Aktorscy Rycerze Zodiaku mają reżysera. Został nim Tomasz Bagiński
Dragon Ball: Ewolucja 2
Czyli taka wersja po swojemu.Całkowicie coś innego.Spoko.
Ale po samym opisie fabuły,widzę że to będzie jakaś kupka. Zrobienie tego w stylu USA, i tak jak Verax pisze,zapowiada się w sumie Ewolucja 2 ;D Przynajmniej Arata pasuje do Rycerza Pegaza.
piątek, 19 maja 2017, 10:58
https://www.cdaction.pl/news-49801/tomasz-baginski-z-platige-image-wyrezyseruje-superprodukcje-na-podstawie-mangi-rycerze-zodiaku.html
Z artykułami na tej stronie jest tyle ważniejszych problemów, że bycie 3 dni za późno można chyba przemilczeć.
4 lata, 4 miesiace i 3 dni.
Polecam opera gx tam agregator newsów o grach oraz recenzji.
Co wy piszecie. Zdjęcie się właśnie skończyły:
https://naekranie.pl/aktualnosci/rycerze-zodiaku-obsada-tomasz-baginski-aktorska-adaptacja-anime-knights-of-the-zodiac-1632301808
Dzisiaj na planie będzie ostatni klaps i kończymy zdjęcia
Coś ta fabuła filmu niezbyt pokrywa się z fabułą anime.
A to musi się pokrywać? Film ma być dobry.A fabuła może być całkiem inna.Zastanawiające,że nikt nie czepia się marvela ,gdzie wiele razy było coś zmieniane. Albo w sumie filmy przecież od komiksów się różnią fabularnie.
Kwestia tego,żeby nie odchodziły za bardzo od świata w anime. Tak jak to było z Dragon Ballem. Wtedy pojawia się problem u fanów. Bo tutaj jak czytam o jakiejś elitarnej kosmicznej formacji,to mnie już szlag trafia ;D A spodziewam się,że będzie to coś w stylu Power rangers.
Nie musi, ale warto, żeby zachowała elementy wspólne. Filmy Marvela przecież bazują na komiksach. Biorą scenariusz komiksu i wpasowują go do MCU. Poza tym już się przyzwyczailiśmy, że superbohaterowie mają różne wcielenia. W anime raczej jest jedna wersja. Nie masz kilkudziesięciu wariacji na temat Dragon Balla, tylko opowieść o Goku.
Spoiler z początku Saint Seiya tłumaczący różnice:
spoiler start
W oryginale Seiya był sierotą, ale nie wychowanym na ulicy, tylko w sierocińcu, który był placówką szkolącą dzieci do służby bogini Atenie. Tytułowi święci byli obrońcami Ateny. Seiya nie wyruszył w świat w poszukiwaniu pancerza Pegaza, tylko został wysłany do Grecji przez sierociniec, by tam zakończyć swój trening i wygrać zbroję. Główna fabuła zaczynała się, gdy otrzymał ją z rąk papieża.
spoiler stop
Film aktorski jest więc niby prequelem z nową fabułą, ale bardzo luźno podchodzącym do świata przedstawionego.
Fabuła w tego typu anime nie jest zbyt istotna. Chodzi o walkę powodowana zwykle wyższym celem. Bardziej liczy się „ten zły” no i pomysł na starcia + moce.
Przede wszystkim musimy czuć sympatie do bohatera / bohaterów żeby chcieć im kibicować.
W bajce, do której przyciągnęła mnie wpadająca w ucho muzyczka z intro polubiłem głównych bohaterów przez to ze znali się z sierocińca i ich przyjaźń miała solidne podstawy ( wiadomo wspólny marny los łączy ludzi ) plus lubiłem tego rycerza feniksa, który zjawiał się by ratować brata.
Do istotnych zmian scenariuszowych zwykle podchodzę sceptycznie. Po co zmieniać coś co działa ? I jest dobre ? Chcesz wymyslec coś swojego ? To może wymysł coś swojego, zamiast korzystać z cudzej popularności ?
Lubię ciekawe wariacje, ale musza być ciekawe, twórcze. Niestety zwykle wielkie „wizje” i pomysły na to jak przerobić coś co jest dobre konczy się fiaskiem.
Formuła rycerzy zodiaku to prosta historia o walce o wyższe cele, ciężkim treningu etc.
Moim bardzo skromnym zdaniem: Albo slupiasz się na widowiskowości, podkręcasz to co było -> świetne sceny walki, dynamiczny montaż, piękne ujęcia albo totalnie zmieniasz konwencje. Np w filmie o pokemonach skupiasz się na tych pokemonach które za długo były w pokeballach ( nie używane ) przez to sie buntują -> dochodzi do tajemniczych morderstw na trenerach (gdy ginie trener, Pokemin przestaje być przypisany do jednego pana przez co ma szanse na odnalezienie nowego właściela który poświęci mu czas ) w ujęciu sprawców ( złych pokemonow ) pomaga pokemon który rownjez bardzo długo przebywa w pokeballu ale wciaz wierzy ze jego właściciel Wloncu sobie o nim przypomni. Poznajemy mroczniejszy świat pokemonow, grzechy trenerów, czarny rynek pokemonow a śledztwo prowadzi głównego bohatera do smutnych refleksji na temat ludzkiej natury.
Natomiast takie zmiany w stylu: zamiast sierocińca, będzie wychowywał się na ulicy! Wow i zamiast dziewuchy która wie ze jest wcieleniem bogini damy dziewczynę która nie wie ze jest wcieleniem bogini ! Wow to dla mnie straszny bubel. Nie mam pojęcia Jak Scenarzyści którzy dokonują takich „przeróbek” przedstawiają je jako „powiew świeżośći” albo „historia opowiedziana na nowo”.
Kończąc, kręcę nosem po tym co przeczytałem, ale liczę na to ze się pomylę, bardzo sovie tego życzę:)
ehhh obejrzalbym sobie calych rycerzy zodiaku od poczatku do konca
Nigdy tego nie oglądałem, w jakich latach i gdzie emitowali to w Polsce?
Było na RTL gdzieś koło 2000-200X. Przynajmniej ja gdzieś wtedy to oglądałem, nie wiem czy było transmitowane wcześniej. Samo anime jest stare, chyba z 86.
1999-2001 na RTL7
