Polski Amazon nie podbił rynku; nowy sklep za Allegro i Lidlem
Strona Amazonu w porównaniu do 90% polskich sklepów jest tak archaiczna, że mam dość po 2 minutach przebywania tam. Filtrowanie produktów prawie znikome, a te które się wyświetlają są tak chaotycznie zatytułowane i opisane że bez pomocy google ciężko o podstawowe informacje o produkcie. Muszą dorównać w tym aspekcie reszcie, bo choć może ja sobie jakoś poradzę to zwykły Kowalski wybierze coś co już zna, jest bardziej przejrzystsze i prostsze.
A ja bym to zinterpretował inaczej - nowiutki sklep w ciągu kilku miesięcy znalazł się w top10 polskich sklepów. Jeżeli utrzyma ten wzrost to za rok będzie w top 5.
I co, kopary opadły?
A tak na serio to g***no tam jest, nie wiesz od kogo kupujesz, połowa towarów to coś od chińczyka w cenie wyższej niż na ali czy alle, także bez rewelacji. Cała strona jest starożytna, toporna i powolna, nie stwarza w kliencie zaufania i nie oferuje nic ciekawego.
Jest to w sumie prawda. Po co mam korzystać z amazona i płacić za amazon prime jeśli mam już smarta na allegro i znajduję tam wszystko co zazwyczaj regularnie kupuję i to jeszcze czasem w niższej cenie. Pewnie zajrzę tam dopiero jak będę szukać czegoś czego nie znajdę na allegro.
Amazon Prime dostajesz gry, dodatki do gier a także, a może przede wszystkim, dużą bibliotekę filmów.
Amazon Prime to o dziwo jedna z najlepszych ofert dostępnych chyba na świecie.
Nie dość, że cena jest super niska, to w dodatku dają sporo. Filmy, muzyka, gry i darmowa dostawa zakupionych rzeczy na Amazonie.
Ostatnio zrezygnowałem nawet że Spotify. Sama usługa Spotify jest droższa niż Prime, który daję wiele więcej (wyżej wymienione) za niższą cenę.
Niektórzy dla paru złotych zysku to by swoją matkę sprzedali :) Polska w pigułce.
Ciekawe jak w tym wszystkim namiesza otwarcie przez Ali centrum logistycznego w Polsce i gwarancja dostawy towaru do 3 dni.
Spora cześć towarów na Allegro to towar z Ali w wyższych cenach ale bez oczekiwania na towar 1 - 3 miesiące.
Może namieszać, to chyba dziś na Bankierze był artykuł o tym, że ruch na Aliexpress z Polski wynosi już tyle samo, co połowa ruchu generowanego przez Allegro.
odkąd PP podpisała umowę z Ali to przesyłki idą w średnio 10 dni więc nie wiem skąd masz te 1-3 miesiące
Odkąd PP podpisała to większość paczek przechodzi przez urząd celny. Ostatnio zamówiłem paczkę z Aliexpress na 700zł to doliczyli 400zł w urzędzie celnym. Już się zraziłem tym aliexpress. Przychodzi paczka już oclona to nie ma żadnej informacji za które produkty tyle policzyli jest tylko kwota jaką ma pobrać urząd pocztowy. Może poczta se dopisuje jakiś procent. Paczka z Chin dotarła szybko bo w 2 tygodnie ale przez urząd celny trzeba było czekać aż wyślą kolejne 2 tygodnie.
