Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Przedyskutuj Artykuł SHOOTERY, czyli co wy wiecie o zabijaniu!? Historia gatunku

24.04.2001 12:30
1
zanonimizowany14
38
Legend

Czekamy na wasze opinie na temat artykułu SHOOTERY, czyli co wy wiecie o zabijaniu!? Historia gatunku

24.04.2001 15:23
😊
2
odpowiedz
zanonimizowany101
23
Senator

Brawo Hitman ! Tekst pierwsza klasa. Mam tylko jedną uwagę:....JEST STANOWCZO ZA KRÓTKI !. A tak na poważnie zabrakło mi w nim wspomnienia FPS utrzymanych w gatunku fantasy, czyli: Heretic, Hexen itp. No ale przecież nie można wszystkich zadowolić :)))). 3m się :)

24.04.2001 15:37
awszerszen
3
odpowiedz
awszerszen
65
Arktus Szerszenikus

w domu pceta mam od 3 lat
więc jak Hitman zauwarzył jestem jedny z tych co zaczeli przygodę od Unreala
ale pamiętam pradawne czasy gdy prawie nocowałem u kumpla pierwsze spotkania z Doomem powodowały u mnie odruch wymiotny treaz to tylko wspomnienie a tekst zabił mi kolesia pada podczas gry w Taktic'a.
Artykuł żeczywiście jest dość krótki.

24.04.2001 15:54
Viti
4
odpowiedz
Viti
266
Już z Nowej Zelandii

-pamiętam tamte czasy.... ach łza kręci się w oku.

24.04.2001 21:35
5
1
odpowiedz
zanonimizowany20
78
Generał

To teraz trochę zdrowego, złośliwego krytycyzmu :>

1. Autor powinien gdzieś zaznaczyć, że jego wspomnienia ograniczają się do platformy PC - nie wspomniał przecież o całej FURZE doskonałych shooterów, które powstały choćby na Amigę (a praktycznie wszystkie amigowe shotery "2d" swoją jakością rozwalały PCtowych konkurentów...)

2. Gra "Castle Wolfenstein" rzeczywiście powstała w latach 80-tch. Ze słynnym "Wolfem" z id software nie miała jednak nic wspólnego - Wolfenstein 3d powstał dopiero w roku 1992.

3. Wolf 3d, wbrew temu co pisze autor, działał w trybie VGA 256 col. Może nie bardzo to widać, ale jednak nie jest to 16 kolorów... dźwięk też nie był wyłącznie "głośniczkowy" - szczęścliwi posiadacze SB mogli cieszyć się nawet zsamplowanymi okrzykami rozwalanych nazistów :)

4. W Wolfie windy są - to właśnie nimi przechodzi się do kolejnych etapów ;)

5. "Kody" pojawiły się już w Wolfensteinie (i masie wcześniejszych gier...). AFAIR kod na wszystkie bronie to "MLI" :)

6. Przy okazji wspominek o Doomie autor zaznacza, że w Wolfie wszyscy przeciwnicy byli jednakowi - nieprawda, byli dość zróznicowani, choć większość (poza psami) miała humanoidalne kształty :>

> W Doomie, po modernizacji w Duke Nukem,
> a po kolejnych ulepszeniach także
> w Quaku używa się wciąż tego samego enginu.

Ajajaj, a co to :))???

Po pierwsze silmik Dooma napisał John Carmack, a engine Djuka całkiem inny geniusz - Ken Silverman, więc choć opierają się o podobne mechanizmy renderingu, to są to jednak zupełnie inne enginy. Oba silniki Carmacka - zastosowany w Doomie i silnik Kwaka różnią się między sobą praktycznie wszystkim. W silniku Q1 Carmack zastosował kilka tricków znanych z Dooma, ale większość kodu napisał od nowa i oparł go na zupełnie innych założeniach...

Autor tekstu strasznie zamieszał z dziwnym podziałem na "silnik typu sektorowego" i "silnik portalowy". Owszem, gry różnią się i tym, ale (upraszczając) chodzi tu tylko o sposób podejścia przez komputer do sposobu w jaki ma sobie poradzić z obrabianymi danymi. To że engine graficzny korzysta z "prawdziwej" grafiki 3d i np. polygonalnych przeciwników wcale nie oznacza, że wykorzystuje technologię potrali, zaś sprajty i 3d ala "Wolf" wcale nie przesądzają o tym że jest to "silnik typu sektorowego". O silnikach portalowych można sobie poczytać np. tu: http://www.flipcode.com/portal/issue01.shtml

