Nielegalny serwis Lineage II zamknięty przez FBI
lol
lol
Serwer stal w USA to go zgasili,gdyby stal w Niderlandach to fbi i inne organizacje moglyby im skoczyc...
OrgName: Rackspace.com, Ltd.
OrgID: RSPC
Address: 112 E. Pecan St.
Address: Suite 600
City: San Antonio
StateProv: TX
PostalCode: 78205
Country: US
NetRange: 72.32.0.0 - 72.32.255.255
CIDR: 72.32.0.0/16
NetName: RSCP-NET-4
NetHandle: NET-72-32-0-0-1
Parent: NET-72-0-0-0-0
NetType: Direct Allocation
NameServer: NS.RACKSPACE.COM
NameServer: NS2.RACKSPACE.COM
Comment:
RegDate: 2005-02-25
Updated: 2006-11-20
Identyczna sytuacja jak z elitetorrents.
Ten serwis to był jakiś prywatny serwer ?
Boże jak słyszę, że firma straciła miliony przez graczy którzy woleli grać na pirackich serwerach to nie wiem czy się śmiać czy płakać z głupoty tych którzy tak twierdzą.
Prawda jest taka, że jak kogoś stać to pójdzie na oficjalny serwer grać, gdzie wszystko jest dokładnie dopracowane. Gdyby nagle jakimś cudem pozamykano wszystkie pirackie serwery to na pewno liczba oficjalnych graczy nie skoczyłaby o duża ilość, bo max 10% by się przerzuciło na oficjalne serwery. Reszta by to po prostu olała.
jak ktos ci ukradnie samochod sprzed domu to tez Ci sie bedzie chcialo smiac?
zaloze sie, ze wiekszosc z tych ludzi stac na granie! wiekszosc z tych placzkow i niby-nie-majacych-kasy stac na imprezowanie, palenie itd, ale na L2 juz sa za biedni... jakos graja w L2, czyli kompa ma, internet tez, jesli stac tych ludzi na to, to i na te 50zl miesiecznie za L2 pewnie tez... znam takich co to ich na L2 nie stac, ale na imprezie w 1 weekend przewalaja tyle kasy co 60-dniowy pre paid... kwestia mentalnosci...
dimmiu - nie masz racji. frer mówi tylko o błędnym liczeniu strat. Firmy dla popisu podają kwotę jaka zyskaliby gdyby mieli popularność pirackich serwerów! A jej nie posiadają! To dwie osobne liczby. Tak jak mówi frer, pewnie z 10% po zamknięciu piratów przesiadłoby się na oficjalne serwery. Reszta gra, bo jest za darmo - dlaczego nie. Jeżeli pirackich servów by nie było i tak nie wykupiliby dostępu do oficjalnego.
zgadzam sie z dimmiu i frere
ja np nie kupuje abonamentu chociaz byloby mnei stac bo nie wiem ile bede gral w miesiacu, mysallem zaczac w EVE bo nie tzreba grindowac, ale jak pomysle ze niedlugo ide do pracy to pewno nie bede mial czasu,
gdyby mozna kupowac powiedzmy za 1zl 12h grania , cos jka prepaid to bym sie nie zastanawial, a jakbym stwierdzil ze jednak oplaci mi sie bardziej kupic abonament to bym kupil ale chyba odbieglem od tematu;]]
dimmiu -> Jakoś nie trafiłeś z odpowiedzią na post Frer'a. Piszesz o moralności, a on tylko podał fakty.
wiekszosc z tych placzkow i niby-nie-majacych-kasy stac na imprezowanie, palenie itd, ale na L2 juz sa za biedni... jakos graja w L2, czyli kompa ma, internet tez, jesli stac tych ludzi na to, to i na te 50zl miesiecznie za L2 pewnie tez...
Pewnie, że ich stać, ale nie każdy stawia gry komputerowe na pieńku wydatków. Sam preferuje mase innych rzeczy niż kupno gry, więc poniekąd ich rozumiem. Aczkolwiek nie usprawiedliwia ich to do grania na pirackim serwerze.
