Aloy, Ciri i Faith w Cyberpunk 2077; gracz pokazał moc ulepszonego edytora
Nieźle. Kto by pomyślał, takie niby coś, a może to być jeden z kluczy do sukcesu tej gry w przyszłości.
Napalona gimbaza uderza ponownie XD
Ja się pytam dlaczego kreatory postaci w grach RPG są tak ubogie? Jedyny które mógłbym naprawdę pochwalić to ten z Black Desert Online. Tylko w tej grze mogłem naprawdę stworzyć postać jaką chciałem i która mi się podobała, reszta ma albo bardzo ubogie opcję (czy to Cyberpunk, Dragon Age, Divinity, Fallout itd.) albo jak się nie postarasz to wychodzi sztuczny potworek, albo wręcz obie sytuację naraz. Sytuację czasem ratują mody, ale jednak sami twórcy tych gier powinni zamieszczać bardziej bogate kreatory postaci.
W takim edytorze zawsze trzeba znaleźć jakiś kompromis między możliwościami a prostotą. Jeżeli dasz graczom zbyt mało opcji, to wszystkie postaci będą wyglądały na jedno kopyto, a przez to wielu graczy będzie niezadowolonych z wyglądu swojego avatara. Jeżeli natomiast dasz im zbyt wiele opcji... to osiągniesz podobny efekt, ale tym razem dlatego, że większość nie będzie posiadała stosownych umiejętności i ograniczy się do np. zmiany fryzury czy koloru włosów, a resztę zostawi z pre-setów.
Wspomniany Black Desert Online rzeczywiście ma mocarny edytor postaci, ale zabawa z nim przypomina już trochę rzeźbienie w modelu 3D (modyfikowanie siatki wielokątów), czyli coś, czym zajmują się profesjonaliści w zamian za niezłą kasę. Praca z modelem na tym poziomie szczegółowości wymaga już nie tylko gustu i wyczucia, ale też wiedzy na temat anatomii i proporcji ludzkiego ciała (np. zależności między poszczególnymi "komponentami" twarzy). Jak szeroko powinny być rozstawione oczy? Jaki kształt powinny mieć kości policzkowe? Jak głębokie powinny być kąciki ust? Jak szerokie powinny być wargi? Jak duży powinien być nos? jaki kształt powinna mieć jego przegroda? Itd. W teorii wystarczy "machać suwaczkami aż będziesz zadowolony", ale w praktyce jest to ogromne wyzwanie, z którym większość graczy nawet nie chce się mierzyć.
Ja np. miałem spory problem w Dragon Age: Inkwizycja, bo chciałem sobie zrobić postać elfki maga, a wszystkie domyślne pre-sety były moim zdaniem paskudne. Chcąc nie chcąc, musiałem się więc pomęczyć i zrobić coś własnego (a zajęło mi to ze 2 godziny). Nie byłem co prawda w 100% zadowolony, ale przynajmniej dało się grać :).
Ogólnie to ja jednak wolę edytory, które pozwalają ci skomponować postać z gotowych klocków, pod warunkiem jednak, że tych klocków jest odpowiednio dużo (np. World of WarCraft, SW: TOR, Kingdoms of Amalur: Reckoning, Dragon Ball Xenoverse 2).
Nie grałem w deserta ale jak ktoś jest kumaty to z modami w skyrimie można prawie wszystko. Natomiast jak mało to możesz wyedytowac narzędzia do modowania i zrobić chyba wszystko. Jednak taka zabawa to masa czasu i trzeba mieć jakieś doświadczenie.
Grając pierwszy raz w Inkwizycję przypadkowo stworzyłem nawet ładny model elfki (za diabła bym tego nie powtórzył). Jak próbowałem to powtórzyć grając potem zwykłą kobietą to mi wyszedł taki babochłop, że idź pan w wuj, a bawiłem się suwakami pół godziny.
Jeżeli masz DLC The Black Emporium, to tam dostępne jest magiczne zwierciadło transformacji, która pozwala ci przerobić postać przy pomocy tego samego edytora, w którym stworzyłeś ją na samym początku. Dzięki temu możesz sobie podejrzeć wszystkie "suwaczki" i np. zrobić screeny na przyszłość :).
