Jeśli opozycja naiwnie myślała, że drożyzna i inflacja zostanie zapisana na konto PiS-u, albo że w ogóle ludziom przeszkadza, to była w błędzie. Wbrew opozycyjnemu chciejstwu rację ma prezes Glapiński - inflacja nie wpływa na portfele (prawdziwych) Polaków, ani tym bardziej nie wzbudza obaw o przyszłość. Pokazuje to najnowszy sondaż
Swoją drogą ciekawych danych z gospodarki jest więcej.
Potwierdza się przede wszystkim rosnąca Niemiecka bieda. Przeciętnego Niemca stać na coraz mniej i nic dziwnego, że coraz więcej mieszkańców kraju nad Sprewą i Menem z zazdrością patrzy na Polskę, gdzie może zrobić tanie zakupy. Wystarczy popatrzeć na siłę nabywczą by zobaczyć, że Niemcom, i nie tylko im, żyje się naprawdę ciężko. Nie lepiej jest choćby w Holandii - jeśli Polakom mają dokuczyć wzrosty cen energii, to mieszkańców kraju tulipanów przygniotą one do ziemi.
Warto tu zwrócić uwagę na ceny mieszkań, które na zachodzie są iście druzgocące. Nic dziwnego, że Niemiec może za średnią pensję kupić tylko 0,7 m2 mieszkania! W Polsce nie do pomyślenia.
Sytuację próbuje, jak zwykle nieudolnie, wykorzystać opozycja, zaprzęgając do pomocy usłużne niemieckie media, których dziennikarze nie potrafią nawet zrobić takich samych zakupów jak dekadę temu, i nabierają się na warszawskie jabłka po 8 zł (sic!), podczas gdy normalna cena w Biedronce to 3.50 zł/kg, a w promocji można je regularnie kupić za połowę tej kwoty. I to pomimo protestów Agro-Unii.
Na szczęście rząd nie ulega szantażowi, zresztą słusznie, o czym wspomniano już na początku, ponieważ ludziom nie wiedzie się źle.
Dobre nastroje wśród świadomych konsumentów potwierdzają dane o sprzedaży detalicznej, która nominalnie wydatnie rośnie.
Mi się podoba to big mac porównanie skąd oni wzięli to "przeciętne" wynagrodzenie? Średnia krajowa brutto z bodajże lipca to coś koło 5.8k, a w 2012 było to 3.7k. Czyli netto z 2012 się zgadza, ale z 2021 to nie 3.5k tylko 4.2k tak że oszukane o +-31 big maców :)
Patrząc na ten koszyk to serio jak tam żyć w stolicy 40 pln za 1kg piersi z kurczaka :P U mnie w mieście za to można 1kg zajebistej szynki kupić i nie mówię tu o jakimś markecie tylko o normalnym sklepie.
No dokładnie, ściema. Ale oni chyba sugerują, że zmieniła się cena BigMaca. Nie wiem jak na świecie, ale w Polsce jak był w 2012 r. po 8 zł, tak nadal jest po 12 zł.
Dlatego właśnie mówię, świadomi wyborcy swoje wiedzą, a lemingi wierzą, że jest źle.
No ja patrzyłem tylko na to co napisali :) a napisali:
I tak, za przeciętną płacę netto 3532 zł (dane użytkowników numbeo.com), wyższą o 903 zł w porównaniu z 2012 r.,
Tak że dziwnie to wygląda jak dane z 2012 to praktycznie średnia krajowa, a z 2021 to z dupy wzięta :P\
Inflacja dopier.... mocno głównie przez skutki pandemii i nic nie robienie z tym rządzących oprócz drukowania hajsu, co robi cały świat.
Bo tam mają ok 1600 euro minimalną A w Polsce jest około 500 euro.
Kolejny raz ten sam błąd. Nie tak się przelicza kasę.
