Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Publicystyka Zapach papieru cz. I

19.09.2006 13:00
Stranger.
1
Stranger.
201
Spookhouse

GRYOnline.plTeam

Fajny artykuł. Przyjemnie się czytało (i wspominało ;)). Szkoda tylko, że nie wspomniałeś o czasopiśmie Commodore & Amiga, które kupowałem właściwie tylko z uwagi na kącik growy. :)))) Bodajże dwóch czy trzech numerów (dwa na pewno mam) doczekał się też PC Solution, tworzony przez redaktorów GK i PSX Fan.

19.09.2006 13:04
matchaus
👍
2
odpowiedz
matchaus
172
sturmer

Bardzo dobrze napisany artykuł!

No i ta treść... znów przeniosłem się w czasie :)

Brawo!

P.S. Jakbym przekopał strych w moim rodzinnym domu, to znalazłbym niejednego "białego kruka" wspomnianych "początków"...

[edit]Na strychu znalazłbym wieeeele numerów Bajtka i Świata Gier Komputerowych (w tym pierwszy numer)... większość numerów Top Secret, masa Gamblerów, sporo "Gier Komputerowych", no i WSZYSTKIE "Secret Service'y! :)

Hehe - pamiętam DOKŁADNIE dzień, w którym kupiłem pierwszego SS'a - jechałem do Wrocławia i chciałem kupić coś na drogę do poczytania. Patrzę, a tu zdziwienie! Jakieś nowe pismo! Kupiłem i byłem oczarowny (miałem wtedy 22 lata...) Ech... to były czasy!

P.S. CDA oczywiście także kupowałem od pierwszego numeru, ale obecnie przestałem... zaczynam odchodzić od papieru ku elektronicznej formie przekazywania informacji :)

19.09.2006 13:18
MP-ror
3
odpowiedz
MP-ror
122
Generał

Dzięki za ten artykuł. Aż się łza w oku kręci :]

19.09.2006 13:30
Misza
😃
4
odpowiedz
Misza
117
Prefekt

największy sentyment to będę miał do tego specjalnego wydania Komputera z 44 grami na Atari - ech te dorobione opisy i wręcz wielkie historie do gier typu Defender czy inne :P

19.09.2006 13:41
5
odpowiedz
zanonimizowany45782
0
Legend

Kilka z tych pisemek miałem kiedyś... te 44 gry na Atari :) Bardzo ciekawy artykuł. Podróż sentymentalna... teraz, w epoce internetu pisma o grach (dla mnie) straciły całkowicie znaczenie.

19.09.2006 13:43
xanat0s
👍
6
odpowiedz
xanat0s
233
Wind of Change

Pierwsza strona naprawdę ciekawa, szkoda, że na razie żeby przeczytać do końca trzeba mieć abonament :( Już się nie mogę doczekać aż będzie za darmo...

Starzy wyjadacze przypomną sobie stare czasy, nowi dowiedzą się "Jak to kiedyś było". Dlatego postuluje - więcej artykułów historycznych na GOL-u! :)

Sam ostatnio podczas robienia porządków natknąłem się na stare numery ŚGK, Gameblera, Commodore & Amiga. Aż się łezka zakręciła, jak przeglądałem recenzje Heroes of Might & Magic jedynki :) Przez te znaleziska czas pracy znacząco się wydłużył - bo co znalazłem numer, musiałem go przejrzeć :)

Ja mimo rozwoju internetu nadal wolę sobie kupić normalne papierowe czasopismo. Wszystko pewnie przez ten wspaniały zapach papieru :)

19.09.2006 14:46
Fulko de Lorche
7
odpowiedz
Fulko de Lorche
65
Gladiator

Stranger ---> Co do C&A - nie zapomniałem o tej kultowej gazetce, którą kupowałem namiętnie (z racji posiadania kilku modeli comozłomów). Po prostu nie chciałem wspominać o tytule, który posiadał jedynie kącik o grach w czasach, gdy na rynku były już pisma dedykowane wyłącznie grom. Co do PC Solution - poczekaj, to dopiero pierwsza (a zaręczam że nie ostatnia) część wspomnień ;)

