Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Plik Warhammer 40 000 Dawn of War – Dark Crusade [PC]

02.09.2006 00:01
1
koobon
82
Legend

Rany gościa, przegieli z poziomem trudności. W drugiej misji dostaję niezły łomot. Ale zapowiada się fajnie.

02.09.2006 00:04
Miniu
2
odpowiedz
Miniu
190
Senator

Uh mi sie wydawalo bardzo latwe. Komp jest glupi w demie jak but.
Samo demo jest krotkie (jeden alla skrimish i jedna misja) oraz udostepniono w nim malo jednostek

02.09.2006 00:51
_Luke_
3
odpowiedz
_Luke_
253
Death Incarnate

Latwizna. Zmieniono chyba celowo statystyki SM - sa zdecydowanie slabsi. Jednostki tau wymiataja, swietny jest ich commander, wyrzutnie rakiet sa przegiete... Mile jest to, ze demko wyglada ladniej i chodzi szybciej niz Winter Assault.

02.09.2006 08:32
👎
4
odpowiedz
zanonimizowany361597
16
Legionista

a jak ktoś nie ma kasy na dostęp tu czy na filefroncie to se nie pogra

02.09.2006 09:54
_Luke_
5
odpowiedz
_Luke_
253
Death Incarnate

Oczywiscie, ze pogra. Demko jest juz chyba wszedzie, pare linkow znajduje sie na oficialnym forum.

02.09.2006 10:19
6
odpowiedz
Ijon
0
Pretorianin

Generalnie jest to ten sam dobry warhammer co pierwszym dawn of war, chociaż mnie się już gra przejdała to jest to grywalne i miłe dla oka,
najbardziej podoba mi się klimat gry, rasy są bardziej że tak powiem high-tech i tereny takie troche falloutowe, niestety troche mało urozmaicone
i rzeczywiscie zooptymalizowali silinik

Tak czy owak czekam na Company of heroes, demo za dwa dni...

02.09.2006 14:43
7
odpowiedz
koobon
82
Legend

Ijon -> demo COH jest dostępne od 22.08

02.09.2006 15:39
😐
8
odpowiedz
zanonimizowany361597
16
Legionista

Jest przeciętnie i nic się zabardzo nie zmieniło. Są niekonsekwentni i odeszli od prawdziwego klimatu Warhammera 40 000. Niewazne jaki legion chaosu, każdy ma bersekerów zarezerwowanych tylko dla sług Khorne'a (zastępują normalnych marines). Space Marines otrzymają Daemonhunterów z nemesisami (te halabardy) zalezerwowanych tylko dla zakonu Grey Knight, który walczy tylko z chaosem. Eldarzy otrzymają jednostki sekty Harlequinów (ich trupy bardów wędrują przez galaktyke i tylko czasami mogą trafić do regularnych oddziałów Statkoświatków, ale nie są nimi samymi). Space Marines wciąż nie mają ważnych jednostek jak Vindicator czy Bike Squadrons z bitewniaka. Eldarzy mają niepełny stan Aspect Warriorsów stąd nie mogą być w pełni zbalansowani (są najtrudniejszą do poprowadzenia nacją). O orkach niewspominając. Imperialna Gwardia jest również uboga jak i jej uproszczony zabójca (który w bitewniaku dzieli się na 4 rodzaje + death cult)
Zrąbany jest dostatecznie sposób wchodzenia na pokład transportowców - nie opłaca się marnować czasu na mikro, aby przeskoczyć oddziałem guardianów za plecy wroga (bo nie ma sensu).
Jednostki Tau nie są tutaj wyjątkiem. W bitewniaku ich siła, balistic skill i weapon skill jest na 3, czyli poniżej normy (zwykły guardian eldarów ma 4, podobnie space marines, a sierżanci w niektórych aspektach mają +1). Oddział Fire Warriorsów nie ma sierżanta Shas'ui - poważny minus. Również pozbawieni są ważnych strategicznie photon granades i tak dalej. Mam nadzieję, że to jest wyjątkowo wczesna wersja.
Wracając do pierwszego zdania. Jest nudno i pusto jak w Earth 2160. Nie popracowali również nad dynamiką, a ślamazarnie krocząca armia przy nieżywych, przypominających bzykanie much dźwiękach sprawia, że gry odechciewa się nawet najwytrzymalszym graczom. Kupię to tylko z sentymentu, aby zagrać w kampanie i poczuć nieco klimatu Wh40k. O MP mogę zapomnieć z powodów, które wymieniłem wyżej. Kampania nadrabia braki fabułą i regularnie napędzającymi nad wstawkami dialogowymi.

