Recenzje Dying Light 2 - świetny parkour, choć z błędami
Nie wiem czemu w innych tytułach wam błędy techniczne przeszkadzają. Myślę, że powinniśmy pominąć wszelkie problemy techniczne, tak jak było to przy cyberpunku 2077.
Nie wiem czemu w innych tytułach wam błędy techniczne przeszkadzają. Myślę, że powinniśmy pominąć wszelkie problemy techniczne, tak jak było to przy cyberpunku 2077.
• GRYOnline.pl – 8,5/10
• Gamepressure – 8,5/10
Czyli angielski i polski Gol tak samo oceniły DL2.
Rozumiem, że portale, które wystawiły tę samą notę - Gaming Trend, Noisy Pixel, Malditos Nerds czy Jeuxvideo - to również GOL, tylko z nieco innych części multiwersum? Istnieje też szansa, że dwóch recenzentów może mieć podobną opinię na temat gry, ale to raczej mało prawdopodobne, co nie? :)
Znaczy zaprzeczasz, że Gamepressure jest GOLem po angielsku, czy co? Bo nie rozumiem Twojego wywodu.
Nie chcesz mi chyba powiedzieć, iż ten sam wygląd/layout, te same osoby tylko dopasowane pod język angielski (np. bez ogonków) są tylko dziełem przypadku i obie te strony nie są ze sobą w ogóle powiązane.
A to akurat nic dziwnego. Podejrzeń należałoby nabrać jakby te oceny się różniły XD
A sprawdziliście chociaż kto robił recenzję dla Gamepressure? Znacie Giancarlo Saldana z GOL-a czy coś? :) Mógłbym stanąć na głowie z dopasowywaniem swojego imienia pod angielski, przerabiać ogonki, ale za Chiny, by mi nie wyszedł z tego Giancarlo ;)
Gamepressure ma swoich recenzentów za wielką wodą, wybiera tematy pod gusta anglojęzycznych czytelników, a my z GOL-a czasem zaliczamy tam gościnny występ - tyle :)
Ja nie wiem czy to ja wypiłem za dużo Białej Mewy, czy Wy.
NightBosman podkreślił, że oba GOLe są zgodne co do oceny. Tyle.
Podejrzane lub nie, nikt nie kwestionował.
KA.EL rzucił się niczym Reytan, że fakt, iż dwie strony mają takie same oceny, nie znaczy że są GOLem.
Powtarzam, Gamepressure nie jest angielskim GOLem. Pomimo podobieństw, nie ma nic wspólnego z polskim GOLem.
xAnbu zarzucił użytkownikowi KA.EL co powyższe. Że Gamepressure jest GOLem w wersji anglojęzycznej.
Ty zaś, DM, mówisz o braku pokrycia się recenzji i że są to różni recenzenci.
Suma sumarum, nie zarzucano GOLowi i Gamepressure, że recenzje są ustawione/robione przez tą samą osobę, ale z jakiegoś powodu GOL Team włączył pozycję obronną.
Gdybym był detektywem, to bym sugerował, że coś przeskrobaliście i każde wspomnienie o GOLu i Gamepressure w jednej wypowiedzi wywołuje w was potrzebę tłumaczenia się, ale jako że nie jestem, to nie będę sugerował ;)
Meanwhile w stopce Gamepressure:
Copyright © 2000 - 2022 GRY-OnLine S.A.
Weź usuń.
Dla KA.ELa ta stopka może być również w Gaming Trend, Noisy Pixel, Malditos Nerds czy Jeuxvideo. To są inne GOLe w innych multiwersach.
A tymczasem już dawno tak nie jest, GP to nasz wydzielony serwis specjalnie pod czytelników anglojęzycznych. Siłą rzeczy niektóre materiały popularne w każdym kraju się pokrywają, ale na GP ląduje mnóstwo autorskich pozycji, recenzji, których nigdy nie było na GOL-u itd. bo to nie jest po prostu GOL po angielsku.
na GP ląduje mnóstwo autorskich pozycji
to nie jest po prostu GOL po angielsku
XD
spoiler start
NightBosman podkreślił, że oba GOLe są zgodne co do oceny. Tyle.
Podejrzane lub nie, nikt nie kwestionował.
spoiler stop
Więc... co niby według Ciebie miała oznaczać ta pierwsza wiadomość? ._. Nie ma tu nawet żartu w stylu "skandal, to spisek i dowód na teorię XYZ", żeby się pośmiać.
ps. nie oczekuję odpowiedzi, bo po prawdzie to bardziej bawi mnie niż mierzi ten wybuch dyskusji. :D
To była odpowiedź do pierwotnej wersji komentarza NightBosmana - przed jego edycją. ;)
Moim zdaniem NightBosman zwrócił uwagę na zbieżność ocen bez wyciągania z tego wniosków czy sugerowania czegokolwiek. Zbieżność jest ciekawa sama w sobie, nawet bez teorii spiskowych.
