Technologie Co można znaleźć w chińskim superdomu z TikToka?

Patrzcie uważnie nie potrzebujecie żadnej z tych rzeczy

To przynajmniej pomysłowe a nie setki dzieciaków tańczących tańce z fortnite

Ta szafka to nawet jakiś sens ma. Nie trzeba wtedy dodatkowych ładowarek tylko kładę komórę i się indukcyjnie ładuje. Głośniki też mogą być spoko jeżeli ktoś zasypia przy muzyce i niekoniecznie chce do tego angażować cały swój zestaw np. nie "wycelowany" w łóżko. Na pewno lepiej takie coś odpalić niż głośniki komórki. Jeszcze tylko lampki wbudowanej brakuje i zegara z alarmem.
Oczyszczacz owoców - jeżeli działa też spoko.
Reszta to bajery typowo pod prezent jak ktoś nie ma pomysłu.

Na Tiktoku czy na Douyinie? Tiktok to zachodnia wersja tej samej aplikacji, która nie jest dostępna w Chinach. Jeśli wiec filmik pochodzi z tiktoka to czy aby na pewno reprezentuje trendy obecne w Chinach? ;p mieszkam tu ponad 5 lat i nie powiedziałabym, ze chinczycy maja obsesje czystosci - wręcz przeciwnie, w miejsach publicznych rzadko kiedy jest dostepne mydło, o czystosci toalet nie wspomnę, powszechne jest plucie i rzucanie śmieci na ziemie, nie raz spotkałam sie z przekonaniem , ze prysznic codziennie to marnowanie wody, a mycie zebow psuje zęby, najlepiej wiec sięgnąć po … zielona herbate. Bez komentarza. Może w dużych miastach typu pekin czy Szanghaj jest troche lepiej, ale nie wiem czy to dobra reprezentacja całych Chin. Sporo sie najeździłam po kraju i bywa lepiej i gorzej, ale jak przeczytałam o „obsesji” czystosci mocno parsknelam smiechem i musiałam jakos to skomentować.

A propo tiktoka - tutaj to nazywa sie douyin i nie wiem czy da sie ściągnąć np w Polsce - to kontent jest nie do opisania. Chiny to stan umysłu. Polecam jeśli ktoś kiedyś będzie miał okazje sprawdzić.

Szafka na buty, spoko. Gdyby nie to, że od lat nosimy skarpetki, jak ktoś chce, to sobie wietrzy na balkonie, i ewentualnie są preparaty odświeżające które zabijają potencjalne grzyby(których nie mam od 32 lat, a z rodziny, tylko ojciec miał raz, z własnej winy.) Chociaż sam nie wiedział czy do grzyb czy nie. Także tak. Ja nie wiem, jak sobie radzili nasi rodzicie, i nasze babcie. Po prostu się myli. Chociaż kiedyś wiadomo, zdarzało się częściej, bo jednak dobre buty, były naprawdę drogie. I trzeba było czekać.

Jedynie te wiszące ściereczki nie mają LEDów. Przecież każdy wie, że im więcej LEDów tym lepiej, większy prestiż.