Recenzja Call of Duty 4 Modern Warfare [PC]

dr.Acula -> Poczekamy, poczytamy...

Kapitalna recka. Dawno tak dobrej nie czytałem. Brawa dla autora.

Co do gry - ja w sumie cieszę się, że po raz kolejny nie otrzymaliśmy CoD-a w czasach II wojny światowej, tylko coś "świeżego", ale - po demku - nie powiem, żeby gra skopała mi tyłek, ot dobra strzelanina. Pełna zapewne prezentuje się bardziej zachęcająco, zwłaszcza po przeczytaniu recenzji mój apetyt na nią wzrósł, ale i tak raczej się nie skuszę, może jak stanieje. ;)

req_ ---> Niestety, z pewnych względów wykonanie jakichkolwiek obrazków z gry okazało się niemożliwe.

Widzę. że wszystkie PC'towe wersje CoD dostały tutaj ocenę 92%. Dziwny zbieg okoliczności...

ps. Kiedy ta recenzja będzie dostępna dla wszystkich ?

popiol - przypuszczam, że w dniu polskiej premiery, czyli w najbliższy piątek.

Ano, przydałyby się screenshoty z gameplaya. ;)

Recenzja fajna(ma sie tego Mayclub-a;), szkoda tylko, ze rozgrywka starcza na ok. 6 godzin i jeszcze za nia placic 260 zeta(xbox) to niestety przegiecie. Moze jakby starczala na 15-20godzin i kosztowala cos ok. 200zl to moze bym kupil, ale tak to wole poczekac az stanieje.

Mnie natomiast demo powaliło na kolana bardziej niż taki crysis :). Ale te 6 godzin to parodia ;/. Min minus 15% do oceny jak dla mnie

Polemizowałbym czy te 6 godzin, a właściwie 5 z hakiem to parodia. Wszystkie gry z serii Call of Duty w single'u były bardzo krótkie. Czwórka wcale nie jest tu wyjątkiem.

brawo, wysoka nota
"Rewelacyjna kampania w trybie dla jednego gracza, spójna i powalająca na kolana rozmachem"
i to mi się podoba a liniowość w tej grze dla mnie nie jest minusem

czekam na wiadomość z empiku, wczoraj wysłali do salonu, udało się kupić za 64,90 (22.10.07 zamawiałem) a teraz 84,91zł
już jest do odebrania

wszystkie części cechował świetny single, choć krótki i liniowy to powalający dynamizmem i rozmachem :)

wie ktos jak to jest z tym XP na multi? Czy klucz przechowuje je czy profil?

Koktajl Mrozacy Mozg ---> Profil.

hmm to niezabardzo dobrze tak zrobili :/ zapomnisz skopiowac profil przed formatem i po 10k xp :/

Jako fan tej serii muszę po prostu zagrać w CoDa 4, demo przeszedłem 3 razy i bardzo się napaliłem na pełniaka.

P.S. Recka jak już qjin wspomniał świetna, również dawno tak ciekawej nie czytałem :)

Koktajl Mrozacy Mozg ---> Jedno i drugie rozwiązanie ma swoje wady. W takim Age of Empires III na przykład jeden klucz pozwala założyć Ci tylko jedno konto. Problemu nie ma, dopóki nie chcesz sprzedać gry.

Czyli na jednym kluczu można grać razem z bratem/siostrą/kumplem na jednym kompie i mieć osobne konta czy tylko jedno na raz można mieć????

moze miec pewnie tyle ile gra pozwala

Gra istnieje dla multi. Cod2 byl super, a ta czesc bardzo mi go przypomina wiec bedzie dobrze. Do tego w poprzednich tez bylo tyle akcji na miare filmu wiec nie wiem skad ten zachwyt. Zreszta nie lubie ogladac wojennych filmow :d

Cóż, jeśli gra jest podobna do tego co było w demie, to nie miałbym aż tak dobrego zdania

Nie jestem przeciwnikiem odejścia od gier-filmów, ale jednak w tym 2007 roku możemy sobie pozwolić na pewne poważniejsze innowacje.
Fajne, że mamy sojuszników, bo chodzenie w pojedynkę rodem z MOHAA dziś jest zwyczajnie nudne, dobrze, że nasi też trochę myślą (choć nie widziałem takich przebłysków ich sztucznej inteligencji jak rzut granatem), ale jedyna coraz-bardziej słuszna droga zaczyna być irytująca.
Znowu rządzą skrypty i napis "game saved" niechybnie zwiastuje wyskoczenie wroga zza winkla, a prawie zerowa interakcja i ciągły respawn wroga sprawia, że ponownie barykada z europalet to chiński mur dla uzbrojonego w granaty żołnierza.

