zniesmaczony tym produktem(na takie właśnie miano wg mnie zasługuje - produkt) i pozbywam się go jak najszybciej by nie niszczyć sobie wspomnień z prawdziwym Falloutem związanych.

A ić. I uciekaj z tego wątku. Bo jeszcze komuś wypierzesz mózg swoimi ODCZUCIAMI, które starasz się wszystkim podać jako prawdy absolutne smilies/wink.gif.

W Falloutach kochałem od zawsze to, że świat nie był płaski, że trzeba było dochodzić do wielu rzeczy metodą dedukcji. Dlatego F1 przeszedłem półtoraraza, F2 razy siedem (właściwie to prawiem osiem). I F3 spełnia moje wymagania, w tym względzie, w stu procentach. Tobie najwyraźniej w starszych Falloutach do gustu najbardziej przypadł turowy system walki. Bo cała reszta do F3 została przeszczepiona wręcz żywcem.

Ewentualnie, zapomniałeś już, jak F1 i F2 wyglądały (taki np. "Super-duper Market" pojawiał się w w paru dialogach w F2 - myślę, że to spisek i szpieg z Bethesdy cofnął się w czasie aby ukompatybilnić F2 z F3! smilies/szczerbaty.gif).

Tak czy siak, współczuję tracenia takiej wspaniałej przygody z powodu abstrakcyjnego "honoru" smilies/wink.gif.

03.11.2008 11:26
415
odpowiedz
xionacz
36
Centurion

a gdzie w lisice minusów ciągłe crashe?..

03.11.2008 11:27
👍
416
odpowiedz
Mugrim
18
Centurion

Kup oryginała...

03.11.2008 11:31
417
odpowiedz
ronn
121
Legend

eh, dyskusja bez sensu, tylko jedno chciałem napisać :

PNie jestem jakimś przygarbionym okularnikiem który pisze skryptu do fallouta żeby poprawić interakcję między pikselami. Jestem graczem i chcę się dobrze bawić. Taką grafikę i grywalność jak F2 to ma mój zegarek.
Więc wracajcie sobie do swojej pixelozy sprzed 10 lat, nikt wam nie każe grać w nowe gry. Myślicie że kogokolwiek obchodzi że wam starym dziadom gra się nie podoba. 80% graczy to ludzi przed 18 nastką i oni kupią Fallout 3 bo poprzednie części uważają za żart bo lepsze gry mają na komórki. Im będzie się to podobało. Wam natomiast polecam zabugowane Arcanum, ewentualnie 195 orgazm przy fallout 1, jak jeden pixel uprawia sex z drugim piklem (ops! one przecież walczą, ten z jasnymi włosami daje sierpowego temu z rozwianą brodą).

pamietam, ze masz ten syndrom, zeby jechac na wszystkich zamiast dyskutowac, natomiast to co jest u gory to zwykle bzdury. nie chodzi o to, zeby to bylo "izo", aby byly tury, aby bylo nie wiadomo co. ja po prostu zaluje ze fallout 3 nie jest gra bardzo dobra / rewelacyjna (a takiej oczekiwalem)

bloodlines pokazuje jak powinien wygladac F3. swietna grafika (source), tryb fpp/tpp (nie ma tur), ogromny potencjal do kilkukrotnego przechodzenia, rewelacyjne dialogi, dla niektorych postaci napisane nawet od podstaw (klan malkavian), swietnie zbudowany swiat noir w los angeles. po prostu dobry rpg.

kurde, ja bym z przyjemnoscia zagral w fallout fps, czemu nie? natomiast produkcja bethesdy mi nie podchodzi, zupelnie, gre juz nawet wywalilem, a kupowac na pewno nie zamierzam. i nie jest to wina bledow / bugow, jesli gra jest dobra to jej sie to wybacza.

03.11.2008 11:31
418
odpowiedz
leon691
59
Generał

Skoro gry się sprzedają to znaczy że są dobre ale ty pleciesz Mugrim.Milion much nie może sie mylić ta kupa faktycznie jest super!

03.11.2008 11:35
419
odpowiedz
xionacz
36
Centurion

Mugrim - zebys sie nie przejechal - oryginaly tez maja bugi zwiazane z dzwiekiem itp. Ogólnie forum Beth jest juz zasypane raoportami z crashow..

03.11.2008 11:36
420
odpowiedz
Briho
16
Legionista

Mam pytanie. Warto tę grę instalować pod Vistą dla DX10, czy nie będzie dużej różnicy gdy zainstaluję pod XP na DX9? Sprzęt mam dobry, ale pod XP zawsze jest te kilkanaście FPS więcej, dlatego się zastanawiam.

03.11.2008 11:36
421
odpowiedz
Llordus
214
exile

Mugrim --> cierpisz na schizofrenie?
Post [391]
Kilka lat wstecz kolega pożyczył mi chyba fallouta 2 i jak zobaczyłem jak to wygląda to wywaliłem to. Po prostu szkoda mi było na to mojego czasu.
Post [414]
W Falloutach kochałem od zawsze to, że świat nie był płaski, że trzeba było dochodzić do wielu rzeczy metodą dedukcji. Dlatego F1 przeszedłem półtoraraza, F2 razy siedem (właściwie to prawiem osiem). I F3 spełnia moje wymagania, w tym względzie, w stu procentach.

03.11.2008 11:36
422
odpowiedz
leon691
59
Generał

Tak sie składa że większość wychodzących obecnie oryginałów nadaje sie do grania po kilku dniach,tygodniach patrz stalker clear sky nie wciskaj wszystkim że jak im crashuje albo żle wygląda to mają piraty bo to nie prawda.To się nazywają NIEDORÓBKI.

03.11.2008 11:39
😊
423
odpowiedz
ronn
121
Legend

a, wlasnie - ostatnia sprawa. grajac w f3 w ogole nie czuje, ze moje statystki, moj sposob rozwoju postaci ma jakies znaczenie w trakcie rozgrywki. czy nie lepiej byloby olac caly special i zrobic tylko strzelanka z dodatkowymi bonusami jak np. perki? powstalby gra typu stalkera (ktory byl calkiem niezly)

---

rip i eot, dalsza rozmowa jest bezcelowa, bo tu same flejmy będa szły :)

fallout 3 - 7/10

fin.

03.11.2008 11:39
424
odpowiedz
zanonimizowany425253
89
Generał

leon691 ---> jest też takie powiedzenie

"Jeśli jedna osoba mówi ci, że jesteś pijany - zignoruj ją.
Jeśli dwie osoby mówią ci, że jesteś pijany - zignoruj je.
Jeśli trzy osoby mówią ci, że jesteś pijany - zastanów się.
Jeśli cztery osoby mówią ci, że jesteś pijany - przestań pić.
Jeśli pięć osób mówi ci, że jesteś pijany - idź spać."

Więc skoro tylu recenzentów uważa, że gra jest bardzo dobra może warto się zastanowić.

03.11.2008 11:47
425
odpowiedz
leon691
59
Generał

Tak to możesz mówić Shrike swojemu 12letniemu powiedzmy siostrzeńcowi.Przez 9lat od kiedy mam kompa (a kupiłem sobie na 18tke) wyrobiłem sobe piękna umiejętność stwierdzania czy mi się cos podoba czy nie niezależnie od tego co twierdzi 120recenzentów razem wziętych.

03.11.2008 11:49
426
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Więc skoro tylu recenzentów uważa, że gra jest bardzo dobra może warto się zastanowić.

Czyli teraz recenzent jest bogiem i jesli powie ze jest to CUDO to MUSISZ uwierzyc? Wiesz dlaczego forum jest lepsze od recenzji? Bo nie poznajesz jednej opinii (czy ile tam jest tych recenzji - niech bedzie nawet 10) ale dziesiatki jak nie setki. W tym watku mozna znalesc przynajmniej 30-40 roznych opinii z czego nie wszystkie sa pochlebne.

Do tego jestem jedna z osob ktora zazwyczaj nie czyta recenzji gier przed kupieniem - wlasnie z takiego powodu ze recenzje czesto klamia. Jedynie w miare cenie recki z gametrailers i tylko dlatego, ze jesli cos jest nie tak - to jest to pokazane od razu na filmiku.

03.11.2008 11:51
pablo397
😱
427
odpowiedz
pablo397
137
sport addicted

ronn --> spory wplyw maja, od celnosci strzalow zarowno w realt time jak i vatsie, przez ceny u handlarzy, wplyw na nasze wynagrodzenia za questy po dodatkowe opcje dialogowe i mozliwosci rozwiazania problemow.

leon691 --> Przez 9lat od kiedy mam kompa (a kupiłem sobie na 18tke) wyrobiłem sobe piękna umiejętność stwierdzania czy mi się cos podoba czy nie niezależnie od tego co twierdzi 120recenzentów razem wziętych.

wow, moge Cie dotknac...?!

03.11.2008 11:53
428
odpowiedz
leon691
59
Generał

lA ty Shrike jesteś mucha.

03.11.2008 11:56
429
odpowiedz
leon691
59
Generał

pablo397 jak lubisz takie zabawy to spróbuj z jakimis innymi chłopcami ja sie w to nie bawie.

03.11.2008 11:58
430
odpowiedz
ronn
121
Legend

pablo

jasne, ja nie twierdze ze wplywu nie maja, tylko i tak tego nie czuje, bo wszystkich rozwalam bez problemu, kasy mi nie brakuje itp. nie czuc aby rozwoj postaci mial istotny wplyw na rozgrywke.

03.11.2008 11:58
431
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

ronn --> spory wplyw maja, od celnosci strzalow zarowno w realt time jak i vatsie, przez ceny u handlarzy, wplyw na nasze wynagrodzenia za questy po dodatkowe opcje dialogowe i mozliwosci rozwiazania problemow.

Niestety ale skille nie maja wplywu na celnosc strzalow - zarowno w VATS jak i normalnie. Moglem to dosyc latwo sprawdzic gdyz na levelu 14-15 mialem energy weapons na ok. 40 i pozniej pakowalem je do 100 (to samo z big guns chwile wczesniej).

W VATS celnosc nie wzrosla ani odrobine - jedynie kilka perkow ja zwiekszylo (commando dla karabinow, sniper itp). Bez VATS strzaly zawsze trafialy w sam srodek celownika zarowno ze skillem na 40 jak i na 100 (laser pistol/rifle). A kalasz czy gatling zarowno ze skillem 40 jak i 100 rozrzut mial na tyle spory ze bez pojedynczych strzalow nie szlo trafic w glowe.

Skill analogicznie do obliviona zwieksza tylko sile broni - co zreszta widac w inventory (roznica to 1,5x wieksze dmg przy maxymalnym skillu - ale to okreslone tylko "na oko").

Dodatkowe opcje dialogowe sa nic nie warte - zupelnie nic nie daja a sama ich konstrukcja jest kretynska. Ot quest z polem minowym. Mozna bylo odpowiedziec "tak bylem na polu" ew z wplywem spostrzegawczosci (percepcji): "tak bylem na polu, zauwazylem tez snajpera". I co z tego? W obu wypadkach nagroda ta sama, ew. dostajemy jedna linijke tekstu wiecej ("oh! to byl tam snajper, ciekawe!").

03.11.2008 11:59
432
odpowiedz
zanonimizowany425253
89
Generał

A gdzie ja napisałem, że recenzent jest bogiem, po prostu irytuje mnie te powiedzenie z muchami, przy każdej okazji jeśli coś jest tylko popularne wyskakuje ktoś z tym tekstem.
W internecie problemem jest to, że właściwie wszystko jest krytykowane. Wielu ma jakieś obsesje w trollowaniu jeszcze inni w wychwalaniu, w krytykowaniu, w wyzywaniu. I te rzeczy nie znajduję w recenzjach tylko na forach, więc mimo wszystko nadal bardziej ufam recenzentom których choć mogę poznać i z wyglądu z nazwiska niż osobom które podpisują się jakimiś nickami.

03.11.2008 12:07
433
odpowiedz
zanonimizowany43311
82
Generał

rzucę trochę światła na sprawę problemów z działaniem F3 na rożnych platformach
na forum Bethesda - PC: 1890 wątków (12000 postów) x360: 180 wątków (650 postów), PS3: 150 wątków (980 postów)
dla mnie to znaczy, że abstrahując od piractwa (i wynikłych z niego błędów), na PC naprawdę trudno zrobić produkt który się nie sypie

03.11.2008 12:08
pablo397
434
odpowiedz
pablo397
137
sport addicted

Asmodeusz --> a dupa, bo tez sprawdzalem. na broniach laserowych, bo latwo stwierdzic gdzie leci pocisk (laser). ze skillem okolo 30, przycelowywalem i strzelalem do wyznaczonego celu ale strzaly lecialy dookola celownika, po jakims czasie wrocilem z o wiele wyzszym skillem i praktycznie kazdy strzal siedzial w srodku celownika. ze skillem 100 to z daleka praktycznie same headshoty wale super mutantom, gdzie vats daje mi o wiele mniejsze szanse (przydalo by sie to poprawic bo wychodzi, ze z daleka lepiej walic w real time, bo praktycznie caly czas trafiamy (o ile dobrze przycelujemy) ale z bliska lepiej vatsem, bo ten praktycznie za nas walnie serie w glowe gdy my bysmy nie zdazayli zareagowac i przycelowac ze wzgledu na szybko biegajacy cel)

03.11.2008 12:09
435
odpowiedz
leon691
59
Generał

To nie jest jakiś tam nick to leon691.Ja po prostu mówie że gra jest słaba i ocena gry imo jest znacznie przesadzona.Czy ty mi ufasz czy nie to mnie nie interesuje.Kupiłes,grasz, podoba ci sie bo podoba sie recenzentom którym ufasz ok to już twój problem Shrike.

03.11.2008 12:09
_Luke_
436
odpowiedz
_Luke_
252
Death Incarnate

Genetyk -> Nie, to oznacza, ze Bethesda od poczatku nie potrafi zrobic gry na PieCa bez bledow.

03.11.2008 12:10
437
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

dla mnie to znaczy, że abstrahując od piractwa (i wynikłych z niego błędów), na PC naprawdę trudno zrobić produkt który się nie sypie

Nie domyslasz sie dlaczego?
XBOX 1 model (ew kilka wersji - mniej jak 10 tak czy siak)
PS3 (jak wyzej)
PC - 12498726 modeli - co osoba to inny system, inne programy i akcesoria, inny hardware. I gra MUSI dzialac u kazdego. Fakt faktem kiedys bylo ciut latwiej bo hardware i soft nie byly tak zroznicowane. Co najwyzej wybieralo sie GFX (1 opcja z 5ciu) i SFX (1 opcja z 5ciu + ustawienie IRQ/DMA). Teraz? Samych kart graficznych jest 1000 jesli nie wiecej? Nawet ta sama karta od 2 roznych producentow potrafi dzialac lub nie.

03.11.2008 12:12
438
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

to zabawne pablo - bo ja majac moj cudowny skill 40 jak brakowalo amunicji (zostaly tylko do laserow) latalem z godzine z laserkiem i wszystko szlo dokladnie w srodek celownika - kazdy supermut padl od headow.

03.11.2008 12:13
439
odpowiedz
zanonimizowany561661
45
Senator

Genetyk ---> Fallout 3 an PC , oczywiście w wersji oryginalnej chodzi u mnie i osób które znam perfeksyjnie bez żadnych problemów, sprzętowych, dźwiękowych, nie mam problemów z zabezpieczeniami, grafiką czy gameplayem.

Shrike ---> w wypadku F3 jest akurat wyjątkowa zgodność n aświecie u ludzi zajmujących się zawodowo ocenianiem gier że gra jest bardzo dobra.

03.11.2008 12:15
Ibou
440
odpowiedz
Ibou
28
Legionista

Kurcze, stawiam że może to być niestety "jedynie" dobra strzelanka z elementami rpg. Prawdziwe rpg dopiero nadchodzi w postaci "drakensang" i "dragon age".
Jak dla mnie wszystko wygląda zbyt "Oblivionowato" i za bardzo sprowadzone jest do roli shootera.
Takie mam wrażenia po obejrzeniu kilku gameplayów w polskich i zagranicznych serwisach.

03.11.2008 12:18
eJay
441
odpowiedz
eJay
240
Quaritch

gameplay.pl

Mi na 15 h grania gra zawiesila sie jeden raz, wiec tragedii nie ma.

03.11.2008 12:19
442
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

U mnie wywalila sie kilka razy ale podejrzewam, ze to przez mala ilosc RAMu (1gb) - gra potrafila zajmowac 500+ MB a jesli w tle mialem cos otwartego jeszcze to z dostepna pamiecia bylo cienko :)

03.11.2008 12:26
Ragn'or
443
odpowiedz
Ragn'or
223
MuremZaPolskimMundurem

Na siedem godzin zabawy, gra zawiesila mi sie raz.
Nie sądzilem, że to powiem, ale dobrze mi sie w to gra .
To całkiem fajna strzelanka w klimatach Fallouta.
Nie spodziewalem sie cudów- i slusznie- ale jak na razie jest nieźle.:)

03.11.2008 12:30
444
odpowiedz
robin76
11
Centurion

Ja tez z tą grą nie mam żadnych problemów. Żadnych zwiechów. To tez zależy kto ile ma śmieci w systemie i wirusów i czy dba o system. Jak kupa pierdół to i nic dziwnego gdy gra jest wymagająca dla systemu ,że się sypie.

03.11.2008 12:30
Saed
😱
445
odpowiedz
Saed
160
Konsul

O Fablivion wyszedł? Kiedy?

03.11.2008 12:44
446
odpowiedz
zanonimizowany43311
82
Generał

mnie bardziej szokuje skala - 10 x więcej tematów, 12k postów - a będzie jeszcze gorzej bo i konfiguracji więcej.
To prowadzi do kolejnej smutnej konkluzji, że wydawcy przestaną dawać porty na PC - testowanie na "n" konfigach przecież kosztuje

03.11.2008 12:45
😍
447
odpowiedz
zanonimizowany507660
52
Generał

Nam fanom dawnych Falloutów nie chodzi o to że gra jest słaba bo nie wygląda jak F1 i F2. Nam chodzi o to że gra jest zwyczajnie słaba jako cRPG i bardzo słaba jako kontynuacja. Ja od F3 nie wymagałem wiele, Betha mogła zmienić w niej niemal wszystko na co miała ochotę, wedle uznania (kamerę, system walki, questy a nawet świat), pod warunkiem że zrobi bardzo dobrego cRPGa (a przynajmniej dobrą grę). A oni wiele pozmieniali, ale celu nie osiągneli, bo F3 ciężko nazwać dobrą grą (może z perspektywy młodocianego który "wychował się" na współczesnej growej papce, albo casuala).

03.11.2008 14:03
448
odpowiedz
Verminaard
3
Legionista

Longwinter -->

1. Nie sugeruj, proszę cię, że oryginalne wersje chodzą dobrze i tylko piraci mają problem. Nie udawaj, że było inaczej, a jeśli naprawdę było, to poważnie przemyśl, to co chcesz napisać. Tym bardziej, że zdaje się, że jesteś moderatorem (wpadłem na forum tylko z okazji F3, więc jeśli się mylę, to przepraszam. Odpisuję ci tylko dlatego, że mam takie wrażenie).

Skuteczność testów QA w przypadku PC mierzy się krzywą - ile procent PC ma problem, a nie tym, że u kolegi działa. Wejdź na forum Bethesdy, a przekonasz się, że polscy gracze są i tak szczęśliwcami, bo tłoczony na miejscu F3 ma Safediska, co uchroniło ich przed masą problemów z Securomem. U mojego kolegi też działa pięknie, farciarz jeden.