Mam farta :] Dokładnie w środę zacząłem grać na jednym z tych serwerów. W piątek wracam nie działa kumpel mówi że trza poczekać może coś nowego dają :] I do niedzieli czekałem i się dowiedziałem że FBI się tym zainteresowało.
po 1. L2 jest jakas przyjemnoscia w zyciu... nie mowcie, ze takich nie macie... dla jednego to jest pojsc do baru i sie nachlac z kumplami, dla mnie pograc w L2... cos w tym zlego? generalnie i to strata pieniedzy i to... jesli mnie nei stac na wszystkie przyjemnosci jakie bym chcial to sobie wybieram te ktore mi najbardziej odpowiadaja...
po 2. moralnosc ma sie jak najbardziej do L2... dlaczego? bo ona wisi tym wszystkim ludziom... poszedlem poczytalem dzis fora piratow... NIKOGO, ale to KOMPLETNIE nikogo nei ruszylo to, ze jakiegos L2x zamkneli, ze jakies FBI, ze prawo, czy cos... Nic, 0 morlanego podejscia, 0 wniku... szukaja nastepnego serwera... to wlasnie zalezy od moralnosci, mentalnosci i podejscia ludzi... ilu ludzi z krajow wysoko-rozwinietych znajdziecie na privach? tacy nawet nie interesuja sie privami, od razu ida na offa... bo oni tak sa wychowani i wiedza, ze tam jest profesjonalna obsluga, full support itd... a u nas? gralem na privach baaardzo dlugo.. wiekszosc ludzi tam grajacych to wlasnie z takiego zacofanego zadupia swiata jak polska, czyli jakas rumunia, rosja... a polakow chybanajwiecej... co drugi nick to "durny_nick_PL", bo oczywiscie jeszcze trzeba podkreslic, ze PL... jakby to w grze mmorpg mialo jakies znaczenie... nawet jak kogos stac, to nie pojdzie grac na platny serw skoro mozna za darmo! przed chwila na forum l2.pl kolo napisal text, ktory znam na pamiec i prawie kazdy priv-user sie pod nim podpisuje i go stosuje: "jeszcze nie zglupialem, zeby placic za gre"... gra... jakby to nei byla czyjas praca i sie nie nalezaly komus za to pieniadze... zenada...
dimmiu gdyby abonament kosztowal 10zl/mc, wierz mi tez bym od razu uderzal na oficjalny, wszystko rozbija sie o zarobki w tych krajach, hehe to samo z piractwem to jest, problem nie do przeskoczenia wg mnie, no chyba ze zrobia osobne cenniki dla roznych krajow ale ja wiem czy by im sie chcialo kasy wcale nie bedzie wiecej
Znam mase osób które stać na gre na oficjalu ale grają/grały na privach, sam wolałem grać na privie mimo że abonament 50zł naprawde nie jest wysoki biorąc pod uwagę że jeśli ktoś ma czas i zdrowie to może zamiast wyjścia do kina i paczki popcornu grać 30 dni po 20 godzin na dobe i mieć z tego super frajde... no właśnie, i tu jest pies pogrzebany, bo o frajdzie na oficjalu można pomarzyć, BOTY są wszędzie. Kiedy ruszył pierwszy euro L2 server - Teon - odrazu wykupiłem abonament ale dałem sobie spokój po 3 dniach, server totalnie zawalony botami, brak kolejkowania przy logowaniu co sprowadzało się do tego że uczciwi gracze, w tym ja, wpisywali login/hasło raz za razem po 1-3 godz i dopiero się udawało zalogować. Żenada to mało powiedziane to co się dzieje na oficjalu. Na privach, przynajmniej większości z nich, boty nie miały lekkiego życia, prędzej czy później każdy z nich był banowany, a z tego co wiem z oficjalnych for, na oficjalu są permamentne boty 24/7/365 które nie dostały bana od lat. Wrzucam załącznik, znajomy wszedł na oficjala po zamknięciu jednego z privow na ktorych grał ale po 3min zrezygnował....
omfg... no to nieźle...
frer --> Boże jak słyszę, że firma straciła miliony przez graczy którzy woleli grać na pirackich serwerach to nie wiem czy się śmiać czy płakać z głupoty tych którzy tak twierdzą.
A ja nie wiem czy się śmiać, czy płakać z Twojej głupoty. Firma zrobiła grę, więc to logiczne, że chce na niej zarabiać, a każdy kto gra na pirackim serwerze jest najzwyklejszym złodziejem, który ją okrada. Nie ma znaczenia, czy kogoś stać, czy nie (a że stać to inna sprawa).
To oczywiste, że gdyby zamknęli wszystkie pirackie serwery, to co najmniej 90% poszłoby na oficjalne, a jedynie znikoma część zrezygnowała by w ogóle. Po prostu nie byłoby innej alternatywy.
