Start Steam Lunar Sale 2022; tysiące gier w niższych cenach
Ledwo co jedna przecena steamowa na której nic nie kupiłem zdążyła się skończyć, a już zaczęła się kolejna na której również nic nie kupie
spoiler start
xD
spoiler stop
Te same gry co zawsze, w tych samych cenach co zawsze (a często nawet drożej niż przedtem). Meeeeh.
Jak tak dalej pójdzie, to będą "wyprzedaży" przez wszystkie dni w całym roku i to w różne nazwy. XD
Trochę o to chodzi ;) gry w pełnej cenie sprzedają się na premierę, a potem na wyprzedażach. Większość ludzi myśli - ale deal! A tak naprawdę gracz jak rybka łapie się na wędkę ;) A to kupie, a to kupie. Zagram za 6 miesięcy, ale już kupię XD po kiego grzyba - nie wiem - bo sam tak kupowałem. Kupuję tylko teraz jak wiem że coś zagram za miesiąc - przecena czy nie - jak chcę zagrać to kupię. Uwierz, wydaje znacznie mniej na gry teraz niż dwa lata temu kupując tylko na wyprzedażach.
To trochę jak te produkty na których przez 5 lat jest napisane - jogurt - 20% gratis xD
Dokładnie. Ja kupię gry tylko wtedy, jeśli planuję to zagrać w niedalekie przyszłość, oraz są w sensowne ceny. :)
Ważne, że trzeba znać umiaru i użyć głowy. Miłego grania! :)
W większości ceny te same, ale zawsze znajdzie się kilka tytułów z listy życzeń, które dostają fajne zniżki i można kupić.
Trzy gry kupione.
W sumie nawet wiele gier dostało historycznie najniższe ceny, ale to świeże tytuły z niewielką promocją, więc jeszcze się poczeka.
Tradycyjnie cebulandia nie zawiodła, żarty na poziomie Strasburgera. A potem się dziwią jak to dewsi olewają PL skoro promki rzędu 50-75% to wciąż za drogo. Idźcie żebrać do Tima i nie zaśmiecajcie wątku, który was nie interesuje.
Dla miłośników pierwszych odsłon Rainbow Six, polecam Ground Branch. Wciąż w EA ale można już dobrze się bawić, czy to samemu w polowanie na terrorystów, czy w coopie.
No bo te 50-75% często odnosi się do ceny premierowej nawet gdy gra ma z 10 lat, dlatego te promki wypadają tak blado.
No właśnie łapiesz haczyk na pięknie wyglądających "-75%" jak wielu przy promocjach w Black Friday. :) Najpierw ceny w górę, potem piękne -%. Tak naprawdę jak chce się coś dostać w spoko cenie to trzeba znać ceny na innych stronach lub historię cen na tej, gdzie chce się kupić, aby nie zrobiono się w balona. :) Na szczęście są takie stronki jak np. gg.deals, gdzie można być na bieżąco. Niektóre starsze gierki swoje szczytowe promocje miały z 2-3 lata temu, a teraz sprzedają po "promocji" drożej niż kiedyś. :)
Które gry poszły w górę? Na Steam siedzę od jego premiery i żadnych "haczyków" nie uświadczyłem, także te bajeczki to komuś innemu sprzedawać. Za to nie rozumiem czego oczekujecie? Gier za 5 zł? Od tego macie bundle. Niby dlaczego starsze gry mają z roku na rok tanieć? Gry za 40-50 zł za drogie? Więcej wydajecie na żarcie w dwa dni (albo i jeden). To narzekanie to śmiech na sali.
W sensie, wolisz usprawiedliwiać wysoką cenę starego produktu zamiast uważać, że z wiekiem powinien sukcesywnie tanieć?
Ceny z promocji na steam utrzymują się w przypadku starszych gier na tym samym poziomie od lat, dlatego nikt się tym już nie jara. Nowsze gry za to są oferowane w tak śmiesznych promocjach, że nawet w polskich marketach idzie taniej je kupić.