Cło dolicza z powodu zmian w prawie.
https://www.pit.pl/aktualnosci/vat-od-zakupow-na-aliexpress-i-ebay-od-1-lipca-clo-zaplacisz-u-listonosza-1005728
Naprawdę ktoś wierzył, że Allegro będzie mogło się zwijać? Amazon dla przeciętnego Polaka nigdy nie był tani do przedmiotów codziennego użytku. Tam kupowało się szeroko pojętą sztukę (filmy, muzyka, zagraniczne wydania książek itp.) lub okazjonalną elektronikę rozrywkową (bo o tym, że ktos kupił tam lodówkę czy pralkę to nie słyszałem). Do drobnicy zawsze było Ali a do całej reszty Allegro. I pełnoprawne wejście Amazona na nasz rynek wiele tu nie zmieniło bo nawet samym sprzedawcom nie chce się tam pchać. Ostatnio chciałem sobie porównać oferty obu sklepów pod kątem produktów dla zwierząt, które regularnie kupuję w rodzimym serwisie. Na Allegro po wpisaniu nazwy marki karmy mam 100 stron ofert, Amazon wypluł mi całe 21 rekordów w tym mysz gamingową i bodajże podręcznik do gry na gitarze. Z czym do ludzi?
Nawet Prime, choć niewątpliwie okazyjny, bardziej moim zdaniem uderza w Netfliksa i inne platformy streamingowe niż wysyłki Allegro, mimo że też daje darmową dostawę.
"Ostatnio chciałem sobie porównać oferty obu sklepów pod kątem produktów dla zwierząt, które regularnie kupuję w rodzimym serwisie."
Serwis jest tak rodzimy jak hamburgery mają się do pierogów.
Oczywiście, że to pewne uproszczenie, ale strona należy do polskiej spółki, której właścicielami są zagraniczne fundusze inwestycyjne. Idąc twoim tokiem rozumowania to Tyskie, Lech i Żubr są japońskimi piwami, w końcu właścicielem Kompani Piwowarskiej jest Asahi Group Holding.
Był taki jeden portal, który lata temu miał zniszczyć Allegro. Wszedł jak Amazon. Wykupił domenę pl... i się zesrał.
eBay.pl
Sprawdź sobie ebay.co.uk lub ebay.com to wtedy ty się zesrasz i to na miętowo...
a po co ma sprawdzać ebay.co.uk czy ebay.com?
Nie wiem co tu porównujesz...monopol na PayPala i 23% VAT do każdego produktu? bo raczej nie o to chodzi, żeby kupować coś z drugiego końca świata i przepłacać na każdym kroku
Od 1 lipca zmieniły się przepisy i co jest warte więcej niż 150 EUR jest automatycznie rejestrowane przez służby celne na oddziałach pocztowych. Więc wszystko uk czy us jest do bani, VAT 23% i okazja nie jest okazją. Nie przechodzą gifty itp. Liczy się co jest w przesyłce, a nie deklaracja. Wymagają potwierdzenia wartości transakcyjnej w postaci potwierdzenia przelewu z konta.
A ja bym to zinterpretował inaczej - nowiutki sklep w ciągu kilku miesięcy znalazł się w top10 polskich sklepów. Jeżeli utrzyma ten wzrost to za rok będzie w top 5.
I co, kopary opadły?
A tak na serio to g***no tam jest, nie wiesz od kogo kupujesz, połowa towarów to coś od chińczyka w cenie wyższej niż na ali czy alle, także bez rewelacji. Cała strona jest starożytna, toporna i powolna, nie stwarza w kliencie zaufania i nie oferuje nic ciekawego.
Ja robię zakupy w sklepach online które nawet się nie zakwalifikowały do tej listy, a tu piszą że 10 miejsce na 35 to słabo. Robię zakupy w amerykańskim amazonie bo są tam towary których w polskim nie ma, a przesyłka i bez abonamentu za darmo była. Ebay? Raz w roku coś kupię z niemiec ale z chin przez ebaya już modele sobie kupowałem, fajny portal tylko sprzedawcy nie odpisują. Ogólnie fajnie że mamy taką konkurencję, allegro, ali, ebay, amazon, empik, w każdym coś się raz w roku kupi bo ceny mają różne.
To materiał na kolejnego newsa.
Albo dwa?
Pewnie więcej...