Zyg! Kolejna firma płacze, ile by to nie zarobiła, i jakie ma straty...ciekawe. 5 % więcej? Ale nie miliony.... zresztą MMO są dla No Life'ów!
Butów jest dużo to prawda, ale ja osobiście spotkałem trzy razy trzy grupki po cztery osoby (po spotkaniu ze mną były 3 xD) Ale gdyby nie boty, to matsy byłby droższe o troszkę. :P
nom szkoda pozamykali najlepsze prywatne serwery ;/ i teraz nie ma żadnych fajnych i konkretnych :| a na oficjala mnie nie stać i nie poje**ło mnie, żeby płacić za pogranie sobie w gierke 50zł :D
Jak kogoś nie stać, to niech gra w 'substytut' gry, poza tym jest to reklama dla oryginału... słusznie, że zamknęli teraz, zamiast za parę lat. Poza tym nie przemyślano kwestii prawnej- gdyby mięli głowy na karku, korzystali by z zagranicznych serwów.
Pomyslcie raczej, ile NC zyskał, dzięki reklamie gry na priv. serwerach... sam znam potężną kupe ludzi (moi byli klanowicze ok. 40 osób, KTÓRZY WŁAŚNIE POZNALI SIE NA PRIVIE) z którymi grałem na DR, a potem oni wszyscy stwierdzili ze idą na oficjala, bo tam wszystko działa itp itd, są nowe skille i ogólnie lodzio miodzio.
Najśmieszniejsze jest to, że po jakoś 2 tygodniach grania, spotkali tam naszego głównego wroga z DR. Oni też sie przenieśli w całym składzie. Założe sie że nie tylko oni, ale i kupa innych ludzi, których nawet nie znam. Więc kto tu mówi o stratach...
Pozatym jakby pozamykali privy wszystkie (via tego co było mówione) to na oficjala przeszli by w większości ci, którzy są pr0 w tą gre i bez niej nie mogą praktycznie istnieć :)
Bo noobki raczej nie pójdą, skoro sie nie znają i chcieli tylko sprawdzić, poznać, popatrzeć...
Niemniej zamknęli extrema, Paradise'a, Dragona. Ok Stało sie. Nie bede płakał ani sie cieszył, sam gram na privie, ponieważ żal mi wywalić kasy na coś, w co i tak mam baaaardzo mało czasu grać i gram sporadycznie... no i boty... expienie mozolnie wolne... (wiem że zaraz sie znajdą stanowczy zwolennicy retaila, ale zmojego punktu widzenia to właśnie tak wygląda.)
pozdr.
Kam1kaze - Silver Ranger :)
A dziwne bo w sumie cala moja ekipa zaczynala od pirackiego l2, duza czesc przeskoczyla an retail wowa, by potem (w czesci) wrocic do retail l2, i co dalej ? Boty tak skutecznie zohydzily gre ze wrocili do wowa, moim zdaniem NCSoft powinien raczej skoncentrowac sie na tym aby dalo sie w ich produkt grac, bo natezenie botow jest ogromne, i tak jak juz wspomniano - wszyscy maja to w dupie.
Kaczorowy --> Po pierwsze zacznijmy od tego, że ja nie popieram piractwa (w dalszej części posta rozwinę ten temat), a po drugie to nie zrozumiałeś chyba mojego posta. Mi chodziło o to, że jeśli znikną pirackie serwery np. L2 to w efekcie max 10% graczy (wersja mocno optymistyczna zresztą) pójdzie na oficjalne serwery. Reszta (te 90%) albo się przerzuci na inne gry MMO, albo w ogóle nie będzie grać.
Co do samego zjawiska piracenia gier MMO poprzez zakładanie "prywatnych" serwerów to wiadomo, że po części za to zjawisko są odpowiedzialni ludzie wyznający zasadę "po co płacić jak można mieć za darmo", ale z drugiej strony sporo ludzi po prostu nie ma kasy żeby miech w miech inwestować np. 50 zeta, jeśli nawet nie grają codziennie.
Ja się przyznam, że sam grałem na pirackich serwerach L2 i nie wiem jak teraz ale kiedyś jeśli ktoś miał możliwość grania na oficjalnym, a wybierał piracki to musiał mieć skłonności masochistyczne.
