Dziś premiera Blade Runner: Enhanced Edition; gra przeszła spory lifting
Filmiki może wyglądają lepiej, ale postacie podczas gry (poza cut-scenki) pozostawiają wiele do życzenia. Za dużo pikseli do bólu. Command & Conquer HD albo Age of Empires 1-2 wygląda dużo lepiej przy tym.
Gra w oryginalnej wersji działa w rozdzielczości 640x480, ale wskakuje na natywną rozdziałkę monitora więc przy 1080p, 1440p, 4K masz nienaturalnie rozciągnięty obraz i rozpikselowany, bo to nadal 640x480. Teraz przy remasterze będzie obsługiwać natywną rozdzielczość 1920x1080 i chyba też 2560x1440, 3840x2160.
Rozdzielczość niestety dużej różnicy nie robi w wyglądzie gier, bo największy przeskok dają lepsze tekstury, a po nich efekty. Mamy dobitny przykład tego po tej grze.
Wersja GOG działa na ScummVm więc są w niej napisy angielskie dodane przez fanów czego nie było w wersji pudełkowej. Remaster też będzie miał napisy wyświetlane. Niestety na Steam widzę, że nie dodali nowych języków więc nie ma polskiej lokalizacji.
Dobrze napisałeś.
Wygląda, tylko najwidoczniej nie znasz oryginału
Fajnie, że zdecydowaliście się napisać "już" drugi news o tym na przestrzeni dwóch lat, bo bym nawet nie wiedział, że coś takiego wychodzi.
Pytanie tylko, czy dodali napisy podczas cut-scenki i rozgrywki? Jeśli nie, to wolę pozostać przy oryginału na ScummVM.
Mam do tej gry (i oczywiście filmu) wielki sentyment. Wydałem na nią kupę kasy jak na tamte czasy (to jeden z pierwszych moich oryginałów na PC) i udało mi się ją po wielogodzinnych bojach ukończyć bez solucji, której po prostu nie miałem.
Ale ten remake to taki nienachalny, po taniości zrobiony. Spodziewałem się czegoś więcej, a tak to widzę, że nie ma sensu kupować po raz drugi. Brak napisów doskwierał wtedy miejscami, bo jeszcze anglika tak dobrze nie znałem, nie wiem czy je w tym remake'u dodali.
Ale to nie jest remake, a remaster. Nightdive Studios od lat robi miękkie remastery z delikatnym liftingiem więc było pewne, że tu będzie podobnie.
Zarówno Blade Runner 1997 i The Longest Journey 1999 zmiażdżyły w tym gatunku fabularnie i innowacjami.
Blade Runner zaoferowało nieliniowość, która jest losowa za każdym razem i podejściem do zagadek typu sprawdzanie czy ktoś jest replikantem czy zbieranie dowodów na podstawie skanowania zdjęć. Do tego kilkanaście zakończeń niczym w grach gatunku RPG typu Chrono trigger.
The Longest Journey z kolei rozwiązywaniem zagadek na kilka różnych sposobów i żyjącym światem, który reaguje na nasze wybory.
Top 3 przygodówek w historii to dla mnie The Beast Within: A Gabriel Knight Mystery 1995, Blade Runner 1997 i The Longest Journey 1999. Arcydzieła przez duże A.
Klimat gier sci-fi z lat 90 to dla mnie absolutne złoto. Carmageddon, Messiah, Starcraft, Duke Nukem 3D, The Longest Journey, Unreal, Descent, System Shock, I Have No Mouth And I Must Scream i inne. Możliwość zagrania w Blade Runnera będzie dla mnie kolejnym spełnionym marzeniem.
Twórcy chyba pomylili dekady... mamy 2022 rok, gry wyglądają teraz prawie jak rzeczywistość, a nie jak CGI z czasów pierwszego playstation z teksturą 4k.
No i? Wolę zagrać w grę miodną i nawet szpetną + za 36zł, a nie męczyć się z prostackimi klonami Assasyna świecącymi się jak psu jajca, pociętymi na milion DLC i za jedyne 500zł.
Chyba niektórzy oczekiwali czegoś na miarę remaku i zrobienia gry całkiem od nowa z zachowaniem niemal całkowicie szkieletu fabularnego. Mimo wszystko fajnie, że odświeżyli to arcydzieło gier przygodowych, ale mogło być lepiej.
Przy odświeżeniach kultowych przygodówek jak Secret of Monkey island 1990, Monkey Island 2 1991, Day of the Tentacle 1993 i Gabriel Knight 1993 mocniej postarali się, bo graficznie jest duży progres :)
Taaa aa i te opinie. W większości negatywne. Niektórych rzeczy się nie rusza, jak nie potrafi się tworzyć. Liczyli, na szybką kasę a sami się wydymali.
Z kolei jeśli chodzi o Mandalorian , to nie potrafię się czuć bohatera, którego nawet twarzy nie widzę
Czytając opinie ludzi, którzy mieli okazje zagrać w zremasterowanego Blade Runnera nie mam wątpliwości, że autor tego news nie miał jeszcze okazji samemu tego spróbować ....może i lepiej dla niego, bo remaster podobno woła o pomstę do nieba.