02.09.2006 16:04
kraju92
👍
9
odpowiedz
kraju92
83
Espada

Gra jest super cool wypas, już się nie mogę doczekać kiedy wyjdzie pełna wersja. Warhammer 40.000 forever.

02.09.2006 16:17
10
odpowiedz
koobon
82
Legend

Lunar1907890 --> nie ma się co czepiać. Przecież wiadomo było, że wszystkich niuansów systemu bitewnego nie oddadzą, a klimat trzyma, aż ciary chodzą. Według mnie gra Relic to jeden z najmiodniejszych RTS-ów ever. Jeśli jesteś fanem Warhammera zwracam Ci uwagę na Mark of Chaos. Powinieneś być usatysfakcjonowany. Coś w stylu Total War tyle, że w świecie bitewnego Warhammera.

02.09.2006 16:39
11
odpowiedz
zanonimizowany185877
68
Legend

Niewazne jaki legion chaosu, każdy ma bersekerów zarezerwowanych tylko dla sług Khorne'a
A powiedz, jak sobie wyobrażasz, żeby było inaczej?
Space Marines otrzymają Daemonhunterów z nemesisami (te halabardy) zalezerwowanych tylko dla zakonu Grey Knight, który walczy tylko z chaosem.
To mają zrobić oddzielną nacje tylko z powodu Grey Knightów? A ci mają się jedynie pojawiać kiedy przeciwnikiem jest Chaos?
Zrąbany jest dostatecznie sposób wchodzenia na pokład transportowców - nie opłaca się marnować czasu na mikro, aby przeskoczyć oddziałem guardianów za plecy wroga (bo nie ma sensu).
Udowodnij mi, że nie ma sensu. Ja uważam, że jest sens. Wysyłam niewidocznego Scouta, a potem transportuje marines i drednoty co zaskakuje wroga i nie musze czekać aż taki powolny drednot dowlecze się do bazy przeciwnika. Co więcej przez normalną podróż może natrafić na spory oddział wroga lub miny.
Oddział Fire Warriorsów nie ma sierżanta Shas'ui - poważny minus. Również pozbawieni są ważnych strategicznie photon granades i tak dalej.
A, żeby Cię zaskoczyć to powiem - są w demie, ale nie można ich mieć, bo żeby to zrobić trzeba zakupić Full Game :) Jeśli nie wierzysz to przy Fire Warriors teamie jest zasłonięta opcja dołącz lidera Sha'sui. W jednym z budynków jest też zasłonięte ulepszenie, które dodaje granaty.

Teraz dodam coś od siebie. Demo bardzo fajne, tylko misje banalne, szczególnie battle 1. Druga misja jest długa, ale też nie wymaga czegoś nadzwyczajnego od gracza. Podoba mi się ten system dominacji pokazany na screenach podczas ładowania poziomu.