Gdy kupuję produkt, to oczekuję, że będzie u mnie chodził, a nie zmuszał mnie choćby do usuwania kodeków. Ten sam PC służy mi do oglądania filmów oraz w pewnym stopniu do pracy i nie mam zamiaru usuwać InterVideo lub firewalla, ponieważ wydawca Fallout 3 musiał koniecznie zdążyć z wydaniem gry przed świętami i wypuścił niedokończoną grę. To się nazywa świadome lecenie w organ wiadomy. Developer z pewnością zdaje sobie sprawę z tego, że wersja PC ledwo zipie. Trochę dziwi brak patcha na D1, może się ukaże w tym tygodniu.

2. Nie sugeruj też ludziom często w okolicach 30 (bo masa takich właśnie pobiegła kupić F3), że są głupkami, co się na muzyce znają, a jedyną prawdę znają wielcy recenzenci.

Jeśli rzeczywiście jesteś związany ze światem gier, to rozumiesz doskonale, że napisanie złej recenzji na temat Fallouta nie wchodzi w grę z powodów finansowych oraz PR, niezależnie od tego, czy jest się Golem, czy Gamespotem. Rozumie to również zdecydowana większość osób, które pracują (nieważne gdzie) - jest to tak zwane zło koniecznie świata konsumpcyjnego i gierki są tylko bladym odbiciem np. pisanych na zamówienie ekspertyz udowadniających, jaki to wspaniały jest nowy lek koncernu X. Wszyscy w to gramy i po to nam takie fora, żeby przemycać rzeczywiste opinie na temat danych produktów i żeby upewnić się, że są jeszcze ludzie normalnie myślący. Taki sanity check.

Vv

03.11.2008 14:33
449
odpowiedz
zanonimizowany561661
45
Senator

Verminaard ---> naprawdę trudno ci uwierzyć że średnia w redakcji GOLa to 30 - 40 lat, że graliśmy w F1 i F2 wiele lat temu i nam sie podobał, a teraz gramy w F3 i również nam się podoba, bo to dobra gra?

Nikt z redaktorów GOLa z którymi rozmawiałem a który gral w F3 dłużej niż 15 minut nie uważa że to zła gra.

Każdy ma prawo do swojej opinii. Jedni mają prawo uważać że gra jest beznadziejna inni że jest wspaniała.

03.11.2008 14:43
450
odpowiedz
leon691
59
Generał

Ciekawe kiedy bethesda przeprosi za f3?

03.11.2008 14:59
451
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Soul - no i widzisz, sam mowisz "bo to dobra gra" a nie "odkrycie roku". A wiekszosc tych "gra jest beznadziejna" tez daje ocene 7/10 - czyli gra DOBRA. Niestety skala ocen z roku na rok podnosi sie. Wystarczy poczekac a niedlugo gra pokroju COD4 dostanie 98% a crysis 98,77% bo skala sie konczy.

Zreszta moim zdaniem jest to wina "porownywactwa". Zamiast oceniac kazda gre z osobna podswiadomie ocenia sie ja w "porownaniu" do innej gry ktora wyszla niedawno. I jako ze tamta byla bardzo dobra a ta jest ciut lepsza (nowa grafa! juz lepiej!) ocenia sie ja wyzej zamiast dac podobna lub czasem nizsza ocene.

Podobnie jak juz daaaawno temu to powiedzialem na GOLu jest z grami typu terrorist takedown (te najprostsze strzelanki do koszyka za 5 zlotych). Sa to po prostu gnioty warte maxymalnie 3/10 moze czasami 4/10. I mniej-wiecej tak bylo w pewnym okresie, ale teraz dostaja one ocene miedzy 6 a 7/10. No i jak tu dac takiemu falloutowi 7/10 gdy TT ma podobnie? I tak dalej...

03.11.2008 15:06
452
odpowiedz
Llordus
214
exile

Asmodeusz -->
Zreszta moim zdaniem jest to wina "porownywactwa". Zamiast oceniac kazda gre z osobna podswiadomie ocenia sie ja w "porownaniu" do innej gry ktora wyszla niedawno. I jako ze tamta byla bardzo dobra a ta jest ciut lepsza (nowa grafa! juz lepiej!) ocenia sie ja wyzej zamiast dac podobna lub czasem nizsza ocene.

Caly sens oceniania polega na tym, ze majac konkretna wartosc (czyli ocene) mozesz odniesc ja do pelnej skali ocen i na tej podstawie okreslic - to jest dobre, a to jest do bani. Problem z ocenianiem gry polega na tym, ze nie ma zadnych obiektywnych regul, sluzacych ocenieniu danej gry, co skutkuje tym, iz o kazdej recenzji mowi sie, iz jest subiektywna. A to zabija podstawowe zalozenie oceny, jakim jest obiektywne spojrzenie na temat wg pewnych wytycznych.
Niestety, gra to nie telewizor, w ktorym mozesz porownac parametry techniczne i zachowanie podczas konkretnych, powtarzalnych testow, i na tej podstawie ustawic je w hierarchii od najgorszej do najlepszej.
Nie zmienia to faktu, iz przy takim podejsciu cale to "ocenianie" mozna sobie wsadzic gleboko tam gdzie swiatlo nie siega, chyba ze na tyle identyfikujesz sie z recenzentem, ze na podstawie sposobu jego oceny jestes w stanie stwierdzic, ze cos ci sie spodoba lub nie.
A poza tym - dzieki tym "ocenom" wydawcy maja co wrzucac na swoje pudelka.

03.11.2008 15:17
453
odpowiedz
leon691
59
Generał

Patrząc na f3 z perspektywy f1 i f2...nic nie widzimy
Patrząc z perspektywy innych gier o charakterze lekko postapokaliptycznym(stalker,gears of war 1,2)..też nic nie widzimy
Albo jesteśmy ślepi albo beth coś nie wyszło..
Podpisali:Ja(leon691) i kilku siedzących u mnie fanów fallouta(Marcus,Vic,Hakunin,Athabaska)

03.11.2008 15:18
454
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Caly sens oceniania polega na tym, ze majac konkretna wartosc (czyli ocene) mozesz odniesc ja do pelnej skali ocen i na tej podstawie okreslic - to jest dobre, a to jest do bani.

Tak - i w tym momencie dochodzimy do sedna sprawy:

https://www.gry-online.pl/gry/terrorist-takedown/z2ee8#pc

oraz:

https://www.gry-online.pl/gry/lair/z42729#ps3

Wedlug recenzentow wybierajac pierwsza gre powinienes bawic sie lepiej. Wedlug graczy pierwsza gra nie jest az tak dobra jak bardzo slabo oceniona przez recenzentow druga.

To przyklad z gola. A mozna ich znalesc wiecej - wystarczy porownac niektore stare gry i nowki (nie podam przykladow teraz, nie mam czasu kopać w necie). Czestokroc slabsza nowa gra ma wyzsza ocene TYLKO dlatego ze jest nowsza i ma ciut lepsza grafike.

Anyways - to jest wlasnie glowny powod dla ktorego NIGDY nie kieruje sie recenzja gry. Zazwyczaj dodatkowo koniecznie trzeba zobaczyc filmiki z gameplayem a najlepiej znalesc demo. Ot i kolejny problem - coraz wiecej gier nie ma dema. Czyzby tworcy nie chcieli ryzykowac tym, ze ich produkt moze sie nie spodobac?

03.11.2008 15:22
455
odpowiedz
strelnikov
80
Senator

Mugrim -->

powiedz stary - taki sie urodziles czy to sprawa genetyki i tragicznej pomylki z nieodwracalnymi skutkami?

chyba rozumiesz ze komus sie podoba dana produkcja a innej osobie juz nie ... to bardzo proste - prawda?

03.11.2008 15:31
456
odpowiedz
Llordus
214
exile

Asmodeusz --> Dotarles do mojego tekstu Nie zmienia to faktu, iz przy takim podejsciu cale to "ocenianie" mozna sobie wsadzic gleboko tam gdzie swiatlo nie siega, ? Bo po tym co do mnie piszesz i co mi probujesz udowodnic, to mam wrazenie, ze jednak nie :P

03.11.2008 15:35
457
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Lekko zamotalem sie czytajac i nie bylem pewien jakie stanowisko prezentujesz :) (nie ma to jak robic 3 rzeczy naraz...)

03.11.2008 15:46
458
odpowiedz
zanonimizowany561661
45
Senator

Asmodeusz ---> mylisz się bardzo. Ocena nie potrafi odpowiedzieć na pytanie "jak dobrze będę się bawił". Ocena odpowiada na pytanie jakie mam szanse bawić się dobrze. Akurat w wypadku Lair te szanse są ale raczej małe, choć gra z pozoru wygląda bardzo dobrze.

03.11.2008 15:48
459
odpowiedz
zanonimizowany380842
107
Legend

Panowie i Panie proszę o pomoc jak w falloucie ustawić aby było tłumaczenie to co w radiu mówią??
Ja wybrałem wersje z napisami czyli kinową bo Dubbing jest beznadziejny.

Mam pełną Polską wersję z MM.

03.11.2008 16:01
460
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Czyli jesli stwierdzasz, ze ocena duzo i tak nie znaczy (wiadomo jak to z szansami bywa) to szkoda, ze recenzja nie jest ciut dokladniejsza i nie wykazuje wszystkich minusow (cobym mogl zastanowic sie 2x jak wydac pieniadze). Z drugiej strony recenzja zamiast 4 stron miala by z 10...

O well - zawsze pozostaje metoda demo na "ciotkę z ameryki"...

03.11.2008 16:51
461
odpowiedz
Verminaard
3
Legionista

Longwinter -->

W niepełnym stopniu odniosłeś się do mojego posta, co niezbyt mi się podoba.

Zgadza się. Każdy ma prawo do własnej opinii. Jednakże ja wyrażam swoją opinię za darmo i z potrzeby chwili, a recenzent robi to za pieniądze. Ja mogę mówić, co mi się podoba, a on ma na sobie odpowiedzialność - to jego słowami mogą zasugerować się inni i kupić lub nie kupić dany produkt. Nacisk, pod jakim jest recenzent oraz jego firma jest oczywisty.

Daj spokój, Gol to nie jest organizacja non-profit, tylko normalna firma, która ma zarabiać pieniądze i jako taka, nie pójdzie na noże z jednym z dwóch najpoważniejszych lokalnych publisherów, godząc w jego tytuł roku (bo GTA 4 na PC jednak nie będzie w tym roku). Pogadanki o tym, jak to idealizm rządzi pracą są nieco nie miejscu.

Ilu pracowników Gola uważa, że F3, to gra roku, rewelacja, wspaniały powrót klasyka w glorii i chwale?

Akurat napisałeś coś o recenzji, więc się od razu do tego odniosę - recenzja ma być krytyczną oceną produktu. Jego zalet i wad. Wyważonym opisem. Na pewno nie żadnym opisem moich szans na to, czy dobrze będę się bawił. Co najwyżej opisem tego, jak dobrze recenzent się bawił.

Vv

03.11.2008 17:29
ROJO.
462
odpowiedz
ROJO.
180
Magia Kontrastu

Oki. Pora na opinię ROJA.

Jestem wieloletnim, zaślepionym ultrafanem (poradniki do F1 i F2 też kiedyś machnąłem), także może zgubiłem gdzieś obiektywizm, but IMHO:

Jestem zachwycony (wiem, że mało kogo to zdziwi). Dlaczego? Odpalam konkrety:

- Przepiękna grafika oraz wbrew pozorom (na pierwszy rzut oka - mała mapa świata) - ogromny świat i masa miejsc to eksploracji (szpitale, bunkry, bazy, szkoły, biblioteki, znane amerykańskie obiekty, groty, jaskinie, krypty, tunele, metra) - wszędzie gdzieś coś jest ciekawego do znalezienia, odkrycia, zasmakowania) Dodatkowo, praktycznie wszystkie miejsca się od siebie różnią. Wszędzie możemy wypróbowac nasze umięjętności (naprawa, nauki ścisłe, włamywanie, medycyna, retoryka, itp) i zgarnąć za to fajne znajdźki i expa (kolejny smaczek),

- posmakujcie krajobrazu. Stańcie sobie na jakimś wzniesieniu, w dzień, ze strzeblą na plerach, zapuście jakąć melodyjkę (.. set on fire) w PIP-BOYU i zróbcie obrót o 360 stopni, - widok miażdzy. Te mosty, kanały, jeziora, wzniesienia, pustkowia, wyprute z wszelakiej egzystencji wieżowce ....

- masa ultraklimatycznych elementów otoczenia (wraki samochodów, statków, beczki, stacje, chaty, ogrodzenia, skrzynki pocztowe (czytajcie listy!), opony, spalone książki, szkielety, postapokaliptyczne burdello - jest tego armia)

- bardzo ciekawie przemyślane pułapki czychające za każdym rogiem (granaty, kolce, opadające przeszkody),

- optymalizacja kodu,

- figurki S.P.E.C.I.A.L. do odnalezienia oraz własna chatka do ulepszenia (szafa grająca, automat nuka-koli, warsztat, lazaret) (kilka stylów urządzenia).

- własne bronie do złożenia,

- gra wciąga niczym najlepszy odkurzacz Karchera,

- o kapitalnej, oryginalnej i przemyslanej kreacji i motywie dzieciństwa naszego bohatera już nawet nie wspominam,

- bardzo wciągające walki, które po pewnym czasie, przypominają sytem turowy znany z F1 i F2, (bullet time plus Fallout? Dla mnie bomba)

- misje zbierackie. Każdy duperel się przydaje (możemy go komuś zawsze sprzedać lub złożyć dzięki niemu fajną broń),

- muzyka! (przykumajcie stacje radiowe, teksty Three Doga, kawałki Ink-studio),

- efekty dźwiękowe (wystrzały, dialogi, odgłosy, efekty atmosferyczne)!

- ciekawe, złożone misje, ciekawe postacie i ich problemy, historie,

- bardzo przyjemny rozwój postaci, ciekawe i przydatne Perki (równiez te ukryte). Masa różnorakiego sprzętu dającego konkretne bonusy (elementy ubioru, książki itp, itd)

- szybkie ładowanie się poziomów i sejwowanie gry,

- masa dysków do odczytania, mnóstwo materiałów do przeczytania - dużo ciekawych, niejednokrotnie śmiesznych informacji do uzyskania,

- Mi widok TPP bardzo odpowiada, nic mnie w nim nie razi. Czuję wtedy że bardziej gram w erpega (Gothic, Mass Effect, itp), niż w strzelankę gdy jestem w FPP. BTW: zbroję lepiej widać,

Mógłbym wymieniać tak długo. Gram od piątku i każdy skraweczek świata gry, badam bardzo dokładnie. I to nie dlatego, że kocham serię - ale przez to, że gra do tego zachęca. Jest to gra doskonała dla wszystkich wielbicieli klimatów postnuklearnych w grach, filmach, książkach. Pod warunkiem, że nie myśli się o tej grze jako o trzeciej części Fallouta, a o osobnym produkcie. Dlatego zgadzam się z wieloma osobami, że gra powinna nosić inną nazwę. Mi to tam wisi. Pytanie tylko czy fabuła byłaby równie zajebista.

Wybaczcie byki, pisałem w pośpiechu. Chciałem tylko wyrazić swoją opinię. Pozdrawiam wszystkich napromieniowanych braci!

03.11.2008 17:43
463
odpowiedz
MaFFej
4
Legionista

ROJO, czyli tak czy siak to nie jest Fallout ;).

Nie wiem... może mam zbyt duże wymagania i dlatego F3 do końca mi nie odpowiada. A może... po prostu kiedyś robiono rzeczywiście lepsze RPGi (uznając F3 jako RPGa, a który w rzeczywistości jest tylko hybrydą, action-RPGiem/FPSem) i oczekuję czegoś na tym poziomie. Niech mi ktoś nie mówi, że to jakieś wypaczone wspomnienia. Kilka miesięcy temu grałem pierwszy raz w Arcanum oraz Planescape: Torment i te gierki normalnie zmiażdżyły Obliviona, Mass Effecta i Wiedźmina (który zły nie jest), w które pogrywałem sobie troszkę wcześniej / w międzyczasie.
Każdy kto lubi łażenie, lootowanie, zabijanie stworów, zbieranie sprzętu, nabijanie leveli i zarzynanie masy wrogów to się w tej grze znajdzie. Szkoda tylko, że taki mechanizm rozgrywki nie ma nic wspólnego z rzeczywistym Falloutem. F3 w każdym aspekcie ma mało wspólnego z Falloutem, choć to gra umiarkowanie dobra. Mogła być spokojnie bardzo dobra (i dalej nie być cRPGiem oraz Falloutem) gdyby zwyczajnie sporo rzeczy nie zostałoby przez Bethesdę spierniczonych.

PS. Jeszcze nadzieja w modach... Postanowiłem nauczyć się czego trzeba i zabrać się za przeróbki. Już mam kilkanaście pomysłów na zmiany w mechanice. Czekamy na CS.

03.11.2008 17:56
464
odpowiedz
zanonimizowany561661
45
Senator

ROJO ---> tak oczywiście masz rację. Nie przekonasz malkotentów, ale za to będziesz się wyśmienicie bawił.

Ja mam bardzo podobne zdanie o F3, smaczki są, ja znalazłem na jakimś końcu świata skrzynkę pcztową w niej list :). Nie związaen z fabułą gry, ale budujące klimat i takich rzeczy jest wiele.

MaFFej ---> moja nadzieja też jest w modach, mam nadzieję że wreszcie zaczniecie je pisać i przestaniecie marudzić :)

03.11.2008 18:06
ROJO.
465
odpowiedz
ROJO.
180
Magia Kontrastu

Uaktualniłem swój wpis, jakby co.

03.11.2008 18:12
466
odpowiedz
MaFFej
4
Legionista

@Longwinter

Jeśli F3 tak bardzo Ci odpowiada to po co oczekujesz modów? Jeśli jest tak dobrze to po co Ci jakiekolwiek zmiany/poprawki w tej grze? ;P

03.11.2008 18:18
eJay
467
odpowiedz
eJay
240
Quaritch

gameplay.pl

Dzisiaj wreszcie doszedłem do Rivet City. PEŁEN opad szczeny! Klimat wprost niewiarygodny.

spoiler start


Trzeba mieć jaja, aby w krajobraz pustkowii wkleic od tak sobie zdezelowany lotniskowiec, który można eksplorować i eksplorować... aż końca nie widac:)

spoiler stop

Oczywiście przeszkadzają mi pewne bugi, autotriggering, respawnujący się przeciwnicy itd. Ale z godziny na godzinę jest coraz lepiej. Nawet VATSa polubiłem. W fabułę narazie się nie zarzucam bo wolę misje poboczne. Jedynie czego mi brakuje to bardziej śmiałych odwołań do filmów,muzyki, książek.

03.11.2008 18:43
😃
468
odpowiedz
zanonimizowany205467
53
Senator
Image

<---Zobaczcie jak można Obka zmodować:-D--->

Jeżeli Obliviona się dało to i z F3 będą ludzie:-).

