Rockstar usuwa niewygodne pliki z GTA Trilogy Definitive Edition
Rock$tar lepiej niech przestanie się już kompromitować, bo jak tak dalej pójdzie, to cyberbuga przebiją.
Jako Firma już dawno go przebili, Rockstara można juz postawić na równi z Ubisoftem czy EA, no ale to Bli$$tarda jeszcze im daleko.
to niezła walka z wiatrakami, pewnie każdy kto chciał te pliki ujrzeć i coś z nimi zrobić, przyjrzeć się im, to już dawno je zachomikował na swoich urządzeniach, i założę się że chętnie podzieli się nimi z innymi.
Niech wszystkie pliki tego badziewia usuną, i zrobią porządny remaster, albo remake.
Pegi 18 a Rockstar i tak przejmuje się pozostałościami minigry łóżkowej,no nieźle
PEGI to nie cały świat. W innych częściach świata (np. w USA) przez takie Hot Coffee 15 lat temu, trzeba było zmieniać klasyfikację wiekową gry i wycofywać ją ze sprzedaży co oczywiście wiązało się ze stratą finansową. Dodatkowo były pozwy i procesy sądowe, przez które Take2 straciło grube miliony dolarów.
A na Switchu można pograć? Ta wersja ponoć bardziej bogatsza w zawartość
Tu nie chodzi o Hot Coffee tylko o to, ze moderzy będa w stanie zrobić prawdziwą "definitive edition" z wyciętą zawartością z bet z każdej z tych gier i to boli cockstara
Jak już robią definitive to mogli hot coffe zrobić jako normalną część gry. Tam i tak żadnych scen nie było, tylko ujęcie trzęsącego się domu.
Nie masz pojęcia o czym mówisz , ujęcia trzesącego się domu to nie hot coffe . Hot Coffe zawierał interaktywne sceny łóżkowe
Już za późno. Jest już wersja piractwo GTA Trilogy Definitive Edition od jakiegoś czasu w sieci, więc tak łatwo tam nie pozbędziecie.
Przecież zwykła trylogia z modami wygląda zdecydowanie lepiej od tej konwersji na unreal engine robionej przez kilka osób z Rockstar.
Ponoć w plikach znaleziono wycięte utwory, na które wygasły licencje. I nie chodzi wcale o jakąś listę tylko o faktyczne pliki kawałków, które po prostu zostały nieudolnie wyłączone :D Także myślę, że uda się nieco podreperować modami... tylko, że niestety (lub stety) nie zdziwię się jeśli scena moderska, która podtrzymywała oryginalne gry przez te 20 lat całkowicie zleją ten remaster :P Aczkolwiek ponoć na wersji pecetowej już ponoć udało się naprawić dziwne efekty deszczu.
https://www.youtube.com/watch?v=9avkdUGWAi0
Bardzo dopracowany remaster. Dopiero przy 3 obejrzeniu zauważyłem że nawet ruch uliczny się zbugował i autostrada jest pusta xD
Gość od tych klipów to niezłą popularność dzięki nim ostatnio zdobył. xD
Coś bardzo dziwnego jest z tą oficjalną listą utworów - mnóstwo osób pisze na wielu forach że utwory które są podane jako oficjalnie "wycięte" normalnie lecą w radiu podczas gry jakby nigdy nic. W sumie jedyny brakujący wykonawca co do którego każdy się zgadza to Michael Jackson, wszystko inne jest.
Bo te utwory ciągle są w plikach gry, są po prostu zablokowane prostym skryptem, który jak widać też się zbugował.
Co za cyrk.
Rock$tar lepiej niech przestanie się już kompromitować, bo jak tak dalej pójdzie, to cyberbuga przebiją.
Rock$tar lepiej niech przestanie się już kompromitować, bo jak tak dalej pójdzie, to cyberbuga przebiją.
Jako Firma już dawno go przebili, Rockstara można juz postawić na równi z Ubisoftem czy EA, no ale to Bli$$tarda jeszcze im daleko.
Ubisoft? Wtf. Chyba jedyna firma, która latami potrafi dodawać zawartość swoich gier. Więc od Ubi to zdala.
TobiAlex i kopiować na potęgę do porzygu ten sam odgrzewany kotlet w nieco innej panierce. Niestety w co raz słabo doprawionej i drętwej.
Rockstar zbiera gromy a Take-Two liczy kasiorkę i śmieje się w kułak bo jakże łatwo dziś ludziom przychodzi znaleźć kozła ofiarnego.
Winni są wszyscy: GSG za odwalenie tej parodii, T2 za to, że kazał to wydać, a R* za to, że nawet nie pisnął, że czegoś takiego nie można wypuszczać.
Moderzy już mają te pliki i ponoć jest to święty gral tzw. dataminigu. Praktycznie uzyskano dostęp do wszystkich, ale to absolutnie wszystkich skryptów, które zawierają wyciętą zawartość z oryginalnej wersji gry oraz komentarze deweloperów.
Przy okazji według grafików i przeszukiwaczy plików, jest to niemalże pewne, że remaster został oparty nie o oryginalną grę, a o mobilny port, które tworzyło to samo studio i był równie beznadziejny i zbugowany. Do tego okazuje się, że na dobrą sprawę masa (jak nie większość) tekstur została jedynie upscalowana przez specjalny skrypt co znaczy, że w dużej mierze remaster został stworzony przez A.I :P
W plikach tych gier można też podobno znaleźć foldery takie jak liveinvader i pliki domu Michaela. Widać różne propy wzięli z GTA V.
O usunięciu niewygodnych plików, to można byłoby mówić jakby usunęli wszystkie pliki i zrobili przelew dla klientów, z nadwyżką w postaci paru złotych na leki antydepresyjne dla tych, którzy to kupili.
Może gdyby wypuścili sam devkit i źródła gry to mieli by gracze więcej pożytku niż z tego niedorobionego pakietu gier. Szczerze mówiąc miałem w przyszłości ograć raz jeszcze VC bo sentyment mam silny do tej części. Poczekam jeszcze może kiedyś będzie warto kupić ten tytuł za 20zł i zagrać jeszcze raz. Co za czasy RockStar, CDP kiedy to się skończy! Kto następny?
