Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Ludo ergo sum - Co w fanboja duszy gra

25.08.2007 20:27
1
Surmak
67
Konsul

taki growy nacjonalizm ;>

25.08.2007 20:32
😜
2
odpowiedz
zanonimizowany212477
53
Senator

Ja jestem fanboyem serii Burnout i konsoli Xbox 360 chociaż tego drugiego z deczka mniej. Ale dobrze mi z tym :)

25.08.2007 20:39
3
odpowiedz
zanonimizowany486144
68
Generał

Ciekawy artykuł. A ponieważ rozmaitych fanatyków na tym forum nie brakuje, proponuję, by ci najbardziej zatwardziali przeczytali sobie ów tekst. Może się opamiętają.

25.08.2007 20:45
peter123456
4
odpowiedz
peter123456
47
Senator

Skoro lubię X360, PC i próbuję się przekonac do PS3 (przy czym PSOne uwielbiałem, a dwójkę uważam za świetną konsolę), ale nie cierpię i krytykuję za wszystko oprócz Metroida Nintendo to czy jestem fanbojem ?

25.08.2007 20:57
😃
5
odpowiedz
zanonimizowany374742
0
Senator

wiec i ja jestem fanbojem...

ciekawy art

spoiler start

Burnout najlepszy

spoiler stop

25.08.2007 21:34
fan realu madryt i raula
6
odpowiedz
fan realu madryt i raula
63
Manolito

Windows XP 16---> Burnout to jedna wielka ściema, beznadziejny model jazdy, okropna grafika i dźwięk i kompletny brak grywalności, tak samo jak Xbox 360.

spoiler start

Jeśli teraz zrobiłes się czernowy jak burak, wyzwałeś mnie od najgorszych i zaczołeś pisać kolejny post o treści "Ty jesteś głupi, nie znasz się na grach, Burnout jest the best ... itp." to jesteś prawdziwym fanbojem:)

spoiler stop

25.08.2007 21:40
7
odpowiedz
zanonimizowany467587
0
Pretorianin

Jestem fanboyem Sony i jest mi z tym dobrze.

25.08.2007 21:42
boskijaro
😜
8
odpowiedz
boskijaro
82
Nowoczesny Dekadent

A ja jestem fanboyem World of wacraft i w dupie mam konsole

25.08.2007 22:06
9
odpowiedz
puszysty92
9
Chorąży

WOW ukaże się nak konsole.

25.08.2007 22:08
10
odpowiedz
zanonimizowany467587
0
Pretorianin

WOW ukaże się nak konsole.
Ta gra nie została zapowiedziana na konsole.

25.08.2007 22:30
Haron
11
odpowiedz
Haron
40
the boatman

pamiętacie sławnego już Chada Wardena z youtube? :P

25.08.2007 22:35
12
odpowiedz
zanonimizowany169157
47
Generał

taki growy nacjonalizm ;>

o ile fanboj to rzeczywiscie w wiekszosci przypadku obelga, to nacjonalizm nie ma nic wspolnego z bezmyslna i slepa upartoscia, ale jest oddaniem i wartoscia. Wiec nie obrazaj tych odwaznych ludzi i nie równaj ich z fanbojami.

spoiler start

zeby nie bylo - nie jestem stricte nacjonalista.

spoiler stop


25.08.2007 22:49
👍
13
odpowiedz
zanonimizowany212477
53
Senator

fan realu madryt i raula----> sam jesteś beznadziejny ;P hehehehehehehe :D

25.08.2007 22:59
r_ADM
14
odpowiedz
r_ADM
248
Legend

Comic Book Guy z serialu The Simpsons, najbardziej znany fikcyjny fanboy

ee ?

25.08.2007 23:05
😍
15
odpowiedz
zanonimizowany281956
11
Generał

Od razu widać, że autor tekstu jest negatywnie nastawiony do Sony i wychwala Xkloca, żenujące....

spoiler start

Żeby nie było, ja tylko żartowałem :)

spoiler stop

25.08.2007 23:18
draczeek
16
odpowiedz
draczeek
107
Kjerofca Bąbofca

$aimon -> tu by się należało zastanowić "co poeta miał na myśli?". Mi się wydaje, że po prostu każde przegięcie to przegięcie, po prostu. Nawet w kwesti bezkrytycznego umiłowania własnego narodu, nie mówiąc już o konsolach, czy choćby firmach je produkujących. Dla zysku, przypomnijmy, dla zysku.

25.08.2007 23:34
Aristos
17
odpowiedz
Aristos
106
między słowami

Dobry tekst. Autor: tak trzymać !