No właśnie łapiesz haczyk na pięknie wyglądających "-75%" jak wielu przy promocjach w Black Friday. :) Najpierw ceny w górę, potem piękne -%. Tak naprawdę jak chce się coś dostać w spoko cenie to trzeba znać ceny na innych stronach lub historię cen na tej, gdzie chce się kupić, aby nie zrobiono się w balona. :) Na szczęście są takie stronki jak np. gg.deals, gdzie można być na bieżąco. Niektóre starsze gierki swoje szczytowe promocje miały z 2-3 lata temu, a teraz sprzedają po "promocji" drożej niż kiedyś. :)
Tak tylko napiszę, gdyby ktoś to czytał i uwierzył w te bzdury. Nic takiego nie ma na Steamie miejsca. Prędzej są obniżane bazowe ceny za grę. Podwyższanie ceny jest wtedy gdy gra wychodzi z early access, dodawana jest nowa zawartość, usuwana jest gra i w sklepie pojawia się jej nowa odsłona z dopiskiem do nazwy "deluxe edition" czy dirctor's cut" itp. Nie podwyższa się ceny specjalnie przed promocją na Steamie. To nie polska januszerka.
Wydanie 40 zeta za grę, która starcza na co najmniej 10 godzin to dobra cena. Jakoś nikomu nie przeszkadza, gdy za taka samą cenę przy dobrych wiatrach obejrzy dwa filmy max razem 4 godziny. Poza tym gry to nie są produkty pierwszej potrzeby - jak kogoś nie stać, to niech nie kupuje.
Tylko zabrzmiało to, jakby tak było na Steamie. Wiadomo, że podczas Black Friday w Polsce tak robią janusze, ale to nie ma przełożenia na Steam. To deweloper ustawia ceny i jak kilka lat jest -75% to raczej gra nie dostanie już -90%. Devsi sobie ustalają granicę minimalnej kwoty za swoją grę. Ok, ceny bazowe gier mogłyby być jeszcze tańsze, bo kraje jak Norwegia, Nowa Zelandia czy Singapur są bogatsze a tam płacą za gry mniej od nas. Niemniej nie jest tak źle.
Promocje takie mocne co ostatnio były, nic na steamie ale na gogu dwie gry kupione. : P
Sporo część gier już mam, a te które mnie interesują to nie mają fajnej promocji. :( Mam nadzieję, że inni mieli więcej szczęścia. :D
Jedyna dobra zniżka jaką widzę to Kenshi.
Nadal nie tak dobra jak przecena we Wczesnym Dostępie ale jednak...
He he. Na Steamie gry jak wino, im starsze tym droższe. Już chyba z dobre 5 lat niczego (nie liczę kilku indyków za parę PLN) tam nie kupiłem.
Bazowe / premierowe ceny trzymane latami więc co to zmienia że mają obniżkę 75-80%?
Że niby taniej już było? Póki są bundle to nie ma się czym przejmować.
Powiem więcej przy takich pseudo promocjach jakie serwują nam wydawcy na Steam oferta Epica staje się coraz bardziej interesująca.
Epic ma takie same ceny, poza tym na epica gry kupisz tylko u nich a nie jak na steam klucz. Jak epic sie umocni i wywali kupony to bedziecie kupować jak wam wydawcy zagrają. Na steam nigdy tak sie nei stanie bo jak wspomniałem zewnętrzne klucz, jak cie nie stać czekasz na bundla. A i ulubione NFT tylko czekać jak sie pojawią na epicu.
Powiedz mi gdzie kupisz klucz do tysiąca małych niezależnych gier? Nigdzie bo nie są one w ten sposób dystrybuowane.
A nawet jak coś się pojawi to jest to odsprzedaż kluczy z bundla. Po pewnym czasie pula tych kluczy się wyczerpuje i gra znów jest niedostępna do zakupu w inny sposób niż bezpośrednio na Steam.