02.09.2006 17:21
😐
12
odpowiedz
zanonimizowany361597
16
Legionista

mineral
1 - Ano właśnie tak jest. Każdy z 9 legionów chaosu ma swoje własne zasady, zalety i wady, a takie zróżnicowanie dałoby duży + dla warhammera DoW (w bitewniaku są zbalansowane to czemu nie tutaj). Tylko World Eaters ma Khorne Berserkers, którzy są ich regularnymi marines. Dla przykładu Emperors Children mają Noise Marines a Death Guard mają Plague Marines. Pozostałe legiony mają normalne Chaos Space Marines. Więcej info i dowodów tutaj : http://uk.games-workshop.com/chaosspacemarines/world-eaters-gallery (warto dla porównania obejrzeć pozostałe Legiony)
2 - Tak. Powinni zrobić osobną stronę konfliktu. Daemonhunters są osobnym zakonem, ale też ze specjalnym znaczeniem, gdyż w ich siłach leży Inkwizycja Ordo Malleus. Mają również wsparcie od imperialnej gwardii (Storm Troopers) i każdy ma swoje specjalne zasady. Najlepsi przeciwko Chaosowi (tj. wyjątkowo mocne morale, pare mocy etc.) jeśli chodzi o demony.
I wcale nie musza walczyć tylko przeciwko chaosowi. W Codex Chaos Space Marines napisane są powody, dla których walczą z innymi stronami konfliktu. np. przeciwko marines/IG "zdrada", przeciwko eldarom "czczą Khaine'a, a on jest demonem", przeciwko tyranidom "podróżują przez warp i żyją w nim, więc są złe demony", przeciwko nekronom "C'tani ich bóstwa są potężne, muszą być demonami", przeciwko Tau "Ich Etherale są czczeni jak bóstwa i kontrolują ich, zniszczyć te herezje!" i tak dalej. Stąd nie ma żadnych problemów, a taki nowy zakonik to nowa texturka koloru i pare nowych elementów (nowe drednoty, inkwizytor) i tak dalej, a ile radości. Dodawania Grey Knights jest na siłę i nie ma wg. mnie sensu, a jako wielkiego fan(atyka) wh40k po prostu czuję mocny niesmak. Niedługo IG albo marines będą mogli mieć wojska dowolnej instytucji Imperium.
3 - Drednoty mogą wchodzić do transporterów? Pierwsze słyszę... kolejne pogwałcenie zasad warhammera. - twórcy DoW'a są niekonsekwentni.
Sensu nie ma to, że wkraczanie całą armią aspect warriorsów (bo na nich opiera się walka jako na elitach, które są równie słabe jak przeciętny space marines, co jest również niekonsekwencją, bo w bitewniaku eldarzy byliby zwycięzcami w starciu mass grup SM vs aspekt warriorsi) do Falcona w czasie bitwy, aby przeskakiwać z innej strony czy cokolwiek innego. Jest to długi proces i nie ma na niego czasu, a w bitewniaku jest wręcz odwrotnie, a transportery to jedne z najważniejszych pojazdów.
4 - czuję się zaskoczony, nie widziałem żadnej zasłoniętej czy przyciemnionej ikonki w miejscu dodania sierżanta

02.09.2006 17:28
📄
13
odpowiedz
zanonimizowany59523
78
Generał

Lunar1907890: Mam wrazenie, czy nie miales raczej do czynienia z najnowszymi edycjami WH40k?

"Niewazne jaki legion chaosu, każdy ma bersekerów zarezerwowanych tylko dla sług Khorne'a (zastępują normalnych marines)"

Blad, wszystkie armie Chaos Undivided maja dostep do kultow Chaosu, wystarczy ze Lord nalezy do ktoregos z nich. Berserkerzy nie sa tu zadnym wyjatkiem.

"Space Marines otrzymają Daemonhunterów z nemesisami (te halabardy) zalezerwowanych tylko dla zakonu Grey Knight, który walczy tylko z chaosem."

Znowu blad. Wystarczy do armii Space Marines dolaczyc Inkwizytora i juz mam dostep do jednostek Deamonhunterow. Poczytaj troche o zasadach laczenia ze soba armi imperialnych.

"Eldarzy otrzymają jednostki sekty Harlequinów (ich trupy bardów wędrują przez galaktyke i tylko czasami mogą trafić do regularnych oddziałów Statkoświatków, ale nie są nimi samymi)"

W czym problem? To prawda, ze Harlequini nie sa (a przynajmniej nie byli - nowy Codex Eldarow to zmienia) regularnym oddzialem w zadnym z Swiatostatkow Eldarow, ale nierzadko samym Eldarom (jak i ich ciemniejszym pobratymcom) pomagaja w walce. Z reszta, jak juz wspominalem, nowy Codex wprowadza Harlequinow jako jednostke dostepna dla kazdego z Craftworld.

"Space Marines wciąż nie mają ważnych jednostek jak Vindicator czy Bike Squadrons z bitewniaka."

Vindicator musial by byc jednostka albo bardzo przegieta, albo zupelnie zmieniona i przez to bezuzyteczna. Natomiast motorki z powodzeniem zastepuja Land Speedery, analogicznie do wersji stolowej.

