Take-Two twierdzi, że jest właścicielem słów Rockstar, Take Two i Civilization
xD
W tym Take-Two to już im całkowicie na głowę padło.
Take two hamburgers from KFC
I cyk, pozew od Take-Two za używanie ich nazwy.
Oni są komedią, komedią na poziomie Tima Sweeneya na Twitterze.
Nie powinno być możliwości zastrzeżenia słów, które są w powszechnym użyciu.
Chyba uznali, że skoro ich PR i tak już jest głęboko w D, to już nie mają nic do stracenia, a mogą przynajmniej pobić rekordy żenady. Aż mi nie dobrze, że to napiszę, ale chyba wolałbym żeby R* znalazł się pod egidą Ubisoftu, Acti, a nawet.. nie naprawdę nie wierze że to piszę, ale również EA było by lepsze od tego co robi to żałosne T2. Żenada.
xD
W tym Take-Two to już im całkowicie na głowę padło.
Chyba uznali, że skoro ich PR i tak już jest głęboko w D, to już nie mają nic do stracenia, a mogą przynajmniej pobić rekordy żenady. Aż mi nie dobrze, że to napiszę, ale chyba wolałbym żeby R* znalazł się pod egidą Ubisoftu, Acti, a nawet.. nie naprawdę nie wierze że to piszę, ale również EA było by lepsze od tego co robi to żałosne T2. Żenada.
A czemu niech przerobią się na studio niezależne (Rockstar North)? A no tak za dużo z tym roboty i ryzyka, przynajmniej zrobiliby grę, którą chcą zrobić.
Nie powinno być możliwości zastrzeżenia słów, które są w powszechnym użyciu.
Nie powinno, ale niestety są.
Hello Games 3 lata procesowało się z Sky UK Limited o nazwę No Man's Sky, bo użyto w nazwie Sky.
I ciekawostka:
Co więcej, jak ujawnił Sean, w bardzo podobnej sprawie ta sama firma wygrała z Microsoftem spór o nazwę Skydrive - i to właśnie z tego powodu usługa przechowywania danych w chmurze od właściciela Xboksa nazywa się dziś Onedrive.
www.gram.pl/news/2016/06/20/tworcy-no-mans-sky-wlasnie-zakonczyli-sadowa-batalie-o-nazwe-gry.shtml
I w sumie szanowny/szanowna MadtPL chyba takiej możliwości nie ma o ile coś jest zbyt powszechnie stosowane lub zwyczajnie dane przepisy prawne nie dają do tego sposobności, chociaż najpewniej wszystko i tak zależeć będzie od decyzji sądów, do których w przypadku takich konfliktów zgłosi się firma roszcząca sobie prawa do „należnego jej” odszkodowania od innej firmy w wyniku rzekomego przywłaszczenia sobie znaku towarowego.
Take two hamburgers from KFC
I cyk, pozew od Take-Two za używanie ich nazwy.
Oni są komedią, komedią na poziomie Tima Sweeneya na Twitterze.
Czy w przypadku gdy Take-Two przegra taką sprawę, sąd może zarządzić ogromne odszkodowanie dla strony pozywanej za, nie wiem, straty moralne, czy coś w ten deseń? Orientuje się ktoś? Przecież to jest takie głupie... oskarżenie za wykorzystywanie słowa "Cywilizacja"? Ich dział prawny chyba się bardzo nudzi.
Trzeba by założyć osobną sprawę cywilną o naruszenie dóbr osobistych i pomówienie.
a czy oni legalnie uzywają słowa games? może niech ich ktos pozwie :)
Ubijanie projektów społeczności i grożenie ich twórcom, a teraz to? Take Two jest chyba pijane albo niespełna rozumu. Bezczelnością powoli dorównują tą jaką ZeniMax miało swego czasu
Osobiście pijam pewnego energola, ciekawe czy też oberwą XD Totalnie im tam odwaliło w tym Take Tłuk XD
Typowe debilne jankeskie korpo, które uważa, ze ma wyłaczne prawa do wszystkiego.
Ile to już razy jełopy z apple walczyły, bo jakaś firma miała jabłko w nazwie albo logo.
Po tym jak Apple chciało opatentować prostokąt nic mnie nie zdziwi.
To nie był zwykły prostokąt. To była obudowa telefonu w kształcie prostokąta z zaokrąglonymi brzegami.
