100 najlepszych gier według czytelników magazynu Famitsu
ileż można grać w jRPG? wygląda na to, że japończycy mogą bez ograniczeń. Ciekawe, że na całej liście praktycznie nie ma pozycji wywodzących się spoza Japonii ani takich, które miałyby rodowód PC-towy.
Wychodzi na to, że my (Europejczycy i Amerykanie) jesteśmy zdecydowanie bardziej otwarci na ich kulturę.
paranoja, ale gdyby taki plebiscyt przeprowadzic w USA to pierwsze 15 miejsc zajełyby simsy i ich dodatki...
Japończycy sa po prostu śmieszni... niscy, brzydcy, nie znają się na grach i nie znosze ich pieprzonej MANGI !
Heh - i mialem racje: Tactics Ogre jest lepszy od Final Fantasy Tacticsa :D (7 vs 7x miejsce).
Sporo gierek znanych (mi przynajmniej) - widac, ze gram w dobre tytuly :)
Kędzior - po czym wnioskujesz to ze nie znaja sie na grach? (bo niscy i brzydcy to juz wrazenie subiektywne mniemam)
n/c
jak ja lubie głupich śmiesznych nie rozgarniętych "polaczków" takich jak Kędzior14
W tej setce jest zaledwie jedna gra wyprodukowana poza Azją. To też o czymś świadczy.
Gdyby 30 lat temu Zwiazek Radziecki opublikowalby liste najlepszych samochodów na świecie, wygralby Zaporożec przed Moskwiczem i Wołgą:)
Hmmm, mi w oczy rzuciły się dwa tytuły nie kojarzące się z azją... Sim City i GTA:VC. Któryś z nich był tam może wyprodukowany?
Rozpędziłem się trochę. SimCity nie zauważyłem wcześniej, a po dokładniejszym przejrzeniu listy znalazłem jeszcze Wizardry - co i tak nie zmienia faktu, że "zachodnie" produkcje występują w tym rankingu w śladowych ilościach.
ja anime i mangi nie lubie. kiedyś próbowałem grać w takie gry, to poprostu nie moglem... zupełnie różne mamy upodobania niż japońce ;]
Super lista. Zmieniłbym jedynie kolejność na szczycie i z 22 przesunąłbym znacznie do góry FF8.
Kędzior14---> masz rację. W końcu w Europie i USA rządzą tak głębokie i fantastyczne tytuły jak NFS i Sims. Po prostu bajer.
Bez obrazy dla tych japonskich, koreanskich i innych azjatyckich mangowych badziewi, ale one do piet nie dorastaja niektorym gra ktore niejednokrotnie mialy wplyw na ksztaltowanie sie calych gatunkow gier. A tu z gier pochodzenia niejaponskiego i niemangowego moze jest 25 pozycji z czego wiekszosc i tak nie jest najwyzszych lotow. I oni sie dziwia, ze np. w europie konsole nie ida, jak wypuszczaja na nie same takie syfne gry, ktore moga sie nadawac co najwyzej na ich rynek.
frer---> w Europie konsole nie idą? Ty spadłeś z choinki czy z komina? Czyli 100 mln PSX i 100 mln PS2 sprzedanych na całym świecie kupili sami Japońce, a zyski ze sprzedaży gier komputerowych spadające od 5 lat ciągle o 100 mln $ na rok, a gier na konsole wzrastających o grube pieniądze, to manipulacja Japończyków i zamach na posiadaczy PC. Przypuszczam, że nie ma tutaj gry, która właśnie nie zmieniłaby rynku gier.
