Roczna opłata za lepsze osiągi; kolejny producent wprowadza płatne subskrypcje
a co producentów ogranicza, żeby w używanym aucie dalej pobierać opłaty abonamentowe?
To itak dla tych, którzy mają tyle pieniędzy, że nie wiedzą nawet ile ich mają i na co wydawać.
To nie jest produkt dla 95% ludzkości tylko dla wąskich elit, które żyją z niekiedy niewolniczej pracy tych 95% ludzi.
Dla nich to nie problem, sami na te pieniądze nie muszą pracować. One przychodzą same chodzby z najmu zagrabionych wcześniej nieruchomość.
Zagrabionych nieruchomości ? Jak sobie kupiłem garaż pod wynajem od sprzedającego, który z własnej woli sprzedał mi ten garaż za umówiona kwotę to jest ta grabież?
Nie próbuj dyskutować sensownie z kimś kto trzaska komentarze taśmowo i bez sensu.
Po co komu te osiągi na dziurawych polskich drogach z ograniczeniem do 50?
Wszyscy widzą zyski, nikt nie widzi KOSZTÓW.
Kto płaci za naprawę usterek w okresie gwarancyjnym? (odp. - gwarant)
Czy jeśli podniesiemy moc samochodu, to zużycie części i prawdopodobieństwo usterek wzrośnie? (odp. - TAK)
Czy gdy wzrośnie prawdopodobieństwo usterek w okresie gwarancyjnym, to koszty gwaranta wzrosną? (odp. - TAK)
Czy już rozumiesz dlaczego za odblokowanie funkcji trzeba dodatkowo zapłacić? (odp. ?)
Pytanie czy tu za opłatą podbijasz moc powyżej zakładanych parametrów użytkowania, czy na odwrót i domyślnie masz parametry zaniżone, a dopiero po opłacie za te właściwe, dla których cały ten samochód był projektowany. Jestem gotów się założyć, że chodzi o tę drugą wersję.
jeśli podniesiemy moc samochodu, to zużycie części i prawdopodobieństwo usterek wzrośnie? (odp. - TAK)
wariant giga mózg - i bez tego części będą się zużywać szybko i będzie więcej usterek
Nie ma takich zabezpieczeń, których nie dałoby się złamać. Więc liczę, że się znajdą tacy, którzy szybko przygotują zmodyfikowane oprogramowanie, dzięki któremu będzie można mieć gdzieś bezczelne praktyki niektórych producentów.
A wtedy zapomnij o gwarancji i przyjęciu na serwis merca (powodzenia z takim wozem).
Od tygodni widzę że sąsiad walczy z jakimś magikiem przy nabytej (nie znam sie, ok 10 letniej chyba) wypasionej gwieździe. Coś przy elektronice.
Pierwsze co to sprawdzą soft.
Miałem już 10 lat temu własne zabezpieczenie w aucie to usłyszałem w Aso : pan to usunie i wtedy zapraszamy.
Januszerka w narodzie tak mocno XD. Samochod za 80k, a 1k na dodatki to juz nie ma XD
Prawie jak Pudzian i jego Hummer w gazie XD
To co, że kogoś stać? To nie znaczy, że koniecznie musi się wypinać dla każdego, kto go chce wydymać.
Takie rzeczy trzeba ukrócić, dopóki jeszcze się nie zdążyły na stałe zadomowić w branży. A ty, jako gracz, doskonale powinieneś o tym wiedzieć. U nas też się zaczęło od niewinnej zbroi dla konia, a potem to już poszło z górki i od śmieciowych DLC, lootboxów i mikrotransakcji już się nie uwolnimy.
Via Tenor
Już teraz rozumiem, dlaczego kierowcy BMW nie używają kierunkowskazów.
spoiler start
Bo nie mają suba.
spoiler stop
Wybulic tyle hajsu dla zwiekszenia przyspieszenia o niecala sekunde.
A wszystko zaczelo sie od zbroi dla konia. "kupie bo to moje pieniadze, nie wplywa to wcale na innych" Szach-mat naiwniacy!
Wielu mabywcow z tej niewielkiej puli kupujacej za gotowke, pewnie wyda kolejne 200 dolcow miesiecznie na dodatki. Jednak dla ludzi kupujacych w modelu finansowym, kolejne 200 miesiecznie to bedzie juz zbyt wiele.
Moge sie mylic ale jesli inni producenci nie pojda ta droga, to Merc bedzie musial zweryfikowac swoj model biznesowy jak im sprzedaz siadzie.
Merc bedzie musial zweryfikowac swoj model biznesowy jak im sprzedaz siadzie
Pewnie, przecież mamy kapitalizm, prawo podaży i popytu i takie tam ...
Nie rozumiem dlaczego należy to "ukrócić" jak pisze ktoś wyżej.
Jeśli będzie nieskuteczne - samo się ukróci.
Zamiast płakać należy zwracać uwagę na zachowanie zdrowej konkurencji. Jeśli się ją zapewni, to prędzej, czy później któryś z dostawców zapewni abonament, który będzie po prostu korzystniejszy od dzisiejszego postrzegania tej branży, bo zaspokoi lepiej potrzeby klientów.
Przecież gdy się dobrze zastanowić, to większość nie chce i nie potrzebuje samochodu na własność.
Trzeba płacić ubezpieczenie, serwisować, lać paliwo, myć, parkować, drapać szyby w zimę ... (jaki samochód jest najlepszy? - służbowy, bo w większości tego nie ma ;)
Jeśli ktoś zaspokoi potrzebę przemieszczania się z A do B w odpowiednich warunkach bez tych naleciałości, to cała dyskusja stanie się bezpodstawna.
Oczywiście "w odpowiednich warunkach" jest kluczowe.