Dla mnie cyberpunk to świetna gra z nikłymi wadami na poziomie 6/10
7/10 dla gry techlandu by mnie zadowalało, mogę nawet poczekać aż się rozkręcą
To było do przewidzenia. Nie będzie to hit na poziomie Wiedźmin 3, ale przynajmniej nie jest aż tak zła i jest to dobra, wciągająca gra. To po prostu stary, dobry Dying Light 1 z nowe lokacji i parę ulepszeń. To zawsze coś. Mogłoby być gorzej.
Później czy prędzej fani zrobią mody dla DL2 i będzie jeszcze lepsza.
Dla mnie bomba, to znaczy że gra jest OK, a przy tym szybko będzie tanieć.
I to jest najważniejsze :D
Uwielbiam wypowiedzi UV w tym temacie na TVGry:
- walka to dla mnie siekanka, więc gram z łukiem (który sie nie psuje) i sie skradam,
- dobre i bardzo słabe misje, przeciętna fabuła,
- bardzo słabe zakończenie,
- fajny parkour i zwiedzanie mapy,
- ładna graficznie,
- są bugi,
- dałbym tej grze 9/10 xDDD
To ja od siebie dodam, Battlefield 2042 10/10 bo można pionowo jeździć poduszkowcem po wieżowcach, kto by się przejmował tym czy w FPS działa poprawnie system strzelania, Cyberpunk2077 10/10 bo liczy się tylko główny wątek, a nie jakiś gameplay, FarCry 6 10/10 bo lubię pieski a tam jest słodki piesek, nie obchodzi mnie nudny, repetytywny gameplay i całkowity rozjazd klimatu.
Odpisałem Ci już w sumie na Twitterze, ale odpiszę Ci również tu. Rozbraja mnie Twoja argumentacja, że jeśli gra jest rąbanką, to UWAGA! nie może mi sprawiać frajdy strzelanie w niej z łuku. ŁOJEZU, cóż za herezje.
Masz przykład o podobnej skali rażenia:
Wiedźmin 3 to gra do dupy, bo wiedźmin powinien chodzić w zbroi, a ja się tłuczę z potworami w samych gaciach. 2/10
UV
Nie rozumiesz, w sumie mnie to nie dziwi. Wrażenia z gry są subiektywne, tak. Opinia o niej też jest subiektywna. Ale jeżeli narzekasz w grze na jej podstawy czyli na system walki, mówisz że gra jest zabugowana, że fabuła w sumie słaba, zadania takie sobie i zakończenie też do dupy a na koniec stwierdzasz, że ty byś dał 9/10 to się po prostu osmieszasz, nie rozumiesz na czym polega recenzja gry. To nie jest ocena tylko na podstawie tego czy Ci się fajnie grało czy nie, ocena całości musi wynikać bezpośrednio z tych elementów które wymieniasz w jej treści.
Podam ci przykład. Miałem w liceum polonistkę, która za wszelką cenę próbowała nie sprawić przykrości uczniom, którym słabo poszło na teście czy rozprawce. Jak to wyglądało? Mniej więcej tak: Bardzo ładna praca, widać, że się starałeś, bardzo mi się podobało to i tamto, gratuluję nieszablonowego podejścia do tematu. Niestety, muszę postawić ci 1. I tak wyglądają twoje recenzje, marudzisz pół godziny po czym stwierdzasz, że gra jest kapitalna i dajesz 9/10. Jakie wnioski mają wyciągnąć gracze, którzy słuchają twojego biadolenia i na końcu słyszą ocenę 9/10? Jak taka recenzja ma komukolwiek pomóc?
I dokładnie wynika - nie rozumiesz, w sumie mnie to nie dziwi. Gra ma bugi, jak każda inna - nie znam nowej gry, która jej nie ma. Nie jest to nawet zbliżony poziom do Cyberpunka 2077, żeby grę za to gnoić. Przedkładam tu gameplay nad fabułę, bo ta druga w tej akurat grze nie ma dla mnie tak dużego znaczenia i znów - w ogóle się z tym nie kryję. Na system walki nie narzekam sam w sobie. Jest bardzo w porządku. Po prostu lubię alternatywę w postaci łuku - strzelanie z niego jest tak samo dozwolnym elementem rozgrywki jak walenie kijem w łeb. Wiń deweloperów, nie mnie.