Zresztą wcale nie lepszy był, bodajże Amazon, który chciał opatentować określone ustawienie oświetlenie przy fotografii produktowej.
Cóż. Pozostaje im tylko życzyć powodzenia.
w tej firmie ktoś wsadził sobie kij tak głęboko w D, że doszedł do mózgu
Aż żal patrzeć :/
...
Pozostaje jeszcze pozwać muzyczne gwiazdy rocka (wszystkie!), wszystkie firmy, które mają w swojej nazwie duże "R" i matematyków za bezprawne korzystanie z liczby 2 :D
Jest taki film (ma już 20 lat) z Markiem Wahlbergiem "Rock Star". Może też każą zmienić tytuł?
Take-Two jest obrzydliwą korporacją, która zrobi wszystko, by jak najlepiej zmaksymalizować swój zysk? Nowe, nie znałem. Kolejny przykład po świetnych remasterach GTA.
Ciekawe czy pozwą np członków zespołów Led Zeppelin i Deep Purple. Przeciez każdy z nich to rock star......
Na miejscu ZeniMaxa zacząłbym się interesować, jak często podmioty zależne od Fake-Poo w swoim kodzie i bazach danych wykorzystują "id" :D
Pewnie z okazji naboru nowych pracowników musieli tam zaliczyć ostre CV-libation...
Dwa lata temu McDonald pozwał mniejszą firmę za podobnie nazwanego burgera. Skończyło się tym, że stracili trademarka do BigMaca w całej UE:
https://twitter.com/associatesmind/status/1093506723883741184
W USA na takie cuda bym nie liczył, ale do Europy nie wejdą.
Widzę że dalszy ciąg żenady w wykonaniu TejkTu... Rockstar było znane i używane w czasach kiedy wielu z nich trzaskało kasztany w pampersa. Mam nadzieję że dostaną mocno po pupie i najlepiej jakby im zakazali używania słów do których bezpodstawnie roszczą sobie prawa.
I niech jeszcze opatentują kradzież samochodów...
Jak ktoś lubi oglądać "Kuchenne Koszmary Gordona Ramsay'a" na pewno skojarzył tą sprawę z Cafe Hon. Tam babka opatentowała słowo "hon" (skarbie) i wysyłała pozwy do każdego kto publicznie śmiał użyć tego słowa zamiast normalnego "honey" a potem wielce się dziwiła jak całe miasto się odwróciło od restauracji. Takie wariaty tylko w USA.
To też wina praw autorskich (oraz patentów), które są obecnie chore. A to wszystko przez lobbing firm i teraz mamy sytuacje jakie widzimy.
Chyba za mało mają tam kasy, że jeszcze próbują od innych pod byle pretekstem wyciągnąć kasę.
To jest tak absurdalne, że nawet ciężko jest to skomentować. Oby ta żalosna firma zdechła jak najszybciej.
O. I tak właśnie zachowują się roszczeniowo wychowane dzieci, gdy "dorosną".
Do napoju energetycznego się nie przypieprzą bo dostaliby po kiszkach od prawników. Te korporacyjne psy czepiają się tylko małych słabszych firm. Żałosne
Jak głosi stara złota myśl, gdy nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze, chociaż tu Take-Two dość wyraźnie daje do zakomunikowania, że chodzi im wyłącznie o pieniądze jakie starają się wyłudzić od mniejszych firm i przedsiębiorstw, wykorzystując w tym celu wszelkie kruczki prawne i dostępne zasoby kadry zatrudnionych prawników. Szczerze mówiąc to mam nadzieję, że jakiś z sądów zdoła postawić Take-Two do pionu i ukróci dyktatorskie ambicje firmy, bo przez chciwość zarządu cierpieć mogą wyłącznie uczciwi ludzie, którzy ciężko na swoje zapracowali. Rozumiał bym podjęcie odpowiednich kroków prawnych przeciwko w pełni uzasadnionych przypadków jak ewidentne i wulgarne plagiaty, za które odpowiadały by chińskie frmy rozprowadzających bezczelne podróbki oraz klony zachodnich marek, ale takie działanie Take-Two sprawia, że po prostu ręce opadają z rozpaczy. Jak wielkie korporacje dalej będą tak z własnej chciwości postępować to dystopijną przyszłość możemy mieć murowaną.
Teraz się firma obudziła szybcy są