7. Może i "dwywymiarowy" Duke Nukem był pierwszą PCtową grą w której wykorzystano efekt paralaksy, nie był na pewno pierwszą taką grą w ogóle. Już w 1987(8?) Psygnosis wydało "Shadow of the Beast" - w tej grze grafika była o niebo bardziej zaawansowana niż w znacznie późniejszych PCtowych 2d-shooterach; w jednej z moich ulubionych amigowych strzelanek (Turrican2) w niektórych levelach wykorzystywano paralax scrolling oparty o 12 (albo 16, nie pamiętam dokładnie) przewijających się jednocześnie warstw!. Nie jakieś marne 2 niezależne warstwy z Djuka :>> Polecam sprawdzić to na jakimś emulatorze - Fellow 0.3a i proc circa 500 Mhz powinien wystarczyć :))

8. Trochę się czepiam, ale nazywanie tradycyjnej animacji poklatkowej "tak zwanym systemem kartkowym" zasługuje na ROTFL :))

10. Autor pisze, że prawdziwy wysyp gier FPP zaczął się dopiero "pod koniec lat 90-tych". IMO nie jest to do końca zgodne z prawdą - już Wolfenstein miał dziesiątki klonów (w jednym z numerów "Top Secret albo Secret Service było nawet zestawienie)...

11. Mam do autora żal (stąd te wszytkie złośliwości ;>) za prawie zupełne przemilczenie gry Dark Forces. Pierwsza część powstała w epoce Dooma, na długo przed Djukiem, a jednak oferowała grafikę znacznie lepszą niż Doom, ciekawą fabułę, którą Doom poszczycić się sie mógł i kilka nowych elementów engine - jak choćby możliwość patrzenia w górę i w dół...
W swoim czasie była bardzo popularna.

W sumie fajny artukuł, szkoda tylko że wdarło się do niego kilka denerwujących (mnie! :>) uposzczeń i nieścisłości ;(

27.04.2001 10:24
6
odpowiedz
zanonimizowany460
10
Chorąży

Serdeczne dzieki za slowa pochwaly. Ciesze sie, ze ludzie czytaja moje teksty i podobaja sie im one.
Dzieki za konstruktywna krytyke w poscie Kacperczaka. Taka jest zawsze mile widziana i potrzebna. Dzieki!

27.04.2001 17:11
wolkov
👍
7
odpowiedz
wolkov
136
|Drummer|

Kacperczak --> gratuluję wiedzy i znajomości w temacie historii zarówno samych gier (3dFPP) jak i technologii, o które się opierają. Zrobiło to na mnie niemałe wrażenie, ponieważ sam lubię temat, a jestem tylko odległym amatorem.:))
pozdrawiam

30.04.2001 04:19
8
odpowiedz
zanonimizowany477
1
Junior

Kol. Kacperczak zaoszczedzil mi pol godziny pisania. Dzieki :>

Autor tekstu strasznie miesza pojecia (sprajty obracajace sie i nieobracajace sie?) i wyciaga wnioski z powietrza - przydalby sie ktos do redagowania tekstow :>

"Tego zadania mogła dokonać tylko następna część gry, która ukazała się w 1996 roku, a nazwano ją Duke Nukem 3D. Ta gra była już całkowitym hitem i niepodzielnie królowała na rynku."

Krolowala, rzeczywiscie.... Przez tydzien. Duke pojawil sie w sieci w lutym 1996, a test Quake dla odmiany w lutym 1996.

Tekst wyglada na pisany przez czlowieka, ktory pol zycia gral w diuka. Poswiecil mu TRZY z siedmiu stron, podczas gdy Quake, gra miazdzaca DN3D pod wzgledem wplywu na rozwoj gatunku FPS i wieloosobowej rozrywki w sieci, dostala ledwie kilkanascie zdan, na dodatek w wiekszosci mijajacych sie z prawda.

HL/CS, Quake2/3, Tribes - gdzie reszta tytulow o wiele wazniejszych niz zyjacy krocej niz komar faworyt osiedlowych LANow - Duke Nukem 3D?

03.07.2011 13:01
9
odpowiedz
zanonimizowany520587
72
Senator

dobry art

03.07.2011 13:04
ppaatt1
10
odpowiedz
ppaatt1
95
Obieżyświat

koosa --> Aby w Polsce prowadzić wykopaliska archeologiczne (w odróżnieniu od np. UK) trzeba posiadać odpowiednie zezwolenia. Więc pozostaje pytanie, jesteś archeologiem i masz na to papiery?

03.07.2011 13:10
11
odpowiedz
zanonimizowany575374
62
Generał

ppaatt1 - ma prawo nawet po 10 latach skomentować tekst który jest na GOLu dostępny, więc nie rozumiem czemu się oburzasz.

Przedyskutuj Artykuł SHOOTERY, czyli co wy wiecie o zabijaniu!? Historia gatunku