Marcinwks --> Ale rynek europejski to praktycznie republika bananowa dla konsol i gier konsolowych. Wystarczy popatrzec, ze wiekszosc konsol i czesto gier najpierw jest wypuszczana na rynek japonski, potem amerykanski, a na koncu europejski. Opoznienia potrafia dochodzic nawet do kilku miesiecy. W europie rzadza komputery i bardzo dlugo utrzyma sie ich dominacja. Kiedys czytalem artykul o tym, ze konsole sie tak rozwijaja, ze niedlugo przejma wiekszosc funkcji komputerow i calkowicie zdominuja rynek gier, a tu zonk. Komputery w polsce ma juz wiekszosc osob, albo przynajmniej staly dostep do niego, a konsole zaledwie ulamek. Nie sadze, zeby w europie zachodniej bylo o wiele lepiej. Zreszta ja nie twierdze, ze te gry sa marne, ale nie sa genialne. Wiekszosc to gry robione na jedno kopyto, pomysl ten sam tylko wykonanie inne. Potwierdza to fakt, ze czolowe pozycje zajmowane sa przez rozne czesci final fantasy. Gdzie za to sa gry ktore przez miliony ludzi sa uznawane za wrecz relikwie swiata gier. :)
Jeśli Ocarina of Time jest dopiero na 10, to nie podoba mi się ten plebiscyt.
frer---> w Europie Zachodniej tak się składa, że gra się na konsolach, a tylko nieliczni lub biedni grają na PC. A przepraszam cie bardzo, jakie to gry są uznawane za relikwie świata? Sims?
jeez...czy oni graja w same final fantasy, residenty i cos tam z dragonem...Gralem chyba tylko w Vice City :)
ehh...dobre chociaz ze wyznania gejszy sa fajne :) ( chodz to nie japońskie :P )
Marcinwks --> Simsy maja swoich zwolennikow, nawet bardzo wielu ale to wcale zadna rewelacja. Mi chodzi o gry takie jak Heroes of Might & Magic, serie Might & Magic, Baldurs Gate, nawet Diablo, Starcraft, Half Life, itd. takich gier jest wiele. Niektore z nich zapoczatkowaly nowe trendy lub zmiany w grach ktore znalazly sie w wielu innych grach lub nawet stworzyly pewne odlamy w gatunkach gier. Ja uwazam ten ranking za totalny shit wlasnie dlatego, ze nie znalazly sie tam pozycje ktore za wielkie sa uznawane nawet przez ludzi ktorzy nie sa zwolennikami danego gatunku gier.
BTW: Nie wiem czy sie dobrze przyjrzalem ale czy jest tam World of Warcraft?? Bo jesli nie to naprawde shitowaty ten ranking.
ciekawe co sobie myślą japończycy patrząc na notowania 10najlepiej sprzedających się gier w USA/Europie. Założe się że pukają się w czoło widząc w co my gramy :). Więc dziala to w dwie strony.
frer---> w Japonii komputer służy do pracy, a nie grania. Stąd brak tam twoich gier, które dla każdego Japończyka są shitem. Takie serie jak FF czy Zelda były podwalinami pod rpgi rodem z USA i Europy.
A wszyscy krytykanci zastanawiali się, jakby odebrano ich ranking w Japonii?
Te co znam tytuły (1/3) to RPGi. Reszta to pewnie też RPGi...
Polska, Japonia, Polska, Japonia, Polska...
Polska to NIE JEST JAPONIA
Japonia to NIE JEST POLSKA
tam naprawdę jest zupełnie inny świat,
tam gry są na porządku dziennym i nikt tam nie uważa gier za dzieło szatana i "zabawe dla małych dzieci"
tam co z krzyżowanie są kilku piętrowe salony z automatami do gier[100 razy lepszych niż te w polsce]
tam nikt nie powie że konsola jest dla małych dzieci[bo tylko się na niej gra]
a PC dobry bo można tam popracować[albo i zły]
tam liczą się gry i nie ważne czy na PC czy konsoli tam poprostu granie to ważna część ich kultury :)
Marcinwks
Pozwolisz, że Cię zacytuje:
"w Europie Zachodniej tak się składa, że gra się na konsolach, a tylko nieliczni lub biedni grają na PC."
"w Japonii komputer służy do pracy, a nie grania."
Musisz mieć jakiś kompleks na tym punkcie :)
Zsumuj liczbę wszystkich graczy różnych gier MMO, a przekonasz się, że mówisz bzdury.
