Google ocenzuruje treści dla dorosłych, ma chronić przed nagością i brutalnością
Przydałby się nowy internet bez korporacji.
Taki, w którym jak chcesz komuś nagrać filmik to ty musisz zapłacić za jego publikacje.
Taki, gdzie wszystko co tam się pojawią staje się dobrem ogółu czyli freeware. Nie chcesz się dzielić to nie publikuj.
Wtedy ludzie mieliby wreszcie swoją upragnioną wolność a Internet 2 byłby taka światowa biblioteka.
Google od dawna cenzuruje i manipuluje zdjęciami z wyszukiwarki.
Nie chciało mi się w to wierzyć więc sam sprawdziłem. Dobrze że nie korzystam już z ich wyszukiwarki. Już bing daje lepsze wyniki.
Tylko wy nie bierzecie pod uwagę jak to wyszukiwanie działa, może was zaskoczę, ale działa to kontekstowo i po tekście, który był na stronie ze zdjęciem, a nie jest tak, że google doskonale wie co jest na każdym zdjęciu i że umie znaleźć oraz rozumie podpis do zdjęcia.
Pomijając to, że podpis nadal nie musi zawierać tego co wam się wydaje, że powinien.
I ten przykład z "heterosexual" jest idealny, bo nikt o tym nie pisze do zdjęć z normlaną parą facet, kobieta i dziecko, nie ma po co tego pisać w artykułach gdzie takie zdjęcie występuje, bo niby po co.
Natomiast wiecie kiedy się używa takich sformowań? Kiedy właśnie opisujecie inne możliwości, jak parę gejów czy lesbijek z dzieckiem, wtedy jak najbardziej opisie mogą sformowania jak "heterosexual", bo pisuje się dany temat i używa wtedy tych zwrotów.
I tu właśnie dlatego google zwróci wam paradoksalnie więcej wyników gdzie temat będzie wokół kontekstu tego "heterosexual" czyli całkiem możliwe, że "gay" itp. bo taki był kontekst treści i zazwyczaj statystycznie wyszuka więcej powiązanych tematycznie rzeczy gdzie to występuje, a to oznacza wyniki jakie wspomniałem, związane ogólnie bardziej z orientacją niż nie.
Google nie jest w stanie szukać po samym tym co widzi na zdjęciu, nawet w zakładce grafika, zawsze jest kontekst treści frazy która wpisaliście.
[***** Google]. Ktoś powinien się dobrać do tej firmy bo to jak oni manipulują to jest szczyt bezczelności...
Zanim ktoś zacznie krytykować na Google, to uprzedzam, że jest napisane:
Google zaoferuje użytkownikom trzy ustawienia: Filtrowanie, Rozmycie oraz Wyłączenie
Te filtry są opcjonalne i możemy to wyłączyć, jak nam nie pasuje.
Na początek możemy. Potem nieletni nie mogą, my jeszcze możemy.
A potem nie możemy wyszukać fazy "czy Google nas kontroluje" bo nas odcina automatycznie od poczty i Internetu, bez prawa do odwołania.
"Te filtry są opcjonalne i możemy to wyłączyć, jak nam nie pasuje."
Jeszcze...
LInk ma rację a Wy siejecie jakieś domysły
Jak dobrze, że gdy miałem 14 lat to nie było tego typu bzdurnych filtrów.
A jak byłem młody, to nie było Internetu u mnie, bo to luksus. Tylko czasopismo takich jak Secret Service i Top Secret i CD-Action.
I również rodzice pilnują i zdecydują, co mam oglądać w TV dla mojego dobra.
zaciemnią foty to dzieciak jeszcze bardziej będzie ciekaw co tam przed nim się ukrywa... przecież wiadomo ze młody gówniak to ciekawski... uwielbiam czytać jak korpo ratuje świat.
coś mi mówi, że w najbliższych latach wzrośnie fraza "jak wejść do TOR"
pod tym względem jest chyba jakaś zorganizowana akcja. nawet Yandex czy DDG uznaje 30 letnie milfy za CP