19.09.2006 15:01
Cainoor
😊
8
odpowiedz
Cainoor
264
Mów mi wuju

Sam miałem wiele numerow Bajtka, Top Secreta, Secret Service, Gamblera (w tym nr 0) i Reseta. Do tego pare numerów Gry Komputerowe, Świat Gier Komputerowych i może z jeden CD-Action. Od momentu, gdy mam internet na odpowiednim poziomie przestałem czytać takie czasopisma, ale nigdy ich już nie zapomnę :)

19.09.2006 18:08
😈
9
odpowiedz
zanonimizowany372436
17
Centurion

Szkoda, iż obecnie istnieje tak wielka dominacja jednego czasopisma (która dopiero niedawno została zachwiana przez pojawienie się GR, który wypełnił pustkę po SS i Reset).

Co do artykułu, to jest naprawdę zacny! Już nie mogę się doczekać kolejnego ;)


19.09.2006 18:10
Stranger.
👍
10
odpowiedz
Stranger.
201
Spookhouse

GRYOnline.plTeam

"Szkoda, iż obecnie istnieje tak wielka dominacja jednego czasopisma (która dopiero niedawno została zachwiana przez pojawienie się GR, który wypełnił pustkę po SS i Reset)."
Fajny dżołk :) Dzięki za poprawienie humoru ;)

Fulko de Lorche --> Też prawda (odnośnie C&A)... tyle że wtedy kupowałem co popadnie ;)

20.09.2006 12:31
11
odpowiedz
zanonimizowany45782
0
Legend

Ja mam jeszcze jedno pytanie - czy ktoś mógłby wyjaśnić genezę pseudonimu "Pegaz Dupa"?

20.09.2006 12:34
😈
12
odpowiedz
zanonimizowany138
1
Legend

Cainoor ---> Bajtka? Przecież ty wtedy ledwie chodzić się nauczyłeś..

20.09.2006 12:36
Boroova
13
odpowiedz
Boroova
73
Gwiazdka

Gladius --> moze wzielo sie od Pegasus? Wymiawiane "pegasys" z tego juz niedaleko do "pegasas". To tylko moja teoria. A swoja droga,dobry z niego byl grafik.

20.09.2006 12:50
Fulko de Lorche
14
odpowiedz
Fulko de Lorche
65
Gladiator

Ja mam jeszcze jedno pytanie - czy ktoś mógłby wyjaśnić genezę pseudonimu "Pegaz Dupa"?

Gladius, a kto to jest Pegaz Dupa? Bo geneza nicka Pegaz Ass była milion razy wyjaśniana na łamach growej prasy. "Ass" to po prostu początek wyrazu "assembler". Pseudonim Pegaz Assembler byłby wg autora za długi (choć niektórzy miewaja dłuższy ;)), zostało więc Pegaz Ass.
Ach, ta młodzież... :)

20.09.2006 12:51
😁
15
odpowiedz
zanonimizowany45782
0
Legend

Ok, niech będzie, że assembler. Ale nadal brzmi jak dupa :)

20.09.2006 12:52
16
odpowiedz
zanonimizowany138
1
Legend

gladius ---> raczej jak osioł :)

20.09.2006 12:54
😃
17
odpowiedz
zanonimizowany45782
0
Legend

kiowas - tyż piknie.

20.09.2006 13:04
😊
18
odpowiedz
Tofu
142
Zrzędołak

Ech, stare dobre czasy... Pamiętam jaki dumny byłem, jak po spotkaniu z Mr Rooten i naczelnym SS-a (nie mogę sobie przypomnieć jak miał na imię - pamiętam tylko, że w restauracji ochrzanił kucharza za nieodpowiednio przyrządzoną kolację ;) udało mi się zamieścić krótki artykuł mojego autorstwa w jednym z opasłych Kompendiów SS (tym z Duke Nukem na okładce).