Coz, jesli o mnie chodzi to znam praktycznie wszystkie znajdujace sie w rankingu gry, ale nie dziwota - w koncu konsolami interesuje sie juz dobre 16 lat. Co prawda mozna by zmienic kolejnosc , wrzucic nieco "zagranicznych" (dla Japonczykow) gier, ale ze zdecydowana wiekszoscia sie zgadzam.
Frer --> "Ale rynek europejski to praktycznie republika bananowa dla konsol i gier konsolowych." W zadnym razie. To, ze u nas (w Europie) gry i konsole pojawiaja sie pozniej (a to tez zadna regula - pozniej wychodzi jedynie jakies 60% tytulow, a to glownie tylko z powodu translacji tekstu i dubbingu, bo gry tlumaczy sie czesto na 5 i wiecej jezykow europejskich), nie znaczy, ze jestesmy zasciankiem. W wielu przypadkach jestesmy rynkiem wiekszym dla danego producenta niz rynki amerykanski i japonski (w koncu u nas 600 mln ludzi, tam tylko 300 i ok. 100). Wiele gier osiaga najwiekszy naklad wlasnie u nas, rowniez konsole czesto sprzedaja sie najlepiej u nas (vide: ostatnio NDS - jak dotad Nintendo opchnelo ok. 5-6 milionow sztuk w Japonii, ok. 4,5 w Stanach i jakies 4-4,5 w Europie, z tym, ze trzeba wziac pod uwage fakt, ze u nas konsola pojawila sie najpozniej).
Z cala swoja rozciagloscia zgadzam sie z Marcinwks --> Dzieki konsolom takim, jak chociazby NES, mozecie, drodzy pecetowcy, grac w swoje cudowne (czesto "cudowne inaczej") gry. Gdyby nie rozwoj tego segmentu rynku growego, czyli konsol, jestem niemal na 100% pewien, ze aktualnie nie moglibyscie zagrac nawet i w 5% tego, co wychodzi na wasza platforme do gier.
frer - krotka pilka: stac ciebie na kompa i internet - stac cie tez na gry.
Asmodeusz ---> Za komputer i internet płacą rodzice, a gry pewnie musi opłacać z kieszonkowego. Ta króta piłka nie jest taka krótka ;)
Przyznam, ze o dosc wysoko uplasoiwanej starunpowskiej Machi nie slyszalem przedtem. Sprawdzilem co to za gra, i pomysl wydaje sie ciekawy, a scenariusz ponoc swietny.
To zasluguje na miano prawdziwego interaktywnego filmu.
"Machi" literally means "district", "city area". The game was called by their creators a sound novel. The idea of the game is to let the players experience five days in the lives of eight different characters. They all live somewhere in the city, each one preoccupied with his (or her) own problems. Their paths might cross without them realizing it. At any point in the game, you can switch between characters, but when you do so, the day or the time of the day of the other character corresponds to the one you are currently having. The eight protagonists are: Keima Amemiya, a policeman; Jintaro Umabe, an actor; Masami Ushio, a gang member; Yoshiko Hosoi, without a particular profession (the only female protagonist in the game); Masashi Shinoda, a student; Ryuji Takamine, a deserter; Fumiyasu Ichikawa, a writer; and Yohei Tobisawa, a high-school boy. You control the characters by making decisions for them: where to go next, how to answer to another character, etc. In many cases, there are wrong decisions which lead to a premature end (bad ending). The story is presented through text (without voices) and still shots of live actors and locations, with occasional short animated sequences.
Kędzior14 ------> bo sie nie znasz. oni sie znaja na grach i wszyscy kochaja mange i anime :D
Cainoor---> tak się składa, że nie mam kompleksów na tym tle, a stwierdzam fakty. Swoją drogą osoby nie posiadające konsol, strasznie fajną minę robią zawsze, kiedy patrzą na gry rodem z JP. Pomijam już tu fakt, że wychodzą na całkowitych ignorantów, wszystkiego co im obce. Jako że na ich maszynach, z Radeonami 100000x, Intelami 9 ghz i 8 gb ramu na pokładzie to nie wychodzi, to od razu musi być syf i fe, ale my mamy przecież szlagiery pokroju Far Kraj i Dy Sims i już "kultowe" Nid for spid. MMORPG to akurat osobna bajka. Wyrzuć z tego MMORPGI i zobaczysz bardzo mizerny wynik, jaki dzisiaj osiąga sprzedaż gier komputerowych. Obecnie tylko gry MMORPG są znakiem firmowym PC i strategie, ale i to już się kończy, a jak się skończy to sam się domyślisz.
