Futurebeat Chińczycy masowo zbierają próbki DNA bez zgody obywateli

Piękna odklejka... XD

Czifu z Bunkra Całkowicie się z Tobą zgadzam , sam podobnie kiedyś tak pisałem , a te matoły co myślą krzywo o inwigilacji nie potrafią podać nawet jednego powodu dlaczego miałoby nie być inwigilacji .

I dlatego w przyszłosci będzie płacił podatek za osobisty slad węglowy i produkował prąd na rowerku,żeby potem isc do sklepu....

Nie wierzycie? Patch[kropka]IO--takich projewktów powstają teraz dziesiątki...zobaczcie sobie...każdy pojedynczy produkt/zakup, każda podróż bedzie obarczony dodatkową opłatą za slad węglowy...

nie wierzycie w tzw 5ta rewolucje przemysłową? www.5ire[kropka]org/about-5ire takich projektów też powstają dziesiątki...

Czifu z Bunkra
Bzdury do kwadratu, nie do sześcianu. To o czym ty piszesz to nierealna utopia niemożliwa do osiągnięcia w prawdziwym świecie. Odkąd się utworzyły pierwsze prymitywne państwa, władza wprowadzała różne przepisy, które utrudniały życie uczciwym ludziom, a przestępczość jak była, tak jest. Wiesz, dlaczego twoja utopia nie zadziała? Bo przestępcy są przestępcami i nie boją się złamać prawa, więc co sprytniejsi i lepiej zorganizowani sobie znajdą sposoby na ominięcie systemu.

epilepsja
Podrzuć link do tej twojej wypowiedzi o inwigilacji, to sobie z ciekawości poczytam czy rzeczywiście nikt nie podaje ani jednego powodu, dla którego inwigilacja jest zła. Bo z mojego doświadczenia wynika, że w poważnych dyskusjach (odsiewając "specjalistów" wiedzących z całą pewnością, że w szczepionkach wstrzykują nanokropki kwantowe do śledzenia ludzi i selektywnej eliminacji przy użyciu 5G) ludzie podają wiele trafnych argumentów.

Może tu po prostu działa ta zasada z Zera Elberga "Najważniejszą oznaką prania mózgu jest to, że delikwent niczego nie zauważa." i ty po prostu tych argumentów nie rejestrujesz, bo nie chcesz, albo nie możesz.

Jerry_D W takim razie napisz te argumenty , tylko wybierz te sensowne ok??

A moją odpowiedź pod tym, jakże ambitną i z dużym wkładem do dyskusji usunęli :(

epilepsja
A po co ja mam się rozpisywać o czymś, co było pewnie już napisane w wątku, w którym ponoć kiedyś dyskutowałeś? Już raz się tu wdałem w dyskusję z osobnikiem, który chciał argumentów, a "dyskusja" skończyła się jego stwierdzeniem, że jego to nic nie obchodzi i nawet nie będzie czytał, co mu napisałem i zmarnowaniem mojego czasu. Dlatego właśnie poprosiłem o link, bo pobieżnie przeglądając twoje komentarze nie widziałem takiej dyskusji. Jak bardzo chcesz, to możesz też sobie zerknąć w moje komentarze. Wielokrotnie się wypowiadałem w tematach powiązanych z prywatnością.

Zresztą po co daleko szukać? Nawet Czifu z Bunkra, z którym się ponoć całkowicie zgadzasz miał zastrzeżenie, że taka całkowita kontrola nad obywatelem pozwala każdego w każdej chwili uwalić. Rząd "demokratyczny", który ma pełną kontrolę nad obywatelem w niczym nie różni się od totalitarnego i w praktyce może zrobić wszystko, co mu się podoba.

A jak argumenty randomów z internetu do ciebie nie trafiają, bo co oni tam mogą wiedzieć, to masz tu mądrzejszych ode mnie, którzy ci wyjaśnią, dlaczego model panoptykonu szkodzi społeczeństwu i dlaczego Jewgienij Beria stwierdził "Znajdźcie mi człowieka, a ja znajdę paragraf", i jak to się ma do wszechobecnej inwigilacji.

Książka:
Chiny 5.0. Jak powstaje cyfrowa dyktatura - Kai Strittmater
Dane i Goliat - Bruce Schneier
Mindf*ck. Cambridge Analytica, czyli jak popsuć demokrację - Christopher Wylie
Wiek kapitalizmu inwigilacji - Shoshana Zuboff
Surveiilance Valley - Yasha Levine
Dark Mirror: Edward Snowden and the American Surveillance State - Barton Gellman
Snowden. Nigdzie się nie Ukryjesz - Glenn Greenwald
Pamięć Nieulotna - Edward Snowden
Cypherpunks. Wolność i przyszłość internetu - Julian Assange, Jacob Appelbaum

Film:
Dylemat Społeczny
Hakowanie Świata
Nothing to Hide (chodzi o film dokumentalny, nie komedię Nic do Ukrycia)
Citizen Four
Ciemna Strona Sieci
Down the Deep, Dark Web (za cholerę nie pamiętam polskiego tytułu)
1971
Dobry Amerykanin
Czas Biometrii
Orwell Przewraca się w Grobie
Monolog Algorytmu
Diary of a Person of Interest

Jak rzeczywiście chcesz argumentów i poszerzenia horyzontów, to się zapoznasz przynajmniej z niektórymi pozycjami. Jeśli tak naprawdę nic cię to nie obchodzi, to nie, ale przynajmniej nie będę marnował czasu na długie debaty z kimś, kto ma to gdzieś.