Ech, te czasy - pamięta ktoś dział "5 linii" w "Atari"? Albo listingi gier w kodzie szesnastkowym drukowane w tym piśmie? Wklepywał to człowiek trzy dni, zgrywał na taśmę, a potem okazywało się, że cholera nie działa. I apiać od nowa - sprawdzaj człowieku, czy Ci się gdzieś numerek nie pomylił... *sniff*, nostalgia mię ogarnia :)

20.09.2006 13:34
hilander
😊
19
odpowiedz
hilander
85

Hmmm

Chyba czas wykupić abonament (brak dalszej treści artykułu) a tak przyjemnie sie zaczynało ...

co do wspomnień, cholera to było prawie jak wczoraj i niewiedziec czemu Historia sie powtórzyła jakies 18- 19 lat temu kupiłem w pobliskim kiosku ruchu Bajtka mając na względzie, że przeciągu kilku miesięcy najprawdopodobniej stane sie szcześliwm posiadaczem Atari (przywieziony z RFN-u ;) a po m/w 10 latach od zakupu Bajtka nabyłem (nazwa najpopularniejszego obecnie pisama o grach) majac na uwadze, że w przeciągu kilku dni nabęde PC P -133 ;), ale nic to w porównaniu i z Bajtkiem i z Atari

sentymentu i miłych wpomnien nie da sie mierzyć w RAM-ach czy MHz

20.09.2006 13:51
matchaus
😊
20
odpowiedz
matchaus
172
sturmer

Tofu --> Marcin "Martinez" Przasnyski? :)

P.S. Dobrze, że Pejotla "mamy" do dziś (i już tylko troszkę, ale jednak - Bergera :)

P.S. 2 Wie może ktoś co się stało z Gulashem??

20.09.2006 14:01
Stranger.
21
odpowiedz
Stranger.
201
Spookhouse

GRYOnline.plTeam

matchaus --> Hmm nadzoruje Neo+?

20.09.2006 14:03
matchaus
👍
22
odpowiedz
matchaus
172
sturmer

Stranger ---> Ha! Racja! Nie miałem pojęcia...

P.S. Stranger... po jednej wizycie na stronie Neo Plus już zmieniasz avatar?? :D

20.09.2006 14:07
😊
23
odpowiedz
zanonimizowany9054
93
Legend

pierwsze Bajtki, Top Secrety i Gamblery, nostalgia i sentymenty...zawsze przy okazji kolejnego wątku te same twarze, nicki :) Wspólczesni chyba nigdy nie zrozumieja czaru np atarynki i 271 jednostek Tigers in The Snow wczytywanych ze stomila, czy Draconusa, M.U.L.E i innych :)

20.09.2006 14:09
Stranger.
😊
24
odpowiedz
Stranger.
201
Spookhouse

GRYOnline.plTeam

matchaus --> Hehe od dłuższego czasu szukałem czegoś w tym stylu :))))

20.09.2006 14:31
Deepdelver
👍
25
odpowiedz
Deepdelver
71
Legend

Stare czasopisma miały swój klimat, a sposób pisania ówczesnych redaktorów nie był tak zmanierowany i "kuul" jak w dzisiejszej prasie komputerowej. Pamiętam z tamtych czasów tzw. opisy przygodówek, gdzie recenzji było ze trzy zdania, a 95% materiału to czysta solucja. Albo Computer Studio, które drukowało... instrukcje do gier, towar w tamtych czasach szalenie deficytowy. Z Bajtka najbardziej utkwił mi w głowie opis do Bop'n'Rumble. Pamiętam też wielkie historie dopisywane do prostych strzelanek i te ręcznie rysowane mapki.

Ze starej prasy mam prawie wszystkie numery SS - przyjemnie powspominać. :)

PS. Artykuł ocenię jak wyjdzie z Premium. :)

20.09.2006 15:05
26
odpowiedz
Tofu
142
Zrzędołak

matchaus - o to to - dzięki za przypomnienie :)

21.09.2006 20:42
gazor
😃
27
odpowiedz
gazor
29
Chorąży

Heh, ja też tam byłem i to wszystko widziałem. Większość magazynów o których mowa w artykule czytałem przynajmniej przez jakiś czas, najczęściej do upadku. Część czytałem także od numerów 0 :) Szkoda że pierwsze numery Gamblera, SS, Top Secreta wydałem swego czasu kolegom.

