Niemieccy politycy chcą zakazać brutalnych gier
Niech pełne VR, najlepiej z bezpośrednią stymulacją neuronów, szybko wejdzie do masowej produkcji. Zapewne wtedy Winne Wszelkiemu Złu gry zostaną zapomniane tak szybko, jak to niedawno stało się z filmami.
Ta jasne, zatrzymają sprzedaż gier, a agresja wśród młodzierzy nie spadnie, to potem ich produkcji. Potem przeżucą się na filmy, potem na telewicje i nim się obejrzymy, a będziemy brać zastrzyki na pozbawienie emocji jak w filmie Equilibrium.
tylko niech jeszcze kretyni nie zapomna zrobic zakazu produkcji brutalnych filmow bo ja nie widze roznicy miedzy brutalnym filmem i gra. Ba - brutalny film jest jednak bardziej sugestywny niz gra. Obi formy rozrywki sa tak samo latwo dostepne.
to sa niemcy, oni maja bardzo specyficzne prawo dotyczace gier. ogolnie boja sie przyzwyczajac spoleczenstwa do przemocy. Dlatego zamiast tego wydaja duzo dziwnych filmow porno
Duże wydarzenie zawsze wzbudza wiele emocji. Rynek gier w Niemczech jest ogromny, jest tam wielu producentów, developerów, itp, itd. i sam budżet Niemiecki nie pozwoli na zmniejszenie sobie wpływów. I tak kasa rządzi, wszędzie, niestety. Szum szybko ucichnie tak jak w USA. A jak coś wymyślą to zostaje Steam i inne.
Idąc tym przykładem powinni również zakazać robienia filmów, bo przecież co drugi film ma elementy przemocy. Zamiast robić zakazy lepiej by zwiększyli karyza sprzedaż gier nieletnim
Kto by się tego po niemiaszkach spodziewał. Jeszcze nie tak bardzo dawno temu zastanawiali się, jak skutecznie szkolić w agresji żołnierzy Waffen-SS i chłopaczków z Hitlerjugend, a teraz tacy delikatni się stali. Brom im podają, czy co?
Co właściwie dają takie ograniczenia?? taki Manhunt, albo GTA były wielce krytykowane, i zabraniane, okazało się, że była to bardzo dobra reklama, i wszyscy lecieli do sklepów. A takie gadanie jest zawsze kiedy w telewizorze mówią, że jakiś nastolatek z USA wystrzelał pół klasy z m16 swojego strego, albo Jacuś tak fascynował się GTA, że latał po wiosce z piłą typu spalinowego. Nie oszukujmy się zakazany owoc smakuje najlepiej i nawet jeśli w naszym katolandzie, elementy jak Giertych zabronią grania w pac-mana to i tak przez neta mozna go kupić, nawet ze sklepu Dziurawa żyrafa w Kenii...a jak ktos jest na tyle rąbnięty i będzie latał z siekierą po 2h grania to ja gratuluję rodzicom, ja w swojej "karierze" wybiłem pewnie liczbowo całe Chiny i pół Marsa;-) i jakoś nie mam ciągotek do mordów, gwałtów i walenia kumpla bejsbolem.
Ech, zwisa mi to, dopóki nasi politycy nie będą się do gier wpier... to za granicą mogą ich w ogóle zakazać. I nie żebym współczuł Niemcom, ale trochę szkoda tych fajnych FPSów (szczególnie CSa) będzie, co nie chłopaki? :->
Swoją drogą, co jest bardziej szkodliwe? GTA, które "symuluje przestępcę", czy taka Piła 2, gloryfikująca choro brutalnego psychopatę, stawiając obok niego dla kontrastu złego glinę?
Szkodliwy może być jedynie odbiorca.
Paintballa chcą zakazać? Pewnie niedługo zlikwidują strzelnice w wesołych miasteczkach, niech wogóle swoje wojsko zlikwidują, w tych ludziach napewno jest sporo agresji itp :D Psychole, ciekawe co na to e-gaming, bo z tego co się orientuję to tam counter ma sporo dobrych teamów.
Jeszcze lepiej, niedawno sami organizowali MŚ w piłce nożnej, a jak wiadomo sporty rywalizacyjne budzą agresje, zakazać ich! I można tak wymyślać/wymieniać bez liku... tylko po co?
Brawo, swietny pomysl, niech zakaza sprzedazy tak "brutalnych" gier jak doom 3, wtedy rozmiar piractwa wzrosnie do kosmicznych rozmiarow, bo niemcy wycofaja ze sprzedazy wlasciwie wiekszosc ukazujacych sie gier...
I bardzo dobrze że zakazują! Mam nadzieję, że w Polsce też tak będzie, to wreszcie przestanę grać w te gry przesiąknięte przemocą i zacznę się wyżywać na ludziach/zwierzętach
niech zabraniaja sprzedazy jak ktos bedzie chcial zagrac to i tak sobie pirata sciagnie wiec taka akcja i tak nie ma sensu.