Grałem na tym serwerze około 2 lat (na low rate - x7). Na officiala nie przejdę nie ze względów finansowych (te 50 zł jakoś by się dało w końcu wyskubac), ale raty x1 nie za bardzo mi odpowiadają.
frer... sorki, ale w drugiej czesci posta totalnei sie mylisz!! tworcy i admini priv servow to nie Matka Teresa, ze tworza servery zeby biedne dzieci, ktorych nie stac lub ktorym sie nie chce placic mogly sobie pograc... to jest powazny biznes i powazna kasa! kasa nielegalna, nie jest obciazona zadnymi podatkami, czysty zysk czerpany z mas naiwnych... juz wole znosic boty, niz donacje, czity i kolesiostwo adminow/gm na privach... popatrz zreszta chociazby na polskie allegro.. idz i wpisz "lineage"... 95% aukcji to aukcje z kontami/adena/itemami z privow wlasnie... ceny maja kosmiczne... zobacz jakie pieniadze ludzie tam bula! i niby nie stac ich na offa... i za co bula? za cos, co jutro moze przestac istniec, ot tak po prostu, z kaprysu admina chociazby... mowicie tyle o botach... w lokacjach startowych ich zawsze masa... to normalka.. ale z drugiej strony mamy dzieki temu tanioche na offie... zarobic i ubrac sie w topowe ciuchy, to nie taki problem jak sie umie kombinowac i ma leb na karku... jedynym problemem moze byc zdobycie high lvl... owszem, grind jest dlugi zeby osiagnac max... ale za to expisz w topowym sprzecie i z super ludzmi, czas leci wtedy szybciutko... na koneic jeszcze dodam ze ncsoft sie wzial masowo za tepienie botow... juz ich tyle nie lata wszedzie i ponoc raportowanie odnosi calkiem niezle skutki... niestety na targu sie to tez odbilo... no coz... na zakonczenie - wolnoc Tomku w swoim domku... grajcie gdzie chcecie, to wasz wybor... :)
Właśnie wracam od znajomych. W oparach zielska żałoba i czarna rozpacz, a na tapecie screenshot ulubionej postaci. Bezpowrotnie skasowanej przez tych rzeźników z FBI. Spoczywaj w pokoju!
Co do tematu dlaczego tak dużo Polaków gra na pirackich serwerach a ludzi z zachodu mniej:
Moim zdaniem tutaj nie tylko w gre wchodzą zarobki ale i sama dostępność piractwa.
Lekko się zdziwiłem, że jak mi znajoma z Austrii wyjaśniła jak to u nich jest. Ludzie tam boją się ściągać cokolwiek nielegalnego, okazuje się, że ruch w sieci jest kontrolowany pod tym względem i taki czyn może spowodować szybką reakcję organów ścigania...
gooliwer --> bo Austriacy zawsze kochali państwo policyjne. Bez buta na głowie i szpicla za rogiem czują się niespełnieni. ;)
Osobiscie gdybym mial mozliwosc wyboru pomiedzy platnym oficjalnym serwerem, a darmowym i z technicznego punktu widzenia jednakowym ale nielegalnym to bym wybral ten pierwszy. Jednak, nie chodzi mi o to, ze tak bym zrobil dla tego, ze tak niby powinno sie robic bo to jest prawe (nie jestem komputerowym swietoszkiem), ale dla tego, ze na platnych serwerach jest odsiew ludzi, lepszy support i pewnosc, ze ten serwer nie zniknie z dnia nadzien jak byla mowa wyzej. Najbardziej to odczulem grajac w Everquesta 2 gdzie wiek kazdego prawie polskiego gracza byl powyzej lat 20.
Ogolnie jesli chodzi o gry MMO, to dla mnie wszystkie te pirackie serwery moga zamknac w piz...:)
http://www.gamesites200.com/lineage2/
look @ nr 37 "we hate retail & FBI" - pozycja na chwile obecna, bo pewnie bedzie sie piac w gore... looknijcie jeszcze w "details"... no po prostu zenula na maxa... nawet mi ise komentowac nie chce...
to moze studenci zaczna sie w koncu uczyc a nie tylko grac w L2 ;]
nie zgodzę się wogóle z twierdzeniem że grają na privach ludzie tylko z jak to nazwaliście "zacofanych krajów",miałem przyjaciół z USA,Belgii,Holandii,Szwecji,Francji,Niemiec,Grecji,Izraela,Hiszpanii,Portugalii i Singapuru.W klanie miałem m.in 2 z USA a widziałem duże klany przyjmujące tylko ludzi z USA.Na offa na pewno nie przejdę,poniekąd z powodu kasy ale głównie z powodu botów,dualboxów itp-po prostu nie trawię oszukiwania w żadnej grze.
