Valorant na Windows 11 nie zadziała bez TPM 2.0
Jeśli inne firmy pójdą w tym samym kierunku co Riot Games, to może oznaczać, że zakup modułu może mimo wszystko stać się koniecznością.
Po prostu zostaniemy przy Win 10 do czasu zmiany/aktualizacji podzespołów. Nowsze komponenty mają to już wbudowane.
Jeśli pójście w kierunku oparcia anticheata o TPM, zamiast głębokich ingerencji w system, jak wcześniej, czy takich, wrogich prywatności pomysłów, jak rejestrowanie numeru telefonu (rozważali/wprowadzili bodajże przy Warzone), to jestem na tak.
Jeśli inne firmy pójdą w tym samym kierunku co Riot Games, to może oznaczać, że zakup modułu może mimo wszystko stać się koniecznością.
Po prostu zostaniemy przy Win 10 do czasu zmiany/aktualizacji podzespołów. Nowsze komponenty mają to już wbudowane.
Jacy my ? sporo ludzi przejdzie na Win 11 choć by dla lepszej wydajności, a mało kto siedzi na trupach starszych niż 2017.
Rozumiem, że to "mało kto" poparte jest konkretnymi danymi? Poproszę zatem te dane.
Poison ja rozumiem że jeszcze znajdą się osoby co siedzą na Intel 4Gen i marudzą na nowości które ich omijają ale Win 11 nie jest robiony dla tych ludzi.
Lepsza wydajność to tylko i wyłącznie marketing Microshitu. Póki co, niezależne testy, nie wykazały nawet 1% przewagi W11 nad W10. Instalowanie W11 w tej chwili to raczej proszenie się o problemy, czy to z bezpieczeństwem, czy ze stabilnością.
Co do mało kto, wystarczy zobaczyć, jak wiele osób przeszło z W7 na W10 bez zmiany sprzętu... I przez jaki okres.
pawel1812 sporo osób robiło aktualizacje a nie czyste stawianie systemu, niestety tylko na czysto postawiony Win 11 daje poprawę wydajności względem Win 10 ale nie dużo z reguły do 2% a czasem 0%. Za to aktualizowanie do Win 11 daje gorszą wydajność niż na Win 10. Sporo ludzi instaluje Win 10/11 z kanału beta lub RP i jest wszystko ok więc nie wciskaj kitu że tylko RTM jest ok, zło to wersja Dev a nie Beta/rp . Wyjdzie Win 11 to zaczną się optymalizacje w grach i sterownikach pod Win 11 i Win 10 zacznie obniżać swoją wydajność tak jak dziś robi to Win 7.
I znowu te mityczne "sporo osób". Kolego, albo konkretne dowody i liczby albo wypad! Pieprzysz farmazony dla samego pieprzenia. Microsoft coś ci płaci, czy jesteś tak głupi że robisz to za free?
Poison przestań truć i sam se poszukaj a nie czekaj na gotowca google się kłania. Mówię jak jest sam Microsoft nie zaleca aktualizacji z Win 10 do Win 11 tylko poleca czysty obraz iso.
Najlepiej jakby w ogóle nie zadziałał. Ta gra to gówno.
Sam jesteś G. Sporo gier będzie optymalizowanych pod Win 11 tak jak teraz sa optymalizowane pod Win 10 i na Win 7 nie działają lub działają słabiej.
TPM i prywatność albo brak ingerencji w system, dobre. No ale w końcu to dla naszego dobra.
TPM i bezpieczny rozruch to bardzo dobre rozwiązanie, w smartfonach jest już od 10 lat a w PC dopiero wchodzi i ludzie mający archaiczny sprzęt buczą.
Tylko co to wnosi? TPM ma się nijak do zabezpieczenia gry przed czitami.
czyli mowisz ze goscie z Riot Games, ... sie znają?
Moduł TPM bezpiecznie przechowuje hasła, certyfikaty bezpieczeństwa, klucze szyfrowania i zapobiega nieautoryzowanej manipulacji. Co jak co mogą wykorzystać TPM w grze ale musieli by usunąć wsparcie dla Win 10 lub dodać wygód włączenia TPM na Win 10.
Jedna z możliwości to szyfrowanie w locie obszaru pamięci, wykorzystywanego przez grę. Dzięki TPM klucze szyfrujące nigdy nie są dostępne dla użytkownika, więc nie ma możliwości manipulowania pamięcią. Dalej zabezpieczenie samych plików przed manipulacją, dzięki szyfrowaniu i podpisywaniu. I trzecia możliwość, nakładanie permabana w oparciu o dane zapisane w TPM.