Mam to DLC i wiem o tym sposobie. Problem jest taki, że postać o której wspominałem to mi wyszła tak dawno temu, że już tego nie powtórzę. Fajnie za to w ME:LE był zrobiony kod podczas tworzenia postaci, którą pozwalałby ją łatwo odtworzyć. Dzięki temu będę mógł wracać do mojej emo Shepard ;)
Swoją drogą skoro już się tak czepiam, to powiem że w grach RPG irytuje mnie jeszcze jedna rzecz - wszelakie zbroje i ubrania oraz system armoru z nimi związany. Często postacie niezależne mają je po prostu świetne, tymczasem wracając do takiego Cyberpunka to my jako gracze dostajemy w 80% jakieś paskudne szmaty, nie wspominając że pancerz w nich zawarty jest po prostu durną mechaniką nie pasującą do świata gry. Ale o systemie uzbrojenia i jego bezsensowności w grach to można by długie opowieści pisać.
Nie ma (chyba że w dużym DLC) bo to wymaga wkładu dużej ilości pieniędzy. Wynajęcie studia Motion Capture by nowe animacje z trzeciej osoby wyglądały dobrze to nie tania sprawa.
Zawsze można zrobić moda.
I mieć nadzieję że nie wyjdzie z tego potworek jak ten
https://youtu.be/hXmZX8iz2SE
Taka wersja Aloy zadowoliłaby chyba każdego. Ada i Faith również wyszły super. Zdolniacha...
Wow, świetnie to wygląda, tylko Triss średnio przypomina oryginał z wiedźmina 3. Jedynie co na nią wskazuje to fryzura i kolor włosów. Mimo to jest super. Niech dodadzą do wyboru gotowe presety wyglądów postaci z możliwością ich udostępniania. Pewnie bym wrócił do CP77, bo odbiłem się od niego przez jakość na premierę. Więcej frajdy daje mi Elex II w którym płynie krew z drewna, przez rozwój który jest odczuwalny z każdym wydanym SP.
Jak oni to zrobili w tym nowym kreatorze postaci to nie wiem.
Postać cały czas się rusza, macha rękami zasłania twarz itd.
Szału można dostać przy tworzeniu postaci.
Dla tych, ktorzy uwazaja, ze ta Aloy lepsza niz oryginal.
Jakby wam nikt nie napisal co to za postac to byscie nie zgadli, wiec nie wiem o czym mowicie xD
Tak serio teraz? Ewidentnie widać, że to ma być Aloy...
Takie mody zaczęły pojawiać się krótko po premierze, po prostu z biegiem czasu postacie są coraz bardziej dopracowane i robią większe wrażenie.
I znowu bzdury wymyślone, jakie ulepszenia, jakie mody, nic tam nie ma o tym, o czym wy piszecie? Zero informacji na temat, byle coś sklecić.
I jeszcze jak zwykle skopiowane obrazki w gorszej jakości i bezczelnie podpisane logiem gola jakby to gol zrobił te prace.
Tak to jest, jak człowiek siedzi większość życia przed kompem/konsolą i zapomina, że na zewnątrz są kluby, knajpy, prawdziwe laski. I w ogóle, że za oknem jeszcze jest realny świat.
https://www.youtube.com/watch?v=C3I4wpHshuw&ab_channel=mirrodin14
Czyli jak to jest? Że ktoś ma talent, wyczucie i dobre oko do szczegółów? Co to ma w ogóle wspólnego z siedzeniem przed ekranem?
Tak to jest, jak człowiek siedzi większość życia przed kompem/konsolą i zapomina, że na zewnątrz są kluby, knajpy, prawdziwe laski. I w ogóle, że za oknem jeszcze jest realny świat.
Ale wiesz, że można korzystać z życia i dalej robić takie rzeczy?
Dobrze wiecie o co mi chodzi. Facebooki, Instagramy, TikToki i inne pierdoły. Ostatnio był też reportaż o małolacie w Polsce, która się pocieła i trafiła do wariatkowa przez negatywne łapki na swoim profilu. Jest mnóstwo ludzi, którzy zamiast okna widzą tylko monitor. Ten konkretny gościu od CB2077 i E-lasek może i ma normalne życie, ale plaga influencerów rośnie.
Poniżej znajdziecie zdjęcia [...] Ciri, Triss i Yennefer (Wiedźmin 3: Dziki Gon).
Triss może trochę przez fryzurę, ale pozostałe panie do niczego nie podobne.
Zaimponowałoby mi gdyby ktoś odtworzył te postacie w Minecrafcie.
Ale w Cyberpunku? Nic nowego. Na Nexusmods można znaleźć 279 modów z Ciri, na silniku gry z 2011.
A ty myślisz że W3 tworzyli ile? Rok? W3 był tworzony co najmniej od premiery W2.
Zgadza się. Ja tylko mówię że w 2011 roku cyberpunk istniał jedynie na papierze, a to co dostaliśmy na premierę to robili może przez ostatnie 5 lat.
A i przez te 5 lat pewnie koncepcja zmieniała im się kilkukrotnie.