Dziś dostałem konto na offie od znajomego na WoWa(za darmo,po prostu nie gra w nocy a ja tylko wtedy)-napiszcie mi jak możecie czy tam są dopuszczalne boty-bo jak tak to kicha.
Ja gralem troche na oficjalu i w WoWa i w L2. Ale najdluzej i najfajniej gralo mi sie na pirackim serwerze L2.
Czasem jakies dc, czy lag to prawda, ale brak botow, dualboxow (a przynajmniej walka z tym). Najfajniejsi ludzie jakich poznalem w grach MMORPG. Na prawde swietnie spedzony czas. Do tego system subklass Dragon Network... Tylu przyjaciol i wrogow... Bylo super.
Teraz kiedy pomysle, ze mialbym wszystko zaczynac na oficjalu od poczatku to mi sie plakac chce... Za bardzo przywiazalem sie do swojej postaci. Po za tym 95% ludzi, ktorych znam nie mysli nawet o przejsciu na retail, a bez nich gra traci polowe swojego sensu... Po za tym czy zrobic znow Silver Rangera? a moze zaczac cos innego... Startowac od zera, jak kilka dni temu bronilo sie zamku znajomych ze swojego ally czy innego przed wspolnym wrogiem?
Nie, chyba czas wyjsc z matrixa...
Ja grałem na początku na pirackim serwerze L2 ale zniechęciła mnie grafa (dziwi mnie że coniektórzy piszą że włąśnie grafa im się podoba w L2, ale co kto lubi) - wszystkie budynki kanciaste jak za czasów PRL.. nawet wiadra tam maja kwadratowe(łuku ani jednego nie zauważyłem), po za tym teren jest monotonny (mało trawy, pagórków, są niby wokół góry, ale teren po którym się łazi jest płaski).
Spróbowałem wowa na pirackim i tutaj grafa jest o wiele lepsza (mozna skaksac! :)( znowu tutaj soro ludzi narzeka, że przesłodzona wręcz, ale dla mnie kraina undeadów jest całkiem mroczna;> )
na pirackim serwerze grało się hukowo(kolejki, zepsute zadania,mało ludzi), ale tak się napaliłem na tą gre, że niedawno kupiłem orginała, gram już miesiąc i nie narzekam.
Bota jeszcze nie spotkałem.Oczywiscie sa nielegalne, z tego co slyszalem Blizzard kasuje konta cheaterow.
Dwie spore różnice miedzy wowem a L2.
W wowie nie zabija się bezmyślnie setek potworów, cały czas wykonuje sie questy i dlatego rozgrywka jest ciekawsza.
Jest większa szansa na wypadniecie dorego itema ze stworka,ale stworki za to sa silniejsze.
Dlatego w L2 musisz tysieczny raz ubijac tego samego bossa, w wowie szukasz tylko dobra ekipe i lecisz.
Takie sa moje odczucia, ale w L2 gralem malo - z miesiac wiec za dobrze tej gry nie poznalem
gooliwer: widzisz... to jest Twoja opinia... tak jak moja o L2, ze nie ma lepszego MMORPG'a... ja nienawidze jakichkolwiek questow, nawet te w L2 na zmiane profki to dla mnie meczarnia... nie lubie jak gra mi cos narzuca, ze musze biegac za jakimis npcami czy cos... niektorzy to lubia, ja nie... wlasnie to mi sie w L2 podoba - robisz co chcesz, bijesz co chcesz, zadnego cisnienia... co do Twojego opisu grafiki nie bede komentowal... gor, gorek i pagorkow jest masa... nie wiem gdzie Ty chodziles i na jakich detalach miales odpalona grafike, ale mam wrazenie ze rozmawiamy o 2 roznych grach... :) poza tym jest masa jaskin, wszelakich podziemi, wiez, lasow (byles chociazby w Forrest of Mirror Ghost?:)... i tez zasadnicza kwestia, w jakie chronicle grales? bo np C1 a C5 dzieli spora przepasc zarowno graficzna, jak i pod wzgledem obszarow na mapie...