03.11.2008 18:51
songokuh
469
odpowiedz
songokuh
33
Chorąży

O psie slow kilka. Gdyby dopracowali ten element, to moglby byc idealnym towarzyszem. Mnie jednak czesciej wkurza. Kundla znalazlem na polnoc od Ruin Bethesdy. Na poczatku ok, przynosil ciagle amunicje, jednak szybko mi sie to znudzilo, bo wole sam skupic sie na eksploracji swiata niz zagadywac do psa i tracic czas. Zdarzalo mu sie znikac na kilkanascie minut, ale zawsze cos przynosil. Pies czesto blokuje mi sie, albo zawisa w powietrzu, musze sie do niego cofac i skakac wokol niego, zeby go wypchnac z blokady. Wkurza mnie w nim to, ze rzuca sie na wrogow jak dzikus i czesto VATS go namierza przez co znow trace czas walki. Kiedy przeciwnik pada na glebe pies lubi sobie nad nim warowac przez co zaslania cialo i uniemozliwia jego przeszukanie. Trzeba odbiec kawalek, zeby czworonozny towarzysz pobiegl za mna i odslonil zwloki. Jedno co w nim dobre, ze skubaniec ma chyba 2000HP i jak juz wczesniej pisali inni gracze skutecznie odciaza nas z przeciwnikow co daje czas na regeneracje zycia czy przeladowanie broni.
Czuje, ze niedlugo odesle go do chroniska :]

Ps. Na problemy z wywalaniem gry niezawodnie dziala jej uruchomienie w trybie okienkowym.

Pozdro!

03.11.2008 18:54
470
odpowiedz
zanonimizowany587528
25
Generał

niesfiec - tu masz kilkadziesiąt screnów z jednego z największych modów do Obliviona - http://www.gamershell.com/pc/fallout_3/screenshots.html

03.11.2008 18:59
👍
471
odpowiedz
zanonimizowany205467
53
Senator
Image

@Ashaard

Ależ się uśmiałem:-)--->

03.11.2008 19:06
472
odpowiedz
zanonimizowany561661
45
Senator

MaFFej ---> zanim napiszecie te mody będę grał w Fallout 4.

03.11.2008 20:32
473
odpowiedz
MaFFej
4
Legionista

@Longwinter

To ja już Ciebie nie rozumiem. Raz tak, raz tak. Byle dopiec, hę?
To teraz ja: Ty będziesz sobie grał w "TES: Fallout 2" a my w coś co choć troszkę bardziej będzie przypominać to czym Fallouta 3 być powinien ;P. Wszyscy będą szczęśliwi.

03.11.2008 20:43
Cainoor
474
odpowiedz
Cainoor
263
Mów mi wuju

MaFFej - "My" czyli kto?

03.11.2008 20:48
Molzey
😊
475
odpowiedz
Molzey
114
Generał

Nie "Wy".

03.11.2008 20:49
😍
476
odpowiedz
djmaciek
122
Pretorianin

@ROJO

Pod warunkiem, że nie myśli się o tej grze jako o trzeciej części Fallouta, a o osobnym produkcie.

Jak mozna o Falloucie myslec jak o innym produkcie?! skoro to JEST Fallout to trzeba go oceniac z uwzglednieniem wzorów okreslonych w poprzednich czesciach. O tym chyba co niektorzy zapomnieli.

03.11.2008 20:57
477
odpowiedz
zanonimizowany561661
45
Senator

MaFFej ---> ja będę grał w Obliviona bo to super gra, w Obliviona 2 i jak to piszesz TES:Fallout 2 bo to też będą super gry, i jak będę miał ochotę to zagram sobie w zmodowanego F3 który również będzie mi się podobał.

Ty natomiast będziesz dalej marudził i biegał pixelami po planszy 2D twierdząc że to gra ostateczna.

03.11.2008 20:58
lordpilot
👍
478
odpowiedz
lordpilot
210
Legend

Gierka dziś dotarła, właśnie uciekłem z krypty :-). Kilka spostrzeżeń i zaraz zmykam grać dalej:

- wciąga mnie w takim samym stopniu jak dwie poprzednie części, ktore zresztą kończyłem wielokrotnie (i obok nich sobie stoi na półce bez żadnych kompleksów)

- klimat jest niesamowity, Bethesda odwaliła tu kawał dobrej roboty

- cieszą różne smaczki, np.
Test GOAT - oddałem kartke nauczycielowi, w dzienniku pojawił się wpis, że mam wyjść z klasy. Ale ja sobie zostalem :) I urzeczony patrzylem jak test oddają inni uczniowie - z każdym z nich sobie porozmawiał. Wiem - zwykły skrypt, ale użyty w odpowiednim momencie robi wrażenie że uczestniczymy w czymś autentycznym)

- kapitalny motyw dzieciństwa bohatera

- świetne, rozbudowane dialogi - zupelnie nie przypominają tych z "Obliviona" Już kilka razy się uśmiechnąłem :)

- VATS mi się podoba, real time już mniej - ale w tłoku ujdzie

- świetna grafika, świetna optymalizacja, świetne udźwiękowienie

- wersja pl daje radę (kinowa - pelnego dubbingu nie sprawdzałem)

- jak na razie to RPG pełną gębą

- animacje kuleją, ale to mały minus

- dwa minusy do dystrybutora: skoro wybrałem wersję kinową, to dlaczego w intrze (i tylko w intrze) był polski dubbing (zamiast Rona Perlmana) ? I co robi w opcjach przycisk "live" - skoro jest nieaktywny ? (czyli w polskiej wersji nie uświadczymy "aczivmentów")

I jeszcze jedna refleksja na koniec: jedenaście lat temu kiedy opuszczałem kryptę schronu 13 i czytałem opis co widzi mój bohater - byłem zachwycony :) Dziś po tylu latach opuszczając schron 101 - i patrząc na to co bohater znów jestem zachwycony :)
Nie podejmuje się na razie wystawiać oceny - za mało grałem. Początki są jednak bardzo obiecujące i zamiast pisać tutaj spadam grać dalej :-)

03.11.2008 21:11
pablo397
479
odpowiedz
pablo397
137
sport addicted

songokuh --> tez mnie troche na poczatku irytowal ten pies, widac wyraznie problemy z jego AI. ale gdy olalem i przestalem sie przejmowac jego zacinaniem gdzies to... problemy zniknely :) powaznie, jak sie gdzies zaplacze to olej i idz dalej. powinien po dluzszym czasie sam przybiec a nawet jak nie to na 100% pojawi sie w nastepnej lokacji, ktora wymaga ladowania (czyli jak wleziesz do jakiegos tunelu lub uzyjesz fast travel. i po klopocie. jedyny jego minus, ze lubi sie pakowac tam gdzie nie trzeba czyli albo wlazi na miny albo skacze do gardla przeciwnikowi gdy my akurat rozkrecamy miniguna. ale to nie jego wina, ze nie potrafi wyweszyc min albo nie wie kiedy sie wycofac, wiec mozna mu to wybaczyc :) w poprzednich czesciach bylo identycznie.

a co do warczenia - najlepszy patent jaki wymyslili do psiaka - swietnie to wyglada gdy sie chlopak caly zjerzy i zaczyna warczec - wiadomo ze bedzie akcja :) a ze warczy Ci nad zwlokami? przeciez mozna go przesunac, wystarczy *pchnac* go nasza postacia.

a jak psiak Ci sie nie podoba to na pewno spodobaja Ci sie inni towarzysze. mnie rozlozyl Charon ze swoimi tekstami 'you want some of this?!' wypowiadanych w chwili gdy jego combat shotgun rozrywa przeciwnikom glowy albo tez dobijanie 'na wszelki wypadek' martwych juz przeciwnikow - nie wiem czy to bug czy tez celowy zamiar, ale wyglada czadowo, gdy nasz towarzysz dla pewnosci oddaje jeszcze pare strzalow do zwlok - kawal z niego skur...a :)

Rojo -> Twoja opinia sie nie liczy, bo masz w avatarze 'gry-online' czyli B. Ci posmarowala (jak pewnie wszystkim ktorym sie podoba gra)!!

a tak serio to mam wlasnie identyczne odczucia - grafika i wyglad ponuklearnego swiata wgniata w fotel. tez lubie sobie poprostu ustac gdzies i poogladac okolice. screeny robie chyba odruchowo, zeby potem sobie poogladac na spokojnie i pozachwycac piekna wizja zniszczonego przez wojne miasta. zwlaszcza ulice waszyngtonu o zmierzchu czy poranku kopia w dupsko!

tak samo ze smaczkami - nie sa moze ich takie tony jak w poprzednich czesciach, ale tez sa dobre (albo po prostu slabo eksploruje okolice). czytanie listow w skrzynkach, wiadomosci w terminalach (mnie osobiscie rozlozyl terminal z recepcji w hotelu z lista 'incydentow' - swietna parodia slynnych policyjnych raportow) czy rozmowy z npcami - jak tu sie nie smiac, gdy jedna z dziewczyn w osadzie mowi, ze nie ma przyjaciol, nosi blady makijaz i jedyne o czym marzy to smierc przy blasku ksiezyca? :D

03.11.2008 21:20
ROJO.
480
odpowiedz
ROJO.
180
Magia Kontrastu

pablo - jestem współpracownikiem, nie pracownikiem.

03.11.2008 21:30
481
odpowiedz
zanonimizowany33933
0
Konsul

@pablo397
"Misiaty - ja po prostu nie wracam do starszych gier, bo tego nie wolno robic. kiedys odpalilem stare gierki na emulatorze c-64. srogo sie zawiodlem i dziwilem sie sam sobie jak moglem sie tyle czasu tym jarac. od dluzszego czasu planuje odpalic 'betrayal at krondor' ale wiem, ze to bedzie zawod i niszczenie wyobrazni o tej grze..."

Zdziwi Cię być może Pablo wieśc, że ja wiele starych gier odkryłem dopiero po wileu latach. Pierwszy raz grałem w Darklands okolo roku 2000 a to gra z 92 chyba i mnie zachwycił. Tak samo w wiele gier z ze starszych konsol (SNES, Sega genesis) które zacząłem emulować kilka lat temu. Znam wielu ludzi, którzy poznali klasyki po 7, 10 albo więcej latach od wydania i się nimi zachwycali.

03.11.2008 21:43
482
odpowiedz
MaFFej
4
Legionista

@Longwinter: "Ty natomiast będziesz dalej marudził i biegał pixelami po planszy 2D twierdząc że to gra ostateczna."

Haha... LOL. A Ty dalej będziesz biegał po świecącym się jak psu jajca świcie 3D twierdząc, że gra ostateczna to ta z zajebistą grafiką. Proszę Cie mój drogi - F1&2 oraz kilka innych starych gierek, w które ostatnio grałem wzbudziło we mnie 10x większe emocje niż Oblivion i - jak na razie - F3. Trochę czasu chyba minie nim zrozumiesz, iż grafika to najmniej ważny element gry. Fallout 3 rozjebuje poprzednie części grafiką i zastosowaną technologią, ale rozmach, wyzwanie jakie stawia i sam gameplay jest po prostu gorszy.

03.11.2008 21:50
483
odpowiedz
zanonimizowany33933
0
Konsul

@Longwinter
MaFFej ---> ja będę grał w Obliviona bo to super gra, w Obliviona 2 i jak to piszesz TES:Fallout 2 bo to też będą super gry, i jak będę miał ochotę to zagram sobie w zmodowanego F3 który również będzie mi się podobał.

Ty natomiast będziesz dalej marudził i biegał pixelami po planszy 2D twierdząc że to gra ostateczna.

Przepraszam, a co jest złego w 2D jako takim ? Pytam czysto teoretycznie abstrahując od Falloutów 1, 2 i 3.

03.11.2008 21:51
484
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Misiaty - ja po prostu nie wracam do starszych gier, bo tego nie wolno robic. kiedys odpalilem stare gierki na emulatorze c-64. srogo sie zawiodlem i dziwilem sie sam sobie jak moglem sie tyle czasu tym jarac. od dluzszego czasu planuje odpalic 'betrayal at krondor' ale wiem, ze to bedzie zawod i niszczenie wyobrazni o tej grze...

Za przeproszeniem - nie pier* bo rodzine powiekszysz. W te wakacje przeszedlem X-COM1 i XCOM2 - NIC mi nie przeszkadzalo w grze i gralo sie swietnie (ok trafilem na malo udokumentowanego buga w UFO2 ktory nie pozwolil mi uzywac broni M.C. ale i bez niej dalo sie przejsc). Do tego skonczylem (po raz... 5ty?) Might and Magic 4+5 World of Xeen (ile ta gra juz ma lat? 15?) i gralem w stara Colonization (zanim wyszla odswiezona wersja). Nie licze juz shooterow jak Tyrian, Xenon czy raptor:Call of shadows ktore tez skonczylem.

Jak widac - lista dosyc dluga i WSZYSTKO to bylo w te wakacje. Kazda z tych gier liczy sobie tez 10 lat jesli nie wiecej (nie jestem jedynie pewien wieku Tyriana - nie chce mi sie sprawdzac teraz) i jakos "pixeloza" nie przeszkadzala mi WOGOLE.

Jesli tobie przeszkadza to zakladam ze albo jestes casualem, albo nigdy nie grales w stare gry. Bo dla mnie jako dla gracza nie ma znaczenia grafika - wazna jest grywalnosc - a stare gry nadal zachowuja te sama miodnosc co mialy kiedys. Wraz z uplywem lat co najwyzej niektore rozwiazania moga wydawac sie zbyt proste lub zby skomplikowane - ale nadal dzialaja.

I tak w drodze teraz mam: Master of Magic, Syndicate, Syndicate Wars i Betrayal in Antara (jesli uda mi sie cholere odpalic - bo jest dosyc oporna jak na razie) oraz Swords of Xeen (w Swordsy nigdy nie gralem - trzeba nadrobic braki).

03.11.2008 21:59
485
odpowiedz
zanonimizowany33933
0
Konsul

Asmodeusz na XPku Antary nie odpalisz. Może jakiś wirtualny Windows 95/8 ? Nigdy się w to osobiście nie bawiłem. Nawet pod Windą 98 jest ciężko, gra pisana pod Windowsa 3.1 (sic!). Sorry za offtopic.

03.11.2008 22:02
486
odpowiedz
zanonimizowany23874
136
Legend

Wasylus - tak mi sie zdawalo :(

Widzialem, ze pod Dosboxem wogole nie ruszala wiec doszedlem do wniosku ze musi byc windowsowa. Pod XP jednak tez nici :( O well... pewnie daruje sobie ja, najwyzej Krondora rusze jeszcze raz.

03.11.2008 22:03
pablo397
487
odpowiedz
pablo397
137
sport addicted
Image

w koncu to czego mi brakowalo w poprzednich falloutach - mozna ubrac naszych towarzyszy tak jak nam sie podoba i widac to na zewnatrz - chlopaki w PA robia wieksze wrazenie niz odziani w jakies tam szmaty. szkoda, tylko, ze Charon nie potrafi uzywac Big guns, ale ze small guns radzi sobie rownie dobrze - narazie dalem chlopakowi snajperke, zobaczymy co za jej pomoca bedzie wyprawial, bo combat shotgunem to wszystko roznosil co mu stanelo na drodze

screen -->

Misiaty --> ja nie mowie o odkrywaniu starych gier ale o powrocie do gier, w ktore kiedys sie zagrywalo z jezorem na wierzchu, a ktore dzisiaj juz nie zrobie na mnie takiego wrazenia.

Asmodeusz --> za przeproszeniem - pier* az szkoda komentowac. piszesz, ze ze mnie casual albo nie gralem w stare gry, bo cos gdzies napisalem o grafice? mozesz mi wytknac gdzie to powiedzialem (napisalem)?

nie musisz mi powtarzac, ze w grach nie liczy sie grafika, bo pamietam gry, w ktorych nie bylo w ogole zadnej grafiki a sie nimi jaralem i zarywalem noce.

pisalem, ze nie chce WRACAC (nie ODKRYWAC jakie to stare gry sa fajnie, bo cos tam, tylko grafike maja kiepska), bo w mojej wyobrazni sa one gloryfikowane tak jak przez niektorych tutaj F1 i F2. i niechce sobie niszczyc tych pieknych wspomnien wytykajac tym starym grom bledy czy uproszczenia, ktore wtedy byly nieistotne, a patrzac przez pryzmat dzisiejszych gier strasznie czlowieka (mnie) raza. tak samo jest z F3 - duzo zarzutow tutaj mozna by rownie dobrze postawic poprzednim czesciom...

03.11.2008 22:21
488
odpowiedz
zanonimizowany205760
97
Pretorianin

Czytam te wszystkie komentarze i dochodzę do wniosku,ze ludzie nie rozumieją z jakim produktem mają doczynienia.F1 i F2 nie mozna porownywac do F3.Chociaz po 20 godz
gry uwazam,ze mozna poczuc klimat postapokaliptycznego swiata.Co do techniki gram na laptopie( 9400 centrino duo 2,9600m GT, 4 gb ram) z wszystkim na max i mam 25-40 klatek.Gra ani razu mi sie nie zawiesila,wrecz przeciwnie wszystko dziala bardzo szybko,a ladowanie gry ok 5 sec.Gra niczym nie przypomina Obliviona,przypomina raczej GEARSOW i Hellgate LONDON.
Gra sie bardzo przyjemnie ,jednak zgadzam sie z jedna rzecza,ze gry sa coraz slabsze,kiedys
taki Ishar 1 dystkietka wywolywal u mnie dreszczyk emocji ,czy taki Stonekeep (Interplaya).
Nie ma fabuly,albo jest bardzo slaba.Kupilem ostatnio F3,Dead Space,Kings Bounty ,Fable 2
i tak naprawde to zadna nie wywolala u mnie takich emocji jak np Diablo ,czy WARCRAFT 3.
To bylo cos gdy w pracy na przerwie zastanawialismy sie co bedzie dalej .Albo taka gra jak BETRAYAL AT Krondor.Takich gier juz nie ma i nie bedzie.Tak jak nie bedzie filmow typu Colombo,gdzie widz musial myslec ,kombinowac.Teraz sa tylko efekty,a im cos jest bardziej prymitywne i glupsze to jest przedstawiane jak ciekawsze.To era plastiku.

03.11.2008 22:22
ROJO.
😍
489
odpowiedz
ROJO.
180
Magia Kontrastu

Charon nie potrafi uzywac Big guns, ale ze small guns radzi sobie rownie dobrze

Równie dobrze? Czyli też nie potrafi używać? LOL

03.11.2008 22:24
490
odpowiedz
zanonimizowany33933
0
Konsul

@pablo397
Nie Misiaty tylko Wasylus.
Jeśli chodzi o wracanie do starych gier to też gadasz strasznie mądrze "że tego nie wolno robić". A niby czemu nie wolno ? Odkrywanie odkrywaniem a wracanie wracaniem. Ja też tak jak Asmodeusz do niektórych tytułów wracałem po latach (X-Com, Master of Magic, Master of Orion, Colonization, różne rpgi i wiele innych) więc co mi tu takie bzdety wygadujesz jakbyś co najmniej sformułował teorię względności.

@as1972
Proszę Cię nie zaczynaj znowu z tym, że "nie można porównywać". Nazywa się Fallout 3 ? Nazywa a nie np: "TES V: Postapocaliptic" czy jakoś podobnie. Porównywać nie tylko można ale i trzeba.

03.11.2008 22:25
pablo397
491
odpowiedz
pablo397
137
sport addicted

ROJO. --> hehe, my bad - taki skrot myslowy - chodzilo mi o to, ze potrafi naprawde swietny dmg zadac rowny temu co ja wyprawiam za pomoca big guns :)

edit -->

Wasylus --> cos rozkojarzony jestem, bo posty z bledami pisze i nawet ksywki ludzi myle - moj blad x2

nie, nie formuj toerii spiskowych, po prostu pisze swoje zdanie. pare razy odpalilem starsze gierki i sie sparzylem na tym. zreszta kiedys byl watek wlasnie na ten temat (w sumie nie jeden) i wiele osob podzielalo moje zdanie, ze lepiej te klasyki zostawic w spokoju - czerpiesz radosc z grania w te starsze pozycje taka sama jak grales w nie pierwszy raz? good for you.

