"Gra Endera" stanie się grą
Pewności nie mam czy był to pierwszy kontakt z grami Carda, ale na pewno stworzył historię do bardzo fajnego The Dig z LucasArts.
A Gra Endera jako gra? I co by to miało być? Walki w Sali bojowej czy też kosmiczny fajt? W tym czasie nie było nawet walk z robalami na pokładach statków. Chyba, że coś wymyślą na potrzeby gry i będzie się działo niejako w uniwersum Endera, a nie na podstawie książki.
No właśnie - oprócz elementu zaskoczenia ta książka nie oferuje nic szczególnego. Chyba, że rozwinęliby w jakiś sposób życie wśród innych dzieciaków.
Mam w tym temacie inne zdanie Advent Rising to jedna z najbardziej klimatycznych gier w jakie miałem okazje zagrać i śmiało mogę ją postawić obok Deus Exa, Homeworlda, Nexusa, Freelancera.
Strategia ala Homeworld - i to byłoby coś. Chyba że zrobią hybrydę - czyli możliwość grania w sali bojowej, grania w Grę Interaktywną i na symulatorach. No i zawsze może to być przygodówka w "murach" szkoły bojowej - coś przypominającego "Cień Endera" Gdzie Ender będzie jednym z NPCow
Szkoda, ze nikt nie interesuje się planowaną na początku kontynuacją Advent Rising, który w założeniu miał być trylogią zdaje się. Gra świetna, scenariusz ciekawy ale co z tego skoro bardzo niedoceniona. Ludzie wolą kolejne odsłony CODa...
Hmm... sieciowy sposób rozprowadzania to minus. Choć dobry engine i niezła fabuła mogą sprawić, że gra okaże się godna uwagi.
Kontynuacji Advent Rising już na bank nie będzie, Majesco już dawno skasowało projekt... oni też ponoszą największą odpowiedzialność za to ze gra nie odniosła sukcesu na jaki zasługiwała... no bo jak wytłumaczyć sytuacje gdykażdemu komu pożyczę tą grę jest nią zachwycony.
Advent był i nadal jest genialny i zalicza się do moich ulubionych tytułów, a to że nie będzie kontynuacji (pierwotnie Advent był zapowiadany jako trylogia) uważam za największą porażkę branży.
Co do Endera, to nie mam pojęcia co to jest, ale jeśli będzie miała taki klimacik jak Advent to jestem za.
Advent Rising nie odniósł sukcesu, bo brakowało mu odpowiedniego rozgłosu, a i bugi też były problematyczne. Ale mimo wad grało mi się niezmiernie przyjemnie. Orson Scott Card zrobił kawał świetnej roboty, pracując nad fabułą do tej gry. Fajnie by było, gdyby chociaż wydał książkę o dalszych losach Gideona. Nie cierpię pozostawiać spraw niezakończonych, a już szczególnie przerwanych w tak brutalny sposób.
nalezalo by wspomnien, ze Scott brał też udział przy tworzeniu innych gier. Np. w The Secret of Monkey Islan był autorem dialogów podczas szermierki.
Mowicie, ze Advent Rising taki dobry? Oceny na necie niespecjalne, kolo 72% na gamerankings.. Serio warto sie tym zainteresowac?
Co do Gry Endera - mozna bedzie ocenic pomysl, gdy bedzie wiadomo troche wiecej szczegolow, przynajmniej jakiego typu ma to byc gra...
wysiak - Jeśli nie brzydzisz się TPPami z dość cukierkową grafiką, to śmiało graj, bo fabuła i jest niesamowita, a i walka daje dużo emocji.
UltRafaga --> Dzieki, trzeba bedzie sprobowac - gra dosc nowa, a przyznam, ze niespecjalnie o niej nawet slyszalem, co najwyzej nazwa mi sie uszy obila. Ale zobacze, na amazonie lezy za smieszne pieniadze, sprobujemy..:)
Ender z kolei jest dosc specyficzna pozycja. Ksiazka jest swietna, tylko ze jako ksiazka. Ciezko bedzie to przeniesc do gry, za duzo tam roznych watkow, i za duzo wyjasniania dlaczego Ender zachowuje sie tak, jak sie zachowuje, by gracz - jesli mialby odgrywac jego postac - moglby sie wystarczajaco wczuc. W skrocie - Gra Endera to sci-fi opowiesc o mlodym chlopaczku, ktory trafia do kosmicznej akademii wojskowej, i zaczyna byc szkolony na dowodce, oficera (jest zreszta urodzonym genialnym strategiem), jest sporo rozgrywek miedzy nim i innymi uczniami, w tle toczy sie wojna ludzkosci z owadopodoba rasa o wspolnej swiadomosci, wiec Ziemia na gwalt potrzebuje dowodcow, umiejacych sprawic, by zolnierze dzialali sprawnie jak jeden organizm - bo tak dziala wrog. Sa strategiczne walki cwiczebne grup uczniow, sa treningowe walki z obcymi na symulatorze, ktorego dzialaniem steruje doswiadczony weteran.
Generalnie ksiazka daje pomysly na co najmniej kilka gier, daloby sie z tego zrobic przygodowke, strategie, lub jakiegos mieszanca.. Moim skromnym zdaniem jednak nie da sie bezposrednio przelozyc tej ksiazki na gre, za duzo watkow, wyszloby jakies niewiadomoco, plus postac samego Endera jest dosc specyficzna, bardzo ciezko jest sie z nim utozsamic.
W skrocie - czekam na wiecej szczegolow. I oczywiscie polecam przeczytac ksiazke, bo warto:)