25.08.2007 23:41
Amo
👍
18
odpowiedz
Amo
103
Pro-vocator

Hehe :D I już sie zaczyna "Od razu widać, że autor tekstu jest negatywnie nastawiony do Sony i wychwala Xkloca, żenujące" i tego typu wypowiedzi ;)

Ja od siebie dodam - dobry tekst, ale niestety fanboje zostaną fanbojami - a stwierdzenie "Cóż, większość fanbojów to (...) dorośli o mentalności nastolatków." trafione idealnie :)

Ja dodałbym jeszcze artykuł o forumowych fanatykach oryginałów - czyli ludziach rzekomo kupujących oryginały i piętnujących na forach ludzi używających nielegali. U większości z nich siedzi nielegalny Windows i gry na dysku - ale na forach udzielają się czynnie tępiąc każdy najmniejszy przejaw piractwa - to jest ciakawy obiekt i temat do napisania artykułu :) Poznać mentalność takiego gościa i o co mu dokładnie trybi w tej małej główce ... ? :)

26.08.2007 00:38
19
odpowiedz
zanonimizowany158587
167
Senator

Kazda normalna osoba chyba wie o co chodzi :P Dobry artykuł, moze i jestem w dobrej sytuacji bo mam i konsole i PC a nawet handheldy :P Ale nie jestem fanbojem zadnej z nich :P No chyba ze fanbojem gier ;P bo Gry uwielbiam....na rozne platformy. A najbardziej wkurzający sią Fangeje Sony...brrr.

26.08.2007 01:10
20
odpowiedz
Deadeye
39
Konsul

truskolodz -> najgorsi to sa fanboye N, ale tych w polsce na szczescie duzo nie ma :) A wiadomo ze czym wiecej danego sprzetu, tym wiecej idiotow chwalacych go (tylko dlatego ze maja cos tej samej firmy)

26.08.2007 02:15
21
odpowiedz
dododo
82
Pretorianin

Ja jestem ogólnym fanboyem :]

26.08.2007 02:18
22
odpowiedz
zanonimizowany52182
18
Chorąży

Ciekawy artykul :) Juz sie zaczalem zastanawiac, jakim to ja jestem fanboyem, ale pewnie FIFY - kupilem PESa 6, pogralem, a i tak wole gre EA Sports. Coz poczac ;D
I pozwole sobie przy okazji na maly offtop ;) - mam wrazenie (w odniesieniu do wyscigow konnych), ze autor(ka), tez czytala ksiazke pana R. Cialdiniego ;)

26.08.2007 10:25
23
odpowiedz
zanonimizowany158587
167
Senator

Deadeye - moze i fanboye N, niewiem. Sam co prawda mam Wii X360 i NDS a wczesniej GBA, ale u nas w Polsce przewazaja chyba Sonowcy (pamietam czasy PSX i pierwszych gier na niego...ehhh gdzie te czasy)... dziwne, kiedys bylo troszke inaczej choc pamietam, czasu tekstow "Atarowca wal z gumowca" itd. Ale wtedy to gralo sie na C64, Amidze, Atari, Amstradach pierwszych PC i Pegazusie...ale nie zauwazalem "walki" miedzy Blaszakowcami i Konsolowcami, a teraz to juz inna sprawa.... pozniej niepodzielnie panował PSX i zaczal sie boom na gry PC oraz szybko rozwinal sie internet...i sytuacja dzis wyglada tak jak wyglada..... Ale i tak najlepiej jest miec dobrego PC i jakas konsole...choc gdyby nie doslownie kilka gier w roku, to PC sluzy mi juz tylko do innych celow.

26.08.2007 11:09
Covs
24
odpowiedz
Covs
47
Generał

Jestem fanboyem GOLa :D

26.08.2007 17:51
👎
25
odpowiedz
zanonimizowany484600
41
Legend

Stałem się fanbojem X360. Czas sie udać do lekarza.

26.08.2007 21:59
master53
😐
26
odpowiedz
master53
100
Legend
26.08.2007 22:03
27
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend

Przecież Comic Book Guy to nerd, a nie żaden fanboy. Proszę nie obrażać w ten sposób nerdów!

26.08.2007 22:44
Backside
28
odpowiedz
Backside
78
Senator

Akurat rzadko obserwuję przypadki fanbO!zmu w dziedzienie większości gier - szybciej wojny toczą się wedle platform, systemów fabularnych (w tym szczególnie MMO) czy ... preferowanego spojrzenia na świat gier reprezentowanego przez gazety.
To o ostatnie to oczywiście tylko teoria, bo z tego zdaje sobie sprawę niedużo czytelników - dla część reszty jest to podświadome, a pozostali to banda idiotów.