03.11.2008 22:36
492
odpowiedz
zanonimizowany33933
0
Konsul

Tak czerpię, oczywiście nie we wszystkie tylko w te ulubione i najlepsze. Nigdy nie jest to już ten "pierwszy raz" bo z samej definicji być nie może. Czasami powrót do dawnego tytułu może być bolesny - to prawda. Jeśli piszesz swoje zdanie to nie rób tego proszę używając zdań typu: "nie wolno tego robić". Taka forma sugeruje, że uważasz to za mądrość objawioną, wiem że pewnie tak nie jest, ale nigdy nie ma pewności a to irytuje.

03.11.2008 22:37
493
odpowiedz
zanonimizowany205760
97
Pretorianin

Wasylus to,ze tak uwazasz to jest twoj poglad,tak samo jak ja mam swoj.Szkoda tylko,ze to zauwazyles w mojej wypowiedzi.

03.11.2008 22:48
494
odpowiedz
zanonimizowany33933
0
Konsul

Roznica jest taka, że pogląd iż mozna i należy porównywać był wielokrotnie w tym i innych wątkach uzasadniany. Jedynym uzasadnieniem dla tezy przeciwnej jakie przeczytałem brzmi: "Tamte gry powstały 10 lat temu, dziś się robi inne gry". Jeszcze "Stwórzmy rynek dla Fallout3" (wtf?). Oczywiście każdy może mieć swój.

03.11.2008 23:23
Cainoor
😊
495
odpowiedz
Cainoor
263
Mów mi wuju

Ja dzisiaj odwiedziłem Minefield, miasteczko nieźle obłożone minami, jak sama nazwa wskazuje hehe Pierwszy raz zdjąłem gościa z Hunting Rifle w trybie Sneak z baardzo dalekiej odległości. Czadzik :-) Do tego te domki mocno klimatyczne. Podobno gdzieś w pobliżu można spotkać pieska, ale jeszcze mi się to nie udało.

03.11.2008 23:28
wolkov
😊
496
odpowiedz
wolkov
136
|Drummer|

Pograłem dzisiaj 2 godziny i nadal jest bardzo dobrze, podtrzymuję to co napisałem wczoraj :)

Jest klimat Fallouta odwzorowany w 3D i trzeba być naprawdę upartym, żeby tego nie dostrzec.

Najbardziej śmieszą mnie ci, którzy jeszcze nie zagrali, a krytykują ile wlezie. Gdzieś tam pięćset postów wstecz jakis kretyn (ksywy nie pomne, ale inaczej nazwać go nie mogę) napisał nawet, że jeszcze gry nie widział, ale ma nadzieję, że będzie do dupy bo tak sobie ubzdurał. LOL

03.11.2008 23:29
497
odpowiedz
Palusik
3
Junior

No cóż parę moich argumentów było zdeka naciąganych co do "palenia na stosie" Fallout 3:

No ale...

Fallout 3 nie ma klimatu, wciągającej fabuły, interesujących zadań i dobrej oprawy audio-wizualnej.

Czyli właściwie nie ma nic :)

Ot taka średnia gierka, o której w styczniu już nikt nie będzie wspominał..

Pozdrawiam i owocnej dyskusji życzę :)

03.11.2008 23:33
wolkov
498
odpowiedz
wolkov
136
|Drummer|

Ot taka średnia gierka, o której w styczniu już nikt nie będzie wspominał..

Bądź łaskaw pisać za siebie. Owocna dyskusja jest możliwa tylko bez takich gości ustawionych jak zegarki 'na nie' - jak ty.

03.11.2008 23:33
499
odpowiedz
para-noir
60
Centurion

a ja nadal nie otrzymalem zamówionego F3, a tutaj od tygodnia rozmowy w t(ł)oku...swoja droga, kilka negatywnie nastawionych osob pogralo dłuzej niz 2-8h i zaczyna zmieniac zdanie co do gry na lepsze hehe:)

03.11.2008 23:36
Cainoor
👍
500
odpowiedz
Cainoor
263
Mów mi wuju

Palusik
"Fallout 3 nie ma klimatu, wciągającej fabuły, interesujących zadań i dobrej oprawy audio-wizualnej."
- Na szczęście to są tylko Twoje przemyślenia, bo jesli chodzi o mnie to uważam, że Fallout 3 ma jak najbardziej falloutowy klimat i na pewno kilka interesujących zadań (grałem dopiero trochę ponad 10h i tylko kawałeczek świata zwiedziłem). Oprawa audio-wizualna jest super, dawno nie widziałem nic tak wyczesanego. Te zrujnowane autostrady, wraki samochodów, łódek, czy radiaktywna woda, do tego tunele metra i tysiące puszek i butelek... a to tylko część, miodzio! Co do głównego wątku fabuły... narazie zrobiłem pierwsze kroki i rzeczywiście jest średnio, zobaczymy, jak się to będzie rozwijało.

Btw. Można sobie skrócić główny wątek rozwalając gościa od radia - wypróbowałem hehe :P

03.11.2008 23:55
😊
501
odpowiedz
zanonimizowany561661
45
Senator

MaFFej --->

"Proszę Cie mój drogi - F1&2 oraz kilka innych starych gierek, w które ostatnio grałem wzbudziło we mnie 10x większe emocje niż Oblivion i - jak na razie - F3. Trochę czasu chyba minie nim zrozumiesz, iż grafika to najmniej ważny element gry."

Mój drogi. Mam ponad 40 lat. Gierki które uważasz za stare, to gry w które grałem lata temu. Ja w nie grałem gdy miały premierę, dla mnie nie były stare nigdy. W Fallout 1 grałem 10 lat temu jak bya jego premiera, ty zapewne jeszcze nawet komputera wtedy nie miałeś.

Grałem w nie wszystkie, skończyłem, a nie przesadzam nawet odrobinkę, z 80 gier cRPG w podobnym stylu co Fallout, tyle ze w większości fantasy. Od ZX Spectrum, poprzez Comodore 64, ATARI, ATARI ST, AMIGĘ po wczesne wersje PC. Więc proszę nie pitol mi tu o klimatach starych gierek, bo ja mogę wykłady na uczelni na ten temat robić.

I nie mam zamiaru zagrać już w żadną grę z badziewną grafiką, ponieważczasy się zmieniły i to co 10 lat temu w Falloucie zachwycało teraz rozśmiesza.

Obudź się już jest XXI wiek, gry 3D, gdy lekkie dla zabawy, dla funu, pograsz, pobawisz się i zapomnisz. I nic złego w tym nie ma bo gry to rozrywka a nie praca. A jak się gra nie podoba to nie graj. Robienie modów do gry poprawiających pracę twórców i tracenie na to czasu zamiast grać jest szczytowym przykładem nerdostwa.

Najzabawniejsze jest to że świadkiem tych samych durnych rozmów byłem mniej więcej 20 lat temu kiedy powstawały pierwsze gry cRPG w klimatach AD&D (przy których F1 to był szczyt mistrzostwa) i tak samo ludzie marudzili. Pisali ze komputer psuje zabawę, że to nie jest prawdziwe cRPG że tylko papier i ołówek, ewnetualnie kostki.

I tak słucham tych waszych jęków i zastanawiam się czy wiecie o tym że nikogo, absolutnie nikogo to nie obchodzi w że chcecie mieć F3 będącego F2 na sterydach, ponieważ zrobiono badania rynkowe, sprawdzono w co ludzie teraz chcą grac i zrobili dokładnie taką grę jak chcieli zrobić. I dlatego wszystkim na swiecie sie podoba. Przykro mi że zapomnieli o Polsce i garstce ludzi na zachodzi którzy zamarli w stazie w latach 80ątych, który to gracze chcą mieć grafikę jak w kalkulatorze, poprawioną mechanikę gry sprzed lat i random encounters jako synonim jakości gry.

Przykro mi ale o ile ja mogę się nad wami litować i współczuć wam, bo wiem jakie tamte gry były (prawdopodobnie 100 razy lepiej niż większość z was) to producenci gier mają was w dupie.

Warto to zaakceptować ponieważ unikniecie wielu niemiłych rozczarowań.

Macie więc wybór, albo grać w F3 takiego jak jest i w olejne gry, albo pozostać przy F2 z modami jako ostatniej grze w tym stylu, bo zapewniam was że nigdy już nie powstanie gra w takim stylu jak F2, a na pewni nie na PS lub nextgena.

Tak czy inaczej życzę wam miłej zabawy we wszystkie gry jakie kiedykolwiek powstały i powstana.

04.11.2008 00:02
👍
502
odpowiedz
Piotrek
129
Generał

Wasylus -->
Myślę, że warto porównywać dzisiejsze gry z niektórymi starociami. Sprawa jednak nie jest taka prosta. Zwykle porównujemy gry dzisiejsze z wyobrażeniami starych gier, nie zaś tym, czym one naprawdę są. Ostatnio odświeżyłem sobie moją ulubioną grę cRPG i zarazem ulubioną grę w ogóle - M&M6. Do tego momentu biła ona wszystko na głowę, ale po takim odświeżeniu okazało się, że taka super to już ona po tych wszystkich latach nie jest. Owszem, grało się świetnie, strasznie trudno było się oderwać, ale pewne archaiczne już rozwiązania nie mają już dzisiaj racji bytu. Jeśli miałoby dzisiaj powstać nowe M&M, chciałbym aby rozgrywka była dostosowana do dzisiejszych rozwiązań. W swoim czasie ta gra była absolutnie genialna i najlepsza, ale dzisiaj pewne rozwiązania są już nie do przyjęcia.

Inna sprawa, że taki Fallout 2, którego stawiałem zawsze odrobinę za M&M6, postarzał się dużo mniej. Akurat grałem w ten weekend i bawiłem się świetnie (lepiej nawet niż w ukochanym M&M). Nie mogę się już doczekać aż zobaczę w akcji Fallouta 3, ale nawet nie będę próbował porównywać tamtych staroci do najnowszej produkcji. Zresztą zawsze czekałem na Fallouta FPP + cRPG, bo po Deus Exie i System Shocku 2 takie rozwiązanie najbardziej pasuje mi do tego gatunku (cRPG).
Swoją drogą między bajki można włożyć twierdzenia, że w dawnych Falloutach grafika była szczątkowa, że to głównie tekst tworzył klimat itp. Widziałem już na forum tego typu stwierdzenia. Akurat grafika była ważnym elementem, który współtworzył ten klimat. Czym byłby pierwszy Fallout bez takiego właśnie, w swoim czasie bardzo atrakcyjnego graficznego przedstawienia Power czy Combat Armora, karabinu plazmowego, Death Clawów, super mutantów, ghouli czy Junk Town (zresztą wielu forumowiczów miało w pewnym momencie zastrzeżenia co do wyglądu mutantów i ghouli w F3)?
Nieprawdą są też twierdzenia o miesiącu rozgrywki po 12h, żeby w ogóle grę ukończyć. Owszem, przy pierwszym podejściu Fallout 2 był tytułem stosunkowo długim, ale każda kolejna sesja mocno skracała czas rozgrywki. Tak naprawdę grę można skończyć spokojnie w jeden dzień, wykonując 50% questów. W 1,5 dnia zrobiłem wszystko prócz New Reno, Redding i Broken Hills (i oczywiście ostatniej bazy Enklawy). Zaś postać była praktycznie nie do ruszenia. Nie wiem, co miałbym dzisiaj robić w Falloucie przez 3 dni po 12h, zrobiłbym tam chyba wszystko na 100% i zostałoby walczenie z przypadkowymi wrogami.

04.11.2008 00:16
503
odpowiedz
Misiaty
180
Śmierdzący Tchórz

No proszę, zgadzam się z Soulem. A to nowość :D

04.11.2008 00:17
504
odpowiedz
MaFFej
4
Legionista

O Longwinterze, Wieki Mistrzu, padam na kolana i czekam na Wielki Wykład!

Sprawa jest prosta: pogodziłeś się z tym, że rynek gier się skomercjalizował. Pogodziłeś się z tym jak dzisiaj są te gry robione. Dałeś się troszkę wciągnąć w tę całą komercyjną maszynkę i żresz to co Ci dają. Z jednej strony to dobre rozwiązanie: najwygodniejsze z możliwych. Widzę co się dzieje z grami i nie mam zamiaru z tym walczyć bo to bezsens. Gry sięgnęło to co dawno dopadło rynek filmowy, gier czy nawet... literatury. Chrzanić to. Chodzi o to, że Fallout został w to wciągnięty i przerobiony na masową formę. Możesz sobie gadać co chcesz, ale "niestety" nie jestem z tych co godzą się na wszystko. Gdyby odwrotna postawa występowała u większości ludzi siedziałbyś teraz gdzieś w państwowym zakładzie harując jak wół z komunistycznym batem nad sobą.

To co w F1&2 kiedyś zachwycało, zachwyca i dzisiaj - nie rozśmiesza. Chyba, że wg Ciebie w F1&2 najważniejsza była grafika.

PS. Miałem 10 lat temu komputer. Nawet dużo wcześniej. Zdziwiony?

04.11.2008 00:23
505
odpowiedz
Yemet
92
Konsul

ile pamieci na dysku wymaga fallout 3?

04.11.2008 00:26
wysiak
506
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

MaFFej --> Alez rynek gier sie wcale nie skomercjalizowal. Gry OD ZAWSZE byly robione dla pieniedzy. Dla pieniedzy powstawaly pierwsze tekstowe przygodowki na atari czy c64. I na pewno dla pieniedzy powstaly F1 i F2. No nic, dorosniesz - zrozumiesz.

Yemet --> 6 GB.

04.11.2008 00:30
😊
507
odpowiedz
zanonimizowany561661
45
Senator

MaFFej

"O Longwinterze, Wieki Mistrzu, padam na kolana i czekam na Wielki Wykład!"

No, wreszcie zaczynasz się zachowywać jak powinieneś, tylko nie próbuj wstawać z kolan, teraz idę spać, a jak wstanę rano masz dalej klęczeć.

Co do twojej choroby to widzę że przebieg jest o wiele cięższy niż wygląda to na pierwszy rzut oka. Rozumiem że uważasz że obecnie (czyli po twoim narodzeniu) nie ma również poza grami dobrych książek i filmów. ???

Mogę tylko powiedzieć ... ja pierdzielę, współczuję ci człowiek że już wszystko widziałeś i wszystko przeżyłeś i nic nowego już nie zaistnieje w twoim życiu, ani film, ani książka ani gra.

I widzę że jesteś również kombatantem w walce z komunizmem, brawo. Niestety mój drogi źle trafiłeś bo jak ty walczyłeś o moją przyszłość to ja wylegiwałem się przez lata na plaży w Afryce. I pewnie jak byś przegrał to teraz obmacywał bym jakąś zgrabną murzynkę, zamiast siedzieć w tym skansenie historii, zabobonów, nieuczciwości i głupoty.

I wiesz co stary, nawet murzyni wiedzą że po Fallout 3 powstało ze 100 doskonałych gier.

04.11.2008 00:31
508
odpowiedz
zanonimizowany561661
45
Senator

wysiak ---> wysiak, proszę nie odbieraj mu tego, proszę. Przecież gry przed F1 powstawały przez niepokalane poczęcie lub spadały z nieba jako manna dla graczy.

04.11.2008 00:36
509
odpowiedz
Piotrek
129
Generał

MaFFej --> Też nie jestem zadowolony z tego, co się dzisiaj dzieje z cRPG, praktycznie nie mam w co grać (ale liczę na Fallouta 3). Z drugiej jednak strony dam Ci przykład jRPG, mojego drugiego ulunionego gatunku - na PS2 pojawiła się cała masa doskonałych tytułów, dużo lepszych niż klasyka z PSXa (i niejednokrotnie dużo bardziej rozbudowanych). Podobnie z wieloma innymi gatunkami. Moim zdaniem dzisiejsze gry są dużo, dużo lepsze.

04.11.2008 00:44
_agEnt_
😁
510
odpowiedz
_agEnt_
105
Tajniak

Zgadzam się z waćpanem Longwinterem pełną gębą!

Aż mnie mdli, wchodzę w te wątki o F3, żeby poczytać, jak ludziom idzie granie, czy coś poodkrywali ciekawego, jakieś smaczki, jakieś nietypowe rozwiązania questów itp. itd. a ciągle widzę w kółko to pitolenie :P

Wracam po prostu cieszyć się Falloutem 3 :-) Ciao maruderzy.

04.11.2008 00:46
511
odpowiedz
leon691
59
Generał

Słuchajcie podobno bethesda jeszcze nie przeprosiła za f3 a ludzie czekają

04.11.2008 01:21
😃
512
odpowiedz
farenthide
6
Legionista

leon691 --> czekamy czekamy :)

04.11.2008 01:29
😈
513
odpowiedz
zanonimizowany507660
52
Generał

Jedna uwaga - to że rynek gier dziadzieje, to nie znaczy że trzeba się na to godzić. Przecież granie nie jest koniecznością (chyba że ktoś jest uzależniony).

PS. Zamówilibyście gówno w restauracji gdyby nie mieli nic innego, czy woleleibyście przestać chadzać do tej restauracji?

04.11.2008 01:29
😈
514
odpowiedz
zanonimizowany511433
57
Pretorianin

Sprawa jest prosta: pogodziłeś się z tym, że rynek gier się skomercjalizował.

Właśnie, dzisiaj chodzi tylko o pieniądze.
Gdzie podziali się ci szlachetni ludzie, którzy wykładali pieniądze na produkcję gier, nie licząc nawet na to, że im się to zwróci. O zysku nie wspominając.
Może ich razem poszukamy? Wie ktoś, gdzie można pożyczyć parę milionów dolarów na produkcję niekomercyjnej gry? No i żeby pożyczkodawca nie liczył za bardzo na zwrot, bo nas komercja brzydzi.
Jakieś pomysły?

04.11.2008 01:32
515
odpowiedz
leon691
59
Generał

zrzućmy sie po 100zeta i wykupmy prawa do fallouta od złej beth

04.11.2008 01:38
516
odpowiedz
leon691
59
Generał

Albo zróbmy fallouta bez jednego l-falouta.Nikt nie zauważy.Znajdzmy szejka fana fallouta-sypnie kasą,porwijmy ludzi od f1 i f2 (tych co jeszcze żyja),zamknijmy ich w tajnym więzieniu cia pod Grajewem i każmy zrobić to co już kiedyś pokazali że potrafią robić.

04.11.2008 01:45
517
odpowiedz
strelnikov
80
Senator

"...wchodzę w te wątki o F3, żeby poczytać, jak ludziom idzie granie, czy coś poodkrywali ciekawego, jakieś smaczki, jakieś nietypowe rozwiązania questów itp. itd..."

a no wlasnie ... obawiam sie ze trudno opisywac to czego wlasnie grze brakuje ;)) (no poza wyjatkami - jak wczesniej pisalem kilka questow jest przyjemnych i z jajem zrobionych;)

04.11.2008 02:11
_agEnt_
😍
518
odpowiedz
_agEnt_
105
Tajniak

G**no prawda, nic nie brakuje. Ja znalazłem sporo nietypowych rozwiązań i smaczków, mnóstwo fajnych, zaskakujących miejsc na pustyni itd.

No tylko jak ktoś pierdzi zamiast grać, to nic dziwnego, że nic takiego w tej grze nie widzi :P

04.11.2008 02:21
519
odpowiedz
strelnikov
80
Senator

_agEnt_ -->

jasne - a moglbys podac przyklad jakiegos nietypowego rozwiazania?

skonczylem te gre juz dwa razy - wiec jesli ktos tu pierdzi to tylko ty, nie przypadla mi do gustu ale jest i tak o niebo lepiej niz sie spodziwalem - pozwol ze kazdy bedzie mogl miec wlasne zdanie.