Stary ale żeś się rozpisał ! I po co ? Gdzie te twoje sensowne argumenty ????? Mam czytać jakieś bzdury w kilku tomach bo tobie się coś ubzdurało że co mnie to obchodzi . Bo mnie to nie obchodzi i co z tego ? Przecież rozmawiamy a ty miałeś podać sensowne argumenty , a to co napisałeś jako jedyny argument : "całkowita kontrola nad obywatelem pozwala każdego w każdej chwili uwalić." to chyba w Rosji a nie w Polsce obudź się życie to nie film , za dużo oglądasz bzdurnych seriali i filmów . Koniec argumentów ?

epilepsja

"daj argumenty"

Jerry_D

'daje argumenty'

epilepsja

"mam czytać bzdury? co mnie to obchodzi"

epilepsja
"Mam czytać jakieś bzdury w kilku tomach bo tobie się coś ubzdurało że co mnie to obchodzi . Bo mnie to nie obchodzi i co z tego ?"
Właśnie sam sobie odpowiedziałeś, gdzie moje argumenty, "stary". Dokładnie tam, gdzie ty masz swoją głowę. I nawet ci na samym początku napisałem: nauczyłem się na przykrym doświadczeniu, żeby nie pozwolić innym marnować mojego czasu czasu.

Spędziłbym 2 godziny podając argumenty, rozbudowując wyjaśnienia jak to działa i dlaczego to jest złe, podając cytaty i linki do źródeł, a ty byś i tak nawet tego nie przeczytał, tylko stwierdził, że ciebie to nie obchodzi. W takim razie po co w ogóle prosisz o argumenty? Żeby trollować? Dostałeś wszystko czarno na białym, nie chcesz, super, żyj sobie dalej całkowicie przekonany o własnej racji. Jak dla mnie koniec tematu.

Ziomuś , rozpisałeś się jak wariat i wyjeżdżasz z tekstem że zmarnuję twój czas , skąd ty się urwałeś ?? Jakbyś pisał sensownie i logicznie wynikłaby z tego rozmowa , a tak napisałeś multum bzdur których nikt nie chce czytać i narzekasz że nie będziesz pisał na temat bo masz lęk przed czynem nie dokonanym , ale beka .

A ty "ziomuś" wiesz, dlaczego w szkole zaczynają naukę matematyki od dodawania i odejmowania, a nie od układów równań, albo całek? Bo bez podstaw dzieciaki niewiele zrozumieją jak im przedstawisz równanie z wieloma niewiadomymi.

Tak samo jest z tobą. Żyjesz sobie w niewiedzy, przekonany, że pozjadałeś wszystkie rozumy. I ja mam dwie możliwości. Mogę napisać krótko, to wtedy wyjdzie twój brak podstaw wiedzy w temacie i argument spłynie po tobie jak woda po kaczce, tylko sobie będziesz jaja robił, że "chyba w Rosji a nie w Polsce obudź się życie to nie film , za dużo oglądasz bzdurnych seriali i filmów". Swoją drogą dokładnie ta wypowiedź pokazuje twoje totalne niezrozumienie tematu.

Mógłbym też każdy pojedynczy argument rozpisać na 2 strony, dokładnie precyzować każde słowo, żebyś przypadkiem nie mógł wyrwać czegoś z kontekstu i się doczepić, dodawać cytaty, źródła i linki, żeby jakoś wypełnić twój brak podstaw, ale po co skoro wtedy byś mi odpowiedział po prostu "napisałeś multum bzdur których nikt nie chce czytać" i "Mam czytać jakieś bzdury [...] mnie to nie obchodzi i co z tego ?"

A ja nie jestem misjonarzem, nie będę na siłę nawracał nikogo, kogo to nie obchodzi. Koniec tematu.

Acha, jeszcze jedna dobra rada na przyszłość. Ogólna zasada jest taka, że per "stary" i "ziomuś" to możesz się zwracać do swoich kumpli od kieliszka (albo z piaskownicy, zależy od wieku), a w przypadku obcych sobie ludzi lepiej się najpierw upewnić, czy sobie życzą takiego spoufalania, zwłaszcza, gdy nieudolnie próbujesz z nich cisnąć "bekę". Ale może w temacie zasad interakcji międzyludzkich i osobistej kultury też masz braki w podstawach.

Jerry_D Na prawdę nie da się tego czytać , nie wytrwałem do końca , mogę spytać ile masz lat ?