Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Czy przeklinacie?

17.10.2021 22:05
23
3
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1295728
18
Generał

Nie, i nie lubię jak ktoś w moim otoczeniu przeklina. Wydaje mi się to strasznie prymitywne.

post wyedytowany przez zanonimizowany1295728 2021-10-17 22:06:34
17.10.2021 15:57
2
1
odpowiedz
1 odpowiedź
zanonimizowany928629
76
Generał

Nie, mama mi zabrania

17.10.2021 21:12
Bullzeye_NEO
📄
21
1
odpowiedz
Bullzeye_NEO
223
1977

nie, brzydze sie wulgaryzmami

18.10.2021 20:12
Herr Pietrus
😉
34
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
Herr Pietrus
224
Ficyt
Wideo

BTW -taki wątek, a klasyk gdzie? Gimby nie znajo?
https://www.youtube.com/watch?v=1KGrciINqeY

17.10.2021 15:57
suicidal
3
odpowiedz
suicidal
17
Baldurs Gate III

w ch*j

17.10.2021 16:51
Xinjin
5
odpowiedz
2 odpowiedzi
Xinjin
176
MYTH DEEP SPACE 9

Dużo i często, podobno istnieje mocny związek między dużą ilością używania wyszukanych przekleństw a ilorazem inteligencji.

17.10.2021 16:51
Wujek Władek
6
odpowiedz
Wujek Władek
39
Niczburukjebiwdenko

W domu praktycznie wcale, w pracy non stop.

post wyedytowany przez Wujek Władek 2021-10-17 16:51:45
17.10.2021 17:02
dzl
7
odpowiedz
dzl
96
John Yakuza

Staram się unikać, choć wiadomo, jak człowiek się zdenerwuję to i "panienka" poleci. I to nie jedna.

17.10.2021 17:43
Jedziemy do Gęstochowy
9
odpowiedz
2 odpowiedzi
Jedziemy do Gęstochowy
173
KENDO DROGA MIECZA

Nie, bo nie lubię.

Zdarza się tylko w sytuacjach gdzie jestem mocno zestresowany, np. jak wtedy gdy zostawiłem kartę w bankomacie.

17.10.2021 17:50
10
odpowiedz
zanonimizowany1365028
2
Chorąży

Bardzo rzadko. Dwa razy na miesiąc mi się zdarzy że przeklnę, a tak to nie. Wystarczy że słyszę jak z mojego otoczenia co niektórzy klną prawie na co dzień i to nieraz z byle powodu.
Znam jedną osobą, która klnie non stop. Ale to tak cały czas jak tylko z kimś rozmawia. Odnoszę wrażenie że chyba już nie zna innego jeżyka niż łacina podwórkowa.

17.10.2021 18:04
ddawdad
11
odpowiedz
ddawdad
63
Przegryw

Nie.
Do 1 gimnazjum w miarę dużo przeklinałem, aż mnie olśniło, że takie słownictwo do mnie niezbyt "pasuje" i przestałem.

17.10.2021 18:33
Ppaweł
12
odpowiedz
Ppaweł
58
Senator

tak, zwłaszcza jak coś mnie zirytuje, dziennie kilkanaście kurtyzan poleci

17.10.2021 18:34
Wujek Face S.
13
odpowiedz
Wujek Face S.
31
Gęstochowianin

A nawet mnie nie wkur@$@aj.

17.10.2021 18:51
Bociek69
15
odpowiedz
Bociek69
38
Byle do Wiosny

Jedyne przeklenstwo jakie uzywam to dupa.

17.10.2021 19:47
Janczes
16
odpowiedz
Janczes
188
You'll never walk alone

bardzo duzo i czasami sie zlapalem na tym ze cos mi sie ryrwie wtedy gdy nie powinno

17.10.2021 19:59
cycu2003
😜
17
odpowiedz
cycu2003
236
Legend

Dużo tego leciało i w domu starałem się nie bluźnić. Ale jak któregoś dnia dziecko mówi kulwa to zrobiłem sobie szlaban całkowity w jego obecności i na szczęście po jednym dniu przestał :)

17.10.2021 20:28
19
odpowiedz
zanonimizowany869910
114
Legend

Moja mama nigdy nie przeklinała, nigdy nie słyszałem by mój ojciec użył słowa na k, moja polonistka ze szkoły podstawowej obniżyła mi ocenę z wypracowania za użycie odrażająco wulgarnego, wg niej, słowa "cholernie".
Ale cóż, teraz są inne czasy, inni ludzie, inne normy a życie toczy się dalej ;)