ALL -->

czy ktos wyprowadzil ludzi ze schronu i spotkal ich pozniej w swiecie gry?

04.11.2008 02:31
ROJO.
520
odpowiedz
ROJO.
180
Magia Kontrastu

Zapraszam do nowego wątku:

https://www.gry-online.pl/s043.asp?ID=8336262&N=1

Czyli, najlepsze scenki z VATS-a!

04.11.2008 02:33
521
odpowiedz
zanonimizowany588907
1
Junior

@Longwinter

Zastanawiałem się czemu tak usilnie starasz się przekonać wszytskich że F3 to gra dobra a Ci którzy widzą oczywiste wady których nie zauważył recenzent, to malkontenci ( swoją drogą na GOLu rzeczy które pod kątem rpg są ok w F3, w recenzji chociażby NWN2 były wymieniane jako wady - dziwne ).
Zastanawiałem się dopóki nie przeczytałem czegoś co świadczy o Twoim guście/podejściu
ja będę grał w Obliviona bo to super gra oraz I nie mam zamiaru zagrać już w żadną grę z badziewną grafiką, ponieważczasy się zmieniły i to co 10 lat temu w Falloucie zachwycało teraz rozśmiesza.
Twoje prawo tak uważać, ale nie odbieraj prawa do narzekań tym którym F3 się nie podoba. Ciebie zadowalają niedopracowane produkcje, a inni może oczekują czegoś więcej - ich prawo.

W starym falloucie mnie nic nie rozśmiesza ( poza niezłym humorem ), w przeciwieństwie do F3, a Oblivion moim skromnym zdaniem nie jest grą świetną, a co najwyżej średnią. Nie wspominając już że pod kątem rpg ta gra leży i kwiczy...

Ciebie rozśmiesza stary fallout, a mnie twierdzenie że "król rpg" moze być fpsem i zaślepienie recenzentów. Nie twierdze że F3 jest grą złą, bo gra się całkiem przyjemniej, ale nie oszukujmy się że mamy do czynienia z następcą fallouta czy świetnym rpg. Dostaliśmy konsolową sieczkę, uproszczoną do bólu namiastkę rpg.
Sam powiedziałeś ze zrobiono badania rynku i sprawdzono w co ludzie chcą grać. Nie wspomniałeś tylko że odbiorcy czyli rynek to w więszkosći dzieciaki grające na konsolach. Dzieciaki które chcą grę prostą, nieskomplikowaną z ładną grafiką i dynamiczną. I właśnie pod takiego odbiorcę Bethesda zrobiła F3. Dzieciak ( a raczej rodzic ) grę kupi pogra chwilę, zapomni i rzuci w kat a Bethesda będzie liczyć dolce.
Wątpie żeby za 10 lat ktoś wspominał o tym że F3 wyznaczył jakiś nowy kierunek w dziejach rozrywki elektronicznej, a czytając niektóre recenzje i patrzac na oceny można by tak pomyśleć. Bethesda sama sobie winna ( chociaż wątpie żeby ich ruszały narzekania ), rozdmuchała reklamami oczekiwania wielu ludzi a potem dała średniaka ni to rpg ni to fps. Co więc dziwnego w narzekaniach skoro oczekiwania były ogromne ?

Nie rozumiem też skąd opnia że na świecie F3 się podoba ? Komu się podoba ? Recenzentom? Czy może masz jakieś dane o globalnych zachwytach graczy ? Bo jak na razie na forach jest tyle samo narzekań ( jak nie więcej ) co pozytywów.

A co do Twojej opinii że jest tylko garstka ludzi którzy zamarła w latach 80.... Równie wiarygodne będzie moje stwierdznie że tylko garstka ludzi jara się nowymi produkcjami pokroju F3...

Z jednym się zgodzę co napisałeś - producenci gier mają was w dupie

04.11.2008 02:44
522
odpowiedz
zanonimizowany588907
1
Junior

@Longwinter

Zapomniałem też zapytać: skąd pomysł że ludzie chcieliby widzieć nowego fallouta jako F2 na sterydach ? Po co popadać w takie skrajności ?
Świetny przykład Diablo III jak można przenieść klasykę w nowe czasy bez utraty uroku i kilmatu i bez 2d i spritów. Czemu nie można było tak zrobić z falloutem ?

04.11.2008 06:08
😃
523
odpowiedz
strelnikov
80
Senator

wysiak -->

lol - ales ty dzieciak jestes - wlasnie taka jest roznica miedzy F1/F2 a F3 ze grajac za pierwszym razem w F2 mozesz grac i miesiac - grajac w F3 owszem mozesz pewnie grac i tyle samo jesli lubisz ciagne strzelac do wrogow po 8 - 12h dziennie ;)) powodzenia.

Po kilku dniach grania w F3 znasz kompletnie fabule glowna a watki poboczne robisz lub nie - w tym sensie ze nie przejawiasz nimi wiekszego zainteresowania. Takze poznalem chyba wszystkie questy dodatkowe - teraz je rozwiazuje na rozne sposoby.

Roznica jest taka ze od premiery F3 do dzis minal niespelna tydzien a juz te gre skonczylem dwa razy, po tygodniu grania w F2 to... wlasnie urlop wzialem aby zglebic ten swiat dokladnie ... kk. Poza tym ile moge grac w F3 skoro pojawil sie co dopiero w Europie? Wez facet - nudzisz;) Ale chcesz to sie czepiaj - widze ze lubisz sie czesto wdawac w klotnie a pozniej od admina po uszach dostawac ;) lol ;)

04.11.2008 06:31
wysiak
😊
524
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

strelnikov, ale co ty gadasz, jak grales w ta gre tylko kilka dni, to w ogole nie grales, wiec sie na jej temat nie wypowiadaj (przypominam, to w zasadzie cytat z twojego posta, wiec odpowiadasz samemu sobie). Coz poradzic, ze 10 lat temu widocznie bardziej ci sie chcialo grac w gry i bardziej cie one wciagaly, moze to przez to, ze byles 10 lat mlodszy. Teraz jestes starym zgorzknialym dziadem o obumierajacej wyobrazni, dlatego teraz F3 ci sie nie podoba, wolisz karmic sie szczesliwymi wspomnieniami utraconej mlodosci. Oczywiscie, ze nie dla ciebie jest ta gra przeznaczona. W koncu ogolnie gry komputerowe to zabawa, majaca dostarczyc rozrywki. Ty wyraznie jestes juz na to za stary..:(

04.11.2008 06:42
😊
525
odpowiedz
Dycu
65
zbanowany QQuel

Pioteroo - Jakbyś poczytał więcej postów Soula to zauważyłbyś że nie ma On zbytnich wymagań co do gier - mają sprawiać przyjemność i tyle. Jeśli sprawiają - to gra jest dobra. I po części trzeba się z nim zgodzić.

Płacisz za przyjemność grania, rozrywkę, a nie za ubóstwiany produkt przy którym będziesz mógł się masturbować. I dokładnie to dostajesz.

A Ja nadal nie rozumiem dlaczego wszyscy tak narzekają na komercjalizację gier - otrzymujecie produkty 10 x bardziej skomplikowane od gier które powstawały jeszcze kilka lat temu (nie mówiąc o kilkunastu), coraz bardziej wyrafinowane, czy pomysłowe - Wszystko idzie w dobrym kierunku. Lepiej, ładniej, przyjemniej. Wychodzą tak i gry słabe, proste, jak i gry wyjątkowo skomplikowane, z wielokrotnie złożoną fabułą i bardzo skomplikowanym prowadzeniem akcji - Wy po prostu nie chcecie tego widzieć : )


Czemu nie można było tak zrobić z falloutem ?

Bo byłby to niewypał, od - dlaczego.

04.11.2008 07:07
526
odpowiedz
strelnikov
80
Senator

Wysiak -->

widzisz ... naprawde musisz miec maly iloraz inteligencji skoro nie rozumiesz ... powiem jescze raz drukowanymi:

OD PREMIERY FALLOUTA 3 MINAL TYDZIEN (US) I 4/5 DNI (UE) WIEC TYLKO TYLE MOGLEM GRAC W TA GRE I NA PODSTAWIE TEGO SIE WYPOWIADAM.

OD PREMIERY FALLOUTA 2 MINELO 10 LAT WIEC JESLI KTOS W NIEGO GRAL TYLKO KILKA DNI TO NIE POWINIEN SIE NA JEGO TEMAT W OGOLE WYPOWIADAC

ZROZUMIALES MOJ PKT. WIDZENIA ???

ROZNICA JEST TAKA - PO KILKU DNIACH W FALLOUT 2 DOWIADYWALES SIE TAK NAPRAWDE O CO CHODZI I ROZPOCZYNALES WLASCIWA PRZYGODE W SWIECIE PELNYM NIESPODZIANEK , PO KILKU DNIACH W FALLOUT 3 JESTES W STANIE SKONCZYC GO DWA RAZY I POZNAC CALA GLOWNA FABULE JAK I WIEKSZOSC POBOCZNYCH QUESTOW.

jesli tego nie rozumiesz to sorry, popros mame a tobie wytlumaczy co tu jest napisane.

jak wiesz nie bylem zwolennikiem tej produkcji (F3) - po premierze i tak jestem raczej milo zaskoczony - obawialem sie ze bedzie zdecydowanie gorzej - a tak jest przecietnie z fajnymi elementami zaczerpnietymi ze swiata F/F2.

04.11.2008 07:13
wysiak
😊
527
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Nie zachowuj sie jak nadpobudliwe dziecko, i przestan wrzeszczec, juz cie ludzie o to prosili.

Co do tego 'po paru dniach dowiadywania sie o co tak naprawde chodzi i rozpoczynania wlasciwej przygody' to oczywiscie bredzisz, chyba, ze chodzi ci o kilka dni czasu gry. Chyba, ze naprawde miales tak wolny komputer.

04.11.2008 07:21
😊
528
odpowiedz
strelnikov
80
Senator

whatever you say...

04.11.2008 07:26
😈
529
odpowiedz
Zgred
219
WREDNY

Wiecie, jest taka zasada, o gustach się nie dyskutuje. Jednym się FALLOUT 3 spodoba a innym nie i koniec. Skończcie się obrzucać błotem matoły i zacznijcie pisać na temat gry. Dodam tylko, że grałem we WSZYSTKIE części FALLOUTa za wyjątkiem trzeciej, którą potestuję, jak wyjdzie edycja kolekcjonerska.

04.11.2008 07:30
Bullzeye_NEO
530
odpowiedz
Bullzeye_NEO
222
1977

Cała dyskusja by miała może ze sto postów gdyby ta gra nie nazywała się Fallout 3.

04.11.2008 07:31
531
odpowiedz
strelnikov
80
Senator

coz Zgred - wiekszosc moich postow w tym watku dotycza samej gry F3 - jedynie dwa ostatnie do wysiaka byly dpowiedzia na jego zaczepki - wiec nie mow w liczbie mnogiej poniewaz to nie ja tylko wysiak rozpoczyna pyskowke.

sam napisalem zreszta w poscie 455 "chyba rozumiesz ze komus sie podoba dana produkcja a innej osobie juz nie ... to bardzo proste - prawda?"

04.11.2008 07:53
532
odpowiedz
Dymion_N_S
216
Bezimienny

Mam pytanie natury technicznej, czy jest możliwe w trakcie gry zmiana z języka Polskiego na Angielski (i odwrotnie), czy może wybór podczas instalacji jest trwały i trzeba przeinstalować grę ?

04.11.2008 08:01
533
odpowiedz
Drau
82
Legend

Well, imo niektorzy tutaj przesadnie troche idealizuja poprzednie Fallouty, ale to tak zupelnie btw.

Osobiscie nie traktuje tej gry jako kontynuacji poprzednich Falloutow. Podchodze do gry, jako zwyczajnie postnuklearnej. osadzonej w tego typu realisach sci-fi i jako taka - gra jest calkiem ok. Jest duzo rzeczy, ktore moglyby byc lepiej zrobione [chociazby pancerze, bo smieszne jest, kiedy ma sie na sobie PA od Enclave/Brothechood, ktory w sumie nic nie daje], ale tez jest sporo ciekawych pomyslow.

04.11.2008 08:20
534
odpowiedz
FabianQ66
31
Centurion

ja już to chcę ;( Nigdzie nie ma w sklepach

04.11.2008 08:37
vaultboy
535
odpowiedz
vaultboy
35
Chorąży

Pierwsze wrażenia in minus:
- nie chce mi "pójść" na moim kompie, muszę grać u brata (od święta powiedzmy) :D
- przerost formy nad treścią czytaj po cholerę te odpadające kończyny i ta zwalniająca akcję kamera (można to wyłączyć jakoś?)
- "pincet" niepotrzebnych (na razie) przedmiotów do zebrania (i znów po cholerę one)
- ekwipunek "w" PipBoy-u :( - to ma być niesmaczny żart czy co ??? (i gdzie do jasnej cholery opisy przedmiotów - coś co stanowiło nieodłączny klimacik Fallouta?)

04.11.2008 10:02
536
odpowiedz
zanonimizowany1584
40
Chorąży

strelnikov vs wysiak.

Tak sobie czytam wasza klutnie i sie troche smieje.

Wysiak - sztandarowy przyklad fanboya casual'owych gierek. Dla ktorego licza sie tylko fajerwerki graficzne, dzwiegkowe i najwazniejsze bezustanna strzelanina. Taki typowy ignorant wychowany na popkulturowej sieczczce ;)

strelnikov - stary maniak rpg, wychowany jeszcze w czasach kiedy spora czesc gier tworzyli prawdziwi zapalency, kochali to co robili i nie robili tego wylacznie dla kasy. Stary jestes dinozaurem :)

Teraz liczy sie tylko kasa, zysk. Gry upraszcza sie maksymalnie, tak by wiekszosc (idioci), mogli w nie grac z przyjemnoscia, nikt nie bedzie inwestowal dziesiatek milionow $ w gre ktora moze to i bedzie kultowym tytulem ale nie przyniesie wielkiego zysku. Jakiemu to pryszczatemu konsolowcowi chcialo by sie czytac setki stron dialogow, dostrzegac interakcje zachodzace w swiecie gry w zaleznosci od naszego postepowania. Najwazniejsze by grafika byla super ;)

04.11.2008 10:11
537
odpowiedz
zanonimizowany53538
17
Legionista

F3 do F1 ma się dokładnie tak samo jak w wyścigach :P

Idąc mocniej w porównaniach.

Zaangażowanie, przeżycia i czas rozgrywki przy Folloucie to było niczym długie i fascynujące
małżeństwo z ciekawą, i seksowna kobietą która miała w sobie to COŚ.
Zaangażowanie, przeżycia i czas rozgrywki przy Folloucie 3 to jest numerek za stówę
i głupią niczym but k..... kurtyzaną. Niewątpliwie jest ładna ale co to zmienia.

Ale każdy sam wybiera rodzaj związków w jaki najchętniej się angażuje.

04.11.2008 10:15
r_ADM
538
odpowiedz
r_ADM
247
Legend

Kemar - wypowiadasz sie na temat (konsole i ich uzytkownicy), o ktorym nie masz pojecia. Do tego opisujac dyskusje wysiaka ze strelnikovem wyciagnales jakies z dupy wnioski, i pokazales, ze albo nie potrafisz czytac ze zrozumieniem, albo widzisz to co chcesz zobaczyc. gg

04.11.2008 10:24
wysiak
😁
539
odpowiedz
wysiak
95
tafata tofka

Kemar --> Zgadniesz moze jeszcze na jakiej konsoli gram?:>

04.11.2008 10:32
lordpilot
😁
540
odpowiedz
lordpilot
210
Legend

Kemar ---> Nieco offtopicowo, ale... tak przeczytałem twój post i wynika z niego, że nie znasz się ani na ludziach, ani na grach (być może jesteś graczem "młodym stażem", co by trochę usprawiedliwiało twoją niewiedzę).
Stąd nie wiesz że:

- gry się zawsze robiło dla kasy. Zawsze. Nigdy nie spadały z nieba żeby wylądować na dyskach twardych naszych kompów :)

- nie ma żadnych problemów żeby dziś dostać grę bardziej "hardcorową", tak jak i kiedyś nie było

- wychodzi dziś o wiele mniej badziewia niż kiedyś. Tylko niektórzy mają zawodną pamięć i pamiętają tylko to co wygodne :) Weźmy takie lata 90-te: po C&C wyszły setki badziewiastych rts-ów. Kto dziś o nich pamięta :) ? Nikt - bo o bublach nikt nie pamięta :)

- uproszczone maksymalnie gry :) No to może mi odpowiesz na pytanie - czy bardziej prosty był Doom czy Crysis ? Quake czy Half Life 2 ? M&M 6 czy choćby (krytykowany za uproszczenia) Mass Effect - który z nich miał bogatsze dialogi :) ?

- najbardziej żałosny podział na świecie czyli konsolowcy (wg.ciebie ci gorsi) vs blaszakowcy (wg ciebie ci lepsi, elita) - heh, szkoda słów, tu od razu wychodzi twoje zakompleksienie. Z tymi pryszczatymi nastolatkami grającymi na konsolach to też trafiłeś jak kulą w płot - nawet nie chciało ci się w google sprawdzić przeciętnego wieku konsolowego gracza (widać jesteś typowym przedstawicielem leniwej polskiej młodzieży).

Na koniec - w F3 na 90% nie grałeś. To po co się wypowiadasz w tym wątku jako wielki znawca :) ?

04.11.2008 10:32
claudespeed18
541
odpowiedz
claudespeed18
202
Liberty City Finest

ja mam pytanie, czy jest ograniczenie poziomu doswiadczenia bohatera?

04.11.2008 10:33
wata_PL
542
odpowiedz
wata_PL
205
Ogniomistrz

8/10 Gra bardzo fajna polecam spodziewałem sie czegoś dużo gorszego

04.11.2008 10:39
lordpilot
543
odpowiedz
lordpilot
210
Legend

claudespeed18----> 20 level jest maksymalny.

04.11.2008 10:41
544
odpowiedz
MaFFej
4
Legionista

@Longwinter

Nie chcę się zniżać do Twojego poziomu, ale - przepraszam - jak na rzekomego 40 latka to wyrażasz się mniej dojrzale od mojego 5-letniego kuzyna.

Ja nie mówię, że gry nigdy nie były komercyjne. Kurde, wszystko jest i było "komercyjne" w sensie "że zarabia pieniądze". Kwestia w tym czy mamy do czynienia z "komercją" czy "komerchą". To, że twórcy chcą zarobić na chleb, na utrzymanie studia, na kolejne produkcje i zwyczajnie dostać pieniądze za to czemu poświęcają mnóstwo czasu, nawet jeśli robią to z pasją jest NORMALNE oraz oczywiste. Utalentowany jazzman też zarabia kupę kasiory, ale widać różnicę między nim a gwiazdką pop. Proporcje między pasja-serce-talent / żądza kasy jest wyraźnie inna. Rynek gier w latach 90ych nie był tak skomercjalizowany jak teraz, był odpowiednio profesjonalny i duży, ale potrafił spłodzić ambitniejsze produkcje. W czasach F1&2 też powstawała masa crapu i bezmyślnych strzelanek. F1&2 jest jak ten jazzman, a BI jak jego kapela, F3 i Bethesda to ta pop-gwiazdka i milion ludzi odpowiedzialnych za pisanie przebojów oraz upudrowanie jej noska.