Przecież nawet w sędziwym Medalu mogliśmy sobie wybrać miejsce z którego zabijamy strzelca w "mieście snajperów" albo punkt z którego przywołamy nalot na czołgi wroga, w obronie naszego Królewskiego Tygrysa.

Gra nie wyglądała na łatwą, ale też zaczyna mnie irytować to, że są momenty, które trzeba powtarzać po 10 razy. O wiele bardziej wolę mieć jakiś plan mapę, podpowiedzi, kamerę czy cokolwiek innego co pozwoli mi na lekkie rozpoznanie terenu.
Będąc wrzuconym na plac z czołgiem musiałem na tym trudniejszym trybie robić z 10-20 loadów, bo za każdym razem brakowało pomysłu na atak.

Sądzę, że rozwinięcie tego typu gier (oczywiście o ile całość gry jest podobna do dema i nie przeoczyłem istotnych niuansów) skończy się tym, że staną się faktycznie interaktywnymi filmami, gdzie nasza zręczność, pomysłowość, szybkość reakcji i umiejętność strzelania zrobią miejsce epickości i holywoodzkim scenom.

edit
Oczywiście całość odnosi się do singla :). Domyślam się, że tryb multi, jako osobna bajka, jest całkiem niezły.

Ja tylko mogę od siebie powiedzieć że gra moim zdanem jest bardzo dobra i bardzo mi sie podoba.

A ja moge dodac, ze jezeli komus sie spieszy, to w MM w Markach CoD4 jest juz na polkach.

Lukxxx ---> 3 godziny z hakiem "jedynka", dwójki nie kończyłem, bo nie mam na to czasu.

https://www.gry-online.pl/s043.asp?ID=6987163

Backside ---> Jeśli to jest misja z czołgiem w "bagnie" (ta sama, która była w demie) to rozwiązanie jest proste. Nie masz atakować, tylko bronić czołgu - inaczej mówiąc, trzeba się podporządkować założeniom misji i tyle. Tak jest ta gra zbudowana, że gdy będziesz próbował niekonwencjonalnych rozwiązań, to po prostu zginiesz. Tyle.

UV --> to właśnie krytykuję.Być może przekona mnie reszta kampanii.

Demo było fabularnie i filmowo bardzo średnie - zwłaszcza moment przechodzenia przez martwy bazar. Po prostu nie lubię gdy zaczyna się totalnie wyłączać myślenie gracza (chyba, że gra ma być wesołą rozwałką :])

Backside - z tego co pamiętam, na bazarze poukrywane były intele, więc nie ma jeszcze wielkiej tragedii :)

UVI - w demie zanim doszło się do czołgu, trzeba było przejść przez obszar (bazar), na którym kompletnie nie było wrogów. Wchodziło się na ten teren przez siatkę, którą odchylał jeden z żołnierzy, chwilę po zniszczeniu wrogich czołgów...

Martwy bazar? O co chodzi?

UV ---> tak ja pisze Sandro, fragment między namierzaniem czołgów z rakietnicy a dojściem do czołgu, w którym absolutnie nic się nie dzieje.
Nie chodzi o to, że mam zamiar czepiać się szczegółów w demku, ale faktycznie filmowe były tylko momenty - z reguły minimalna presja i niezbyt duży wysiłek w myśleniu.

Ale basta, nie będę więcej narzekał dopóki nie ruszę pełnej wersji. Mam nadzieję, że zniszczy moje średnie nastawienie do demie.

Sandro, Backside ---> Już kojarzę. I ten fragment, który można przebiec w kilkadziesiąt sekund tak Was boli? :)

Nie liczy sie ilosc... truizm, ale w przypadku cod mozna ta fraze powtarzac do znudzenia.

2WŚ to bardzo fajny material na gry, ale odejscie od tego wyeksploatowanego tematu wyszlo grze na dobrze. Nowoczesne uzbrojenie, military slang, niemalze filmowe misje; does it get any better then that ? :)

U.V. Impaler - Napisałeś bardzo fajna recenzję - zgadzam się z prawie każdym słowem.
Jutro idę po oryginał i świat MP otworzy się przede mną.