"Eldarzy mają niepełny stan Aspect Warriorsów stąd nie mogą być w pełni zbalansowani (są najtrudniejszą do poprowadzenia nacją)"

Gdyby do gry wprowadzic WSZYSTKIE aspekty, to rownowaga gry legla by w gruzach. Grze nie potrzeba armii, ktora roznosi wszystko na strzepy sama piechota.

O rewelacjach pokroju "zwykly guardian Eldarow ma 4" juz nawet nie chce mi sie pisac, bo zwykly guardian Eldarow "na 4" to ma chyba tylko inicjatywe.

Generalnie nie uwazam, zeby DoW mistrzowsko odwzorowywal zasady panujace w stolowej wersji. Nalezy jednak pamietac, ze mamy tu do czynienia z gra KOMPUTEROWA, ktora tez rzadzi sie wlasnymi prawami. I mimo ze DoW to nadal tylko zwykly RTS, to jednak tworcom calkiem zgrabnie udalo sie przeniesc duzy kawal wersji figurkowej do wersji skladajacej sie z zer i jedynek. A jesli masz zamiar cos krytykowac, to lepiej zebys sie na tym znal lepiej, niz sie znasz. Over and out.

02.09.2006 17:34
Miniu
14
odpowiedz
Miniu
190
Senator

Drednot nie moze wchodzic do transportowcow w DOW. Mozna go co najwyzej dropnac z orbitala

02.09.2006 17:37
Ryslaw
15
odpowiedz
Ryslaw
165
Patrycjusz

Ja tylko chcialem dodac, ze calkowicie zgadzam sie z bialym kotem.

DoW grą wielką jest.

Ale nie jest to przeniesienie bitewniaka na "żywca" i zresztą nie może takim być. To rts, a rtsy rządzą się swoimi prawami i ich zbalansowanie to masa pracy - nie można przerzucić ot tak sobie jednostek z bitewniaka do gry komputerowej. Trzeba pójść na pewne kompromisy i zmiany.

02.09.2006 17:40
16
odpowiedz
zanonimizowany185877
68
Legend

Lunar1907890-->
ad. 2 - bardziej tu chodzi o to, że Deamonhuntersi jako nowa nacja nie wnosiłaby do DoWa nic nowego. Drednoty i inne rzeczy są już w SM, więc dodawanie prawie że identycznej nacji nie byłoby fajne. Przynajmniej dla mnie.
ad. 3 - chodziło mi bardziej o transportery orbitalne :) Do transporterów ziemskich Drednoty wchodzić nie mogą. Owszem transporterów naziemnych używa sie bardzo rzadko, ale czasami się przydają :)
ad. 4 - proszę, o to po prawej obrazek Commandera Shas'uiego :)--->

Widze, że bardzo dobrze znasz WH40k. Ja nigdy nie grałem w bitewniaka, tylko czytałem o rasach i regułach na różnych stronach. Czuje się zaszczycony :)

02.09.2006 18:20
17
odpowiedz
zanonimizowany361597
16
Legionista

biały kot : przyznaje się do błędów (efekt lenistwa na ponowne przeczytanie posta, sens i intencja wypowiedzi pozostały, czego nie można zaprzeczyć)

1 - well, nie wykraczam wiedzą poza sporadycznie czytane uniwersalne kodeksy, a White Dwarf'a nie czytam. Możliwe, że się pomyliłem. WKrótce zabraknie im slotów do jednostek. Oprócz mojego ogólnego żalu, chciałem zwrocić uwagę na to, że ostatnią bronią Chaosu nie jest krwiopijca, a Chaos Land Rider. Ograniczona ilość smaller i greater demonów również jest IMO lekkim świętokradztwem. (gracz chaosu wybiera pomiędzy Great Uncleanem, a Keeperem of Secrets i każda gra wygląda inaczej.)
Oprócz wszystkiego chciałem zaznaczyć, że każdy różny zakon/crafworld/legion/homeworld sprawiałyby wrażenie, że nie mamy 7 stron konfliktu, a 70 (sic!). Każdy o innych okrzykach i zasadach taktycznych. (War3 legnie u stóp)

2 - Wiem, że Imperialne oddziały mogą byc łączone, ale istnieją jakieś ograniczenia (nigdy nie sądziłem, że na taką skalę). Pierwsze słyszę jednak o Inkwizycji dołączającej do sił Kosmicznych Marines.