Asmodeusz --> Po pierwsze na kompa mnie nie stac, a ten ktorego mam to mi starzy kupili dobre kilka lat temu. Pozatym za neta place 70 zeta miesiecznie, czyli jedna gra to bylyby 2 miechy bez neta. Do tego ostatnio gralem w jakakolwiek gre ponad miesiac temu bo czasu na to nie mam.
Cainoor --> Kieszonkowego nie dostaje, za stary juz jestem, a kase mam tylko ta ktora zarobie.
Marcinwks --> Gry komputerowe wypadaja tak marnie nie dlatego ze sa marne, ale dlatego, ze piractwo sie szerzy. Ktos kto ma kompa i neta ma do wyboru dwa wyjscia jak chce zagrac w gre, albo kupuje w sklepie za kilkadziesiat zlotych, albo sciaga z neta w 2 dni za darmo. Polska rzeczywistosc jest niestety taka jaka jest. :/
Marcinwks ---> Wyrzucając MMO i tak znajdę mnóstwo gier, które wg mnie bardziej zasługują na znalezienie się w Top100 growych produkcji. Ile strategii jest w tym spisie?
frer ---> Tak tylko rzuciłem przykładem, nie było konkretnie o Tobie. Sorry :)
frer---> taaa. A kolega słyszał o piratach na konsole?:) To akurat marne wytłumaczenie.
Cainoor---> jakieś tacticsy i chyba Kassen był. Jakoś nie wyobrażam sobie współczesnych konsol jako bazy dla strategii. Poza tym, raczej mało osób kupuje konsole, aby pograć w strategie.
Marcinwks---->
Pomijam już tu fakt, że wychodzą na całkowitych ignorantów, wszystkiego co im obce
Sorry, ale z tego rankingu wynika, ze Japonczycy to ci ignoranci:)
Jako że na ich maszynach, z Radeonami 100000x, Intelami 9 ghz i 8 gb ramu na pokładzie to nie wychodzi, to od razu musi być syf i fe, ale my mamy przecież szlagiery pokroju Far Kraj i Dy Sims i już "kultowe" Nid for spid.
Co za idiotyczne podejscie. Nie wszystko co nowe jest najlepsze. Jest wiele gier sprzed 10 lat, ktore z paluszkiem w tyłku powinny znalezc sie w tym rankingu w pierwszej 20. Swoja droga, ciekawe, ze bardzo duzo tytulow w tym rankingu to sequele (szczegolnie Final Fantasy), ktore czasem nijak nie roznily sie od poprzednika.
MMORPG to akurat osobna bajka. Wyrzuć z tego MMORPGI i zobaczysz bardzo mizerny wynik, jaki dzisiaj osiąga sprzedaż gier komputerowych.
Dlaczego? To normalny gatunek, ktory sie zakorzenil na dobre. Nawet wiecej - to przyszlosc. Inne gry tez sie sprzedaja dobrze - Flashpoint w liczbie 3 mln egzemplarzy, BF 2 kolejny milion. Nie wspomne o "Simsach", ktore od 4 lat nie schodza z Top ten.
Obecnie tylko gry MMORPG są znakiem firmowym PC i strategie, ale i to już się kończy, a jak się skończy to sam się domyślisz.
