Pełne półki w sklepach i tańszy sprzęt już w 2023 roku? Nowe fabryki mogą w tym pomóc
No wlasnie, z tego co sie orientuje to TSMC swoja najnowsza fabryke ma postawic dopiero w 2024, wiec nie wiem skad autor wzial te rewelacje.
ja sie zastanawiam czy nie kupić ps4 lub 5 bo zanim ceny kart spadną to wyjdzie pewnie teaser gta6
Jak dorwiesz PS5 w akceptowalnej przez Ciebie cenie, to ją weź.
Rozwijając temat i dodając swoje kilka groszy, to osobiście wątpię aby przy kolejnej generacji RTX, nie było powtórki z ubiegłorocznego cyrku. Jeżeli tak będzie, to dorwę najtaniej XSX i stanie obok PS5.
Wspomniałeś o GTA VI. Premierowo gra będzie miała pierwszeństwo na konsolach.
Edycja.. Zerknąłem na ceny RTX 3060 (Alledrogo) Karta w cenie XSX o.O
Czy producenci zechcą sprzedawać swoje półprzewodniki w niżej cenie? Czy rzeczywiście jest szansa na to, że ceny powrócą do poziomu sprzed zamieszania?
To zależy od konkurencji tzn będzie więcej fabryk które zaspokoją wszystkie potrzeby to stanieja i będą tanialy A to dlatego że w branży nowych technologii występuje deflacja. (Pod warunkiem że jestwystarczająca podaż)
Politycy będą naciskać więc fabryki powstaną.
Będą darmowe , będzie tak jak z Windowsem ktoś ma Core 2 duo to sobie pobierze aktualizacje i będzie miał 40 rdzeniowego hybrydowego idesla od Intela
Ceny już nigdy nie będą nawet w przybliżeniu tak niskie jak dawniej. Niby czemu mieliby coś sprzedawać taniej jak ludzie pomarudzą, pomarudzą a i tak kupią. Mocnych kart graficznych za 1500zł jak dawniej nie będzie już nigdy.
Teraz bardzo inwestują w nowe moce produkcyjne, jak już będzie to działać to szybko zapełnią nadmierny popyt i potem gdzieś trzeba sprzedać chipy ze wszystkich fabryk, bo nie po to powstawały żeby siedzieć bezczynnie i wtedy ceny dopiero spadną
Analogicznie do "świńskiej górki" która następuje po "świńskim dołku" w Polskim rolnictwie ;) tylko tam jest to cykliczne a budowa fabryk jest trudniejsza niż powiększenie stada świń
Jak w 2023 kupię nową grzałkę do 1500 zł, która lekko pociągnie nowe gry w 1440p i 60 klatkach i RT to spoko. Ale jak dalej za „low-end” trzeba będzie wybulić ponad dwa kafle, to sorry ale jednak wole puzzle składać. Niestety ale może być i tak, że dużo osób jednak przepłaci sporo na grzałkę niż przeczeka ten okres i w ten sposób producenci dostaną jasny sygnał, że ceny mogą być wysokie. Do 2023 jeszcze kawał drogi a ci na słabym sprzęcie, w końcu na coś się zdecydują. Najgorzej, jak grzałka padnie, bo na teraz to ciężko będzie znaleść zamiennik, nawet używany. Szkoda tylko twórców gier, bo jak wymagania wzrosną a sprzętu nie będzie lub okaże się za drogi, to znając społeczność takiego Steama, odbije się to na ocenach i sprzedaży. Albo jest inna opcja, którą już tu ktoś kiedyś zasugerował, będą się przykładać do optymalizacji i gry mogą śmigać i na leciwym już 1060. Oczywiście wyjściem może tu również być streaming gier typu: GFNow, Stadia czy Xcloud.
Politycy naciskaja więc będzie więcej fabryk.
Już niedługo bankierzy zaprezentują cyfrowe waluty więc politycy pod dyktando bankierów A to bardzo wpływowa grupa zaczną walczyć z kryptowalutami.
Więc tak będzie tanio tylko jeszcze 2-3 lata potrzeba żeby zrealizować te 2 cale.
Sprzęt znika ze sklepowych półek nawet za wygórowane pieniądze, więc presja na obniżki jest raczej niewielka.
I będzie znikał, tak jak ludzie kupują dziś flagowe smartfony za 5 tysięcy i więcej. Druga rzecz, jeśli nie będzie można kupić czegoś taniej, to się wyłoży więcej, bo co zrobić? Testy podnoszenia cen poszły pomyślnie, ludzie i tak kupują, więc konkluzja może być tylko jedna: tanio, to już było.