Nowy polski FPS – Futurebrighter zaanonsowany
fabula nieco przypomianajaca te z pierwszej czesci nierzeczywistego z bohaterem, ktorego nazwisko jest zaskakujaca podobne do agenta znanego z far cry (moze to jego wyrodny brat?;]). w kazdym badz razie wypada kibioowac polskiemu developerowi i trzymac kciuki za owa produkcje. w koncu polak potrafi, czyz nie? ;]
Ludzie czy nie możecie wymyślić czegoś, choć odrobinę oryginalnego, czy na prawdę myślicie, że po n latach ktoś kupi kiepsko wyglądającą podróbkę Unreala LOL
"Bliższej daty premiery niestety nie ustalono, mówi się jedynie o przyszłym roku." - mówiąc po ludzku premiera w 2006r. A ogólnie trudno cokolwiek konkretnego powiedzieć.
Piotr44 --> O rze jeszcze prawie nic nie wiadomo, dopiero zaczęli prace, a ty już wiesz że to "kiepsko wyglądając podróbka Unrelala??" Gratulacje. Wkurza mnie takie gadanie - może naszym faktycznie mało gier wychodzi, ale po co krytykujesz coś czego jeszce nie ma.
Ja ten screen już gdzieś widziałem.... hmmm... tylko gdzie?
A ja o gierce nic nie powiem bo narazie niewiele wiem, ale mogę powiedziec tyle że fajne logo ma to HeavenX!!
Gooz - ten screen obiega wlasnie caly swiat, znajdziesz go tez na HeavenX.pl :)
Zapruder<--Lepiej jak im ktoś to powie teraz niż za dwa lata, jeszcze jest czas na zmiany, o to dla czego warto wyrazić opinie możliwie wcześnie. Podtrzymuje to, co napisałem koncepcja jest do bani.
Wg mnie Polscy programisci powinni skupic sie na Polskiej histori i zrobic FPS o np. Bitwie pod Monte Cassino albo o Powstaniu Warszawskim, a nie o jakichs futurystycznych pierdolach.
Piotr44
ale jaka koncepcja? FPS? myślisz, że FPSy się już przejadły. Że taraz pora na przygodówki, strategie i inne?
mark24, koncepcja fabularna, ktora przeklada sie na realia swiata kreowanego przez tworcow, postaci, quety, etc. jednak miedzy bogiem, a prawda wiekszosc fps'ow ma fabule dosc plytka, ktora jest jedynie usprawiedliwieniem/wytlumaczeniem naciskania spustu i smiertelnych zejsc naszych oponentow (wiekszosc <> wszystkie). lepiej wiec byloby, gdyby tworcy juz od fazy planowania starali sie skupic na oryginalnosci, a przynajmniej niepowielaniu istniejacych juz schematow - tym bardziej jesli planuja stworzenie interesuajcej warstwy fabularnej (bibrahim tez nieglupio prawi).
Mark24 --> koncepcja to nie tylko decyzja odnośnie gatunku. peanut mniej więcej napisał, o co chodzi w koncepcji, z tym że tu jeszcze powinna być naprawdę MASA pracy koncepcyjnej: kim jest bohater, czego chce, co robił i tak dalej. Bez tych elementów wychodzi płaska i denna strzelanka, choćby wsadzono do niej normal i specular mapping i najnowsze efekty z shaderów. Koncepcja gry to coś, od czego powinno się zawsze zaczynać prace i poświęcać im więcej niż jeden lunch i trzy zapisane serwetki.
cubituss, racja. lecz niekiedy prosta fabula lub jej calkowity brak usprawiedliwiony jest przez zalozenia gry - serious sam jest tego najlepszym przykladem. tutaj ogolna bezmyslnosc poczynan bohatera jest uzasadniona, a gracz skupia sie na szybkim przelaczaniu pomiedzy minigunem i atomic cannon;] zreszta, niekiedy koncepcja gry rodzi sie wlasnie w pare minut, jest prosta, wrecz absurdalna... a tworcy odicnaja od niej kupony w nieskonczonosc - swoisty fenomen simsow;]
Mi tez przyszlo do glowy wspomnienie o Unrealu1... nie ma co mowic ze gra bedzie niewypalem bo jest na to stanowczo za wczesnie! (Piotr44) A jesli graficznie bedzie tak jak widac na skrinach to zapowiada sie rownie dobrze jak Chrome (mi sie rodzimy Chrom podobal ale dopiero po zainstalowaniu patchy...)!
