Za pięć lat 90% gier będzie play-to-earn, twierdzi współzałożyciel Reddita
Prędzej wpiernicza reklamy do płatnych tytułów niż komukolwiek zapłacą. Niedługo prealfy będą udostępniane. Gracz nie dość że bedzie musiał zapłacić, obejrzeć reklamy to jeszcze ankietę wypełnić i testować wybrakowany produktbo inaczej nie odblokuje dodatkowej nowej zawartości .Hieny cmentarne rak to jest lekkie okreslenie na obecny stan branży rozrywkowej.przyklad wyjście do kina teraz pakują 30 min spamu reklam zawsze się spóźniam bo nienawidzę jak ktoś marnuje mi cenny czas .Powoli to wchodzi do gamedev jak ludzie nie zmądrzeją to za moment trzeba zmieniać hobby lub grać w stare produkcje
Oczywiście, że to bzdura. Takie mikropłatności od wielu lat są powszechne i dobrze się na nich zarabia, a jednak nie ma ich w 90% gier. Nawet jeśli NFT stanie się mega popularne, to na pewno nie w ciągu 5 lat (a 10-15) i nadal będą się pojawiać gry bez tego.
Tylko nie wiadomo, czy autor miał na myśli tytuły, czy instancje danej gry. Jeżeli jeden tytuł ma NFT, drugi go nie ma to tylko 50% tytułów ma NFT. Ale jeżeli pierwszy jest zainstalowany 9 razy, a drugi tylko raz, to już nam 90% się zgadza. No i dodajmy do tego gry mobilne.
Takie tworzenie pustych zawodów a coraz mniejsza liczba chętnych na normalne spowoduje że chiny będą stawiać nam swoje ceny za produkty, które w Europie już nie będą produkowane. Źle się dzieje że idziemy jak Niemcy w usługi zamiast mieć zrównoważony rozwój.
pustych zawodów
a cóż to takiego?
To przeciwieństwo tzn. „uczciwej roboty"? Mamy wrócić na pola/kołchozy a reszta jako rzemieślnicy? Idealna koncepcja... ale nie przy takiej populacji raczej...
Nie no spoko. Skoro współzałożyciel Reddita tak mówi to na pewno tak będzie. Zapomniał jeszcze dodać że dodatkowo nie tylko granie na PCcie umrze, ale ogólnie gry stricte singleplayer również.
Niech stanie obok innych tego typu wyroczni co już tak mówią od kilku lat.
Ale to już teraz jest pełno gier play to earn i już teraz można na nich zarabiać jeżeli ktoś chce, bo przymusu nie ma.
I te gry niczym się nie różnią od takich w których to ty jesteś produktem i nie zarabiasz nic, a musisz tylko płacić mikro za to by mieć wirtualne coś, co nigdy twoją własnością nie będzie, a zawsze ostatnie słowo mają twórcy, mogą twoje 5000h w grze unicestwić jednym kliknięciem, bo na czasie napiszesz, że są tylko DWIE PŁCIE....
Mało tego, gry te są nawet lepsze, bo starają się wprowadzać uczciwsze mechaniki dla graczy, twórcy mają duże lepsze podejście, i nie są tak chamsko nastawione na zyski jak typowa gierka f2p z opcjonalnymi płatnościami xD
Aczkolwiek nie sądzę, że to będzie 90%, myślę, że aż tak się rynek nie zmieni, p2e będą po prostu koegzystować z resztą jako jedna z możliwości i tyle, kto nie będzie chciał być właścicielem swoich postępów z możliwością zarobku to już jego sprawa.
Proszę o Przykład gry w której zarobisz chociaż połowę minimalnej stawki w Pl grając 5h dziennie bez hazardu i losowości Pozdrawiam
handel w fifie, brak losowości i hazardu, wystarczy znać znajomość rynku i można spoko hajs wyciągać
Jak pozyskać towar do handlu?
Czy to jest losowa paczka nagród,content czy wiemy co pojawi się jako nagroda za grę i zawsze po tej samej cenie dany produkt i jest na niego zbycie? czy muszę poświęcić kolejne 15 h na szukanie odbiorcow i bez końca inwestowac i dopiero po długim czasie są efekty dodatkowo czy muszę być cały czas online?