Może Cie to zdziwi, ale jest co dzisiaj czytać, są dobre filmy do obejrzenia i niezła muzyka do posłuchania. Leży jednak "przykryta" pod warstwą całej tej popkulturowej mazi. Z grami na razie tak jeszcze do końca nie jest, ale za kilka lat powinna wytworzyć się troszkę mniej zależna scena twórców gier i ich dzieła będą tym czym jest dzisiaj dobry dramat do kina akcji. Osobiście ubolewam tylko, iż marka "Fallout" nie doczekała się takiej przyszłości tylko trafiła tam gdzie trafiła i została poddana temu czemu została poddana.

Tak, możesz mnie uznać za snoba. Myśl sobie co chcesz.

04.11.2008 10:43
_agEnt_
😁
545
odpowiedz
_agEnt_
105
Tajniak

Matko... A weźcie idźcie w cholerę.

04.11.2008 10:52
👍
546
odpowiedz
zanonimizowany507660
52
Generał

Moim zdaniem gra w dzisiejszych czasach nie musi być płytkim szajsem, żeby dobrze się sprzedać. Popatrzcie co robi Blizzard: Ich gry są doskonałe, kultowe, niezapomniane, do tego bardzo dochodowe... Mało która firma cieszy się takim zaufaniem jak Blizzard (ludzie są gotowi w ciemni kupować ich produkty). Najciekawsze jest to że ogromne zyski czerpią z PCtów, które dla wielu są już martwe i nierentowne, wyniszczone przez piratów. Blizzad to przykład twórcy artysty, a nie rzemieślnika.
Sami widzicie, można i tak i tak, nie dajcie sobie wmawiać że tylko chłam nam pozostał i trzeba się dostosować - g**** prawda! Nawet FPS może być dziełem sztuki, ale trzeba chcieć. Ale po co chcieć? Wystarczy zrobić "badziewko", oprawić w ładną grafikę, a spragnione masy karmione popkulturową papką będą zadowolone, i napchają nam mieszek - takie jest podejście większości firm.

04.11.2008 11:21
😊
547
odpowiedz
zanonimizowany4207
83
Legend
Image

_agEnt_ - jeśli chcesz wiedzieć "jak ludziom idzie" - mi idzie całkiem nieźle :) Gram sobie spokojnie na hardzie, głównego wątku nie ruszyłem prawie wcale, robię zadania dla Moiry z Megaton i zwiedzam sobie przy okazji okolicę. Czasem taka wyprawa do punktu docelowego potrafi trwać nawet godzinę (mimo teoretycznie mniejszego obszaru niż w Oblivionie).

Do tego zawsze się coś ciekawego znajdzie po drodze, co nie jest przedmiotem questu, ani nie jest odnotowane w pipboy'u w ogóle - a to jakaś zrujnowana szkółka, a to jakieś zgliszcza po miejskiej zabudowie, kanały, fragment sieci metra - i kolejna godzinka, dwie z głowy, potrzebna na obszukanie i zwiedzenie takiej "wewnętrznej" lokacji i wyczyszczenie nieprzyjaznych kreatur. --->

Dokładnie taką zabawę oferowały inne RPG i nic się w tej kwestii nie zmieniło - włóczenie się, odkrywanie nowych obszarów, zbieranie przedmiotów i tłuczenie wrogich istot nadal sprawia ogromną przyjemność :)

Natomiast dziwią mnie teksty co poniektórych, że przeszli grę ileśtam razy od momentu premiery. Mam grę od piątku, poświęcam jej większość wolnego czasu (bo wciąga, paskuda jedna ;) ) Na liczniku jakieś 18 godzin, nawet nie byłem w Galaxy News Radio i rozwiązuję wyłącznie zadania poboczne z Megaton. Nie wiem jakim cudem można tę grę przejść w czasie poniżej 20 godzin, a już nie wyobrażam sobie, żeby móc sumiennie i rzetelnie ją ocenić. Może i nie będę przechodził F3 w miesiąc czy dwa, ale w przeciągu tego tygodnia wszystkie wieczory i nocki mam już zarezerwowane ;)

04.11.2008 11:27
😊
548
odpowiedz
Dymion_N_S
216
Bezimienny

Ponawiam pytanie [532], mógłby ktoś obeznany w temacie udzielić odpowiedzi ?

04.11.2008 11:31
😊
549
odpowiedz
zanonimizowany4207
83
Legend

Dymion - z tego co pamiętam podczas instalacji do wyboru jest jedna z trzech możliwości - full ang., polska kinowa i pełna polska, nie można zaznaczyć więcej niż jednej opcji.

04.11.2008 11:31
pablo397
550
odpowiedz
pablo397
137
sport addicted

Dymion_N_S --> sprobowales w 'plikach danych' (w launcherze) odznaczyc fallout3_pl ?

04.11.2008 11:34
eJay
551
odpowiedz
eJay
240
Quaritch

gameplay.pl

Czytam wiele opinii, że F3 posiada słabą oprawę dzwiękową. Że tak się zapytam - WTF?:D

Na stacjach metra można dostać zawału. Walące się puszki, wiatr, odgłosy ghuli... Prawie jak jakiś survival horror. Pod względem audio F3 jest znakomity, no ale trzeba chcieć poznać grę, jej smaczki. Właściwie jedynym minusem dzwiękow są niektore głosy postaci.

04.11.2008 11:36
552
odpowiedz
zanonimizowany1584
40
Chorąży

@ lordpilot

Masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem?

"...czesc gier tworzyli prawdziwi zapalency, kochali to co robili i nie robili tego wylacznie dla kasy."

Znaczy to ze kiedys zdarzalo sie i to wcale nie tak sporadycznie ze gry tworzyli zapalency nie tylko dla kasy. Tak jak Michal Aniol czy Leonardo da Vinci, brali za swoje dziela kase i to nie mala jak na tamte czasy ale wkladali w to co robili cale serce. Tworzyli dziela sztuki.

W swiecie gier w tej chwili liczy sie tylo kasa cala reszta nie ma zadnego znaczenia. Niestety tworzenie gier stalo sie piekielnie drogie i nikt nie wylozy milionow $ w produkcje ktora sie nie zwroci. Zanim sie zacznie tworzyc dany tytul przeprowadza sie badania rynku i sprawdza w jakim nakladzie sie dane dzielo sprzeda. Nie oplaca sie tworzyc gier o duzym budzecie dla jakiejs malej grupki zapalencow ktora kocha "prawdziwe rpg", lepiej stworzyc cos co kupia masy idiotow, ktorzy dominuja w kazdej populacji.

Co wojny konsole vs pc. Mam w domu PC, ps2, xbox360. I chcac nie chcac nie przypominam sobie zbyt wielu tytulow ktore mozna by porownac do Fallout1,2 - Planescape Torment, Baldur's Gate itp.
Trzeba byc na prawde slepym by nie widziec roznicy w tytulach jakie wychodza na konsole a na pc.

Wlacz obiektywizm :)

04.11.2008 11:41
👍
553
odpowiedz
Dymion_N_S
216
Bezimienny

Judith ---> tak wiem, chodzi mi o to czy podczas gry, po instalacji i wyborze wersji językowej można to zmienić.

Pablo397 ---> dzięki, spróbuję to sprawdzić.

Pozdrawiam.

04.11.2008 11:42
😊
554
odpowiedz
zanonimizowany4207
83
Legend

eJay - też mi się wydaje, że jest całkiem nieźle w tej kwestii. Ponadto to nieprawda, że muzyka stylistycznie nie nawiązuje do utworów Marka Morgana, wystarczy wsłuchać się we wszelkie "podziemne" i "wewnętrzne" tematy muzyczne.

Jedyne utworki, które mi się wyraźnie nie podobają, to jeden temat podczas zwiedzania powierzchni (pojedyncze dźwięki fortepianu, nawiązujące zbyt wyraźnie do muzyki z Obliviona) i podczas walki (któryś utworek wyraźnie brzmi jak odrzut z Crysisa, przy którym ów kompozytor również pracował).

Dymion - a to przepraszam za podawanie oczywistości ;)

04.11.2008 12:00
555
odpowiedz
artoox
13
Legionista

przeczytałem wszystko od deski do deski w tym temacie ale pewne rzeczy mnie denerwują....
and :P there:
1. odnośnie F3 wypowiem się po następnym weekendzie ponieważ wtedy mam zamiar przysiąść dłużej. na teraz po zainstalowaniu i sprawdzeniu troszkę wstępu stwierdzam, że trzeba dać grze szansę. przecież nikt do fallouta nie siadał na 2-3 godziny i po tym dawał recenzję. nawet 2 poprzednie części po takim czasie, oczywiście przy pierwszym podejściu, nie były zachęcające. oczywiście po zapoznaniu się z grą zawsze dochodziliśmy do wniosku co by było gdyby...
tyle wypocin odnośnie F3.
teraz:
2.
@ Pioteroo
Świetny przykład Diablo III jak można przenieść klasykę w nowe czasy bez utraty uroku i kilmatu i bez 2d i spritów. Czemu nie można było tak zrobić z falloutem ?

jaki to jest przykład panie P. czy aby gra już wyszła i można ja z poprzednikami porównywać. nie chcę być prorokiem, ale gdyby (co nie daj ...) tak było byłbyś pewnie pierwszym który trąbiłbyś o profanacji...

ja rozumiem, że niewielu ludzi może sobie pozwolić, w naszych czasach, na poświęcenie grze troszkę więcej niż kilku chwil i pograć na, a później się wypowiadać. rozumiem też to, że każdy może mieć swoje zdanie. tylko nie wolno robić z tego polowanie na czarownice.

war. war will never changes

i tyle w temacie :)

04.11.2008 12:18
556
odpowiedz
MaFFej
4
Legionista

Agrhhh... mam wrażenie, iż napisanie czegoś innego niż "F3 JEST ZAJEBISTY" zawsze będzie się wiązać z atakami Longwinterów i innych mu podobnych. Zastanawiam się co Wam się nie podoba. To, że napisałem, iż F1 oraz F2 są od F3 lepsze? A może to, iż "bezczelnie" wymieniłem wady F3 i śmiałem podważyć jego wspaniałość? A może to, iż stwierdziłem, że w F3 raczej kiepskim Falloutem i RPGiem jest? Nie, moment... już wiem! Najbardziej chyba wkurzyło tu co niektórych to, iż F3 jest wg mnie mimo wszystko grą DOBRĄ (7/10). Opanujcie się, proszę. Z ręką na sercu przyznaję, że podszedłem do F3 bardzo neutralnie i - ku mojemu zdziwieniu - ze spokojem. Przestałem szukać w nim Fallouta i zajebistego RPGa po go tam po prostu nie ma i zacząłem się cieszyć tym czym F3 jest: rozbudowanym shooterem RPG w klimatach postapo. Tępcie tu sobie dalej zęby a ja wrócę do grania w F3 i czerpania z niego to co dobre, a wszystkie spostrzeżenia nt. spierniczonych przez Bethesdę rzeczy zapiszę sobie "w koncie" umysłu oraz zastanowię się "jakby je zmodować".

PS. Najbardziej mnie bawią przeciwnicy tezy, iż "kiedyś gry były lepsze", którzy na dobrą sprawę zachowują się tak samo jak "tamci" tylko krzycząc: "to DZISIAJ są lepsze gry!". Wiecie co to jest, miśki? To się nazywa hipokryzja. Już na kilku forach (nie pamiętam tylko czy tutaj) pisałem, iż prawda leży po środku. Kiedyś były rzeczywiście lepsze gry, ale tylko niektóre: cRPGi, przygodówki (w rozumowaniu klasycznym). Tak samo dzisiaj są lepsze gry, niektóre. Współczesny okres i rynek o takim kształcie jaki mamy sprzyja grom zręcznościowym, strzelankom oraz grom akcji. Tak zajebistych, dupourywnych tytułów reprezentujących te gatunki nigdy nie było. Co nie zmienia faktu, iż RPGi leżą i kwiczą. Kiedyś było troszkę rzeczy lepszych i gorszych, dzisiaj jest troszkę rzeczy lepszych i gorszych.

04.11.2008 12:25
557
odpowiedz
zanonimizowany588907
1
Junior

@Dycu

> Czemu nie można było tak zrobić z falloutem ?
> Bo byłby to niewypał, od - dlaczego.

Skąd wiesz ? Sprzedałby się pewnie gorzej niż obecna konsolowa forma, ale wątpie żeby był niewypałem. Na takiej zasadzie następny HOMM powienien być konsolowym fpsem, D3 powinno być fpsem itd... przecież rzut izometryczny czy też tury to niewypał...

A Ja nadal nie rozumiem dlaczego wszyscy tak narzekają na komercjalizację gier - otrzymujecie produkty 10 x bardziej skomplikowane od gier które powstawały jeszcze kilka lat temu (nie mówiąc o kilkunastu), coraz bardziej wyrafinowane, czy pomysłowe

Szczególnie F3. Pewnie mi powiesz ze jest bardziej skomplikowany i wyrafinowany niż taki fallout 2 lub BG....

@Longwinter

Zapomniałem o jeszcze jednym w powyższych postach. Zanim następnym razem zaczniesz panie 40 latku oskarżać innych o piractwo i tym podobne, sugeruję wejsć na forum Bethesdy i poczytać o problemach technicznych związanych z F3. O wysypywaniu się do Windowsa itd...

04.11.2008 12:34
558
odpowiedz
zanonimizowany588939
1
Junior

Witam wszystkich!
Wydaje mi się, że ten nowy fallout nie jest taki. Tylko ludzie co grali w część pierwszą lub drugą spodziewali się czegoś innego( gry bardziej z jajem). Przeszedłem 1 i 2 po kilka razy i są one nie do pobicia można grać i grać. Jeśli chodzi o 3 to owszem ma klimat ale tylko dzięki grafice bo jest niezła. Osoby co dopiero teraz zaczęli przygodę z nowym falloutem powiedzą że jest fajny i wogole a jak zobacza stare czesci to O MATKO CO TO JEST:)
Osobiście pozostanę przy moim falloucie 2 bo jest najlepszy bardziej rozbudowany, ale to moje spostrzeżenia.Pozdrawiam wszystkich falloutowców!!!

ps. limit poziomów ustalony na 20 hehe żałoba:)

04.11.2008 12:35
Belert
559
odpowiedz
Belert
182
Legend

hehe ta cala dyskusja przypomina fajny rysunek mleczki:Pan Bóg mówi do anioła -wiesz wszystkim sie podoba atylko polacy ciągle narzekaja.
I tak jest :)
F# niezaleznie od tego co rozni przeciwnicy tego tytulu marzacy zeby z grobu powstal Interplay i napisal f3 z prawdziwym bólem mogą przeczytac ze
http://gry.interia.pl/news/fallout-3-na-czele,1205388
czyli innym sie podoba i chetnie kupuja ,u nas nie dosc ze nie kupuja bo ciupią na piratach to zapalczywie krytykuja.Zeby cos krytykowac to rtrzeba moi drodzy to kupic najpierw .Ciupcianie na piracikach to raz ze widaomo co a dwa nie oddaje calego uroku gry.
BTW kto powiedzial ze ta gra miala byc gra dla 21+ ?Nie ta gra miala zrobic kase i ja pewnie zrobi.Mnie tez oblivion odrzucil mimo ze wczesniejsze gry Bethesdy bardzo sie podobaly.I co ?I nic.Nie podoba sie nie kupujcie.

04.11.2008 12:36
560
odpowiedz
zanonimizowany588907
1
Junior

@artoox

Przykład z Diablo3 mial co innego na celu. Może nie do końca dobrze się wyraziłem. Chodziło mi o to że Blizzard nie stara się nic zmieniać i zachowuje pierwotną formę samej gry, czyli to dzięki czemu stała się sławna. Jedyne co robi to dostosowuje ją graficznie do naszych czasów. Na razie gameplaye prezentują się nieźle, a jak będzie to się przekonamy po premierze. Ale po tym co widać można mieć nadzieje na całkiem niezły produkt i co najważniejsze - na kontynuację serii w formie jaką kochają jej fani.

I nie trąbiłbym o profanacji, co najwyżej byłby zawiedziony jak przy F3...

04.11.2008 12:44
561
odpowiedz
zanonimizowany588907
1
Junior

@Belert

Jak już się wypowiadasz to przynajmniej poświęć chwlię czasu i posprawdzaj to i owo. Nie tylko Polacy narzekają, bo na całym świecie ta gra wywołuje kontrowersje i sprzeczne odczucia. Poczytaj chociazby forum Bethesdy - no chyba że sami Polacy tam narzekają :)
W Polsce ta gra również sprzedaję się nieźle i jest w czołówce najlepiej sprzedających się gier. Co było zresztą do przewidzenia przy takiej reklamie i szumie jaki był wokół tego tytułu.

Poczekaj parę dni jak opadnie pierwsza fala euforii i zobaczymy czy dalej tendencja się utrzyma i czy znacznie lepsze Fable 2 nie będzie na czele. Chociaż patrząc na recenzje trudno spodziewać się spadku F3. Przecież zwykli gracze którzy wytykają wady F3 to malkontenci i marudy nie znające się na rzeczy...

04.11.2008 12:46
😒
562
odpowiedz
pro 123
74
Konsul

Witam,mam pytanie czy wyjdzie jakiś mod,czy coś w pliku ini można by było zmienić aby po przejściu głównego wątku można by było grać dalej?z góry dziękuje za odpowiedź

04.11.2008 12:49
563
odpowiedz
zanonimizowany588939
1
Junior

Pieteroo
"Przecież zwykli gracze którzy wytykają wady F3 to malkontenci i marudy nie znające się na rzeczy..."

:) tylko gracze mogą tak naprawdę oceniać dany produkt, bo dzięki graczom gra żyje.

04.11.2008 13:59
pablo397
😊
564
odpowiedz
pablo397
137
sport addicted

nie ten watek

04.11.2008 14:09
565
odpowiedz
MaikiPL
82
Konsul

Niestety mam pecha. Co 3min mi wylazi :(

04.11.2008 14:16
Molzey
😊
566
odpowiedz
Molzey
114
Generał

Zadziałaj radykalnie - zaszyj rozporek.

04.11.2008 14:23
567
odpowiedz
MaikiPL
82
Konsul

Moze odrazu odetne. Bedzie po robocie i poczekam na łate :P

04.11.2008 15:18
568
odpowiedz
zanonimizowany588907
1
Junior

@cartmce

To była ironia :) Dla większości na tym forum jak ktoś widzi błędy F3 to jest maruda i malkontent, a recenzet który ocenia gre z klapkami na oczach jest ok...

04.11.2008 15:42
👍
569
odpowiedz
strelnikov
80
Senator

Kemar -->

;) tak pewnie juz za stary jestem na to - acz symulatory pociagaj mnie jeszcze bardziej jak kiedys ;) problem w tym ze nie ma konkretnej kontynuacji gier typu Fallout 1 czy 2, Torment , Arcanum, etc. - a cRPG zawsze lubilem na rowni ze strategiami czy wlasnie symulatorami. Boleje nad tym faktem

Lordpilotem sie nie przejmuj, jest ok - czasem tylko zachowuje sie arbitralnie - ale kazdy ma swoje wady wiec luz;)

Wysiak od 2 miesiacy wie ze jestem zle nastawiony do F3... po premierze jednak napisalem ze jestem milo rozczarowany iz to nie jest taki badziew jak myslalem - owszem nie ma tu fajnego RPG ani kontynuacji czesci poprzednich - ale swiat 3D z elementami jego otoczenia przeniesionymi z Falloutow poprzednich jest ok. Niestety wysiaka to nie interesuje chce sie poklocic - nie wiem po co, czepia sie ze mowie o grze w ktora gralem tydzien ... coz to nie jest duzo ale ... maxymalnie duzo jesli wziac pod uwage ze ta gra jest od tygodnia na rynku;)

04.11.2008 20:31
570
odpowiedz
zanonimizowany33933
0
Konsul

@Longwinter

Mój drogi. Mam ponad 40 lat. Gierki które uważasz za stare, to gry w które grałem lata temu. Ja w nie grałem gdy miały premierę, dla mnie nie były stare nigdy. W Fallout 1 grałem 10 lat temu jak bya jego premiera, ty zapewne jeszcze nawet komputera wtedy nie miałeś.