W Niemczech minimalna pensja to tak jak piszesz 1600 euro,u nas od przyszłego roku 2200 jeśli się nie mylę? Owszem, w Euro to dużo mniej.Ale w mniejszym mieście,w wspólnocie,,masz takie same życie,jak za minimalną w Niemczech. 1600 euro minimalnej, to dobrze na mniejsza miasta.Za minimalną w takim Monachium ,będziesz miał tak samo ciężko,jak u nas za minimalną. O samochodzie możesz zapomnieć.
Różnice zaczynają się jednak przy wyższych kwotach. Dwie minimalne w mniejszym mieście,np Ratyzbona, już spokojnie starcza na samochód.I coroczne wakacje .Praktycznie wszędzie. Wiadomo Euro silna waluta,to wszędzie po za Niemcami jest tanio. Ale u nas za dwie minimalne,w mniejszym mieście,też można mieć samochód . No i to tyle XD Minimalna vs minimalna ,jest mniej więcej tak samo.Ale już dwie minimalne w Niemczech,są lepsze niż dwie u nas. Głównie z powodu silnego Euro. Nie ma sensu przeliczać na biedniejsze kraje.
Mieszkanie w Monachium za 36m2 kosztuje 250k Euro. Co z płacą minimalną, możesz zapomnieć. Bo sam wynajem kosztuje w większych miastach majątek.
Co śmieszne,za te 250k euro,w Bremie możesz mieć już 119 m2 ,a w Chemnitz 294 m2 .Co nie dziwi,bo to należało do NRD. I nikt tam mieszkac nie chce.I tak to dla nas szok.Ponad milion złoty by nam było potrzeba,żeby sobie kupić mieszkanie w bloku w Monachium ;D Bogatszy Niemiec,może spokojnie kupić 5. u nas.No ale znowu Bogatszy Polak,może wykupić pół Ukrainy ;D
Prawda jest taka,że wszędzie jest paskudnie, i robi się coraz gorzej. Wiadomo,na Zachodzie i tak lepiej. Ale nie dla tych biedniejszych. A tak, w Niemczech jest masa takich ludzi. Największym problemem są mieszkania,i głupie ideologie, które powodują durne wzrosty cen. Pandemia tylko to wszystko odkryła. Wszystko zależy od tego ile się zarabia, i w jakim mieście się żyje.Jest mnóstwo miast w Niemczech,gdzie po prostu się tylko na pociąg przesiada.
Ja jem bułki z przyprawami żeby fortuny nie wydać, bo ostatnio za głupią małą bułkę z kruszonką przyszło mi zapłacić 3.70zł. Co by było gdyby była z marmoladą czy czymkolwiek. Tak czy inaczej ja bardzo odczułem wzrost cen jako osoba niepełnoletnia :p Później to nie będzie mi robiło takiej różnicy.
W UK za funta masz 5 smacznych pączków z dżemem lub z budyniem.
W UK za funta masz 5 smacznych pączków
Taa za funta to jakies najtansze chemiczne gowno pewnie od ktorego watroba wykituje.
Tak coś w stylu lodów biedronkowych, ostatnio zapomniało mi się włożyć do zamrażalnika i po paru godzinach roztopił się. Tylko dziwnie objętość niewiele się zmieniła, ale została jakaś hmm piana i na dnie sporo wody :)
No pomyłka, bo 4 za funta. Z Tesco a nie jakieś szroty.
www.tesco.com/groceries/en-GB/products/305969268
Bo to pewnie te proszkowe ;) Robiło się kiedyś takie. Da się zjeść. W sumie mniej syfiate niż Magnumy.
Czyli najtańszy "szrot" z Tesco, wystarczy spojrzeć na opinie. Ale zajadaj się ze smakiem, smacznego
No pomyłka, bo 4 za funta. Z Tesco a nie jakieś szroty.