To jest zarobek na handlu btw i ma nic wspólnego z oddawaniem się rozgrywce w kopaniu wirtualnej pilki
Przecież już od dekad zarabia się na graniu. Weźmy taki handel postaciami i przedmiotami w Tibii. Dawno temu słyszało się o ludziach z krajów trzeciego świata, którzy farmią 16 godzin dziennie, by utrzymać rodzinę.
Tak, ale nie było to dotąd tak ustandaryzowane jak używanie blockchain i nft co ułatwia w rozwijaniu tego typu rynku, dziś też się słyszy o ludziach którzy farmią 16h dziennie w grze by mieć na życie, tylko teraz przerzucają się po prostu na gierki p2e w standardzie blockchain, bo tak najłatwiej.
Tibia, Second Life. Ludzie nawet na CS:GO zarabiali sprzedając skórki.
Plus czy karty zbierane na steam i tam też odsprzedawane też liczą się?
Handel to jest sprzedaz przedmiotów do gry a nie zarabianie na przyjemności /obowiązku z grania mylisz pojęcia
Za 5 lat, będę grał może w dwie nowe gry rocznie, bo reszta to będzie powtarzalny kotlet, albo chłam. Już teraz, wiele gier, jest do siebie podobnych, tylko w innych skórkach. Dalej sprawiają r adość , ale już nie mam t akiego parcia, żeby w nie musieć grać. Za 10 lat, to pewnie nie zagram już w nic.
juz kiedys slyszalem cos podobnego, 10 lat temu. cos nie wyszlo xd https://www.theguardian.com/technology/gamesblog/2012/jul/02/crysis-cevat-yerli-interview
Tu akurat jest sporo racji, bo gry f2p to duza czesc rynku. Zas jesli chodzi o generowane przychody to wrecz bardzo duza czesc rynku.
Sprawdzilo sie tez w przypadku gatunku mmorpg. Platne gry zostaly cale dwie, w tym jedna przezywa spory kryzys.
a ile jest tych gier mmorpg? to prawie wymarly gatunek, pomijajac azje i komorki.
zobacz liste gier np. z nominacji game awards - ile tam jest gier platnych a ile f2p?
nawet nowe gry cryteka nie sa f2p
widzę potencjał sporego rozdrobnienia produktu, bo jak każdy będzie to robił, to będzie tego tak dużo, że nikt tego nawet za darmo nie będzie chciał.
Grając w grę single, jak bym miał na niej zarabiać w sposób, co sugeruje ten gościu? Czy to dotyczy tylko gier online lub gier w którzy podobne mechaniki są zaimplementowane?
Nie moge się już doczekać. Kasiurka za granie w gry to coś co z pewnością się spełni i tylko zatwardziali starzy gracze KONSERWATYSCI będą przeciw ale nowoczesne nowe młode pokolenie powita gry play to ern z otwartymi ramionami.
Dzisiaj jest ten najlepszy moment na wejście w gry Play to ern bo tak są nisza i są daleko w tyle za zwykłymi grami ale to się będzie z roku na rok zmieniać.
Dzisiaj takie gry to popierdolki ale już tworzą się gry które będą miały duży budżet i nowoczesne silniki graficzne. Zdecydowanie jednym z takich tytułów jest Star Atlas. Metaverse Play to Ern na Unreal Engine 5!!! Tak ta gra będzie działać na najnowszym silniku Epica i można sie spodziewać ze graficznie zmiecie konkurencje i z pewnością przyciągnie setki tysięcy graczy!
To może być prawdą w świecie, w którym większość graczy jest kobietami, a większość rynku gier to gry mobilne.
Obecnie gadanie o rynku gier przypomina wrzucanie seriali, wielkich produkcji kinowych i filmików z tiktoka do jednego wora. W ten sposób 90% filmów to filmy amatorskie na YT, tiktoku i innych platformach tego typu, więc można powiedzieć, że rynek seriali i filmów kinowych umiera.
Sęk w tym, że tak nie jest, to są różne rynki i nie można ich rozpatrywać w tych samych kryteriach. Tak samo jak car sharing czy istnieje taksówek nigdy nie wyprze posiadania samochodu mimo, że taksowki jeżdżą wiele godzin dziennie i przewożą wielu ludzi, a samochody prywatne głównie stoją i mają tylko kilku użytkowników. Przecież licząc w ten sposób wyjdzie nam, że więcej ludzi jeździ taksówkami niż posiada samochód.