04.10.2006 11:42
Misiek690
👍
28
odpowiedz
Misiek690
29
Legionista

Pamiętam Bajtka, C&A (Commodore & Amiga), Top Secret, w którym było pełno recenzji gier na Commodore i jemu podobne maszyny. To były piękne czasy.

04.10.2006 12:22
29
odpowiedz
||Peter||
95
Peterski

Rany, ale sie staro poczulem ;)

Swoja droga, ciekaw jestem jak dlugo jeszcze papierowe gazetki beda mialy racje bytu. W czasach kiedy niemal kazdy gracz ma dostep do internetu i moze bez problemu sciagnac sobie dowolne dema, papierowe gazety zaczynaja nieco tracic myszka ;)

04.10.2006 14:02
qaq
30
odpowiedz
qaq
86
Kaka Demona

fajnie wiedzieć co się działo na rynku growym (i prasy z nim związanym) kiedy mnie jeszcze na świecie nie było, albo uczyłem się chodzić:) więcej takich artykułów!!! nie wiem jak to działa ale uwielbiam czytać o historii komputerów/gier/prasy o grach.

04.10.2006 14:18
Meghan (mph)
31
odpowiedz
Meghan (mph)
97
Tarzana przez Tarzana

||Peter|| ---> Ja mam dostęp do netu w domu i w pracy, ale co poradzić - wolę czytać na papierze niż z ekranu. Nie jestem reprezentatywna, bo nie muszę mieć wszystkiego od razu, jak się tylko pojawi, więc długość cyklu wydawniczego mi nie przeszkadza (a to jest jeden z głównych zarzutów, że to, co dostajemy na płycie, w sieci jest już od dawna).
W każdym razie nadal są ludzie, którzy wolą poczytać wersję papierową i nie mają zamiaru szukać dem do ściągnięcia tylko ewentualnie zainstalują to, co jest na płycie dołączonej do pisma.

04.10.2006 16:27
32
odpowiedz
zanonimizowany384447
6
Junior

Artykuł niezły, ale pobieżny. Jak widzę większość forumowiczów pamięta tamte czasy (sam kupowałem SS od pierwszego numeru;] a i resztą tytułów z TSem na czele zapychałem szafki).
Chętnie dowiedziałbym się szczegółów dotyczących np. upadku SS?? To było najlepsze pismo growe moim skromnym zdaniem (niepobite do dziś) i raptem tak ni z gruchy ni z selera padło. Pamiętam, że było sporo plotek, ale żadnych pewnych informacji.

Wiecie może co się stało??

Co do CDA dopóki nie zostało liderem (i jedynym sensownym pismem na rynku) szczerze go nie lubiłem. Zgadzam się z autorem, że sprawiało wrażenie napuszonego i bez klimatu. Troszkę się od tamtego czasu wyrobili, ale myślę, że gdyby tytuły takie jak SS nadal były dostępne, CDA by u mnie nie gościło zbyt często.

Pzdr

04.10.2006 18:30
😃
33
odpowiedz
zanonimizowany191105
0
Generał

Dawno nie wczytałem się tak w rzaden artykuł. Mało tego, to pierwsza publicystyka jaką skomętowałem!

04.10.2006 18:31
👍
34
odpowiedz
zanonimizowany63338
78
Pretorianin

Witam wszystkich. Ach, lezka sie w oku zakrecila. Ktos wyzej wspomina,jak kupil pierwszego SS. Ja tez to dobrze pamietam. Kupilem na dlugiej przerwie w LO, w jakis cieply wiosenno/letni dzien. Od tego dnia z wytesknieniem czekalem na kolejne numery. Nie raz musielem sie nachodzic, aby zdobyc najnowszy numer. Oczywsicie pamietam Bajtka czy C&A, ale SS ustalil standarty czasopisma o grach.

Acha, jeszcze jedno. Fajnie ze tyle ludzi pamieta te czasy, bo juz myslelem ze jestem satarym graczem. Ale nie, jest nas wiecej!!!! Pozdrawiam.