I niestety Ci mnie irytują najbardziej, zwłaszcza w przypadku CDA, pisma będącego liderem na rynku, który prowadzi dość ekstrawertyczny styl dziennikarstwa i dzięki forum oraz rubryce AR pozwala z łatwością przeniknąć do warstwy fanów i fanboyów.
Powód irytacji jest oczywisty - każda zapowiedź zawartości nowego numeru wiąże się z lawiną postów uwielbienia i lizodupstwa, podczas gdy najczęściej pozostałe magazyny traktowane są dosyć "niegrzecznie", a nieraz "mocno niegrzecznie", przez osoby, które nie brały go w życiu do ręki lub wyrabiają sobie aprioryczną opinię w kręgu innych fanów/boyów.
I nie chcę tu absolutnie wyrażać zazdrości wobec popularności CDA.

Na równi z tym zjawiskiem denerwują mnie zachowania platformiarzy, szczególnie posiadaczy only-konsol. To już przejaw nie tyle głupoty co jakiejś chorej złośliwości i wrodzonego chamstwa. Nie potrafię tego pojąć co jakiegoś gówniarza cieszy w tym, że nie mogę odpalić X na swoim PC albo, że Y będzie wyglądało obrzydliwie będąc topornie konwertowane....

Aby nie było - staram się być człowiekiem renesansu i obserwować nadchodzące zmiany. Niestety przyszłość to nie PC, więc kiedyśtam zainwestuję w X360 i odkryję cały zestaw gier, o których nie śniłem na pececie - co nie oznacza, że odstawię go do szafy i nie będę w niego inwestował.

26.08.2007 23:21
29
odpowiedz
Louvette
17
Ludo ergo sum

@ Mephistopheles

Jeśli już idzie o ścisłość, Comic Book Guy ma w sobie najwięcej z geeka. Ale jest też w równym stopniu i nerdem, i fanbojem. Tym drugim słowem zresztą sam siebie w którymś z epizodów określa. Tak czy siak, to "nasz" człowiek ;)

26.08.2007 23:46
r_ADM
😜
30
odpowiedz
r_ADM
248
Legend

CBG to zdecydowanie nie "nasz" czlowiek. Stanowczo protestuje przeciwko splycaniu jego osobowosci do bycia fanboyem :P

27.08.2007 15:40
31
odpowiedz
zanonimizowany166638
152
Legend
Wideo

Louvette ---> O ile na geeka mogę jeszcze przystać (choć ze względu na głęboką apsołeczność CBG wciąż bardziej pasuje do opisu standardowego nerda), to jednak z fanboyem wciąż niewiele ma wspólnego. No bo jak można nazwać w ten sposób kogoś, kto jest jednocześnie fanem Star Wars, Star Trek, Babylon V i Battlestar Galactica (obydwu wersji, jeśli się nie mylę)? :P

Za to tutaj można obejrzeć prawdziwych fanboyów!
http://youtube.com/watch?v=UBkA3R2Habo

28.08.2007 23:56
👍
32
odpowiedz
b4r4n
120
Brak

"Niestety przyszłość to nie PC" - niestety muszę się z Tobą nie zgodzić. Z generacji, na generacje to właśnie konsole coraz bardziej upodabniają się do PCów. Dyski twarde, wymiana ów dysków, systemy operacyjne, patche do gier, klawiatura i myszka. Do tego należy dodać, że dzisiejszy komputer z górnej półki może spokojnie konkurować z konsolami (za czasów PS2 nie było o tym mowy). Jeszcze sporo czasu upłynie nim konsole całkowicie przejmą kontrole nad rozrywką, a PC stanie się maszyną do pracy. Osobiście uważam, że kupowanie next-genów to strata pieniędzy. Dlaczego? Za 2000zł mam konsole lub konsole i dwie gry, mogę grać i w sumie nic więcej, dokładając jeszcze 1000zł mogę kupić naprawdę dobry komputer, na którym będzie mi się komfortowo grało i pracowało. Teraz należy zadać sobie pytanie: czy wydać 2000zł na dobrą zabawkę czy 3000zł na sprzęt do pracy i zabawy? Za to PS2 na dzień dzisiejszy to rewelacyjna opcja: 400zł za konsolkę do tego kilka gier za 50 czy 70zł. Zabawka warta swojej ceny. Dodam, że nie posiadam żadnej konsoli.

Wiadomość Ludo ergo sum - Co w fanboja duszy gra