Tak to się ma do zabezpieczania przed cheaterami.
IMHO dobra praktyka. Mniej cheaterów. Gra może będzie mogła trzymać jakieś hashe weryfikujące integralność plików lub kluczowych obszarów pamięci w TPM. A ciągły brak sprawdzania, czy owe hashe nie zostały nadpisane przez zewnętrzny program na pewno przysłuży wydajności. W końcu klucze będą trzymane sprzętowo, więc żaden obcy software nie powinien mieć dostępu. W dodatku takie "wymuszanko" poprawi bezpieczeństwo graczy w zwykłym użytkowaniu komputera.
Z tego co czytałem na angielskich stronkach to tpm nie będzie wykorzystywany do wykrywania czitów. Będzie służył tylko do dawania hardware banów - banowany będzie klucz w TPM, którego nie da się zmienić.
Przy czym nie wiem po co im to skoro już teraz dają bany sprzętowe, ale widocznie nie są one skuteczne.
Jeżeli to by miało zapobiec używaniu czitów grze przez internet to jestem na tak. Gotów byłbym nawet dokupić te moduł czy nawet wymienić sprzęt. Jednak znając życie prędzej czy później ktoś to złamanie i tak ludzie będę później czitwów używać. Tak samo miało niby denovo zapobiegać piraceniu gier. Dziś to niekiedy zanim gra wyjdzie to już jest to zabezpieczenie złamane.
Denuvo to programowe zabezpieczenie a TPM to sprzętowe zabezpieczenie. Programowe da się obejść za to sprzętowe jest prawie nie do złamania bez integracji w sprzęt.
Z tego co czytałem na angielskich stronkach to tpm nie będzie wykorzystywany do wykrywania czitów. Będzie służył tylko do dawania hardware banów - banowany będzie klucz w TPM, którego nie da się zmienić.
Dobrze że gram w Quake tam nie ma cziterów, bo gra jest za szybka dla nich.
To sie zaczyna robic niebezpieczne kiedy głupie gry wymahaja i chca miec dostep do kluczy szyfrujacych sprzętu.
Teoretycznie to wyglada dobrze, ale nie podoba mi sie, ze takie głupotki jakimi sa gry, chca tak powaznych autoryzacji.
Antywirusy nawet nie maja takich oczekiwań, a to je jako pierwsze bym tu widział.
Zadna gra wideo czy wogole software inne niz sysetem i oprogramowanie autoskie (np dla korpo) nie powinno ingerować w zabezpieczenia kompa.
Co z wyciekami kluczy szyfrujacych itd.
Im wiecej tego jest, tym coraz bardziej jestem zniechęcony do tego wszystkiego i coraz mniej ufam systemom informatycznym.
Juz jest ich za dużo w naszym zyciu, maja zbyt duzy wpływ na nasze zycie, a korposy chca nawet gierki po to podciągać.
Co bedzie nastepne? VOD? YouTube?
A sam TPM 1.1 i 2.0 dzialaja normalnie na Windows 10. Sam to wlaczalem i sie wykryło jak i skonfigurowalo przez system.
Takze i tutaj ten caly Windows 11 jest zbedny. Nie ma nic, czego nie mozna w 10 wprowadzic.
" software inne niz sysetem i oprogramowanie autoskie (np dla korpo) nie powinno ingerować w zabezpieczenia kompa.
Co z wyciekami kluczy szyfrujacych itd."
To tak nie działa. Układy TPM z założenia są odporne na manipulację. Jakikolwiek program, który korzysta z TPM nie tylko nie ma dostępu do kluczy szyfrujących innych, niż swoje własne, ale tak naprawdę nie ma dostępu nawet do własnych. Po prostu daje układowi TPM informację czego potrzebuje (np. odszyfruj te dane), a układ robi robotę i zwraca programowi dane wynikowe, nigdy nie udostępniając kluczy.
Oczywiście nic nie jest idealne i CIA posiada już możliwość wydobycia z układów kluczy (wykorzystując ataki bocznokanałowe), ale do tego potrzeba laboratorium i paru dobrych kryptologów.
"coraz mniej ufam systemom informatycznym. Juz jest ich za dużo w naszym zyciu, maja zbyt duzy wpływ na nasze zycie"
Tu całkowita zgoda.