Ocena to nie jest skomplikowane działanie matematyczne, w którym sumuje się i różnicuje wszystkie elementy i na ich bazie wyciąga średnią, tylko czysto subiektywna opinia zamknięta w jakąś cyferkę. I wiesz co? Za każdym razem tę cyferkę traktuje się indywidualnie, bo GRA JEST TAK DOBRA, JAK WIELE JESTEŚ W STANIE JEJ WYBACZYĆ. Innymi słowy, grało mi się zajebiście, to siłą rzeczy ocena będzie wysoka, a jak nie, to nie. Jeśli grało mi się zajebiście, to wady zaczynają blędnąć w morzu zalet, w tekście czy w wypowiedzi o nich z obowiązku wspomnisz, ale nie zmienią one ogólnego zdania, które zdążyłeś sobie wyrobić. Dobrze oddaje to wspominanie gier po latach. Dziś powiem Ci, że Kingdom Come to zajebista gra, nie będę już pamiętał o tonie błędów, która w niej była na starcie. Bo w głowie zostaje to, że w sumie to bawiłem się super.
A tak w ogóle... Nie pasuje Ci, to czytaj lub słuchaj i na bazie tego wyciągaj sobie wnioski, a nie patrz na samą ocenę jak w ołtarz. Gdybym nie musiał, to najchętniej bym jej w ogóle nie wystawiał. Ocena to największy rak recenzji. To właśnie dzięki niej istnieje:
- sprawdzanie czy ocena pasuje do recenzji na bazie liczby minusów i plusów
- porównywanie dwóch gier z różnych biegunów, bo jedna dostała 7, a inna 8 i heheszkowanie w tym temacie
- niechęć do przeczytania/wysłuchania tego, co recenzent ma do powiedzenia
Recenzent, który nie chce ocen wystawiać.
Recenzent, który ma problem z przekazaniem swoich wrażeń z rozgrywki, bo to co mówi, a ocena końcowa się rozjeżdżają.
Koniec końców ta ocena najlepiej pomogła oddać Twoje odczucia co do produktu.
Już pominę samą waszą recenzje na yt, bo to jakaś kpina (mówię o formie i braku przygotowania).
Może warto się trochę mocniej zaangażować?
The Guardian dał 4 / 10 wow... Grałem w jedynkę przeszedłem 2 albo 3 razy... Nie uwierzę żeby dwójka była tak słaba i żeby taka recenzja miała jakikolwiek sens.
Mi na zwiastunach niepodobaja się twarze w dwójce i parkour mnie trochę niepokoi. Wydaje się być względem jedynki bardzo sztuczny albo to wina grania jak debil na PC myszką przez co ciężko się to ogląda.
Zobaczymy
Jedynka miała sporo wad ale jednak grywalność była na bardzo wysokim poziomie. Techland... Nieliczne studio poza Rockstar GAMES które używa Ragdolla... Podczas np walki wręcz... To trzeba doceniać hehe.
Guardian ma oceny co najmniej dziwne, bo taka kaszanka jaką jest Far Cry 6, dostała prawie maksymalną notę. Do tej pory nie wiem za co. Sam uwielbiam piątkę i w ogóle tę serię, ale szóstka to kompletne nieporozumienie.
recka the guardian jest dziwna
bo tam są porównania do innych gier
do np the last of us 2 xD
Luzaza
No a ja właśnie uwielbiam FC6 a FC5 to dla mnie kaszanka jakich mało.
Wygląda na to, że case podobny jak z jedynką - fabuła schodzi na dalszy plan, voice acting wypada średnio, ale gameplayowo wszystko daje radę.
Tyle mi wystarczy, jedynkę pokochałem właśnie za gameplay no i świetny klimat.
Techniczne rzeczy, wierzę że day one patch przynajmniej część z nich wyeliminuje.
Będzie grane od soboty :))
Czy wybory zmieniają wygląd otoczenia tak jak to miało miejsce w trailerach?
W pewnym sensie tak. Wszystko zależy, komu oddasz elektrownię lub ujęcie wody w dzielnicy, bo tylko ten wybór na to wpływa. Wtedy głównie po zdobyciu wiatraków powstają wokół nich jakieś zabudowania, ogródki, szkoła albo zbrojownia czy inne rzeczy, jeśli teren będzie należał do espeków. Na ulicach dookoła widać też członków danej frakcji. Jeśli teren jeszcze jest niczyj i zdobędziesz wiatrak, to powstaje tylko taki szkielet budynków. Budowa odbywa się w szybkiej cutscence, od razu po zdobyciu.
60 klatek w FULL HD na PS5 to śmiech XD.1440p powinno być standardem
jak bym wiedział że konsola taka słaba to bym nie kupił ?
Odpowiadam na pytanie. Jakbyś wiedział to byś kupił. Naucz się stosować znaki tam gdzie trzeba. A KONSOLA ŚWIETNA.