04.10.2006 21:04
DarkStar
😁
35
odpowiedz
DarkStar
172
magister inzynier

a pamietacie biale litery na jasnozoltym tle w Gamblerze?:) to byl hardcore:)

04.10.2006 21:23
👍
36
odpowiedz
zanonimizowany384995
5
Junior

Doprawdy wzruszajacy artykuł, piękne beztroskie czasy 8-bitowcow i mojej niezawodnej amigi 500. Pamiętam jak dziś z kolegami tłuklismy wielkich Łysoli i "Panów" noszących białe kaski w "Franko" (cyt. "...Leje na ciebie i na Twój Pie******* chodnik..." hehe a mielismy wtedy zaledwie 7 lat hoho. A co z nas wyrosło... ja jestem zadowolony.> Myśle, że bracia Kaczyńscy i kumple z Pis'u nie grali, a szkoda .> by sie nauczyli ładu i porządku jak rozwijać Państwo, wiedzieli by, że z lamusami nie zawiera się koalicji .> Pozdrawiam Brawa dla pomysłodawcy zasłużył na dobrą premie .> Pzdr.

04.10.2006 21:31
Paudyn
👍
37
odpowiedz
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

Ech, łezka się w oku zakręciła, gdy spojrzałem mimo woli na regał, gdzie w segregatorach stoją uporządkowane wszystkie numery SS :>

04.10.2006 22:05
38
odpowiedz
Garbizaur
122
Legend

Hehe świetny teskt, czekam na ciąg dalszy. :)

04.10.2006 22:37
piokos
39
odpowiedz
piokos
108
27 do 1

Fulko => nie zapomnij o Gamestarze pl, było też takie pisemko Maniak (?) papier OK, bardzo kolorowe z klejonym grzbietem, jak znajdę w szafie to wstawię fotkę.

04.10.2006 23:14
Solusar
👍
40
odpowiedz
Solusar
62
Konsul

Dołączam do Przedmówców i gratuluję świetnego artykułu ! Szczerze powiedziawszy jestem mile zaskoczony, że tylu użytkoników GOL-a wychowało się na tamtych tytułach. Ehh...rzeczywiście łezka kręci się w oku..... Osobiście zaczynałem od Bajtka, później był Top Secret, następnie mała przerwa w grach i oczywiście SS. Pamiętam, że zawsze z kolegami śledzieliśmy w Bajtku listę top 10 w rubryce "co jest grane." (huraa ! nareszcie "Saboteur" na pierwszym miejscu :)) wspaniałe, niepowtarzalne czasy...wracając do domu z najnowszym numerem Bajtka czułeś się jak najszczęśliwszy człowiek na ziemi. Czekam niecierpliwie na dalszą część artykułu i pozdrawiam wszystkich "starych wyjadaczy" :)

04.10.2006 23:14
Boroova
41
odpowiedz
Boroova
73
Gwiazdka

A pamietacie Combat Corner w SS i Gulasha rozwalajacego bryle lodu glowa?

Albo dzial Super Supery...

Albo TS i Kopalnego...

Pamietam jak zobaczylem recenzje "day of the tentacle" w numerze bodajze 8, to sie tak podniecilem, ze czytalem ja ze sto razy. A sama gre kupilem po kilku latach, po nabyciu PCta.

Ciekawe co sie stalo z reszta redakcji - Gulash jako naczelny Neo, Kaytek robi przygodowki, a co z reszta?

04.10.2006 23:56
Aziss
😃
42
odpowiedz
Aziss
32
Centurion

Taaaak, również pamiętam pierwszy numer Bajtka z dzieciakiem siedzącym na monitorze :), wklepywanie linii kodu Basic'a, żeby sobie po jakimś domu z kresek pochodzić, czasy kiedy jako jedyny miałem atari 800xl na całym osiedlu, albo jeszcze dalej, klimat giełd komputerowych z lokalnymi idolami, kluby komputerowe z maszynkami Meritum i naukę Logo (żółw), wspólne zrzuty na prenumeratę SS'a z racji dołączanego CD - wychodziło taniej, pierwsze ściąganie po nocach tabulator z BBS'ów u kumpla na serwerowni, pierwszą przypadkowo sformatowaną, oryginalną grę na sprowadzanej stacji dyskietek XF551 do atari, pierwsze zasłyszane dźwięki stereo w North&South na amidze 500 ... ehhh ... można tak godzinami opowiadać, a młodsi patrzą na Ciebie jak na oszołoma w stylu "byłem w Wietnamie".