Poważnie? Są ludzie, którzy robią zakupy w EMPiK? Jezu, jak można tak nie szanować swojego pieniądza. No ale to tak jak robienie zakupów u Grażynki w sklepiku - a potem babcie płaczą, że wszystko drogie. Wystarczy odpalić ceneo i sprawdzić jakie ceny ten sklep ma na tle innych.
Empik to najdroższy sklep, ale co tam. Wydaje się kupującym, że dokonują zakupów w zacnym miejscu, pełnym kultury i sztuki. Taki świat.
U mnie EMPIK jest w galerii, po prostu sam lans i błysk.
Zdziwiłbyś się. Nieraz książki można kupić tam taniej niż w innych księgarniach lub na Allegro. Zwłaszcza, że często miewają promocje typu 3 za 2 i nierzadko da się tam coś dobrać. Ponadto Empik dość często trafia do różnych programów lojalnościowych. Żona ma w pracy Motivizera i wielokrotnie wymieniała punkty na karty prezentowe, dzięki czemu końcowy zakup wychodził bardzo korzystnie.
Empik ma najlepsze ceny jeżeli chodzi o niektóre artykuły. Książki, płyty winylowe, perfumy, to niektóre rzeczy, których próżno szukać w lepszych cenach.
Czlowieku. Empik ma 100 doków rozładunkowo/załadunkowych w 1 magazynie. A ty się zastanawiasz czy ktoś tam kupuje.
Amazon działa i wygląda jak kupa. Już pomijam etyczną działalność tej firmy i koszmar samego Bezosa, ale robienie na tej platformie zakupów to jak cofnięcie się do lat 90.
Póki co ulubione księgarnie, Allegro czy nawet Empik w zupełności mi wystarczają.
Chyba jestem w mniejszości tutaj forumowej :P Ale już robiłem zakupy na Amazonie bo jest taniej w niektórych produktach. Kupuję gdzie taniej, interfejs mnie lotto. Książki po angielsku są znacznie taniej niż na Allegro, przede wszystkim techniczne i naukowe.
Nadal oczywiście wolę Allegro - przyzwyczajenie, nauczyłem się interfejsu. Ale nie zmienia to faktu, że będę brał tam gdzie jest różnica w cenie znacząca. A na jednej angielskiej książce zaoszczędziłem kupując na Amazonie od 30 do 90zł.
Amazon i Ebay powinny się uczyć czytelności interfejsu od Allegro. Co raz kupię coś u nich, ale albo ma za dużo IQ albo coś jest ze mną nie tak, bo ich serwisy są dla mnie nieczytelne, zła czcionka, układ oferty, na pierwszy rzut oka nie wiesz od kogo kupujesz, czy od nich czy sprzedawcy itp.
Większość angielskich książek jest tańsza poza naszymi granicami, poszukaj w tym amazonie polskich książek, puzzli, zabawek, kosmetyków.
Aby sklep był rozpoznawalny czy tam 'dominował' na rynku to ludzie muszą tam kupować prawie codziennie, a nie jak ty czy ja raz na pól roku zakupi książkę czy figurkę.
U nas ludzie nie musza kupować na amazonie rzeczy chińskich bo mają je na allegro, nie musza kupować kindli czy prime, bo mają inne usługi z książkami czy audiobookami z innych wydawnictw czy księgarń. Gry czy konsole to szukane sa promocje w xkomach czy innych media marktach, i dostawa za free.
Raz nawet widziałem ogłoszenie z pracą w amazon gdzie praca polegała na wspieraniu/jakimś wysyłaniu giftow do osób związanych z streamem/ blogowanie oczywiście na zachodni rynek, u nas wogule ten monopolista kogoś sponsoruje ? Allegro miało kilka kampanii [może nadal ma] gdzie pojawiali się , kogoś tam finansowali. Nie zdziwiłbym sie nawet gdyby prowadzili szkolenia, jakieś konferencje, amazon co, tylko kase daj panie klient, i abonament weź na prime do końca życia .