Natomiast 90% kluczy w keyshopach do gier AAA to klucze wyciągnięte z pudełek z regionów które nie mają blokady regionalnej.
Nawet ulubiony przez wielu CDP nie sprzedaje kluczy Steam. Nie ogarniam jak można prowadzić tak antykonsumencki biznes.
Tak jak nic nie kupiłem i nie kupię na Epicu, tak samo nigdy nic nie kupiłem i nie kupię na GoGu.
Drapnalem TT Isle of Man za 4,99€
Jak bedzie uwniane, to zrobie refund. Nic straconego...
Słuchaj to że ktoś lubi zaoszczędzić i mieć te samą frajdę z gry za np 100 w niższej cenie nie czyni go od razu żydem czy cebulakiem.
Moim zdaniem lepiej mieć to samo co ma wysoką cenę za grosze i się cieszyć z gry bo w sumie najważniejsze co to żeby się fajnie grało :).
Tak, tylko zauważ, że to później ma drugie dno, o czym napomknął Jane's. Jeśli Polacy kupują tanie klucze np. z Brazylii czy z innych krajów, to devsi mają info, że tam kupują ich gierkę i przy dużych liczbach sprzedaży będą inwestować w np.jęz.portugalski. A u nas obejdziemy się smakiem, bo Polacy nie kupują gier, więc te prośby o jęz.polski na forach Steam pozostaną bez reakcji, bo twórcom nie będzie się to opłacało. Do tego jeszcze dochodzą żałosne lamenty na tym forum, że gry nie mają jęz.polskiego. I o dziwo celem ataków i tego płaczu są też deweloperzy małych gierek, których nie stać na tłumaczenie na hiszpański a co dopiero polski.
No niby tak drenz, ale zobacz że przez to takie produkcje jak dying light czy wiedźmin są bardziej doceniane za świetny dubbing.
I choć niezbyt kminie ocb w tych kluczach i zmianami regionu ale w internecie też jest od wuja dubbingów do gier takich jak np.: grajpopolsku więc nie ma co się martwić bo zawsze jakieś spolszczenie będzie
Poki co, Epic narazie zrobił najlepsze ceny.
Steam to taki ZUS, jest bo musi byc i nie masz jak sie go pozbyc.
A to nie jest tak, że nie "nie ma dobrych cen na Steamie" tylko większość fajnych dealowo gier albo już dawno leży u Was w bibliotekach albo jest poza zasięgiem Waszych gustów i teraz przesmradzacie jak dzieci?
Co Wy byście chcieli, gierki po 10 zł i nara? Na Epicu jest tymczasowo taniej bo muszą jakoś przyciągać gawiedź do platformy, przy czym nadal są dzięki takiej polityce stratni.
Nie kumam tego. Gdzie świadomość, że zakupem wspiera się twórcę i napędza całą branżę? Pfff. Lepiej polować na key za 5 zł i wtedy to jest dopiero #gaming.
Meh.
Nie znasz się, ma być tanio i po polsku. A jak będzie taniej przez VPNa, to też należy skorzystać bo inaczej jesteś frajer. Co cię interesuje skąd devsi mają brać środki na gry. Wspieranie ich...? A czy oni wspierają mnie? Daj pan spokój i dawać mi tu tanie gierki, tak max do 30 zł za każdą, która jest starsza niż 2 lata.
Jak będę miał cenę dopasowaną do mojej siły nabywczej to będzie mi to lotto gdzie kupię i za ile. Ale dopóki płacę 4 razy więcej niż obywatele innych krajów to będę kupował gry po 5 zł z bundli.
Via Tenor
Za darmo: lipa, nie ma spolszczenia.
Z obniżką: lipa, Epic ma taniej.
Bez obniżki: lipa, gdzie są obniżki?
Konkretny tytuł z historycznie najniższą ceną: lipa, słaba grafika.
Wiem, że #nikogo.
Kupiliście coś?
U mnie "wpadło" 3 tytuły:
Voyage
Fire and Steel
The Frosts: First One