Pozdrawiam przodowników komputeryzacji kojarzących Uridium, Draconusa i Road Race.

Trzeba by kilka skanów takich czasopism z początków gdzieś umieścić, albo internetowe muzeum dla potomnych stworzyć. Coś na kształt istniejących w necie baz z instrukcjami i "książeczkami" z klocków Lego. Hmmm ...

05.10.2006 00:09
👍
43
odpowiedz
zanonimizowany361435
19
Chorąży

Bardzo dobry artykuł - ciekawie się czyta przede wszystkim, a i bogaty w informacje. Wydaje mi się, że możnaby jeszcze dodać "Tajemnice Atari" z przełomu lat '80-'90 (bodajże) - też były opisy gier, szczególnie w dalszych numerach, gdy L.K.Avalon zaczęło ich produkować coraz więcej.

Ja lubiłem TS (mam prawie wszystkie numery), uwielbiałem SS (nie mam kilku końcowych), a po upadku SS odszukałem klimat tylko w jednym magazynie - zajebistym PSX Extreme, tworzonym przez ludzi całkowicie nowych w "branży".

Ciekawi mnie bardzo co autor napisze o obecnym stanie magazynów papierowych - czy może to, że gdyby nie dołączane "pełniaki" to nikt by ich nie kupował? ;)

Boroova ---> jeszcze chyba Bogdan "Wicik" Wiciński prezesuje polskiej firmie Manta.

05.10.2006 00:20
😒
44
odpowiedz
zanonimizowany59755
77
Legend

Psiakość, mam gdzieś w kanapie schowane wszystkie numery Reseta. I Gamblery od 1996 *chlip* Normalnie wzruszyłem się...

05.10.2006 00:33
👍
45
odpowiedz
Maxs
104
Pretorianin

No wlasnie, to byly piekne czasy...
brawa dla autora

a wiecie moze co sie stalo z dwojka "ojcow zalozycieli" SS czyli Martinezem i Pegazem ?

05.10.2006 11:54
Rif
46
odpowiedz
Rif
98
Royal Guard

Maxs --> Martinez jest (był) dyrektorem wydawniczym (tak się chyba ta posada nazywa) w Axel Springer PL. A o Pegazie sam bym się dowiedział, bo od upadku SS kompletnie żadnej wiadomości nie miałem.

05.10.2006 12:10
Pejotl
😉
47
odpowiedz
Pejotl
91
Senator

hmm, a propos eSeSu, dawno się z nikim nie kontaktowałem ze starej brygady ale z tego co pamiętam, to:

Ola "Krupik" pracuje w CD-Projekcie
Radek "von Radkowitz" - też pracuje w branży (ale nijak sobie teraz nie mogę przypomnieć gdzie) - był (współ?)organizatorem zeszłorocznych targów komputerowych w Warszawie w hali Expo
"Konsolite" - jest grafikiem komputerowym, ostatnio jak z nim rozmawiałem rozkręcał własne studio
Łukasz "Joseph" - prowadził sklep Ultima w Warszawie (ale to dawno)
no i oczywiście:
Darek "Berger" - robi karierę w służbach (dokładnie nie wiem co robi bo to tajemnica państwowa)

(nie piszę nazwisk bo może ktoś by sobie nie życzył)

05.10.2006 18:57
Bili
48
odpowiedz
Bili
103
Senator

Fajny artykul. Tesknie za starymi TS i Secret Service. Mialem duzo tych numerow, ale starszy mi je wyrzucil :O i w sumie juz nie mam co wspomniac.