Pozdrawiam i zycze pierwszej porzadnej strzelaniny FPP na planszach wiekszych niz 100 x 100 metrow, bez auto aimingu i dopracowanym AI:D
eJay---> w Japonii nie grywa się na komputerach i koniec kropka. Do grania służą konsole. Wrzuciłeś do tego wora BF2, a ja pytam. Wiesz jakie przez ostatnie 5 lat są dochody firm ze sprzedaży gier PC? Z 1,2 mld $ w 2000 do 700 mln $ w 2005. Z konsolami wygląda to tak, że sprzedaż wynosi ok. 5-6 mld $ i rośnie z roku na rok. Jeśli w dalszym ciągu uważasz/cie, że to dobry wynik w porównaniu z konsolami to gratuluje dobrego poczucia humoru.:) W ile FF grałeś? Jeśli w żadnego to zagraj, to zrozumiesz co te gry robią na czele.
Marcinwks ---> Nie dyskutujemy tu o tym, że PCty lepiej sprzedają się w Japonii od konsol, ale o temacie wątku:
"Wiadomość: 100 najlepszych gier według czytelników magazynu Famitsu"
Jeżeli dla nich gra Pokemon coś tam jest lepsza od którejkolwiek częśći Civilization, to mam bardzo marne zdanie o gustach graczy z tego kraju.
[44]Marcinwks [ Andrzej Kmicic ]
Poza tym, raczej mało osób kupuje konsole, aby pograć w strategie.
Ale jednak sa tacy (vide ja) - kupilem wlasnie konsole po to aby pograc w tacticsy (bo na PCta nie ma chyba zadnych a na emulatorach odpale moze 5 tytulow).
[46]eJay [ Gladiator ]
Pozdrawiam i zycze pierwszej porzadnej strzelaniny FPP na planszach wiekszych niz 100 x 100 metrow, bez auto aimingu i dopracowanym AI:D
Nie wiem czemu ale zdaje mi sie ze wszystko co wymieniles mial juz pierwszy Killzone (spore etapy, auto aima chyba nie mial - w kazdym badz razie nie zauwazylem go, AI bilo na glowe 90% PCtowych FPSow).
Cainoor:
Wiadomość: 100 najlepszych gier według czytelników magazynu Famitsu"
Jeżeli dla nich gra Pokemon coś tam jest lepsza od którejkolwiek częśći Civilization, to mam bardzo marne zdanie o gustach graczy z tego kraju
Widzisz juz roznice? Gdyby zrobic 100 najlepszych gier wg czytelnikow CD-Action to nie znalazlby sie tam zaden fajnal/pokemon/mario itp. To znaczy ze zadna z tych gier nie zagluguje na top100?
Dobra nie ma sie co klucic. Kazdy uwaza swoje i kazdy sie tego bedzie trzymal, ja tylko uwazam, ze komputery rzadza swoja uniwersalnoscia. Lubie jak na jednej maszynie moge sobie szperac w necie, grac w rozne gry, bawic sie wszelkiego rodzaju programami i pracowac jesli trzeba. Konsole moze daja lepsza grafike, lepsza wydajnosc, ale zwykle sa nastawione na prosta rozgrywke, cos w stylu, lap joysticka, zabij tysiace hord potworow i przeszedles gre. A ja wole cos ambitniejszego, od skomplikowanych strategii, przez swietne gry rpg az po mmo. :)
Cainoor---> uwarunkowania kulturowe mogły sprawić, że dla ciebie civ 1,2,3 i 4 są super, a dla zółtego brata/siostry będą to pokemony i należy to uszanować. Oni widząc listy przebojów z USA i Europy wierz mi, ale zrywają boki. Czasami mi się wydaje, że urodziłem się na złym kontynencie, bo mnie jakoś europejsko/amerykańskie produkty nie pociągają zbytnio. Nie mówie, że wszystkie, ale 9/10 bym skasował.
Asmodeusz---> a to wybacz.:D
frer---> to polecam ci pograć w ICO czy Shadow of the Colossus i inne, to zmienisz swój pogląd na brak ambitności w tytułach na konsole, a po tym znajdziesz tylko wielkie nic na PC.
No nie widac ci kolesie to sami fanatycy mangi :)
Jak wyjdzie Fallout na konsole, to kupie konsole, jak narazie mogą sobie je w dupe wsadzic :)
Asmodeusz --> Tylko nie przkonuj, ze padem sie lepiej celuje nz myszką .
