Myśli nieprzemyślane - Prorocy na start!
bardzo dobry tekst
Ciekawie sie czytalo, ja chce wiecej :D Na naszym forum tez jest wielu prorokow :)
Myślę, że za pięć lat już wcale nie będę grał. Teraz najchętniej gram np. w swords and sandals :)))
Gladius-zapewne bedziesz grac,lecz nie w takiej ilsoci jak teraz.
Mysle ze ja nigdy nie przestane grac,a co do tesktu,to bardzo dobrze napisany.
Ciężko prorokować w tym temacie, ale uważam że przedstawiciel "blizardu" ma sporo racji.
Nie wiem jak inni, ale ja czuję niesmak kiedy ktoś w artykule używa takiego wyrażenia jak ,,do ch**" zwłaszcza, że o ile się nie mylę to w innym artykule dowodził, że pecetowcy to banda pieniaczy i debili. Nie wiem też czemu Schuck tak się rzuca na człowieka, który wyraził własne zdanie, skoro nie rzucał się na nikogo, kto przepowiadał zwycięstwo kogokolwiek w wojnie konsol. W życiu nie widziałem tyle żółci w jednym artykule nie mówiącym o Microsofcie. No może poza tekstem ,,O inteligencji pecetowca".
J.K.Tank ---> Zupełnie nie rozumiem tego co napisałeś.
Czy pomyliłeś artykuły, czy masz zły dzień? Przecież w twoim poście nie ma zdania "na temat"!
True.
Fakty są faktami, konsole obecnie dominują, a gry na PC-ty trzymają się jako-tako komercyjnie dzięki MMO, ale prorockich głupot jakich nasłyszała się branża w ostatnich, jakże gorących miesiącach jest więcej niż bugów w Armed Assault. I to padających z obu stron "barykady" (o ile taka istnieje), chociaż Blizzard przeszedł samego siebie :)
Autor najwyraźniej popadł w depresję, a poza tem bardzo spłycił rozumowanie. Jedna sprawa - co do Blizzarda - jest to opinia, do której maja oni prawo. A co do tego, w co bedziemy grać, tomysle, ze jesli ma sie odpowiednia wiedze (np. na etapie badan czy projektow) to mozna pokusic sie o chocby przyblizone przewidywanie.
Lukst tekst bardzo ciekawy tylko coś mi się zdaje że autor ma coś z główką nie tak
adulek<--- powiedz mi, gdyby ktoś nagle stworzył system dużo lepszy od XP i Visty, kompatybilny ze wszystkimi windowsowymi aplikacjami, a do tego darmowy, to czy te 95% posiadaczy komputerów, którzy używają systemów Microsoftu przesiadło by się na niego? Nie.
Tak samo jest z konsolami - to już gigantyczny biznes, marka (pal licho czy zasłużona), marketing i reklama. Nie da się "ot tak" zepchnąć konsol z rynku gier, każdy kto choć trochę orientuje się w tym, co się aktualnie dzieje to przyzna. Blizz palnął okropną bzdurę, chyba raczej jako świadomą prowokację, na artykuły podsumowujące rok 2006 (niestety słusznie) jako rok konsol. Anno Domini 2007, jak na razie, zapowiada się sporo lepiej dla pecetów, bo Vista (Games for Widnows), bo i DX10, bo i więcej rdzennie blaszakowych tytułów. Tak samo więc zapowiedzi rychłego upadku gier na PC są mocno przesadzone. W końcu jakoś i do kin chodzi się na hollywoodzkie produkcje za grube miliony jak i budżetowe underdgroundowe filmy. Jakoś to będzie.
J.K.Tank ---> myślę że nie zrozumiałeś tego co napisał Shuck.
blackziom ---> młody człowieku musisz pamiętać że nie wolno obrażać nikogo na tym forum.
Bardzo ciekawy tekst !!!
