Polski „zbawca” Titanfalla chciał śmierci gry; raport zdradza plany hakerów
Jak by to skomentował Siara.
"...I w i wylądował i cały misterny plan też w..."
Ale co oni sie na tego Titanfall uwzięli jak chcieli zaszkodzić EA to dużo lepsza byłaby Fifa
Ostatnio ten kolo założył sobie tu konto, to może zechce coś napisać bezpośrednio XD albo stchórzy i nic nie napisze :P
Ciekawe. Jest bardzo wielu którzy będą kłamać do końca, bo przyjemnie żyje się w blasku chwały i zbawcy. Gorzej z opinią szmaciarza i kombinatora.
Polska mistrzem Polski!!
Czyli inaczej niż w bajkach - bohater okazał się kłamliwym i naiwnym ścierwem. Cóż bywa i tak, a życie to nie bajka.
"Co było zdradą a co nie oceni historia"
- Armand-Jean du Plessis de Richelieu - "Trzej Muszkieterowie" (A. Dumas)
Jak dla mnie te wszystkie gierki online moglby szlag trafic.
Byloby to tylko z korzyscia dla swiata i gier video.
Podłych ludzi wyłapać i wysłać na jakąś wyspę bez internetu, niech se tam szkodzą sobie nawzajem.
We wspomnianym temacie p0358 udzielał się sporo, bo bodajże dwóch mu nie ufalo.
Przypadek że jeszcze tu nie napisał nic?
Najbardziej to kisnę z wypowiedzi RedShielda:
It seems to be that this would've been much better handled if the evidence was reported to me (as the guy in charge of the server), so I could go through with proper disciplinary action.
(i przy okazji mógł zatrzeć wszystkie ślady xD)
Generalnie to nawet jeśli jakimś cudem oni nie są sprawcami, to ich jedyne wytłumaczenia dotychczas:
1. To wyrwane z kontekstu.
2. To nie my.
3. RedShield stwierdza, że powinien bardziej pilnować spraw serwerowych swojego discorda.
Jestem bardzo ciekawy co on tam naczarował Jer-owi ale póki co to naprawdę słabo dla nich wygląda, a jeśli sprawę podłapie EA(który leje na TF ale Apex to przecież ich kura), to publiczny lincz w internetach może być najmniejszym z ich problemów.
Pff, a kogo to obchodzi, TF i tak jest martwy w oczach EA i mają wywalone.
Że niby zamknięcie jednej gry prowadziłoby do wskrzeszenia martwego projektu, aha.
To się czyta jak te durne seriale netflixa, gdzie główny bohater ma zawsze niesowitego farta za każdym razem, wychodzi z każdej opresji, przy niesamowitych zbiegach okoliczności udaje mu się osiągnąć w końcu to co zawsze było jego celem, komedia.
I jestem pewien, że gol nie czyta między wierszami, a to udostępnianie po zatrudnieniu to miało być wyprowadzenie kodu TFO z firmy, kradzież.
Tak czy siak grubymi nićmi szyte, tyle ta drama warta.
Hmm, ciekawe czy pojawi się ponownie imć p0358, który uprzednio tak aktywnie się wypowiadał o zgłoszonych błędach i "fixach"...