O ile się nie myle to był to serwer Paradise, nie pamiętam które chronicle tam były, ale grafa była tak ja napisałem. Wszystko płaskie i kwadratowe. Na innym serwie nie grałem więc znam tylko 1 chronicle. Jeśli się to zmieniło w późniejszych chronicle to spoko. Ustawienia grafy miałem na maxa.
Jeśli chodzenie cały czas za tym samym potworem sprawia Ci frajde to niech Ci bedzie. Dla mnie takie gry szybko staja sie monotonne.
chodzenie za jakim potworem i w jakim celu? nie rozumiem... na kazdym lvlu postaci jest kilka spotow do wyboru na expa... idziesz tam gdzie ci odpowiada... expisz, jak nudno to zmieniasz, nabijasz lvl, moby sie robia niebieskie - zmieniasz spot na taki gdzie moby maja wyzszy lvl... proste... po prostu nie potrafisz zrozumiec, ze ktos woli cos innego niz ty... ja wole bic moby, z zywymi ludzmi, w party, niz biegac za glupimi npcami... wolisz biegac za npcami? niech Ci bedzie... ^^ widzisz, ta bron dziala w obie strony... nie krytykuje sie gustow innych, tylko dlatego, ze Tobie sie cos nie podoba... ja nie wjezdzam na wowa jaki by nie byl i jak bardzo mi sie nie podoba... rownie dobrze moge powiedziec, ze mi dziala na nerwy "cukierkowata" grafa wowa... to tak jakbym powiedzial - nie jedzcie pomidorowaej, bo mi nie smakuje... :) no i grales na privie... to tez mowi samo za siebie... C1 na piratach to byla porazka na maxa... :/ grafa od C1 zmienila sie wiele, o bajerach typu HDR nie wspominajac... poza tym czekaj, bo czegos nie rozumiem - ty mowisz ciagle o biciu mobow... przeciez to mmorpg, a nie single player hack'n'slash... L2 to glownie pvp, siege, mass pvp, raidy... grind jest tylko dodatkiem, przez ktory sie przechodzi, by uczestniczyc w innych, tych glownych etapach gry... szkoda, ze nie mam zadnych screenow pod reka... :/
Nie napisałem ze grałem na C1 ("Na innym serwie nie grałem więc znam tylko 1 chronicle" 1 nie oznacza "pierwszego" tylko "jednego" :) tylko na serwerze Paradise a jak teraz wyczytałem jest tam C4.
Z potworami chodzi mi o to ze maja niskie dropy itemow dlatego musisz sie nachodzic na jednego zeby wkoncu wypadł Ci upragniony item. W wowie szanse wypadniecia sa wieksza, ale potwor jest tu silniejszy (jak juz pisalem).
W wowie nie biegasz za npcami- idziesz do miasta bierzesz wszystkie dostepne questy i idziesz je wykonywac i samemu tego nie robisz bo nie dasz rady, musisz wziasc ze soba ekipe.
Sporo Expa dostaje za wykonanie dostaje za wykonane zadanie a nie za potwora dlatego w wowie nie musze monotonnie walic tego samego potwora.
Czy ja ciebie krytykuje? Opisuje doswiadczenia z gry :P
Jak sie nie zgadzasz z moja opinia to nie moj problem.
I jeszcze jedno, widzialem "HDR" w tej grze i nie wiem czy mozna to nazwac HDR :)
Jak to Junior potrafi.
C1 oznacza pierwszą część gry Lineage2 a nie jedną część, każda część nie jest taka sama, żeby można o wszystkich mówić C1. Co do grafiki, to mogę powiedzieć, że grałem i w l2 i w wowa i w l2 grafika jest dużo lepsza. A kto Ci karze walić monotonnie w jednego moba? Omg! Jeśli chcesz coś co wypada z niego idziesz na rynek i próbujesz kupić a nie samemu bijesz. Po to jest rynek. Może komuś innemu się poszczęściło i on dostał a nie Ty.