17.10.2021 22:03
22
odpowiedz
toyminator
74
Senator

Staram się jak najmniej w rozmowach.Ale podobno zdrowo jak się jest naprawdę wkurzonym.
A przeważnie w jakichś grach jak nie idzie.Tak parę razy pod rząd;)I nie z mojej winy,tylko z jakiejś głupiej mechaniki. Np wczoraj skończyłem,a raczej nie skończyłem Yooka -Laylle. I szlag mnie jasny trafiła,jeśli miałem używać latania w czymś na czas.

17.10.2021 23:54
Wiedźmin
😁
25
odpowiedz
5 odpowiedzi
Wiedźmin
37
Senator

To nic zaskakującego, że ktoś nie przeklina i daje dobry przykład. Też nigdy nie przeklinałem poza skrajnościami typu uderzyłem się młotkiem w palec i wszelkie hamulce puściły. Przy Dark Souls nie, bo są o wiele trudniejsze gry RPG z lat 80' i 90' , które kocham więc jestem cierpliwy i cwańszy od tych perfidnych mechanik, które idzie złamać i wykorzystać przewagi. Matka polonistka więc wiadomo sprawa, a ojciec biznesmen więc też trzymał zawsze fason. Sam miałem więc zaszczepione od małego przez rodziców, że to domena osób z mizernym zasobem słownictwa więc muszą sobie tym pomagać przecinkami i jeszcze próbują imponować prymitywizmem innym co rzeczywiście zdaje się być faktem. Ludzie z klasą i większym zasobem słownictwa znacznie rzadziej to robią. Zresztą jak sobie ktoś wyobraża w ogóle, że przeklinam i jeszcze przy damach ? Nawet na dyskotekach i weselach nie piłem i nie kląłem, a bawić się potrafię na maxa bez problemu na trzeźwo, bo to kwestia nastawienia. Wizerunek to podstawa i zachowanie zgodne z kodeksem godnym arystokraty. To nie średniowiecze. W mym towarzystwie nikt nie przeklina nadużywając takich słów jako przecinków, bo szybko oduczyłem każdego. Przeklinanie postrzegam obecnie jako oznakę słabości i utraty kontroli nad własnymi emocjami u ludzi, którzy nie przeklinają, gdy są zrelaksowani. Niewątpliwie nawet damie lub dżentelmenowi z klasą zdarza się użyć wulgaryzmów wręcz z pewnym wdziękiem w pewnych okolicznościach. Zatem są takie sytuacje, kiedy użycie wulgaryzmu nie będzie żadnym faux-pas, ale nadużywanie wulgarnego języka jako przecinków potępiam. Jedyny wulgarny zwrot jaki używam na co dzień to dupku żołędny do syna w formie żartu.

18.10.2021 00:03
Wielki Gracz od 2000 roku
26
odpowiedz
1 odpowiedź
Wielki Gracz od 2000 roku
173
El Kwako

Sporo, gęsto i często, czy to w domu, na ulicy czy w pracy. Ale tylko wtedy gdy obok są znajomi czy rodzina. W innych przypadkach włącza mi się wewnętrzna blokada i zero przeklaniania.

18.10.2021 07:44
27
odpowiedz
dienicy
70
Generał

Do tej pory przeklalem Ciechowskiego, Leppera i Jobsa.
Z wielka moca wiaze sie wielka odpowiedzialnosc...

18.10.2021 08:08
Paudyn
28
odpowiedz
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

Taka praca.

18.10.2021 08:13
elathir
29
odpowiedz
elathir
97
Czymże jest nuda?

W zasadzie niemal tylko w pracy. By nie było prace lubię, bywa stresująca więc klnę, ale jak próbowałem pracować w projektach bez choć odrobiny stresu to umierałem z nudów.