Grałem w nie wszystkie, skończyłem, a nie przesadzam nawet odrobinkę, z 80 gier cRPG w podobnym stylu co Fallout, tyle ze w większości fantasy. Od ZX Spectrum, poprzez Comodore 64, ATARI, ATARI ST, AMIGĘ po wczesne wersje PC. Więc proszę nie pitol mi tu o klimatach starych gierek, bo ja mogę wykłady na uczelni na ten temat robić.

I nie mam zamiaru zagrać już w żadną grę z badziewną grafiką, ponieważczasy się zmieniły i to co 10 lat temu w Falloucie zachwycało teraz rozśmiesza.

Obudź się już jest XXI wiek, gry 3D, gdy lekkie dla zabawy, dla funu, pograsz, pobawisz się i zapomnisz. I nic złego w tym nie ma bo gry to rozrywka a nie praca. A jak się gra nie podoba to nie graj. Robienie modów do gry poprawiających pracę twórców i tracenie na to czasu zamiast grać jest szczytowym przykładem nerdostwa.

Najzabawniejsze jest to że świadkiem tych samych durnych rozmów byłem mniej więcej 20 lat temu kiedy powstawały pierwsze gry cRPG w klimatach AD&D (przy których F1 to był szczyt mistrzostwa) i tak samo ludzie marudzili. Pisali ze komputer psuje zabawę, że to nie jest prawdziwe cRPG że tylko papier i ołówek, ewnetualnie kostki.

I tak słucham tych waszych jęków i zastanawiam się czy wiecie o tym że nikogo, absolutnie nikogo to nie obchodzi w że chcecie mieć F3 będącego F2 na sterydach, ponieważ zrobiono badania rynkowe, sprawdzono w co ludzie teraz chcą grac i zrobili dokładnie taką grę jak chcieli zrobić. I dlatego wszystkim na swiecie sie podoba. Przykro mi że zapomnieli o Polsce i garstce ludzi na zachodzi którzy zamarli w stazie w latach 80ątych, który to gracze chcą mieć grafikę jak w kalkulatorze, poprawioną mechanikę gry sprzed lat i random encounters jako synonim jakości gry.

Przykro mi ale o ile ja mogę się nad wami litować i współczuć wam, bo wiem jakie tamte gry były (prawdopodobnie 100 razy lepiej niż większość z was) to producenci gier mają was w dupie.

Warto to zaakceptować ponieważ unikniecie wielu niemiłych rozczarowań.

Macie więc wybór, albo grać w F3 takiego jak jest i w olejne gry, albo pozostać przy F2 z modami jako ostatniej grze w tym stylu, bo zapewniam was że nigdy już nie powstanie gra w takim stylu jak F2, a na pewni nie na PS lub nextgena.

Tak czy inaczej życzę wam miłej zabawy we wszystkie gry jakie kiedykolwiek powstały i powstana.

1. Najlepiej zacząć dyskusję od pochwaleniea się swoim wiekiem i obrażeniem przeciwnika. Szczególnie gdy z treści postu wynika wiek kolo lat 10 a nie 40.
2. Możesz wykłady na uczelni robić ? No to sio ! Sio ! Na uczelnię może od razu dadzą Ci profesurę.
Najpierw tylko wymień mi powiedzmy 15-20 tytułów crpg z tych 80 "podobnych w stylu do Fallout" Ciekawym bardzo. No chyba, że fakt iż w grze crpg są levele i trzeba zabijać potwory to już świadczy o podobieństwie stylu. Co za bzdety. No ale czekam na te tytuły z niecierpliwością.
3. Jeśli Ciebie coś rozśmiesza w Falloucie to mi Ciebie żal. Grafika jest żałosna i to jest powód do śmiechu ? A rozwiązania fabularne, questy etc.. też Cię rozśmieszają ? Żal dupę ściska.
4. Znowu tzeba się pochwalić "wiesz 100 razy lepiej niż większość z nas" jakie były dawne gry. Dlaczego tylko 100 razy ? Daj sobie MILION razy ! Skąd ta fałszywa skromność ?
5. Producenci mają was w dupie. Jedyne zdanie w którym można dopatrzyć się trochę sensu.
6. Ponawiam pytanie z innego posta co jest złego w grafice 2D jako takiej (abstrahujać od F1, 2 i 3) ?

Obudź się już jest XXI wiek, gry 3D, gdy lekkie dla zabawy, dla funu, pograsz, pobawisz się i zapomnisz. I nic złego w tym nie ma bo gry to rozrywka a nie praca. A jak się gra nie podoba to nie graj. Robienie modów do gry poprawiających pracę twórców i tracenie na to czasu zamiast grać jest szczytowym przykładem nerdostwa.
Ten cytat DUŻO tłumaczy.

Podsumowując: pie*** jak nakręconny aż trudno uwierzyć, że taki stary a głupi. Ale na odpowiedzi czekam z utęsknieniem jak na objawienie.

@strelnikov
Wysiak taki jest lubi się pokłócić dla zasady. Ty zresztą też i ja też. Bardzo wielu to lubi od czasu do czasu tylko się nie przyznaje przed samym sobą :) Takie jest moje zdanie.

04.11.2008 20:43
571
odpowiedz
zanonimizowany561661
45
Senator

Wasylus ---> mam nadzieję że dowartościowałeś się wymyślając mi do głupich :)

04.11.2008 20:53
572
odpowiedz
zanonimizowany33933
0
Konsul

Nie zrobiłem nic, czego Ty wielokrotnie wcześniej nie robiłeś w stosunku do innych.
Dowartościowywać to Ty się musisz sadząc po Twoich postach patrz punkt 1, 2, 4 z mojego poprzedniego posta na dodatek obrażając wszystkich ludzi ktorych bawią się modowaniem.
Rozumiem, że to cała Twoja odpowiedź ? Gratuluję.

04.11.2008 20:55
573
odpowiedz
zanonimizowany149563
55
Generał

Daleki jestem od nazywania kogolwiek na forum "głupi" ale przynajmniej dla mnie Longwinter strasznie się mądrzysz i zachowujesz jakbyś wszystkie rozumy pozjadał.

Wyobraś sobie, że jest masa ludzie, którym F3 (i ogólnie kierunek w jakim gry zmierzają nie odpowiada) i mógłbyś to uszanować. Mają do tego pełne prawo. Stwierdzenie "wszystkim na świecie się podoba" jest co najmniej lekkim nadużyciem.

Nie chcę Cię brutalnie sprowadzać na ziemię ale Twoja racja nie jest jedyną i na pewno nie jedyną słuszną. Zluzuj stary i ciut bardziej otwórz się na zdanie innych. To, że pracujesz w branży "growej" nie znaczy, że wiesz czego wszyscy oczekują i co im się powinno podobać.

04.11.2008 21:12
574
odpowiedz
strelnikov
80
Senator

Wasylus -->

tak masz racje, tak troche jest;) Natomiast co do kol. Wysiaka to mam inne zdanie nieco ale luz;)

Longwinter -->

to jest takie powiedzenie "Stary a glupi", natomiast dlaczego wg Ciebie robienie modow jest strata czasu to naprawde nie wiem - czasem w gre sie gra latami wiec mody wiele zmieniaja ... gdybys gral w np. SHIII czy SHIV to bez modow bylyby to przecietne gry - a tak sa rasowymi symulatorami. To samo Oblivion - bez modow nie mozna grac. Fallout 3 czeka - mam nadzieje - to samo - mody ja usprawnia wiec nie ma co narzekac na nie - lepiej cenic tych ktorzy za free poswiecaj swoj wlasny czas. To samo z 2D - przeciez nim powstanie 3D to wiesz chyba ze graficy przygotowuja koncept wlasnie w 2D ... szkice, rysunki, portrety postaci, lokacje, budynki, etc. ... Gdyby ktos mial tyle sily aby to zrobic w 2D i animowac poprawnie to mysle iz bylaby to niezla produkcja.

04.11.2008 21:58
575
odpowiedz
ElvesBrew
69
Konsul

A ja dalej nie moge uwierzyc, ze wam sie chce tak piane bic o nic...ludzie gry to rozrywka lekka latwa i przyjemna...i tylko to...jezeli w waszym przypadku jest inaczej skonsultujcie sie z lekarzem lub farmaceutą

04.11.2008 22:06
576
odpowiedz
Llordus
214
exile

ElvesBrew --> wiesz, sa ludzie, ktorzy uwielbiaja Dode i Wisniewskiego. Sa tez tacy, ktorzy tego chlamu unikaja jak moga, wolac bardziej ambitna muzyke. Ich tez wyslesz do lekarza lub farmaceuty?
Wyobraz sobie, ze sa ludzie, ktorzy wlasnie dla rozrywki lubia pomyslec, niestety gier, ktore by pozwalaly realizowac to zalozenie jest coraz mniej, bo wszystko skupia sie na "wooow, awsome explosion, kill'em all".

04.11.2008 22:18
pablo397
577
odpowiedz
pablo397
137
sport addicted

ups, wrong topic

04.11.2008 22:20
578
odpowiedz
zanonimizowany33933
0
Konsul

@ElvesBrew
Tak wiem, najlepiej żeby całą kulturę sprowadzić do rozrywki "lekkiej, łatwej i przyjemnej". Podążając Twoim tokiem myślenia kino to też rozrywka z założenia "łatwa i lekka" a więc ktoś kto ogląda kino ambitne powinien się leczyć, czy tak ? To samo z muzyką, jeśli ktoś słucha czegoś innego niż rozrywkowej pop-papki a już nie daj boże muzyki klasycznej kwalifikuje się do czubków. Ja tylko wyciągam wnioski z Twojej wypowiedzi.
Może po prostu uważasz, że tylko gry to rozrywka z natury prostacka i nie ma w niej miejsca na refleksję. W takim wypadku powiem tylko, że gry jak inne gatunki masowej rozrywki może być mniej lub bardziej ambitna. Można tworzyć tytuły nastawione na czystą rozrywkę i tytuły nieco ambitniejsze poza rozrywką skłaniające także do myslenia i refleksji. I o to się tu rozchodzi.

04.11.2008 22:34
👍
579
odpowiedz
para-noir
60
Centurion

W rodzimym Cd Action Fallout3 dostał rekomendację a na IGN 96% ocenę ;D

04.11.2008 22:34
580
odpowiedz
zanonimizowany425253
89
Generał

Przepraszam za offtop no ale muszę, zostałem sprowokowany:

Kemar ---> A może źle szukałeś na konsole ciekawych gier, spróbuj chociaż zapoznać się z tymi trzema tytułami:

1. http://mazzi.wordpress.com/2007/07/28/xenogears-religia-i-robotyka/

2. Polecam również tą serię https://www.gry-online.pl/gry/valkyrie-profile-2-silmeria/z62ca0#ps2

3. Vagrant Story --> gra jest osadzona w średniowieczu z ciekawą fabuła, w necie znajdziesz więcej o tej grze

Już nawet nie starałem się podawać tych najgłośniejszych tytułów, chciałem pokazać, że istnieje więcej świetnych serii.

04.11.2008 22:36
😊
581
odpowiedz
zanonimizowany561661
45
Senator

Wasylus ---> tak to cała moja odpowiedź bo szkoda mi czasu na dyskusje z tobą, napisałem już co chciałem napisać i nie zrobiłem tego aby cię przekonywać tylko aby napisać twoje zdanie.
Ty mnie nie przekonasz i ja cię nie przekonam. A z ludźmi którzy nazywają mnie głupkiem nie rozmawiam z zasady.

strelnikov ---> tak jak co do F3 masz tylko jedyne słuszne zdanie tak i co do modowania. Natomiast jak chcesz z dorosłymi rozmawiać to warto by było abyś przynajmniej spróbował zrozumiec co się do ciebie pisze. A ja napisałem:

"Robienie modów do gry poprawiających pracę twórców i tracenie na to czasu zamiast grać jest szczytowym przykładem nerdostwa".

Wcale nie oznacza to że robienie modów to strata czasu. Zacytuję ci wikipedię aby reszta tego co napiszę nie była dla ciebie nadal niezrozumiała.

"Nerd - pochodzące z języka angielskiego określenie osoby pasjonującej się naukami ścisłymi, informatyką, grami komputerowymi itp., często kosztem nieprzystosowania do życia społecznego."

Warto by było abyś zapoznał się z nieznanymi ci słowami w czyjejś wypowiedzi zanim zaczniesz go opluwać.

Pisanie modów miało sens w czasach gdy gry powstawały przy udziale jednego lub dwóch programistów. Wtedy zespółpasjonatów potrafił przeistoczyć mierną produkcję w cos fantastycznego. Obecnie ilość pracy jaką trzeba włożyć aby stworzyć dobrego moda przewyższającego jakością mainstreemowe produkcje jest kolosalna, w zasadzie jest to nierealizowalne poza pojedynczymi pzypadkami.
Dlatego ludzie piszą mody usprawniajace grę, dodające drobną funkcjonalność itd. Świetnym tego przykładem są gry MMO, w szczególności WoW gdzie powstało setki doskonałych usprawnień.

Tworzenie natomiast projektu który z nowoczesnej, dobrze działajacej gry ma stworzyć parodię gry sprzed lat jest właśnie przykłądem nerdostwa, sztuką dla sztuki, lub jak wolisz (moim zdaniem bo ja również mam prawo do swojego zdania nie tylko ty) jałowym bezcelowym nikomu niepotrzebnym wysiłkiem.

Nie zabraniam ci tracić czasu na pisanie takich modów, wolna wola, każdy ma możliwość tracenia swojego życia jak lubi. natomiast przekonanie że potrafi się stworzyć w domowych warunkach grę lepsza niż produkt stworzony przez doświadczony zespół programistów jest przykładem naiwnego myslenia.

Skoro jesteś (jesteście) tacy wspaniali to napiszcie gre od zera, wypromujcie ją, sprzedajcie w milionach kopii i zostańcie drugim Blizzardem. Jeżeli wasze pomysły są dobre i umiejętności wam wstarcza to nei bedziecie mieli problemu.

Prawda jest natomaist taka że jesteście wspaniani głównie w marudzeniu i narzekaniu na to co ktoś inny zrobi, napisze czy stworzy.

Rynek gier (jak kto to celnie zauwazył w tym wątku) od zawsze kieruje się pieniędzmi. Odpowiedz sobie sam na pytanie dlaczego nie powstał F3 na podobieństwo F2. Ja nie potrafisz to aj ci odpowiem, ponieważ tamta epoka mineła. Gdyby w czasach F2 programiści potrafili napisac gre taką jak F3 i były by komputery na których by działała to zapewniam cię że wyglądała by tak jak F3. Nigdy w życiu nie zagrał byś w F2 jakiego znasz. Bo F2 to kompromis na jaki musieli pójść twórcy aby sprzedać produkt. Ta era skończyła się i nigdy nie wroci.

A myślenie że tworzy się coś wyjątkowego dlatego że upodabnia się grę do tego w co grało się w dzieciństwie to właśnie przejaw nerdostwa. Zamykanie się w swoich przyzwyczajeniach i szablonach myślowych.

Nie mam zamiaru nikogo przekonywać do niczego. Już dawo zrozumiałem że w wypadku niektórych ludzi rozmowa zawsze musi przerodzić się w bluzgi i rzucanie grochem o ścianę. Masz ochotę wyładować swoją frustrację z powodu niezadowolenia z gry na mnie, prosze bardzo.

Ja i tak mam przyjemność z grania w F3 jak również w F2 i F1. A ty mi jej nie popsujesz :)

04.11.2008 22:59
582
odpowiedz
MaFFej
4
Legionista

@Longwinter

"to co 10 lat temu w Falloucie zachwycało teraz rozśmiesza. "
"z dobrze działajacej gry ma stworzyć parodię gry sprzed lat"
ORAZ
"moja nadzieja też jest w modach"

"Ty natomiast będziesz dalej marudził i biegał pixelami po planszy 2D "
"nie mam zamiaru zagrać już w żadną grę z badziewną grafiką"
ORAZ
"Ja i tak mam przyjemność z grania w F3 jak również w F2 i F1."

Drodzy Państwo! Mistrz auto-zaprzeczenia przed wami! ;D
Coraz bardziej mam wrażenie, że mamy do czynienia po prostu z kolejną prowokacją ;D.

PS. Wasylus -> racja, racja.

04.11.2008 23:05
583
odpowiedz
zanonimizowany33933
0
Konsul

@longwinter

1. Wasylus ---> tak to cała moja odpowiedź bo szkoda mi czasu na dyskusje z tobą, napisałem już co chciałem napisać i nie zrobiłem tego aby cię przekonywać tylko aby napisać twoje zdanie.
Ty mnie nie przekonasz i ja cię nie przekonam. A z ludźmi którzy nazywają mnie głupkiem nie rozmawiam z zasady.

2 . strelnikov ---> tak jak co do F3 masz tylko jedyne słuszne zdanie tak i co do modowania. Natomiast jak chcesz z dorosłymi rozmawiać to warto by było abyś przynajmniej spróbował zrozumiec co się do ciebie pisze. A ja napisałem:

"Robienie modów do gry poprawiających pracę twórców i tracenie na to czasu zamiast grać jest szczytowym przykładem nerdostwa".

Wcale nie oznacza to że robienie modów to strata czasu. Zacytuję ci wikipedię aby reszta tego co napiszę nie była dla ciebie nadal niezrozumiała.

3. "Nerd - pochodzące z języka angielskiego określenie osoby pasjonującej się naukami ścisłymi, informatyką, grami komputerowymi itp., często kosztem nieprzystosowania do życia społecznego."

Warto by było abyś zapoznał się z nieznanymi ci słowami w czyjejś wypowiedzi zanim zaczniesz go opluwać.
(...)

AD 1. Nazwanie kogoś "starym a głupim" a nazwanie "głupkiem" to jednak różnica, której nie zauważasz. już Ci to strelnikov wyjasniał. Ty obrażasz wielu forumowiczów, ja nie zrobiłem nic czego ty nie zrobiłeś wcześniej, może nawet mniej.

AD 2. Warto żebyś najpierw zrozumiał co sam piszesz. Napisałeś cytuję:
Robienie modów do gry poprawiających pracę twórców i tracenie na to czasu

a dalej:
Wcale nie oznacza to że robienie modów to strata czasu
Zdecyduj się wreszcie strata czy nie strata...

AD 3. Warto żebyś nie obrażał ludzi zakładając, że nie rozumieją znaczenia słów (które to slowo ma notabene konatacje negatywne).

Resztę nonsensów niech strelnikow sprostuje.

Edit:
@Maffej
Widze, że nie tylko ja zauważyłem pewną "schizofreniczność" i samozaprzeczanie w wypowiedziach Longwintera.
Miło mieć rację ale a propos czego to piszesz ? :)

04.11.2008 23:12
584
odpowiedz
zanonimizowany561661
45
Senator

MaFFej ---> jak potniesz to na jeszcze drobniejsze kawałki to uda ci się znaleźć więcej sprzeczności w końcu czasami piszę słowo "tak" a czasami piszę słowo "nie".

Co zabawniejsze w przykładach które podałeś nie ma żadnej sprzeczności ani nie zaprzeczają sobie nawzajem, to tylko w twoim czarno białym świecie jak coś jest cool to się to kocha a jak coś jest złe to się to nienawidzi.