Powiem szczerze że zgadzam się z autorem z tym że nagradzanie GoW aż 8 razy w tym konkursie to była gruba przesada. Rozumiem że ta gra jest super ekstra, ma niesamowitą grafikę itp no ale ludzie bez przesady, oni chyba nagradzali GoW tak jak to było w przypadku LotR:Powrót Króla( który zabrał większość oskarów), "Co GoW jest tutaj nominowany ? Dobra dajemy mu nagrodę, o tutaj nie ma GoW to dajemu innej grze nagrodę " trochę to niesprawiedliwe no ale cóż, a takie gry jak Okami nadal zostają niedocenione tak jak nie daje się oskarów takim filmom jak "Pi".
hmm ! Sam bym sie przeżucił na konsole nowej generacji ale funduszy brak :-( A w nowe czesci do kompa nie opłaca mi sie wymieniac ;/
A ja nie widziałem takiego tekstu na GOL'u w obronie blaszaków gdy ogłaszano ich koniec (średnio raz na rok i tak od 10 lat :)), Troszkę to oburzenie podejrzane i stronnicze...
Ale może nie przekopałem się przez archiwum dostatecznie dobrze...
Dziubdziak ---> och to nie jest tak, zawsze uważałem że PC jest top. Konsole też są fajne ale to inna bajka.
Soul --> ok ja też się zastanawiam nad przesiadką na X360 i to nie ma nic do rzeczy chodzi tylko że troszkę to "nadymane" oburzenie mnie śmieszy i tyle :)
Przyznasz szczerze że tekst można odbierać jako bardzo duże oburzenie autora - mnie właśnie to "nadymanie" śmieszy a czy tezy są prawidłowe czy nie to już inna sprawa :)
mam nadzieję że rozumiesz o co chodzi mi z tym "nadymaniem" :)
Pozdro,
Przesiadka ??? Czy Wam się ludzie wydaje że X360= inny pecet ?
Jeżeli tak to jesteście w mylnym błędzie ...
albz74 --> dzięki za ta światłość, którą wprowadziłeś do naszej dyskusji.
dzięki niej uzyskała ona inną jakość...
Tacy jak Ty są niezbędni na każdym forum ratujesz każdy wątek i wprowadzasz na właściwe tory tych biednych nic niewiedzących forumowiczów..:D
Pozdro.
Nie wiem jak wy, ale ja nie pamiętam, żeby ludzie z Blizzarda kiedykolwiek pomylili się w analizie rynku gier. Właśnie dlatego są świetni, a ich gry znoszą złote jajka.
gry znoszace zlote jajka, mylne bledy (ale to chyba celowo:), coraz lepszy watek:P
a tak serio to ciekaw jestem jak sie potocza losy instytucji "games for windows". w sumie fajnie, ze ktos bedzie "standaryzowal" gry na pc, zeby sie tylko nie okazalo, ze za rok wszystkie beda "for windows" i wszystkie beda jakies takie... arcade`owe:)
Taven
"powiedz mi, gdyby ktoś nagle stworzył system dużo lepszy od XP i Visty, kompatybilny ze wszystkimi windowsowymi aplikacjami, a do tego darmowy, to czy te 95% posiadaczy komputerów, którzy używają systemów Microsoftu przesiadło by się na niego? Nie."
:|
Nie wiem jak 95% tych ludzi ale ja bym sie przesiadł :P
i nie wiem dlaczego te 95% miało by sie nie przesiadać na kompatybilny z "okienkami" system który byłby za darmo...
Ale mniejsza z tym...
Wnerwiają mnie komentarze (gdziekolwiek na forach lub portalach) typu "Pecet jest super a konsola do bani" lub "Konsola rulez a kompy na złom"
I jedno i drugie ma swoje plusy i minusy i ma inne zastosowania...oczywiście PC jest "wszechstronny" ale z powodu "obciążenia" systemem wiele traci.
Dlatego dla maniaka lepsza będzie konsola nex-gen (np.) a nie superwypaśny PC na którym by tylko grał...
Ja np. posiadam tylko PC, nie gram za dużo na kompie...a jeżeli już to mam tylko 2-5 tytułów...z czego aktualnie mam tylko 4 na kompie w które gram...dlatego nie opłaca mi sie kupować konsoli bo i tak nie mam czasu na gry...zwłaszcza że jest tyle tytułów że musiałbym cały miesiąc siedziec przed TV żeby wszystko przejść... ;)
Pozdro dla Normalnych...dla których nie ma podziału na "głupich" konsolowców albo "głupich" PC'towców ;)
Bullshit! Po zagraniu w demo infernala [IMO dosyć nudnawe] moge stwierdzić że "przyleganie" do ściany pozostawia wiele do życzenia. Nie mam ochoty grać ciągle w gry MMO , jak dla mnie te gry są zabójczo monotonne i w jakiś sposób puste.
