Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Szczegółowe informacje dotyczące gry Command & Conquer 3 Tiberium Wars

11.05.2006 12:29
1
Tweety32
121
Konsul

Wszystko brzmi pieknie, ale jak znowu wlasne jednoski beda glupie to kiszka.
Boje sie natomiast o te WIELKIE bronie, kontrolujace pogode... nic tak nie psuje rozgrywki multiplayer niz gracza probojacy tylko zbudowac atomowke i nia walnac, a ona niszczy pol bazy... Totalne zero wywazenia rozgrywki.

11.05.2006 15:18
Yoghurt
2
odpowiedz
Yoghurt
101
Legend

Bedzie dobrze, musi być. Jak będa FMViki, Kucan, stary dobry Stealth Tank i Harvestery, to być nie może inaczej :)

11.05.2006 15:27
3
odpowiedz
zanonimizowany3559
58
Generał

Yoghurt --> Niekoniecznie, spójrz na C&C: Generals, BFME, BFME2 od EA.

Wszystkie całkiem całkiem, ale niedopracowane, szczególnie jeśli chodzi o sieciową rozgrywkę.

11.05.2006 15:47
U.V. Impaler
4
odpowiedz
U.V. Impaler
224
Hurt me plenty

Tweety32 ---> Nie grałem w multi Red Alert 2 i Generals, ale ani w pierwszym Command & Conquer, ani w Tiberian Sun, bomba atomowa nie była tak potężna. Wręcz przeciwnie, pociski te były wyjątkowo słabe.

11.05.2006 15:52
Psycho_Mantis
5
odpowiedz
Psycho_Mantis
129

U.V. Impaler ---> W Tiberian Sun nie było bomby atomowej, a w porównaniu do Generals w C&C1 była zdecydowanie silniejsza i nie tak szybko dostępna.

Co do samego C&C3. Nie wierze że EA zrobi to dobrze. Jeśli chodzi o Generals to teraz mogliby zrobić aby jednostki w siebie nie wjezdzaly :/

11.05.2006 16:00
U.V. Impaler
6
odpowiedz
U.V. Impaler
224
Hurt me plenty

Psycho_Mantis ---> Chodzi mi o ten pocisk Nod, który rozwalał się na części przed uderzeniem w cel - fakt, nie miał on ładunku nuklearnego, ale i tak nie stanowił on większego zagrożenia. Podobnie zresztą jak pocisk chemiczny.

Natomiast w pierwszym C&C atomówka również nie stanowiła większego zagrożenia. Rozwalała tylko budynki o małej licznie HP, np. elektrownie. Uderzenie atomowe nie usuwało z mapy Construction Yard, który był budynkiem kluczowym dla rozgrywki.

11.05.2006 20:45
7
odpowiedz
Tweety32
121
Konsul

W C&C1 (po sieci, caly czas mowie o sieci) atomowka rozwalala nie wiecej niz 3 elektrownie, ale nic wiecej. A w Generalsach pol bazy...

12.05.2006 08:47
MasterDD
👍
8
odpowiedz
MasterDD
75
:-D

UVI -> Good work :-)

Ozzie -> C&C Generals byl bardzo dopracowany jezeli chodzi o multi.
Sam gralem chyba z pol roku i duele w Generalsa to bylo naprawde 'cos.

Tweety32 -> Atomowka (chin) nie niszczyla pol bazy, jak to mowisz.
Niszczyla elektrownie, ale wiekszych budowli nie rozwalala (war factory w gore).

"nic tak nie psuje rozgrywki multiplayer niz gracza probojacy tylko zbudowac atomowke i nia walnac, a ona niszczy pol bazy... Totalne zero wywazenia rozgrywki."
Bo w multi trzeba umiec grac. Ja nie widze problemu w rozwaleniem kolesia, ktory chce zbudowac nuke'a. Przez pol roku chyba tylko pare razy zdazylo mi sie, zeby ktos zdazyl to wybudowac.
Widac, ze gra multi jest Ci obca i nie wiesz zbytnio co mowisz.
Jezeli ktos sie od razu zabiera za robienie atomowki to nie ma absolutnie zadnego problemu z rozwaleniem przeciwnika.
Poniewaz musi zbudowac duzo elektrowni, miec duzo kasy, czasu i zaaaanim naladuje sie atomowka to mina cale wieki.
Gra na sieci przewaznie jest szybka i doprawdy - nie widzialem jeszcze, zeby atomowki psuly zabawe w multi. Powiem lepiej, rozwalenie takiego poczatkujacego gracza jest dziecinna igraszka.

Co do samej gry. Podoba mi sie pomysl powrotu do korzeni. Stary dobry interfejs, tiberium, ukochane mamuty i orki - to jest to.
Wszystko przemawia za tym, aby na ta gre czekac. Ale jezeli o mnie chodzi, to jak zawsze przyjmuje bardziej sceptyczne nastawienie, zeby sie nie napalac i nie spodziewac sie cudow.
Jak bedzie dobrze, to na pewno bede w to grac.
BTW - C&C Generals byla bardzo dobra gra, pod wieloma wzgledami.

p.s - wczoraj wygralem aukcje z C&C First Decade i juz niedlugo bede szczesliwym posiadaczem wszystkich czesci C&C, yuppi! :D
~ 90 zl, za nowa, zafoliowana gre, razem z przesylka, yeah ;-)

12.05.2006 08:56
Docenci
😈
9
odpowiedz
Docenci
69
Pretorianin

To chyba jakaś pomyłka... "W tym też momencie do akcji wkracza gracz, który jako jeden z dowódców staje na czele rozbitych sił GDI. Musi on za wszelką cenę zjednoczyć swoje wojska i stawić opór przeciwnikowi ze znakiem skorpiona na ramieniu..."

Powinno być - w tym momencie gracz staje na czele Bractwa by przynieść światu ostateczną zagładę...

14.05.2006 13:22
10
odpowiedz
zanonimizowany17924
46
Centurion

Zaglade? NOD przynosi wyzwolenie narodom z imperialistycznych macek GDI

15.05.2006 20:17
Docenci
😈
11
odpowiedz
Docenci
69
Pretorianin

Nieprawda! Technologia pokoju przyniesie ludziom wyzwolenie... absolutne!

Wiadomość Szczegółowe informacje dotyczące gry Command & Conquer 3 Tiberium Wars