Asmodeusz:
"Widzisz juz roznice? Gdyby zrobic 100 najlepszych gier wg czytelnikow CD-Action to nie znalazlby sie tam zaden fajnal/pokemon/mario itp. To znaczy ze zadna z tych gier nie zagluguje na top100?"
- Ja jestem w stanie docenić produkcje rynku europejskiego, amerykańskiego i azjatyckiego. Oni tylko swojego. Widzisz już różnice?
Marcinwks:
"uwarunkowania kulturowe mogły sprawić, że dla ciebie civ 1,2,3 i 4 są super, a dla zółtego brata/siostry będą to pokemony i należy to uszanować."
- Tu nie chodzi o szacunek, bo do samych japończyków nic nie mam. Jednak do japończyków-graczy już sporo :) Poza tym przeczytaj to, co odpisałem Asmodeuszowi. Chodzi tylko o to, by nie zamykać się na własny rynek, ale mieć spojrzenie na każdy.
Mortan - myszka ciut szybciej moze... ale niewiele :)
Zreszta... eJay pytal o wielkosc map, brak auto-aima i dobre AI. Tez moge powiedziec "nie mow mi, ze w gry typu Prince of Persia lepiej gra sie na klawiaturze"... Ale nie ma to zadnego zwiazku z tematem.
Cainoor:
Hmmm... nadal podkreslam ze to jest wedlug czytelnikow. TY moze zobaczysz - ale jestes jedna osoba na 1000. A gdyby policzyc wiekszosc naszych czytelnikow to bys mial: Half-Life 1, 2, 5, 10, Kwejk 1, 2, 5, 10, Doom 1, 2, 5, 10 Sims 1, 2, 5, 10... I moze ktos Final Fantasy 7 by zobaczyl (bo kieeedys tam gral).
Tez potrafie spojrzec na oba rynki (bo wsrod gier z EU czy US jest sporo swietnych tytulow) - ale tez naleze niestety do mniejszosci.
Mortan---> to idź do sklepu ją kup. Bo Fallout wyszedł na PS2 już dawno temu.
Cainoor---> a ja przypuszczam, że Europa i USA też są zamknięte na swoje rynki i nie dopuszczają gier z JP.
Asmodeusz ---> Wystarczy popatrzeć ile na forum jest osób zafascynowanych kulturą japońską i wszystkim co z nią związanym (mangi, anime, gry). Myślę, że na liście TOP100 znalazłoby się troche wiecej pozycji, niż tylko FF.
Ok, nie ma o co kruszyć kopii. Zrobili sobie ranking i nic mi do tego. Jednak uważam, że sporo tracą nie otwierając się na inne rynki. Niektóre gry przyciągnęłyby nawet Japończyków ;)
ps. Do PC możesz podłączyć pada :P
Marcinwks ---> jw. :)
Do PC możecie podłączyć pada, a do PS2 klawiature i konsole i wszyscy są szczęśliwi.
Cainoor:
https://www.gry-online.pl/s043.asp?ID=4810133&N=1
To tak apropo top list (az dziwne ze dostal sie tam taki chlam jak np. Driver 3).
Wiem, ze do PC mozna podlaczyc pada - sam mam takowego. Chodzilo mi raczej o pytanie Mortana (ktore zreszta bylo zupelnie niezwiazane z dyskusja). Ale mniejsza o to.
Asmodeusz---> 90% piszących nie jedzie na Azjatów czy konsole. Oni po prostu, podobnie jak ja, są mocno zszokowani hermetycznością rynku japońskiego. Nie można stwierdzić co jest lepsze pc czy konsola, bo to zależy od gustu, gry na te platformy mocno się różnią. PC wygrywa większą różnorodnością, a konsole, jak widać, fanatycznymi zwolennikami. Część z konsolowych pozycji znalazła by się i w moim zestawieniu (FF, Chronotrigger, SFII). Mi np. czasem brakuje na PC więcej pozycji typu action, action-adventure , ale czy na konsole jest dużo więcej tak "wybitnych" propozycji jak POP czy BG&E
frer--> czemu uważasz że na konsole są tylko " zabij tysiace hord potworow i przeszedles gre."