Jedyną śmieszną rzeczą jaką zrobiłem w tym wątku to fakt że wdałem się w merytoryczną dyskusję z ludźmi dla których zrozumiałe są tylko zdania pojedynczo złożone zawierające po jednym przymiotniku.

Proszę więc oto wersja dla ciebie.

Przepraszam że mam inne zdanie. To znaczy miałem to teraz zostałem sprowadzony na właściwą drogę.
Jedyną grą w jaką mogę grać to F2 z modami.
Masz rację bo jesteś nieomylny.

Zadowolony?

Zmiażdżyłeś mnie w tej dyskusji i co ważniejsze przekonałeś do swojej racji. Zgadzam się z tobą we wszystkim co napisałeś i od dzisiaj będę cie uważał za autorytet. Gdy napadnie mnie ochota zagrania sobie w jakąś nową grę (nową to znaczy wydana po 1990 roku) to napiszę najpierw do ciebie z prośbą o aprobatę.

Zgadzam się również ze wszystkimi twoimi kolejnymi postami.

Wasylus ---> ciebie również kocham i poważam za twoją przenikliwość i wiedzę.

ps. zafunduję wam każdemu po pięć gwiazdek na forum i tytuł mentorów żeby ludzie tak nie kumaci jak ja od razu załapali że macie rację, oczywiście rację we wszystkim, nawet wtedy gdy zamiast rozmawiać na temat zajmujecie się rozkładem gramatycznym zdań, cytowaniem moich wypowiedzi oraz opisywaniem mojej głupoty.

04.11.2008 23:14
585
odpowiedz
MaFFej
4
Legionista

@Wasylus: "ale a propos czego to piszesz ?"

Nie wiem. Tak ogólnie :D. Facet mnie zwyzywał chyba z 3 razy więc odpisuje mu żeby po prostu normalnie spojrzał na to co wcześniej spłodził i zastanowił się nad tym co chce przekazać. Jeśli w ogóle coś chce, bo coraz bardziej zaczynam w to powątpiewać.

O, Pan Longwinter znowu puścił wspaniałą wiązankę... ach te argumenty - nawet nie potrafi się odnieść do tego co sam napisał: po prostu sam sobie nie zaprzecza bo "tak". Chyba się obraził... O..

04.11.2008 23:16
586
odpowiedz
zanonimizowany33933
0
Konsul

Posługując się metodą tłumaczenia a la Wysiak Longwinter pisze:
Nie mam żadnych argumentów, przyłapaliście mnie na niekonsekwencji, jedyne co mi pozostaje to trochę poobrażać ludzi i wszystko to ukryć pod maską ironii i pozostać przekonany o swojej wrodzonej wyższości.

@Longwinter
Jeśli gramatycznie i logicznie twoje zdania kupy się nie trzymają to czego oczekujesz...
O jaki ty potężny i wpływowy, po 5 gwiazdek załatwisz no no...
Ty innych pouczasz o rozmawianiu na temat ? Dobre sobie !

04.11.2008 23:20
587
odpowiedz
zanonimizowany561661
45
Senator

Wasylus ---> tak masz rację, obrażam ludzi (głównie ciebie), jestem niekonsekwentny w tym co piszę gdyż nie mam żadnych argumentów, silę się na nieudolną ironię i niesłusznie jestem przekonany o swojej wrodzonej wyższości.

Zgadzam się z tobą w 100%. Masz rację.

ps. jestem właścicielem tego forum więc 5 gwiazdek mogę ci wstawić w każdej chwili, tego nie możesz mi odebrać, pommimo mojej głupoty.

04.11.2008 23:21
588
odpowiedz
zanonimizowany589064
6
Legionista

Czytam ten temat od kilku dni -w końcu nie wytrzymałem i postanowiłem napisac.

Gram w F3 od piątku i nie boję sie tego powiedziec -Fallout 3 jest grą bardzo dobrą, w porywach REWELACYJNĄ...Doprawdy nie rozumiem wiekszosci narzekań które pojawiły sie w tym temacie. Moze to jakas wada narodowa ze Polaczkom ciezko dogodzic i na wszystko musza narzekac. Załoze się ze gdyby Bethesda wydała Fallouta 3 na wzór starych częsci, to tez szukalibyscie dziury w calym...paranoja.

Grafika ? Ktos tu powiedział ze brzydka -moim zdaniem to co przedstawiono w F3 jest chyba najdoskonalszym oddaniem postapokaliptycznego swiata jakie widzialem do tej pory...Stalker sie chowa, nie mowiąc juz o Mad Maxie i innych wynalazkach w tym klimacie. Jesli kogos nie zachwyca WIELKOSC (ponownie Stalker sie chowa) i piekno zrujnowanych pustkowi, albo klimat Megaton przy którym chowa sie Junktown, to naprawde nie rozumiem...klimat wylewa sie strumieniami z monitora !

Głupie questy ? W oryginalnych Falloutach tez mielismy momentami do czynienia z absurdalnymi zadaniami typu zaniesienie komuś obiadu, albo oddanie ksiazki, czy tym podobne banały i jakos nikomu to nie przeszkadzało...

Absurdalne sceny śmierci ? Ok, rozumiem ze bulgoczący dzwiek rozpływającej sie postaci po strzale z plasma rifle w F1 i F2 był w porządku...tutaj mamy dokładnie to samo przerysowanie -nierealne ale jakze satysfakcjonujace

Muzyka ? Jesli komus przeszkadza klimatyczny ambient zawsze moze właczyc radio...prosty i genialny pomysł. Nie da sie ukryc ze oryginalne soundtracki z F1 i F2 tez były momentami dosc monotonne...

Podobnie jak ktos napisał powyzej, nie rozumiem idei skonczenia gry w dwa dni...po kilku dniach gry jestem dopiero w Megaton i bawie sie rozwiazujac przerozne questy i nie spieszac sie nigdzie. Ten swiat jest po to by go smakowac, wczuc sie w ten klimat a nie pedzic przed siebie. Odrzuccie uprzedzenia i dajcie tej grze szanse...

Minusy ? Ograniczenie leveli do 20, miejmy nadzieje ze zostanie to poprawione w patchu lub jakims modzie...brak opisów przedmiotów i brak okienka z komentarzami...brak mi tych legendarnych i zabawnych tekstów w stylu "super mutant was hit in the groin for 123 points...." i tak dalej...

Jak na razie dla mnie - 9/10

04.11.2008 23:22
Cainoor
589
odpowiedz
Cainoor
263
Mów mi wuju

strelnikov
"ROZNICA JEST TAKA - PO KILKU DNIACH W FALLOUT 2 DOWIADYWALES SIE TAK NAPRAWDE O CO CHODZI I ROZPOCZYNALES WLASCIWA PRZYGODE W SWIECIE PELNYM NIESPODZIANEK , PO KILKU DNIACH W FALLOUT 3 JESTES W STANIE SKONCZYC GO DWA RAZY I POZNAC CALA GLOWNA FABULE JAK I WIEKSZOSC POBOCZNYCH QUESTOW."
- Nie wiem po co te wrzaski, ale ja gram w Fallouta od piątku (z przerwami) i nie skończyłem go ani razu, ani nawet nie poznałem całej fabuły. Do tego zrobiłem w pełni tylko jeden poboczny quest, za który dostałem Achievement'a (gram na konsoli). Być może dla Ciebie jest różnica w graniu, ale z tego co pamiętam (a dosyć słabo pamiętam, bo było to jakiś czas temu), to gdy grałem w Fallout i Fallout 2 miałem bardzo podobne odczucia. Chociaż zapewne szybciej poznałem wątek główny i zrobiłem więcej subquestów - chodziłem wtedy do szkoły i miałem mase czasu na granie...

04.11.2008 23:25
😉
590
odpowiedz
zanonimizowany561661
45
Senator

KrzychS ---> nie wygłupiaj się przecież Wasylus (o nieomylny niech słońce świeci mu zawsze za plecami) i MaFFej (pijmy słowa prawdy z jego ust) ustalili już że gra jest do niczego i zanim jej nie zmodują nie nadaje się do grania. Zostań jak ja wyznawcą Kościoła Zmodowanego Pixela.

04.11.2008 23:30
591
odpowiedz
strelnikov
80
Senator

Longwinter -->

1.
Pojecie "strata czasu" bylo jak najbardziej trafnym okresleniem w kontekscie Twojej wypowiedzi o modach - prosze bardzo cytat z Twojej wypowiedzi:

"...Robienie modów do gry poprawiających pracę twórców i tracenie na to czasu zamiast grać jest szczytowym przykładem nerdostwa..."

wiec zamiast mnie pouczac koziolku-matolku sam sie naucz najpierw polskiego a dopiero pozniej angielskiego i odpowiedniego wykorzystania slow zaczerpnietych z tego jezyka a nieistniejacych w j. polskim.

2.
napisales do mnie : "...tak jak co do F3 masz tylko jedyne słuszne zdanie tak i co do modowania..."

Gdybys czytal moje posty to bys wiedzial ze w poscie 455 napisalem "chyba rozumiesz ze komus sie podoba dana produkcja a innej osobie juz nie ... to bardzo proste - prawda?" Wiec przestan klamac gdyz latwo jest to udowodnic, lekcewarzysz adwersarza i tyle.

3.
napisales takze : "...Pisanie modów miało sens w czasach gdy gry powstawały przy udziale jednego lub dwóch programistów..."

powiem krotko - zmien dealer'a - obecny sprzedaje Tobie za mocne ziola i bredzisz strasznie naprawde ...

4.
... zrozum - kazdy kto placi pieniadze za dany produkt ma prawo sie na jego temat wypowiedziec - nie mowiac juz o osobach zainteresowanych klimatem Fallout'a w ogole... lol - jesli mi sie cos niepodoba to mam siedziec cicho tak? nie moge sie swoimi opiniami wymienic z innymi tak? Gratuluje poziomu myslenia .... czlowieku wyglupiles sie z tym ze masz 40+ lat prawda? chodzilo o 4 lata tak?

04.11.2008 23:32
Ragn'or
592
odpowiedz
Ragn'or
223
MuremZaPolskimMundurem

F3 to dobra gra, ale erpegiem bym tego tak do końca nie nazwał. Jest za malo rozbudowana fabularnie, postaci są płaskie i sztampowe, nie ma w tej grze głębi typowej dla RPG.Różnorodność dzialań jest jednak bardzo uboga pomimo opisów w recenzjach. Jednak mimo to gra się w to bardzo dobrze, świat robi niezłe wrażenie pomysłową oprawa graficzną, wątek przewodni nie rzuca na kolana, ale jest przyzwoity.
Gram w to jakieś 15 h z przerwami na pracę , sen itp;) i na razie wystawiłbym ocenę 7,5/10.
Gra lubi się wywalać do windy, u mnie zdarzylo sie to kilka razy - co stanowi niewątpliwy minus.
Ja tez dobrze znam F1 i F2, uważam je za gry wielkie- obok wielokrotnie tu wymienianych innych cRPGów (a nawet wczesniejszych, w które grałem na Amidze), ale myslę , że nie można tak poważnie podchodzic do tematu jak niektórzy tu koledzy.
Prawda jest, że gry (wiekszość) nie są tak dopracowane jak bywaly kiedyś. Ale czy powtórzenie tego po raz 101 cos zmieni?

Może jednak tak...

04.11.2008 23:32
593
odpowiedz
zanonimizowany33933
0
Konsul

@Longwinter
ps. jestem właścicielem tego forum więc 5 gwiazdek mogę ci wstawić w każdej chwili, tego nie możesz mi odebrać, pommimo mojej głupoty.
Aha, i pewnie to daje Ci prawo do obrażania innych, to ja byłem tępy i nie rozumialem tej oczywistej oczywistości.

"...nie wygłupiaj się przecież Wasylus (o nieomylny niech słońce świeci mu zawsze za plecami) i MaFFej (pijmy słowa prawdy z jego ust) ustalili już że gra jest do niczego i zanim jej nie zmodują nie nadaje się do grania."
Możesz podać post w którym napisałem, że gra jest do niczego proszę. A może po prostu trollujesz (na własnym forum...) ?

@Cainoor
Też nie wiem po co te wrzaski ale porównywanie liczby dni nie ma sensu - jeśli już to liczby godzin. Można grać przez miesiąc po 1 godz./dzień albo 3 dni po 10 godz./dzień i wyjdzie tyle samo.

@KrzychS
Głupie questy
Argument typu: "A u was biją murzynów".

Cieszę się, że gra Ci się podoba, naprawdę. Wielu osobom to pisałem.

04.11.2008 23:38
594
odpowiedz
zanonimizowany561661
45
Senator

strelnikov ---> dziekuję z przypomnienie mi że jestem kłamcą i narkomanem. Tobie natomiast sugeruję spróbować zrozumieć coś więcej niż wyrwane z kontekstu zdania i przeanalizować również ich kontekst. Co do słowa kontekst już służę pomocą:

Kontekst (łac. contextus - związek, łączność, zależność)

W znaczeniu językowym (komunikacji międzyludzkiej) - zależność znaczenia treści jakiegoś fragmentu tekstu, wypowiedzi lub słowa, od treści i znaczeń słów ją poprzedzających lub po nich następujących. Np. słowo "morze" rozumiemy przede wszystkim jako dużą ilość wody, lecz wypowiedź "morze piasku" rozumiemy jako pustynię, czyli obszar bezwodny, a słowo "morze" jest w tej specyficznej frazie synonimem bezmiaru, dużej ilości. Bardziej precyzyjnie, słowo "morze" zostało tu użyte w sensie metaforycznym/przenośnym.

W wielu przypadkach chwilowy kontekst dyskusji/rozmowy/intencji/negocjacji zmienia istotnie znaczenia używanych słów, ale nie zawsze jest wychwytywany przez rozmówców, co w efekcie może prowadzić do nieporozumień i konfliktów.

04.11.2008 23:45
595
odpowiedz
zanonimizowany589064
6
Legionista

Zapomniałem wspomniec o jeszcze jednej rzeczy -ktos tu wyzej wspominał ze gra jest potwornie zabugowana i niestabilna...nie wiem czy pamiętacie premierę Fallouta 2 -w grę praktycznie nie dało sie grac do momentu opublikowania pierwszego patcha, do dzis pamiętam recenzje w Gamblerze w którym nazwano F2 znakomitą grą ale "programistycznym bublem"...stworzenie tak wielkiego swiata który działałby idealnie to nie taka prosta rzecz (patrz kompletnie niegrywalny Stalker: Clear Sky), takze dajmy spokoj kilku spontanicznym wysiadkom do windy w F3...

Nie mam zamiaru z nikim sie klocic, ani wdawac sie w niepotrzebne dyskusje. Nie chce tez moralizowac ani probowac kogos oswiecic -skoro ktoś nie czuje klimatu i potencjału tej gry to po prostu jego strata. Mogę smiało powiedziec ze o F1, F2 i Tactics wiem wszystko, dla mnie to gry zycia -nie jestem jednak starym zatwardziałym malkontentem z klapkami na oczach który nie uznaje niczego co nowe -po prostu swietnie bawie sie przy F3 czego i wam zyczę...

04.11.2008 23:45
596
odpowiedz
zanonimizowany33933
0
Konsul

A jaki obraźliwy się zrobił. Longwinter to z narkomanem to na poważnie wziąłeś do siebie ? Wiesz z kontekstu (którego to słowa definicję przytoczyłeś) wynika, że strelnikov nie mówił poważnie, ale ty chyba nie dostrzegłeś ironii w jego wypowiedzi, ironii którą z taką lubością (choc dosyć nieudolnie) stosujesz.

04.11.2008 23:45
Cainoor
597
odpowiedz
Cainoor
263
Mów mi wuju

Wasylus
"Też nie wiem po co te wrzaski ale porównywanie liczby dni nie ma sensu - jeśli już to liczby godzin. Można grać przez miesiąc po 1 godz./dzień albo 3 dni po 10 godz./dzień i wyjdzie tyle samo."
- Można się z tym raczej zgodzić, ale trzeba miec na uwadze, że zawsze po przerwie w grze trzeba chwilę poświęcić na przypomnienie sobie tego co się wydarzylo. Dlatego wg mnie osoba, która gra w daną gre po 10 godzin dziennie, jest w stanie szybciej przejść tę produkcję, niż osoba grająca rzadziej, np. raz na dwa, trzy dni (porównując spędzone przy grze godziny).

04.11.2008 23:48
598
odpowiedz
strelnikov
80
Senator

Cainoor -->

nie no spoko - mnie sie bardziej podobaja F1 i F2 - zdecydowanie bardziej. F3 i tak jest fajniejszy jak myslalem - wiec to mile zaskoczenie dla mnie. Grasz na konsoli? eh - wydaje mi sie ze na PC ladniej wyglada - ale konsole z gra widzialem tylko w sklepie - sam gram na PC, na targach tez gralem na PC - ale konsola obok wygladala podobnie - to co widzielem w empiku mnie przerazilo - moze to efekt chwilowego ogladania - no na PC jest bardzo ladnie - mam nadzieje ze na konsoli tak samo wyglada (jak mowie trudno mi byc pewnym na podstawie oceny tego co widzialem przez chwile w sklepie - ale powinni wersje na PC pokazywac;).

nie no watek glowny skonczysz w 2 noce grajac po 8 - 12h na noc. Za drugim razem idzie szybciej, jesli masz postac negatywna to praktycznie kilka godzin zaoszczedzasz - robie teraz rozne questy - patrze co to - ale nie wciagnalem sie - w Obliviona mi sie gra lepiej (zmodowanego oczywiscie) wiec w F3 sobie teraz juz tylko bede tak pykac;) No nie jest to co bylo kiedys - nie ta skala, nie te wyzwania i nie ta przygoda - ale jak na dzisiejsza gre to powiem ze jest OK - nie moge sie czepic jako gry samej w sobie (poza walka i animacja) pod warunkiem ze nie biore tego jako RPG i kontynuacje Falloutow;)

04.11.2008 23:51
599
odpowiedz
MaFFej
4
Legionista

A ten znowu swoje: "ustalili już że gra jest do niczego i zanim jej nie zmodują nie nadaje się do grania"

Nic takiego nie powiedziałem, nie będę się powtarzać, przeczytaj sobie mój post nr. 556.

No tak... a Longwinter powiedział, że gra jest zajebista i nikt inny nie ma racji. Jakbyś dobrze poczytał moje posty to byś zauważył, że nie siedzę w skrajności: nie uważam gry za wspaniałe cudo, ale też nie za totalne gówno. Jeszcze raz odsyłam tutaj: 556. Życzę powodzenia w czytaniu ze zrozumieniem.

04.11.2008 23:56
600
odpowiedz
zanonimizowany561661
45
Senator

Wasylus ---> w poście 273 napisałeś:

Ale dzisiaj już nie ma sensu oceniać bez patchy skoro są, natomiast do F3 są jedynie "potencjalnie". Zresztą co innego bugi w grze bardzo dobrej a co innego w średniej albo słabej.

Dla mnie to raczej jednoznaczne że uważasz F3 za grę średnią lub nawet słabą. Ja się z tym nie zgadzam. Jeżeli uważasz inaczej to nie wstydź się tylko napisz że to dobra gra.

Nie obraziłem cię, jeżeli za obraze uważasz słowo "nieomylny" to przepraszam. Ty natomiast nazwałeś mnie głupkiem. I ta, nie widzę różnicy pomiędzy słowem głupi i głupek, gdyż znaczenie jest takie samo.

MaFFej ---> cieszę się że nie uważasz F3 za "gówno", widzę że rozmowa nie była kompletną stratą czasu.

Recenzja Fallout 3 [PC]
początekpoprzednia1234następnaostatnia