Dzisiaj była zmiana nadawania TV w moim regionie.
Powiem szczerze jestem mile zaskoczony.
Akurat na dwóch telewizorach u mnie co korzystają z naziemnej, nie trzeba było zmieniać czy kupować dekoder. Wystarczyło zrobić reinstal kanałów. Teraz u mnie jest znacznie więcej kanałów, wyszukało 64 z czego 40 działa a pozostałe zakodowane. Obraz w chyba większości programów jest full HD, obraz jest dużo ostrzejszy i wyraźniejszy niż był do tej pory. Jeśli chodzi o dźwięk nie zauważyłem różnicy. Jest lepiej niż było. U was widać zmiany, nie musicie zmieniać TV czy ogarniać dekoder?
Paaanie, przez pierwszy tydzień od zmiany to aż się chciało telewizor z powrotem włączyć. Choć i tak dosyć późno to zrobili, HD to już podstawa od wielu lat, a ci dopiero teraz o tym pomyśleli.
Teraz czekamy aż pani Danusia z wiadomości będzie w 4K. Żadna telewizja nie będzie miała tak wyraźnych pasków.
Z tego co pamiętam to do tej pory TVP nadawało w 1080i więc nie wiem o czym tutaj mówicie.
Na drugim TV miałem naziemną ale z rezygnowałem z niej. Odkąd zmienili sposób nadawania sygnału to prawie wszystkie kanały zaczęły się zacinać. Najlepsze było to że jak ustawiłem antenę to kanały przez 3 dni chodziły bez żadnego zacinania się i po 3 dniach znowu prawie każdy kanał się ścinał. Ustawiałem to wiele razy i praktycznie za każdym razem było to samo. Co ciekawe jak padał śnieg to też kanały odbierały poprawnie. Próbowałem wymieniać antenę na lepszą i mocniejszą ale było dokładnie to samo. Do tego po kilku tygodniach antena padała. W końcu dokupiłem drugi dekoder i jest spokój.
Wcześniej miałem podobnie jak miałem antene do 200pln. Pewnego dnia sie wkurzyłem na to i zainwestowałem w antene z televesa za 500 pln. W którą stronę i jak wysoko bym teraz nie ustawił anteny, odbiera. Oczywiście musiałem ogarnąć jeszcze wzmacniacz, tym bardziej że z jednej anteny idzie na dwa telewizory.