MGS,FF,SotC,GT,ICO...
podaj mi raczej ilość tytułów które zmieniły twój pogląd na:
świat, wojne, wierność, walke w imię miłośći, patriotyzmu itd.
albo takich przy których dosłownie się wzruszyłeś, na PC...
może są, ale to był kontratak do zawartości cudzysłowia
Przylaczam sie do prosby kowalskam i licze na konstruktywna oraz bogata w przyklady odpowiedz.
Bardzo ladnie ujete kowalskam :) Tez czekam na odpowiedz :)
fajnie że nie jestem sam w moim zdaniu, ;)
ale chyba jakoś ucichło...
czekam ciągle na odpowiedź
Ciekawe czy ktoś z tych co narzekają na to, ze są prawie same azjatyckie gry grał w którąś...
zawsze sie zastanawiałem, można podłączyc mysz do konsoli? chyba sa jakies specjalne wersje..
Znowu wsio przerodzilo sie w poyazdofke pc vs konsola.
:)
Ralion@
Nie.
_nyx_-->
Co Ty bredzisz? :)
Oczywiście, że mysz można podłączyć do konsola (tylko jeszcze o jaką Ci chodzi Ralionie...?). Są oryginalne myszy przystosowane do portów padów np. PlayStation 2 i specjalne przejściówki na mysz+klawiaturę.
i znowu sie zacznie :)))))
ile gier obsluguje myszke 2-3 ? (ja znam tylko unreala)
Jaki jest komfort gry na smart joyu?
monitor? praktycznie nie da sie grac,pixele wielkosci palca skutecznie zniechecaja do gry
tv? jezeli wytrzymasz przynajmniej jedna godzine w odleglosci 1m od pulsujacego 50Hz tv grajac w fpsa przy uzyciu mysz+klaw to jestes wielkim mastah.
Temat mysz+klaw w grach na ps,x dla mnie nie istnieje.
_nyx_
Czekaj, bo czegos tu nie rozumiem... Konsola jest do dupy jesli chodzi o FPSy bo nie da sie grac na myszce. Zostalo udowodnione, ze istnieja myszki pod PS2. To teraz zaczyna sie argument: konsola jest do dupy bo nie da sie wytrzymac przy TV?
Temat mysz+klaw w grach na ps,x dla mnie nie istnieje.
A tego juz wogole nie rozumiem...
Ja_nie_twierdze_ze_fps_na_konsole_sa_do_dupy & nie_da_sie_w_nie_grac_nieuzywaja_myszki_klaw.
Zostalo udowodnione, ze istnieja myszki pod PS2.
"zostalo udowodnione ze na pc istnieja bijatyki" fajnie nie? ..huh
Jezeli twierdzisz ze granie na konsoli w fpsy przy uzyciu klaw+mysz (z portu usb/joy fraga) jest komfortowe,prosze spraw sobie klaw+mysz i przetestuj dzialanie sprzetu np. na ps2 w Time splitters czy killzone oraz opisz nam tutaj swoje wrazenia.
_nyx_
To prosze - zaproponuj jakies inne wyjscie z sytuacji. Podoba mi sie klimat killzone i chce w niego komfortowo sobie pograc. Jakies propozycje?
Kontroler dual shock/eska (w przypadku xksa)
Innego wyjscia nie widze.
Lol - i jestesmy w punkcie wyjscia. A jak wiadomo "gra na padzie jest do niczego" ...mehehehe
Powiem tak: jak ktos ma konsole to i na padzie w FPSy nauczy sie grac. Jesli ktos nie ma to bedzie pieprzyl non-stop ze "na padzie nie da sie grac". Ja mam i pieca (zreszta to widac) i konsole a w Killzona calkiem sporo gralem (glownie na split screenie) i nie szlo mi tak zle. Teraz moze zobacze coto takiego ten "Black" - ale nie spieszy mi sie z tym (jeszcze Shadow of the colossus przelaze - glupi kolos/ryba :))
"podaj mi raczej ilość tytułów które zmieniły twój pogląd na:
świat, wojne, wierność, walke w imię miłośći, patriotyzmu itd.
