Recenzja Dead Rising [360]

a kiedy bedzie wiadomosc pt. "Dead Rising w wersji na PC juz w złocie..."?????

Nigdy?

Recka jak recka. Powiem szczerze, że chociaż nie znoszę pewnego ministra edukacji, to "żarcik" o jego IQ pasuje w tym miejscu jak widły do d**y. Co do samej gry - dla mnie upływ czasu dyskwalifikuje każdą grę, może z wyjątkiem wyścigów samochodowych. Chętnie powybijałbym zombiaki dla samego wybijania, a nie wykonywania jakiś zadań i to na czas :-/

Ryslaw - z recenzji wynika, że mogę się nie przejmować, ale wtedy restart :) Wiesz, ja (na razie) nie mam x360, ale zastanawiam się nad kupnem - jak znajdę 10 gier, które chcę mieć, to kupię :)
Na razie mam upatrzoną jedną.

Po zapoznania sie z tytulem przez moja osobe powiedzialem sobie ze jeszcze 2,3 tak dobre gry i trza kupowac x360

Ciekawi mnie czy pan Maciej recenzent wogole przeszedl te gre... Inaczej wiedzialby pare faktow o ktorych nie tyko nie wspomina ale tez czasem zaprzecza. Na przyklad o animacji... podobno nie chrupie nigdy, przenigdy.... a mi sie zdazylo, ze czasem mialem na ekranie mocne 10 klatek.
Po drugie :przejscie watku fabularnego przykuwa na dlugie godziny. Mnie przykulo na dlugie 7-8 godzin:)
Po trzecie nie wspomnial pan Maciej nic o najwiekszej wadzie: ludzie, ktorzy przezyli, a ktorych trzeba eskortowac do Security Room - ich inteligencja (a raczej jej kompletny brak) to czasy PSX. Przeciez to katorga. Do uratowania jest dobre kilkadziesiat osob a kazda z nich doprowadzala mnie do szewskiej pasji. Blokuja sie na co drugiej scianie, zalomie, schodach. Nie jest to smieszne biorac pod uwage, ze wkolo lazi ladne pare setek zombiakow, ktore maja ochote dobrac im sie do jelit.
Wada kolejna to jak dla mnie pzrzechodzenie gry na czas. Kto to do cholery wymyslil? Nie podoba mi sie to. Powinna byc swoboda... a nie ciagly pospiech. Albo powinni dodac chociaz dodac tryb, w ktory mozna sie oddac zabijaniu zombiakow bez presji. Bez uplywu czasu i bez tych ciaglych pojedynkow z bossami.
Nastepnie totalnie zrabany system sejwowania.
Dalej - nierowny poziom trudnosci. Gra jest trudna, momentami bardzo. Ale wystarczy pokonac jednego z bossow (Adam - clown z pilami) i polozyc lape na jego broni(wspomaganej trzema ksiazkami, co czyni ja praktycznie niezniszczalna), zeby stala sie smiesznie latwa.

Hehe... tak narzekam i narzekam ... ale musze przyznac , ze bawilem sie swietnie. To po prostu dobra gra. Mogla byc bardzo dobra. Mogla byc najwiekszym tytulem tego roku... ale jak dla mnie pogrzebala ja duza ilosc dziwnych rozwiazan, utrudnien i niepotrzebnego rzucania graczowi klod pod nogi. Tak czy siak - polecam.

recenzja całkiem dobra, tylko ja bym dał trochę wiecej niż te 83%
ech... idę grać ;)

Nie chce tutaj nikogo oskarazac ,ale czytajac nie ktore recenzje , czesto autorzy pisza glupoty z powodu tego ze nie przeszli gry. Tutaj kolega wyzej dobrze powiedzial , Pan Maciej dal ciala , moze zapomnial powiedziec , moze nie wiedzial. Tak samo , po paru reckach , widac ze nie ktore gry byly wczesniej pisane niz pojawienie sie programu na polkach sklepowych. Jak to jest mozliwe ?? :)

Dobra , przegiecie z IQ ministra jest naprawde na niskim poziomie , bo niech Pan Maciej dojdzie do rzadzu i obejemie taki chory restort jak ministerstwo edukacji ....

Tak czy inaczej , gra warta polecenia . Ulubiona bron : Kosiarka do trawy :)

Ulubiona bron: gazrurka... Ale nie do bicia, tylko do rzucania. Zarabisicie to wyglada. Rzucasz... ona sie tak malowniczo wbija i tkwi w zombiaku przez czas jakis( w tym czasie zombiak ochoczo krwawi przez te gazrurke). A potem delikwent pada jak sciety. Suuuper:)

czekam kiedy się ukarze na pc gra lepsza niż rezydent albo silent hill

ja za niedługo będe sie kupawał te gierke. TA GRA TO HIT ROKU 2006 a A JA JĄ BĘDE MIAŁ!!!
... i jeszcze jedno NIE BĘDZIE JEJ NA PC !!!!!!!!!! huraaaaaaaaaaaaaa KONSOLE GÓRĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!