peanut<-- Masz rację można zrobić grę bazującą na braku fabuły i nowych pomysłów, ale jest jedno ale, musi oferować coś w zamian np świetne efekty jak Far Cry albo klimat jak Operation Flashpoint lub coś innego, a nie oszukujmy się to nie jest wysoko budżetowa produkcja, więc o niesamowitej grafice można zapomnieć, strzelanie do potworków w jakiejś bazie kosmicznej? Takich gier już teraz są dziesiątki a co dopiero za dwa lata, jedyną szansą jest naprawdę dobry pomysł( nie koniecznie bardzo zakręcona fabuła, ale dobry pomysł) a co do Serious Sama to też był dobry pomysł i właśnie równie dobrych pomysłów bym chłopakom życzył:-)
==>ChRiS<== No fajnie ale Chrome ukazał się jakiś czas temu i nie powalał a to "cudo" ma walczyć z innymi grami w 2006 roku a to już teraz jest kiepskie.
Pierwsze skojarzenie - Unreal ;) zobaczymy co z tego wyjdzie
--> Piotr44
chłopie dopiero zaczeli robic gre, a ty juz mowisz, ze jest kiepskie, choc w ogole nie wiadomo jak to cudo wyglada/bedzie wygladało...
Mówie na podstawie dostępnych informacji, a z praktyki wiem że przeważnie przedstawia się grę lepiej niż będzie w rzeczywistości.
Piotr44 ----> jesteś jakiś dziwny. Rzucasz błotem w te i we wte. Już skreślasz grę choć nawet nikt jeszcze jej w akcji na oczy nie widział. I moim zdaniem ta grafika nie jest taka kiepska. Zresztą do roku 2006 to jeszcze mają kupę czasu i mogą wiele poprawić. Zapruder ma rację. Też nie lubię takich osób. Co do Serious Sama - z tego co wiem to to nie miała być gra tylko pokaz możliwości "fajerwerków" Nvidii czy też engina. To tłumaczy kompletny brak fabuły. Później się okazało że jest to strasznie grywalne, "doklejono" parę leveli i wydano jako grę. Nie mówię że słabą, bo też sobie czasem odpalę żeby patrzeć jak mięcho frówa. Ale jak dla mnie to ta gra pojawiła się przypadkowo...
I jeszcze raz !!! nie skreślać gry która dopiero co się rozwija!!!
Piotr44 --> czy ja dobrze widzę? oceniasz grę ktora jeszcze nie wyszła? ech, idź się przespać człowieku widocznie już nie ta pora.
Hm... trzymam kciuki :)
Raziel : Nie wyszla? Ba, on ocenia gre ktora widzial na jednym screenie.
usiedliscie na koledze piotrze44 i go dziobiecie ze wszystkich stron, ze ocenia gre po nedznym artworku, marnej fabule i logo zespolu... teortycznie racja jest po waszej stronie, ale gdybym mial ja przyznwac samemu, popracie otrzymalby piotr. w dzisiejszych czasach, zaanansowanie procesu developingu jakiejs gry przez nieznane dotad studio developerskie, powinno miec rozmach i wymierne poparcie ze strony prac nad nia - chociazby projektancikich. rozumiem, ze mozna sobie pozwolic na dawkowanie informacji i podsycanie glodu, ale tylko jesli operuje sie uznana marka/wyjatkowym enginem/znanym tytulem. tutaj natomiast nie ma ani jednej z tych rzeczy. grupka zapalencow stworzyla firme, logo dla niej i postawilo robic fps'a z fabula przekalkowana z pierwszej odslony nierzeczywistego. takie zabiego na pewno nie ultawia im znalezienia dystrybutora czy bogatego sponsora/partnera finansowejgo, a w dzisiejszych czasach poza talentem trzeba miec pieniadze. to nie sa czasy kiedy gry robilo sie przez kilka miesiecy w garazu, nakladami pracy kilku znajomych, ktorzy mieli zapal, checi i wene tworcza. dlatego po tym co zostalo mi przedstawione (praktycznie nic, co jeszcze pograza fabula) przychylalbym sie do opinii piotra... lepiej byc zbytnim sceptykiem i zostac mile rozczarowanym, nizeli zbytnim optymista i obudzic sie z reka w nocniku...