3 - Siły Harleuqinów w Craftworldach... well dobre i to jeśli w formie oddziałów najemnych. (wreszcie ktoś do walki wręcz, bo banshee były za drogie)

4 - Vindicator wcale nie jest przegięty xD dobre trafienie z fireprisma i mamy szansę 50% na zniszczenie (w zasadach bitewniaka stołkowego =)

5 - Samowystarczalna armia Aspekt Warriorsów - w końcu to potęga statkoświatu Biel-Tan. Zaczątek poważnego mikrowania rodem z Warcrafta III. Dlaczegoż nie? Czy aby wygrać trzeba techować do pojazdów?

6 - Fakt, kolejna pomyłka niecelowa. Patrzyłem na tabele elit i ukradkiem oka ujrzałem staty warlocka, którzy jest dowódcą oddziały. Nie zmienia to jednak faktu, że pełny oddział space marines potrafi bezproblemowo zmiecić oddział dark reaperów.

Kolejna lekko denerwująca sprawa - ograniczenie ilości żołnierzy z grupie. Jeśli to miała być część procesu balansingu to zlekka nieudana, bo nowe oddziały są dużo droższe niż nowo dokupywane jednostki do istniejącego już składu.

Ryslaw - Rozumiem lekkie zmiany jako, że to RTS, ale tylko ciężką pracą można wykrzesać dobrą grę, bo obecnie DoW jak mnie nudził tak mnie nudzi nie mam za bardzo pojecia dlaczego, a RTS'y uwielbiam.
Wracając do porównania Bitewniaka do RTS - i w jednym i drugim jest coś takiego jak koszt jednostek. Tau są bardzo tani, zaś w grze ich pojazdy ceną przekraczają elity marines albo eldarów. Przytakich wiatrach oddział Nekron Warriorsów powinien kosztować 400 rekwizycji :D

Zresztą grając nekronami to tak jakbyś wystawiał dwie armie. Mawia się, że z nekronami jak grasz to nawet nawet ci idzie, aż patrzysz jak nie masz już żadnych swoich figurek na stole. Living Metal nekronów imba był, jest i będzie :)

mineral - dziękuję, raczej tylko świat, bo on mnie interesuje, a w mechanice raczkuję.
Fakt, patrzyłem się na tę ikonkę wiele razy, ale brałem ją za broń ze względów oczywistych.

02.09.2006 18:23
18
odpowiedz
zanonimizowany361597
16
Legionista

mineral - Nie czuj się zaszczycony. Jestem tylko pokornym sługą Jego Najświątobliwszego, który spogląda na nasze poczynania ze Złotego Tronu z Terry i jej Błogosławionej Ziemi Świętej.

05.09.2006 10:51
19
odpowiedz
zanonimizowany217608
27
Konsul

Ma ktoś numer do Gniezna?

05.09.2006 12:40
20
odpowiedz
Tomkow
61
Konsul

Lunar1907890 --> Musisz się jeszcze trochę podszkolić w Wh40k, bo niestety Twoja pierwsza wypowiedź obarczona jest wieloma błędami (do rzeczy wskazanych przez innych użytkowników dodam tylko, że zabójca wcale nie jest uproszczony, to po prostu przedstawiciel jednej z 4 świątyni, w dodatku dobrze charakterem dobrany do Gwardii Imperialnej dostępnej w grze).

Jeśli chodzi natomiast o przeniesienie Wh40k do komputera to powiem ci, że okiem fanatyka figurkowej wersji Relic wykonał kawał dobrej, doskonałej nawet, roboty. Przenoszenie gry "planszowej" na komputer, w 100% zachowując jej charakter, mija się zupełnie z celem. Jeśli będę chciał pograć w grę figurkową, to z całą pewnością nie zrobię tego na komputerze. Relicowi udało się zrobić grywalną grę komputerową, klimatem doskone oddającą świat "czterdziestki" i co dla mnie ważne inną niż gra figurkowa.

Plik Warhammer 40 000 Dawn of War – Dark Crusade [PC]