UV - absolutnie nie boli, bo nie czekałem na tą grę :), tylko zastanawiam się jak jest dalej z filmowością tej krótkiej gry - czy też trafiają się takie "martwe" momenty czy jest jednak więcej akcji?
I czy zdarza się, że wymaga ona jakichś szybkich decyzji, zręczności, myślenia :)?

UVI - hej, hej! Nie nas, tylko Backside'a :)

Backside ---> Rzekłbym, że ta gra składa się z samej akcji. Oczywiście takie "martwe" fragmenty też się zdarzają, no ale nie czarujmy się - wszędzie muszą być wrogowie? ;)

Lukxxx ---> Dolicz sobie 2-3 godziny to i tak wyjdzie Ci 5-6, czyli tyle ile w przypadku Call of Duty 4.

Eric_Cartman ---> Bez komentarza...

Poki co swietne wrazenie robi misja w ktorej prowadzimy ogien z samolotu do celow naziemnych.Genialnie oddany klimat takiego dzialania i te gadki hehe.Naprawde pomyslalem ze to tak wlasnie musi w realu wygladac:)

Hehe, bo te gadki dokladnie tak wygladaja. Obejrzyj sobie kilka takich filmikow na youtube :)

A poza tym zgadzam sie, misja z ac130 rzadzi.

Hmm.... U.V. Impaler - kurcze ty to masz speeda, mnie kampania w takim CoD2 zajęła sporo czasu, może dla tego, że łażę w grach w każdy zakamarek (bez przesady, ale chyba mam to z przygodówek :) ) i gram na możliwie najtrudniejszych opcjach. Zresztą tez nie jestem 'zawodowym graczem' ;)

6 godzin... bynajmniej 6 godzin szczęścia, bo chyba do tej pory najlepsza gra tego roku ;) Tj pozycja spod znaku 'Must Have' :D

Ale zakończenie strasznie mnie zasmuciło...

Ale niesamowity charakter nadała grze muzyka. We wcześniejszych częściach ścieżka muzyczna nie zgrywała się aż tak z akcją, a tutaj dyktuje ona niemal całą grę! :) Wie ktoś może czy da się jakoś wyciągnąć utworki z plików gry?

Fakt , jak dla mnie FPS roku - świetna optymalizacja , ładna grafika , dobra fizyka , świetna muzyka i zajebista grywalność :P Przebija nawet Orange Boxa IMO :P

Jojok, ale jakoś w poprzednich częściach (przynajmniej tych na PC) to kojarzę muzykę tylko z najważniejszych momentów, albo zwycięstw, zakończeń misji, a tutaj muzyka przygrywa mi niejako w rytm gry w wielu miejscach :)

Krótka, ostra, widowiskowa, śliczna, megamiodna i niestety za krótka. Kończy się akurat w momencie, w którym powinna się najbardziej rozkręcać. Początkowe misje trochę ssą, ale od misji na Ukraine (zwłaszcza dla niej trzeba kupić CoD4:MW) jest rewelacyjnie. Multi tez niezłe, ale nie wiem czy zdobędzie tylu fanów co dwójka. Pomysły fajne, ale coś za słabo wyważyli klasy postaci.

Witam,
Zainstalowałem grę, ale nie mogę jej uruchomić... wywala błąd o braku plików flt z katalogu \miles.
No i rzeczywiście, pliczki są tam, ale mają po 0 kilobajtów:/ Reinstalacja nie pomogła.

Więc czy mógłby ktoś spakować katalog \miles i wstawić na rapidshare.com? Zajmuje tylko kilkaset kilobajtów...
Z góry dzięki.

Pojdzie mi Call of Duty 4 na takim sprzecie :
Celeron CPU 3.20GHz
3.22Ghz, 2GB RAM
ASUS X1650 Series

Dodam ze w cod2 mam 125 fps stale

Snajper - > pójdzie to ten sam silnik tylko podrasowany, nawet niektóre sztuczki z cod2 na nim działają :)

Odnośnie cod4 dobry shooter, pod koniec troche mniej mi przypadł do gustu + za mało misji w kampanii usmc ale ogółem solidny tytuł :)

Wszystkie cody z ta sama ocena? n/c