Ceny samochodów elektrycznych będą spadać, ale dopiero za 10 lat; twierdzi szef Forda
Z roku na rok samochody i tak są coraz droższe więc za 10 lat to będą średnio 40-50 tys droższe niż teraz.
Na wyprzedaży rocznika zaoszczędziłbym 3 tys za auto które pół roku albo i dłużej stało pod chmurką.
Za 10 lat to ja kupię auto benzyna lpg które będzie musiało wystarczyć do końca życia.
Będą tanieć, ale nie w Polsce. Do nas będzie trafiał ten cały złom, który Niemcy będą przez 10 lat wymieniać na elektryki
Ale co to ma wspólnego z grami?? AhA, zapomniałem, że to PUDELEKOnline.pl i że muszę wejść w dedykowany dział
"Podkreśla także, że prostsza produkcja, mniejsza ilość wymaganych części oraz wprowadzenie mniejszych pakietów baterii przyczynią się do redukcji kosztów."
Jakich baterii? O zasięgu 100 km? Kto byłby czymś takim zainteresowany?
ja ?
Po co mi 500kg akumulatorów jeśli 95% tras mam <50km.
Jak będę chciał jechać nad morze to wezmę benzynowego.
2 auta na rodzinę to nic nadzwyczajnego.
Gdyby zrobili elektryka z akumulatorami do 100km, ale tańszego o 50k to bym brał.