Poza nią praktycznie wcale.

post wyedytowany przez elathir 2021-10-18 08:14:24
18.10.2021 08:51
Matysiak G po banie
30
odpowiedz
5 odpowiedzi
Matysiak G po banie
17
Centurion

Stąd "po_banie" :)

18.10.2021 14:20
Qverty
31
odpowiedz
Qverty
32
w olejku lub w pomidorku
18.10.2021 20:10
Herr Pietrus
33
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

Niestety tak, nie wiem, czy często, ale zdarza mi się w chwilach wzburzenia, a czasem również wtedy, gdy opowiadam o czymś irytującym. Zazwyczaj jednak ograniczam się do "spontanicznych" bluzgów, i raczej rzucam mięsem bez świadków albo pod nosem. bo sam nie lubię, gdy inni przeklinają, zwłaszcza w normalnej rozmowie, traktując k... i ch... jako dodatek czy przecinek (tego sam unikam i praktycznie nie stosuję, to już naprawdę niski poziom), tym bardziej w miejscach publicznych.

18.10.2021 21:26
👍
35
odpowiedz
zanonimizowany1363108
2
Pretorianin
Wideo

m.youtube.com/watch?v=VB3GzmC_9rI&t=16s
Tu dopiero się przeklina. Nie jestem z Kielc ale mam do tego miasta około 45 kilosów. Mowa o odległość z mojego rodzinnego domu, bo ja mieszkam w the UK.

post wyedytowany przez zanonimizowany1363108 2021-10-18 21:28:30
18.10.2021 21:40
wyś
😜
36
odpowiedz
1 odpowiedź
wyś
95
Just think

Nigdy w obecności pilota...

spoiler start

od telewizora.

spoiler stop

;)

18.10.2021 23:34
WolfDale
37
odpowiedz
WolfDale
74
Sztuczny Wytwór Forumowy

Szczerze to prawie nigdy nie przeklinam, bo po prostu nie lubię. Nie daje mi to żadnej satysfakcji, choć skłamałbym że nie zdarza mi się. Lecz jest to bardzo rzadka sytuacja, kiedy faktycznie ktoś/coś wyprowadzi mnie z równowagi lub mocno wkurzy. A że jestem bardzo spokojnym i opanowanym człowiekiem potrafiący zachowywać zimną krew, więc jest to niełatwe zadanie.

Bardzo irytują mnie osoby co chwile przeklinające niepotrzebnie, a już szczególnie wśród innych. Stoisz gdzieś w kolejce, a dwóch kretynów myśli że są tacy fajni z tego powodu. Nie patrzą że matki z dziećmi dookoła, starsze osoby. No ale ponoć sobie niektórzy to tak tłumaczą, że inteligentni ludzie przeklinają. Przykładowo nie dałbym rady żyć z taką kobietą, która jest bardzo wulgarna. Ale ciężko oceniać kolejne pokolenia skoro takie przykłady wynieśli z domu. Niektórzy to powielają lub po prostu im się to podoba, a namiastka tylko stara się obierać bardziej kulturalną drogę.

W muzyce też nadmiar przekleństw mnie irytuje, bo co innego coś znacząco podkreślić jak choćby "Nie dorosłem do swych lat" Stanisława Staszewskiego, a już zupełnie inny wydźwięk ma to w rapie. Czasem człowiek wręcz się wstydzi za młodzież co na głośniku BT puszcza jakieś rapsy z rynsztoka.

Ale co kto w końcu lubi, ja starałem się zawsze skręcać w tą bardziej kulturalną stronę. Wielu znajomych poszło w tą drugą, więc jeśli im z tym dobrze to nic mi do tego. Ale publicznie jednak wypadałoby mieć chociaż odrobinę ogłady o co teraz ciężko.

26.10.2021 11:29
38
odpowiedz
Feliks86
1
Junior

Co za %ujowe pytanie :D

17.10.2021 15:54
1
zanonimizowany1363108
2
Pretorianin

Jejku. No czasem przeklnę jak gram i mi nie wychodzi. A tak ogólnie to wcale nie przeklinam. A jak jest z Wami?

17.10.2021 16:02
4
odpowiedz
4 odpowiedzi
zanonimizowany1363596
2
Pretorianin

Klne jak szewc, ale pracuje nad tym. Jedna zasada - NIGDY przy dzieciach.

17.10.2021 20:29
20
odpowiedz
bolek2018
72
Generał

No jasne że tak. To po prostu większy zasób znajomości słownictwa - tak to traktuję i tak należy do tego podchodzić - zawsze z dystansem.

18.10.2021 14:25
32
odpowiedz
zanonimizowany1362090
0
Pretorianin

Nie wiem ku.wa. Nie zastanawiałem się ku.wa nad tym.

Forum: Czy przeklinacie?