Sam trochę kupuje na Amazonie, głównie książki i dyski (SSD i HDD) bo tam zazwyczaj jest najtaniej, ale w sumie za każdym razem jak używam ich strony to dziwię się jakim cudem odnieśli taki sukces na całym świecie, ta strona po prostu nie działa, sortowanie i kategorie to chyba dla ozdoby tam wrzucili, dla przykładu stan kategorii monitorów: Można sobie je powybierać po rozmiarach (lista rozmiarów nie jest posortowana LOL), po cenie (ale lista cen wygląda tak: https://i.imgur.com/BW3ADz4.png ), no to pomyślałem: Co może być w kategorii monitorów poniżej 20 zł!? A to: https://i.imgur.com/Tq9z7nq.png Naprawdę nie mam zielonego pojęcia jak znaleźć cokolwiek na tej ich stronie - Allegro czy Ceneo wyglądają przy Amazonie jak ósmy cud świata.
W amazonie te szukanie jeszcze im daruje, ale te wpiepszanie/ dorzucanie/ proponowanie czegoś to dokupienia to już powinno być zakazane w Brukseli i pentagonie pod groźba atomowego bombardowania rancza Bezosa.
Jak szukam jednego kabla czy tam słuchawek to nie chce do licha do tego klawiatury, gry, tasmy z ledami i monitora.
Mam przykładowo budżet 20$ i chce jedna książkę to po kiego grzyba mi proponuje pakiety, albo szukaj lego to ci dorzuci kolejne niepotrzebne zestawy.
Można jedynie im podziękować ze w miarę ogarnęli wystawiane ofert, w sensie ze jest jeden produkt i do niego maja się sklepy/ sprzedawcy dodać, a nie jak u nas każdy wrzuca swoja oferte tylko o 0,0001 grosza mniej, plus oczywiście w nazwie każda możliwa kombinacja slow.
Dajmy troche czasu. Jak Netflix wchodzil tez na poczatku bylo slabo i mowilo sie ze w Polsce wszyscy jada na torentach i nikt tego nie bedzie chcial placic.
Jak ma podbic serca polakow? Odpowiedz prosta: cena.
Jak zacznie oferowac niskie marze i sprzedawcy sie tam przeniosa to klient bardzo szybko sie rowniez przeniesie. Wielu korzysta z porownarek cenowych i jak bedzie widizec ze na amazonie jest o 20% taniej to bardzo szybko go polubi.
Maja mnostwo kasy i pewnie strategie jak zalatwic allegro. Pierwszy krok juz zrobili z prime za 50zl. Nie stanie sie to w 1 rok ale pogadamy i zobaczymy jak prezentuja sie liczby za 5 lat.
To troche inna kategoria, dla netflixa nadal nie ma konkurencji moim zdaniem [ nie korzystam z platform vod to nie bardzo sie orientuje z rynkiem] , nie ma innych serwisów z dużym wyborem filmów światowych .
To tak jakby napisać 10 lat temu o Paypal, konkurencja nie istniała praktycznie, korzystał kto musiał, serwis startu u nas nawet nie mial oficjalnego i chyba wsparcia po polsku.
w sumie mało co tam jest do kupienia to tez nie wiem czym chciałby podbić rynek.
Strona Amazonu w porównaniu do 90% polskich sklepów jest tak archaiczna, że mam dość po 2 minutach przebywania tam. Filtrowanie produktów prawie znikome, a te które się wyświetlają są tak chaotycznie zatytułowane i opisane że bez pomocy google ciężko o podstawowe informacje o produkcie. Muszą dorównać w tym aspekcie reszcie, bo choć może ja sobie jakoś poradzę to zwykły Kowalski wybierze coś co już zna, jest bardziej przejrzystsze i prostsze.
Bo Amazon jest dobry jak szukasz konkretnego przedmiotu. Podajesz tytuł filmu/książki/płyty czy tam czego i wyskakują odpowiednie wyniki. Ale jak potrzebujesz znaleźć "coś" to umarł w butach. A ich sortowania i filtry to żart.
