Spekulacje dotyczące dodatkowej zawartości dla GTA IV
a ja i tak bym nie kupił x-klocka dla tych dodatków, bo na 100% te dodatki są czasowe i prędzej czy później wyjdą na ps3 :]
Ostatnio pojawiły się informacje, że pierwszy dodatek ma dostarczyć rozrywki na 10 godzin. Jaki jest sens robienia całego miasta, samochodów, misji i postaci, aby potem zrobić wątek na 10 godzin i wydać tylko na jednej konsoli?
Dodatkowo te dodatki mają być wydane jedynie w formie elektronicznej, co wiąże się z instancją na dysk konsoli, wiec nie wydaje mi się aby zajmowały one jakoś specjalnie dużo.
Obstawiam, że to będą po prostu dodatkowe misje. W innym wypadku będę niepocieszony ;).
Jesli faktycznie mialoby to byc calkowicie nowe miasto - 2k MSP to absolutne minimum jakie by kasowali.
M$ zaplacil 50mln. dolarow Rockstarowi za dodatkowa zawartość do GTA IV na LIVE!
zapłacił, no zapłacił, zobaczymy jak wyjdzie 1 dodatek co to będzie.
Ps. podobno ( już dość dawno) R* zapowiedział ze kolejne części GTA mają wychodzić tylko i wyłącznie na PS3:)
a może zrobienie ameryki lat 30stych al'a Mafia? przecierz mogą tak wszystko przerobić i też bedzie super:)))
Swoją drogą chciałbym aby to były Chiny albo japonia i było duuuzo karate i trybu matrixa bullet tima no i troche rozwałki ze splów poprostu matrix :D
Twardy 12
a ja i tak bym nie kupił x-klocka dla tych dodatków, bo na 100% te dodatki są czasowe i prędzej czy później wyjdą na ps3 :]
Pomysl troche jaki byl by sens placenia 50mln$ przez M$ na dodatek ktory mial by sie pojawic na ps3 ? Na to nie ma co liczyc - te dodatki x360 ma na wylacznosc.
@Maxblack [ Level: 38 - SalieriMT ] Jaki jest sens robienia całego miasta, samochodów, misji i postaci, aby potem zrobić wątek na 10 godzin i wydać tylko na jednej konsoli?
Podbicie sprzedazy konsoli ogromnymi ekskluzywnymi dodatkami do tak oczekiwanej gry, jak GTA 4 ma wbrew pozorom duzo sensu. Za to nie wykorzystanie takiej okazji - to dopiero bezsens.
Mylicie pojecia. Z tego co wiem M$ nie zaplacil a jedynie pozyczyl R* okragla sumke 50mln. $
@yazz: jeden pies jak to nazwiesz, na dobra sprawe. fakt jest taki, ze ms otrzymuje od rockstara dwa duze dodatki na wylacznosc w ten sposob [a i sam rockstar dostal zastrzyk finansowy, bo watpie by te 50mln poszlo na tworzeine wirtualnego stuffu w wiekszej czesci].
exkazer <--- marzyciel z Ciebie z tym matrix-em ;)
albo poprostu M$ zapłacił R* za to, zeby wogóle GTAIV wyszlo na X360 :)
http://www.gtagaming.com/gtagaming/news/comments.php?i=1299
tu macie wypowiedz Lazlow'a - juz jemu bardziej wierze niz jakiemus pismakowi - zapomnijcie o nowym miescie
Ps. podobno ( już dość dawno) R* zapowiedział ze kolejne części GTA mają wychodzić tylko i wyłącznie na PS3:)
trudno ciche pobakiwanie jednego kolesia, ktore wychwycili fanboje ps3, nazwac zapowiedzia
ms pozyczyl kase na prace nad gta4, w zamian za ekskluzywne dodatki na x360
może i marzyciel ale jakie to piekne :)))
Ale bardziej byłbym happy z narzedzia do robienia modów, ale dosłownie wszystkiego co sie da, cos jak CS w oblivionie czy morrowindzie, taki co opieralby sie w duzej mierze na skryptach wywołujących w grze czynnosci nie będących w podstawowej wersji jak omowiany bullet time czy inne comba matrixowe. Generalnie w GTA powinno się dużo bić na jakies kungfu z wykorzystaniem combosów jak w god of war czy tekkenie, tego brakuje tej grze jeszcze, ja bym chciał gre gdzie mam do dyspozycji siłe ludzkiego ciała, albo pomysłowość w urzyciem broni...no i zeby to nie było takie sztuczne sobie :)))
"McG_ [ Level: 10 - Pretorianin ]
albo poprostu M$ zapłacił R* za to, zeby wogóle GTAIV wyszlo na X360 :)"
"Rafiraf2 [ Level: 40 - Pretorianin ] http://www.blackspaceelite.yoyo.pl/
McG_ - najlepszy komentarz ostatnich miesięcy. :P"
taaa, tylko jakby gtaIV było tylko i wyłącznie na ps3, mając na uwadze liczby sprzedanych tytułów na sony jako na "wyłączność" czyli 700,800 tysięcy kopii, dzień po premierze w rockstar nastąpiłaby fala samobójstw z uwagi na straty z powodu wrzucenia masy czasu,talentu i pieniędzy w wersję na platformę która jest odtwarzaczem do br z opcją odpalania gier.