Patrząc na skład, to rzeczywiście okazja. Taka tablica Mendelejewa tylko za jednego funciaka, okazja :)
No, ale kto bogatemu pilotowi zabroni ;)
Ale zajadaj się ze smakiem, smacznego Ostatnio pączki jadłem w Tłusty Czwartek
Patrząc na skład, to rzeczywiście okazja. Taka tablica Mendelejewa tylko za jednego funciaka, okazja :) Sprawdź sobie taką tablicę Mandelejewa w produktach biedronki. Powodzenia robić tam zakupy a popularność tego supermarketu w Polsce jest zajebista. Tylko pozazdrościć tam robić zakupy XD
Nie rozumiem dlaczego wyjeżdżasz nagle z Biedronką.
Owszem, tam też znajdziesz pełno syfu i trzeba spędzić trochę czasu na czytaniu etykiet, ale co ma to do tego Biedronka? A Lidl jest już OK, czy raczej tam nie lądować :D
Tak, jak nie kupuję nic "made by Tesco", tak nie kupuję również "made by Auchan" - oczywiście, jeśli chodzi o spożywkę.
Jest w UK odpowiednik Biedronki i nazywa się Aldi.
VM -> litości Tesco, Asda i Sainsbury's to właśnie takie biedronki w UK :P Oczywiście nie porównywalne z polskimi. Poszedłbyś do Waitrose i zobaczył tam produkty i ceny to by ci oczy wylazły na wierzch :P Aldi to kompletnie inna bajka Niemiecki market i sporo w nim specyficznych produktów dostępnych tylko w nim :P
A Ty już nie przesadzasz? Nic Anglicy nie robią tylko kupują food w Waitrose. A reszta supermarketów jest pusta nie? Teraz to tylko jest pisanie, żeby mi dociąć. Nawet taki Aldi jest pełny konsumentów i wiem, że to niemiecki supermarket i ze spokojem możesz tam kupić tanie niemieckie parówki Frankfurters.
Dobra kończę dyskusję, bo z waszym tokiem myślenia to cała Anglia źle się odżywia A w Polsce to ja nie wiem gdzie zakupy robicie i jak to dobrze się odżywiacie...
Jednak to prawda, że na golu same prezesy!
Nie rozumiem, co ten Herr Pietrus (aż chciałoby się rzec: Herr Lord) nawija na uszy.
Dzięki polityce Prezesa zarabiamy coraz więcej i więcej. Np. gdy idzie o siłę nabywczą pensji, polscy nauczyciele wyprzedzają aż dwa kraje europejskie - Węgry i Estonię! Jesteśmy na trzecim miejscu od końca w Europie, a nie na ostatnim! Jest się z czego cieszyć. Dlatego zaciskamy zęby, alleluja i do przodu! Ku chwale Prezesa!
Zaraz, to kto jest w końcu nieudacznikiem? Narodowość chłopska zyjaca z pisowskiego 500 plus czy potężni wyborcy opozycji, czyli intelektualiści, przedsiębiorcy, Ahaswer i Tomasz Lis?
Co to forum by zrobiło bez Twojego ciętego, pełnego zawoalowanej, inteligentnej ironii komentarza politycznego? Zapadło by się, ot co. Jak to dobrze że od czasu do czasu wyłazisz z Dobrej Zmiany i nas sobą raczysz....
Idioci analfabeci emeryci i zacofani są atakowani latami taką propaganda A to ma swoje skutki. Poparcie partii idiotow wciąż dobre mimo tragicznej polityki w stylu po co nam pieniądze z unii oskubiemy rodaków podatkami akcyzami opłatami inflacja.
Co z tego, że ceny rosną? Przecież zawsze można dodrukować pieniędzy i rozdać ludziom, żeby im zrekompensować te wzrosty narzucone przez niecnych, bezdusznych cinkciarzy i badylarzy.
Nie martw się, władza i jej baz wyborcza się wyżywią. Jest jeszcze duże pole do "uszczelniania dziury vatowskiej" (aka podnoszenia podatków), regulowania cen centralnymi dekretami i obwieszczeniami z prezentacji w powerpointcie, czy nawet konfiskaty dóbr niezbędnych dla "kraju" jeśli zajdzie taka potrzeba.