Ta, jak wchodzą na stronę Amazonu, to się czuję jak bym cofną się w czasie i że trzeba korzystać z zewnętrznych serwisów szukania, jak Cenowarka.
Szkoda. Wydawałoby się że debiut świeżutkiej strony będzie miał do zaoferowania nowoczesny wygląd i przydatne rozwiązania. A tu klapa.
Najlepsze jest to, że wygląd jest ujednolicony w każdym rejonie. Nie ważne, czy kupujesz w USA, Niemczech, Francji, Włoszech, czy Hiszpani, strona wygłada i działa jak g... W dodatku do Amazonu podpięte są ich inne usługi typu Twitch, Prime Videos, Kindle, AWS itd.
To oznacza, że nie zrobią lepszego layoutu tylko dla Polski. Musieliby go zmienić globalnie i zadbać o dobrą kompatybilność z innymi usługami.
To cecha ogólnie amerykańskich sklepów. Oni mają jakieś dziwne, odmienne podejście do tego, chyba mają takie preferencje. Kupa bezużytecznych informacji, to co ważne pochowane po kątach małym drukiem. Bezsensowna i chaotyczna kategoryzacja. Może u nich to jest metoda na sprzedaż. Mi ciśnienie mi się od razu podnosi jak próbuję znaleźć coś w ichniejszym serwisie.
Serio, zmiencie niektorych redaktorow, bo szkoda czytac xD.
Po pol roku sa na 10. miejscu w Polsce i mowicie, ze to slabo??
Jestem pod wrażeniem, że empik tak wysoko stoi, przecież tam ceny produktów i abonamentu to jakaś komedia. Nawet książki można kupić zawsze taniej w jednej z setek internetowych księgarni.
Kompletnie nie wiem co i od kogo kupuję na tym "sklepie", a do tego i tak drogo.
Pomijając ceny. Amazon ma tak gównianą wyszukiwarkę produktów że po kilku minutach człowieka krew zalewa. Filtrowanie względem cech w zasadzie nie występuje.
Właśnie miałem wyrazić swoją opinię o tym sklepie, ale praktycznie napisałbym to samo. Jeszcze jakby ceny były konkurencyjne, to można by się poużerać z wyszukiwarką, ale tak - nawigowanie w tym sklepie to jakiś UXowy koszmar.
Nawet sklepu z butami nie przebił, za to prime warto skasować.
Ale dalej walczą o klienta u nas.
Promocja z prime była strzałem w dziesiątkę. Wcześniej nawet nie myślałem o robieniu zakupów na polskiej witrynie, teraz nie dość, że wykupiłem abonament, to jeszcze dokonałem pierwszego zakupu (było taniej niż na allegro).
Sam korzystałem za granicą często z amazona, raz kupiłem kilka dysków SSD zewnętrznych z US w promocji a na dodatek bez opłat celnych, nie wpominając o prime days i black friday z bardzo dobrymi ofertami. Po powrocie do PL pisałem do supportu o polską wersję bo ciągle na niemieckim muszę kupować, teraz gdy już mamy polską wersję ciągle jestem zmuszony kupować z zagranicznych bo oferta produktów jest uboga ale mam nadzieję że to się zmieni bo przecież mamy kilka centr dystrybucji.
Kupuję tam tylko konkretne produkty, które dobrze znam i sprzedaje je sam Amazon. W dodatku tylko podczas wielkich wyprzedaży, bo głównie tylko wtedy się opłaca. Towar od innych sprzedawców wygląda jak scam. Ciężko odróżnić, czy to zweryfikowany sprzedawca, czy jakiś Januszex. Zdawkowy opis i komentarze tłumaczone maszynowo z błędami. Szukanie nowych produktów jest uciążliwe jak na AliExpress i podchodzi pod masochizm, jeśli chcesz kupić coś dobrego i sprawdzonego. Nie sądziłem, że Allegro jest lata świetlne przed hamburgerami...