Tak po za tym. Czy "Gambler" napewno znaczy gracz? Mysle, ze jesli mowimy tu o angielskim jezyku to "Gambler" jest graczem, ale jesli chodzi o hazard.

05.10.2006 19:59
49
odpowiedz
Święty!
123
Konsul

Ach łezka się w oku kręci jak przypominam sobie starego dobrego SSa... Nic go nie pobije, to było totalne mistrzostwo i miało niesamowity klimat, ach Secret Service wróć!

05.10.2006 23:36
Viti
😊
50
odpowiedz
Viti
266
Już z Nowej Zelandii

Bardzo dobry artykuł. Jako że komputer zawitał do mnie dopiero w '97 to nigdy nie miałem do czynienia z najstarszymi pismami, jeśli nie liczyć przeglądanych na lekcjach w podstawówce Bajtków.
Osobiście największym sentymentem darzę SS a już nie z growych 'PC Magazyn po polsku'. Trochę mi szkoda tych czasopism. Internet to jednak nie to samo co papier.

06.10.2006 01:18
Yoghurt
51
odpowiedz
Yoghurt
101
Legend

Zacnyż to artykuł, mosci państwo.Za młodu sie łykało wszystko z pism jak leci. No, prawie, bo pare pisemek się kupiło z dwa, trzy nuemry i tyle.

SSa miałem od numeru 6, a SGK od bodaj stycznia 94, ale gamblery, top sikrety, a potem fenomen i legendę: Reset (Poległy na polu chwały! Cześć jego pamieci!), no i CDA rzecz jasna od numeru pierwszego (ta czarna płytka mnie skusiła) się miało w całości i nadal się ma ułożone ładnie w szafkach, na kupkach poukładane numerami. I się czasem wraca- a to do Kombat Kornera (gdzie swoją drogą Gulasz odstawiał sporo fuszerki, ale śmiesznym typem był), a to do kącika strategicznego Sir Haszaka w Top Secrecie, a to do Bergerowskich recenzji, no i najczęściej, oczywiscie, do Odlotów w Resecie. Do tego secretowe komendia, konkurencyjne K (gdy się SS na NSS zmienił i czesc redakcji odstawiała), takie fajne, aczkolwiek zapomniane gazetki jak np PC Games CD (niezłe okładki mieli, kto czytywał, ten wie... no i spora czesc starej redakcji SSa tam siedziała) i mase innych pierdół i pierdółek.

Pejotl-> No prosze, wiecznie żywy. Apropos Konsolajta, to poza pielęgnowaniem swojego zboczenia (wiadomo, jakowego, pewnie będzie miał PS3 przed japończykami) jak mu sie nudzi grywa w WoWa, pisuje recki i faktycznie własne studio rozkręca, choć mu się wiecznie klienci, co zamawiaja reklamy, nie podobają :)

Aha, mam rozumieć, że lubiany przez wszystkich "Cwalineczka" razem z Krupikiem trafił do CDP?

Zastanawia mnie najbardziej los Gawrona i Martineza, bo o nich nie mam zadnych niusów. No i gdzie wcieło Aleksa Uchanskiego?

06.10.2006 12:55
😊
52
odpowiedz
zanonimizowany114719
32
Generał

Artykuł bardzo przyjemny, miło się czytało i naszła mnie taka myśl...
Bajtek czy Komputer to były czasopisma, które w tamtych czasach były JEDYNYM źródłem informacji dla zainteresowanych tematyką. Ograniczony dostęp do prasy zagranicznej i brak Internetu sprawiał, że na każdy numer trzeba było "filować" pod kioskiem - chyba że kogoś było stać na prenumeratę. W czasach TS lepiej nie było, ale już za Gamblera, SS itd. sytuacja zdecydowanie się polepszała dzięki czemu ludziki czerpały "wiedzę" z różnych źródeł i wymieniali się nią na wzajem. Teraz praktycznie wszystko można wyszukać w "necie" i tylko z sentymentu kupować gazetki, które i tak są lekko opóźnione w stosunku do innych źródeł. Jak sie to wszystko pozmieniało, aż się łezka zakręciła ;]

Publicystyka Zapach papieru cz. I