// Co do nazwy wątku to powinno być:
Nielegalne serwiy Lineage II zamknięty przez FBI
Po paddły chyba 3 serwery ;>
i dlatego Ty grasz w wowa a ja w L2... ;P ja na sam dzwiek slowa quest, dostaje drgawek... :p w L2 jest roznie na roznych lvlach... do 60 lvla mozna spokojnie szybko lvlowac i to solujac... a ja bardzo lubie pobic solo... pozniej praktycznie tylko party, bo moby sa ostre i wtedy sie robi ciekawie, kiedy masz porzadny sprzet i idziesz z ekipa na party w jakies ostre miejsce... oceniajac grafike - L2 ma bardziej realistyczna, mozna sie lepiej wczuc, owszem, miejscami moze zbyt "surowa", ale do bajecznej, kolorowej i cukierkowatej wow'owskiej tez mozna sie niezle przyczepic... :) zalezy jaki kto ma gust... co do HDR to wyglada to roznie na roznej grafie... :/ ja mam radka i u mnie HDR wyglada zupelnie inaczej niz u kumpla na dziforsie... niestety u niego lepiej... :( i fakt, L2 to gra wyjatkowa i chyba najbardziej hardcoreowa pod wzgledem dropa, ale dla jednych to wada, dla innch zaleta... zadna inna gra nie dostarcyzla mi tylu przezyc i satysfakcji co L2... :)
dimmiu:
to dziwne bo ja mam Geforce'a i jak zobaczyłem ten HDR to mi sie smiać chciało.
Moze w C5 grafa jest o niebo lepsza, nie wiem nie gralem ale w c4 mi sie nie podoba
Siepet:
wiem co oznacza C1, nie musisz sie od razu podniecac ( nie wiem policz moze do 100 ,a jak ci sie nie poprawi to do 1000, zanim napiszesz nastepnego posta;) ja tylko wyjasnilem w jakim znaczeniu to napisalem w poprzednim poscie.
Napisz w ktore Chronicle grales Plz
po tygodniu grania w WoWa mogę jeszcze niewiele powiedzieć ale grafa w L2 bije tę z Wowa kilkukrotnie-o ile można się przyzwyczaić do bajkowego świata i uznać go też za ładny to wygląd postaci i mobów jest w porównaniu do L2 tragiczny.Jeśli dimmiu nie lubisz questów to omijaj WoWa z daleka bo imo jest to główna zaleta tej gry i jedna z niewielu rzeczy które są lepiej rozwiazane niż w L2, praktycznie wszystkie pozostałe rozwiązania są o wiele lepsze i przyjaźniejsze graczowi w L2
W sumie WoW nie jest zły. Grałem może na jakimś privie z 15min. I grafika nawet nawet ale ta z L2 lepsza i tak. Ale grafika to tylko 1/4 oceniania gry.
Ludzie, czy wy potraficie czytac ze zrozumieniem?
>Ta grupa [związana z L2Extreme] ściągała klienta Lineage II z naszych serwerów, co kosztowało
>nas miliony dolarów w trakcie, kiedy serwis funkcjonował
Chodzi o to, ze NCSoft musi wydawac olbzymie kwoty na utrzymanie serwerow do uploadu klienta L2 (dla wszystkich uzytkownikow za free). Ponosili straty nie tylko zwiazanie z brakiem pieniedzy za wykupienie abonamentu ale za utrzymanie poterznego lacza dla uploadu gry (ktora przeciez malo nie wazy - ponad 3GB). Zanim zaczniecie sie pienic na jakis temat to przeczytajcie uwaznie o czym jest w tym temacie napisane. Myslicie, ze sedziowie i FBI to debile ? Nie potrafia ocenic roznicy w poniesionych stratach z danego przestepstwa? Oszukiwanie przy podawaniu poniesionych strat to tez przestepstwo. Pomyslcie zanim cos palniecie bez namysl na drugi raz kk?
dimmiu -->z twoja moralnoscia tez cos nie tak jest, lub bylo, skoro piszesz, ze grales na privach bardzo dlugo
Moglbys tez nie wypisywac glupot w stylu nasz kraj be, reszta cool.
fingo --> Widać, że Polacy tam nie pracują, bo wiadomo, że Polak potrafi i zamiast używać swoich serwerów to wrzuciłby klienta na torrenta i by sobie ludzie ściągali. :D
frer -> tym sie wlasnie rozni podejscie do klienta w Polsce od podejscia do klienta w bardziej cywilizowanych krajach, w Polsce maja cie w dupie i wciskaja ci kit na kazdym kroku, w USA wiedza, ze customer service powinno byc "przyjazne", a nie "odpychajace". Zanim sie zmieni mentalnosc ludzi w Polsce wiele wody uplynie.
fingo --> Przy obecnej sytuacji w Polsce to raczej nie mamy co liczyć na zmiany. Będzie dobrze jak w ogóle nie zakażą grania w jakiekolwiek gry poza saperem. :)