Ostatnio jak po ogłoszeniu promocji na prime wszedłem z ciekawości poszukać gierek na PS4, to nie dość, że zaskoczyły mnie ceny z kosmosu, to na dodatek oprócz gier wyskakiwały mi produkty, które w ogóle nie są z nimi związane xD
Nie wiem, jakim cudem to badziewie osiągnęło taki sukces. Allegro wyprzedza je o lata świetlne pod każdym względem.
Nie dość, że platforma pojawiła się na rynku zbyt późno kiedy to większość innych tego typu usług zdążyło ugruntować swoją pozycję to jeszcze nazwa "amazon" w Polsce z wiadomych powodów nie kojarzy się zbyt dobrze.
I bardzo dobrze. Moloch wyzyskujący ludzi niczym niewolników w obozach pracy. Łamiący prawa pracownicze.
Na Amazonie jest tak duża prowizja od sprzedaży względem Allegro, że po prostu nie warto na obecną chwile otwierać tam sklepu.
Czasami można znaleźć jakieś produkty, o które ciężko u nas, ale w większości Amazon to syf z Aliexpress, tylko że drożej. Taka sama januszeria odchodzi na allegro, więc wolę bezpośrednio z Aliexpress zamówić, a jak mi zależy na czasie to z Allegro. Obecność Amazona w PL nie zmieniła zupełnie nic, ponieważ od dawna kupowałem na amazon.de i .co.uk. Obecnie ten prime za 49 zł może coś zmienić.
Allegro to numer 1 na świecie jeżeli chodzi o obsługę interfejsu, jego mnogości funkcji, przejrzystości czy intuicyjności. Nie ma drugiego takiego serwisu.
Nie mam pojęica czemu takie molochy jak Amazon, Ebay, Ali czy Yahoo tkwią w początkach lat 2000.
Przecież z tych serwisów nie da się na co dzień korzystać.
Odszukać cokolwiek na Amazonie jest nierealne. Nawet wpisując konkretną nazwę modelu produktu.
Trzeba przegrzebać przez dziesiątki innych aukcji.
Szukałem szlifierki kątowej od Bosha. Wpisałem konkretny model, wszedłem nawet w zakładkę "szlifierki kątowe" i zamiast pokazać mi te urządzenia, to miałem masę innych pierdół często nie związanych nawet z danym urządzeniem.
Szukając kompresora nie ma nawet możliwości ustawienia ilu litrowy chcemy wyszukać. Nawet w samej aukcji kompresora nie ma tych danych. Trzeba po zdjęciach szukać tabliczki znamionowej. Tyle, że to nie daje pewności czy faktycznie to dostaniemy.
Te serwisy są lata świetlne za Allegro, gdzie najmniejszy parametr mogę ustawić.
Amazon jest spoko do kupowania raz na ruski rok jak trafi sie jakaś fajna promocja na coś.
Plusy Amazona takie jak dostawa na drugi dzień, VOD czy zniżki są niczym, przy fatalnej jakości serwisu.
Na Amazonie kupowałem już bardzo dawno temu, ale jak mówię, tylko gdy trafiła sie jakaś mega duża okazja na dany produkt.
Mam wykupionego Praima, bo korzystam z VOD.
Ludzie z "zachodu" po prostu nie wiedzą co to dobry serwis aukcyjny, przyzwyczaili sie do tego badziewia.
Amazon mnie przekonał Amazon prime za 49 zł za rok, darmowe przesyłki niezależnie od ceny, darmowe gry oraz amazon Video. ;) Do tego czesto zdarzają im sie price bugi. ;)
Mnie serio dalej zastanawia czy taki typowy Brytol czy Hamerykaniec używający Amazonu na co dzień po prostu przyzwyczaił się do tego okropnego interfejsu i toporności użytkowania czy po prostu ma na to wywalone.