Pozdrawiam
Bardzo dobry tekst. Samo życie, w którym rządzi kasa i monopol producentów na wszystko, lub niemal wszystko. Dzięki odpowiednim środkom wszystko można wykreować.
Wiec jezeli chodzi o grafe na Xboxa 360 to GF 8800, napewno jej dorownuja a z tego co czytalem przewyzszaj mozliwosciami. Pozatym nie sadze zeby koncerny takie jak Nvidia i ATI nie widzac dalszych korzysci plynacych ze sprzedazy kart graficznych do PCetow, dalej je ulepszaly a nie calkowicie przezucily sie na produkcje konsoli. Napewno maja niezlych analitykow od marketingu i rozwoju technologii i nie wrzucalyby kupy kasy w cos bez przyszlosci. To samo z Vista...
MMO - massively multiplayer online - gry sieciowe przeznaczone dla tysięcy graczy, np. World of Warcraft.
Tabasco - dobre, dawno sie tak nie usmialem, dziekuje :)
GPU dla konsol jest robiony raz na pare lat, gdy wychodzi kolejna generacja. Jest dokladnie odwrotnie - firmom takim jak Ati i Nvidia nie oplaca sie po prostu "smierc" blaszanego swiatka gier, chyba ze ci "analitycy" rzeczywiscie wola wydac jeden uklad na pare lat, zamiast kilku w ciagu jednego roku :) Nie uwazasz? ;)
Artykul dobry, stanowisko Blizzarda dosc ironiczne, ale oni moga sobie pozwolic na tego typu wypowiedzi - wydali w koncu WoWa, ktory jest chyba najbardziej dochodowa gra w historii.
Przyszlosc gier w MMO? Byc moze, ale mnie ten gatunek jak na razie nie pociaga. Jedynym dobrym akcentem w jego wykonaniu jest Test Drive Unlimited - ale jak pokazala beta, nie wszystko zloto co sie MMO zwie ;) (Mam tu na mysli limit osmiu osob "na ekranie" i problemy w odnalezieniu nawet znajomych, co miejmy nadzieje zostanie poprawione - sama gra jest bardzo dobra)
MOIM ZDANIE sprawa ma się tak: przepowiadanie przyszłości jest zajęciem wielce ryzykownym… młodszym czytelnikom chciałbym wspomnieć o „Raportach” tzw. Klubu Rzymskiego z początku lat 70. XX w. które to wieszczyły iż apokalipsa (wojny surowców, katastrofy ekologiczne itp.) nastanie jeszcze przed końcem XX w… Na początku lat 90. zapowiadano widoczny wzrost poziomu wód w początkach XXI… po szczegóły i nazwiska tych PROROKÓW odsyłam do gazet z tamtych lat.
Ale wróćmy do rzeczy. Ja myślę, że i konsole i gry na pecety za te „5 lat” będą się miały dobrze, a może nawet i lepiej, bo będą wygrywać walkę o nasz czas z kinem i TV. Nikt nie zmusi pecetowych graczy do zakupu konsoli (ja mam peceta, bo jest mi niezbędny do wielu innych rzeczy poza graniem, a konsoli sobie nie kupię bo nie mam na to ochoty). Z tego powodu dla mnie gra, której nie ma na peceta NIE ISTNIEJE.
Konsole są jednak pozycjonowane dla młodszego odbiorcy i nie ma w tym nic obraźliwego! Ja NIGDY nie słyszałem o dobrej grze strategicznej na konsole! Grafika – dobrze, gdy jest ładna, ale nie musi – od lat zagrywam się w Europa Universalis i nie jest to raczej rozrywka w której dzieci znajdują upodobanie. Natomiast na konsole pełno jest wszelakich wyścigów, symulatorów czy mordobić, które to obchodzę szerokim łukiem…
Jeśli będą pecety to i zawsze znajdzie się firma gotowa dostarczyć wirtualnej rozrywki ich posiadaczom zgodnej z jego oczekiwaniami.