albo takich przy których dosłownie się wzruszyłeś, na PC... "
Mam jechać od początku? :)
Prisoner of Ice, Civilization, Vampire the Masquerade, Gabriel Knight, StarCraft, Doom, Might & Magic, Fallout, Baldur's Gate, Betrayal at Krondor, Call of Duty, Neverwinter Nights, Albion, Flight of Amazon Queen, Secret of Monkey Island, Myth, Star Wars X-Wing Alliance; Rebel Assault; Dark Forces, Diablo, Alien vs Predator, Myst i wiele innych. Pisałem z pamięci bez zastanowienia.
Można by dodać tutaj wszystkie pozycje z rynku azjatyckiego, ale specjalnie nie wymieniłem ani jednej (chociaż oczywiście są na PC). To pogląd bardzo subiektywny i nie każdy musi się z nim zgadzać. W każdym razie jakbym miał czas, to mógłbym wymieniać i wymieniać gry z mojej prawie dwudziestoletniej kariery gracza :)
Cainoor --> Chyba powinno byc "Gabriel Knight" a nie "Night", znawca gatunku by sie nie pomylil. :)
BTW: Jest jeszcze jedna wspaniala gra ktorej nikt jak dotad nie wymienil, a ktora byla naprawde wyjatkiem wsrod innych gier. Kto wie o co chodzi to skojarzy po moim avatarku. :)
frer---> deus ex
Cainoor---> ciekawe zestawienie podałeś. Przy Civ, Doom i innych pewnie mocno się można wzruszyć.Buehehehe. To ja do twojego zestawienia dodam jeszcze z Atari: River Raid i Boulder Dash, a z Amigi SWOS i Soccer kid. Gry, które na mnie wpłynęł w sposób nie mniejszy, niż seria FF, MGS i inne rodem z JP.
Japoncow gry na PC nie obchodza i graja na konsolach co za tym idzie dla nich tytuly konsolowe sa te jedyne ,wiec przestancie pecetowcy sie tutaj pluc o bzdetne sprawy . Ja tez wole konsole z prostej przyczyny ,gierki mi tam bardziej pasuja bo na pc od roku 2001-ego jedyna ewolucja w grach to tylko lepsza grafika :D .
frer jeszcze by tego brakowalo aby World of Warcraft byl an tej liscie (najbardziej skomercjalizowany ,przereklamowany i prostacki mmo sposrod innych komercyjnych tytulow z tego gatunku :-])
frer ---> Jasne, że Gabriel Knight. Pisałem fonetycznie ;)
Marcinwks ---> Przecież nie miałem podać tylko gier wzruszających. Civ dużo mnie nauczyła o wojnie, a taki Doom pokazał co to strach.
Mr_Hyde ---> Tu się nikt nie pluje prócz Ciebie.
Mr_Hyde --> Jakos nie zauwazylem braku ewolucji w grach na PC. Ja nie grywam w gry na konsole z tego samego powodu jak Ty na PC (nudzą mnie), ale z tego właśnie powodu nie ryzykowałbym takiego stwierdzenia. Skoro nie widzisz ewolucji w grach to prawdopodobnie grywasz w RPG, przygodówki, strategie, symulatory, wyścigim FPSy i inne i we wszystkich tych gatunkach nic się przez te 5 lat nic się nie wydarzyło i nie było żadnego świeżego powiewu :)
Panowie, panowie - wy tu już widzę uzbrojeni i inwazję na wyspy planujecie, ale zapominacie o jednym - Famitsu to magazyn opisujący praktycznie jedynie gry na konsole (i ostatnio na telefony komórkowe) jeśli już pojawia się tam jakaś pozycja pecetowa, to od wielkiego dzwonu - w ostatnim numerze na przykład cała jedna - Guild Wars :) Nawet sama nazwa powinna to sugerować - FAMItsu - FAMIkon (japońska nazwa NESa)...
Cainoor-> nie zrozumiałeś mnie chyba dokładnie, ale nie ważne nie chce mi się dalej tłumaczyć
<peace mode on>