Korporacje będą wymagać szczepień od pracowników. Obowiązek wprowadzi m.in. Google
Filipiński prezydent chce wsadzać do więzienia nieszczepionych. Co za różnica czy ktoś jest szczepiony czy nie, jak obie osoby roznoszą wirusa tak samo w razie zakażenia? Medyczny terror i segregacja, bo ktoś nie chce brać w udziału w eksperymencie, którego efektów w razie powikłań zrzekają się sami producenci szczepionki. Nigdy się nie zaszczepię póki nie dostanę gwarancji zadośćuczynienia w razie komplikacji. Im bardziej im zależy za zaszczepieniu populacji bez żadnej odpowiedzialności tym mniej im ufam.
Błagam nie zaczynajcie siać propagandy jak inny portal SW. Jakie wymagania na jakiej podstawie, znając amerykanów poleją się pozwy. Jak można zmusić kogoś do szczepienia szczepionką która nie jest finalnym produktem ze wszystkimi certyfikatami. W tej chwili przed szczepionką musisz podpisać papier o pełnych zgodach i twojej świadomości jak myślicie po co. Właśnie po to by nie było roszczeń gdyż jest ona dopuszczona warunkowo na rok. Nawet państwa nie mogą tego zrobić by była szczepionką obowiązkową bo wtedy ,żadnych papierów do podpisania być by nie mogło a i odpowiedzialność w takim przypadku musiała na kogoś by spłynąć. Przecież wiemy wszyscy ,że ta szczepionka nie chroni przed zarażeniem a i zaszczepiony również transmituje wirusa.
Te ostatnie wieści głów różnych państw czy ministrów zdrowia o segregacji to skoordynowana akcja...
Powodzenia, ludzie się już buntują i widzą że szczepienia nie przyniosły nic, z danych wychodzi że wirusem zarażają się częściej osoby zaszczepione, więc co da ta segregacja?
Może i bym się zaszczepił, ale to jak na siłę próbują to wcisnąć do gardła tym którzy się nie zaszczepili maksymalnie mnie zniechęca.
Pełen totalitaryzm i łamanie praw człowieka, korporacja nie ma prawa wymuszać ujawniania medycznych informacjo od pracowników.
Jestem za szczepionkami, bo wiele z nich ratuje życia i pozwoliło ograniczyć liczbę wielu groźnych i niebezpiecznych chorób.
Ale jednocześnie uważam, że szczepionka na covid to jest parodia (jak i samo to jak wyolbrzymiono chorobę oraz jej skutki). Zaczynając od tego, że z powodu choroby z bardzo niską śmiertelnością zrujnowało się życie wielu osób poprzez wprowadzanie ograniczeń i lockdownów (mówię tu zarówno o zatrudnieniu wielu osób jak i chociażby olaniu wielu osób cierpiących na ciężkie choroby jak rak). OK, powiedzmy nawet, że może to coś pomogło i szczepimy się dla bezpieczeństwa, a te ofiary to jak na wojnie - stracić tysiąc by ocalić 10 tysięcy. I w tym momencie mamy największy cyrk - jedna szczepionka chroni przed tym wariantem, druga nie chroni, nagle się okazuje iż nie dwie a trzy dawki będą potrzebne, chronić też będzie krócej. Co chwila ogłasza się kolejny wariant delta, lamba, abrakadabra. W jednym tygodniu paszporty szczepionkowe są akceptowane, nagle w drugim już mogą nie być. Kwestia nabytej odporności o której niektórzy lekarze mówią, że jest lepsza od szczepień jest często pomijana (ale dobra, to kwestia mocno dyskusyjna). O samej wysokiej odporności osób młodszych także warto wspomnieć. Słyszy się nawet o absurdach w niektórych krajach, że nawet osoby zaszczepione będą musiały i tak nosić maski, co nie ma sensu - sami i tak są powiedzmy, że bezpieczni, a niezaszczepieni i tak mają to gdzieś. Teraz przeanalizujcie sobie to wszystko co napisałem, a co ludzie mogą usłyszeć w telewizji lub przeczytać w gazetach i internecie. I parafrazując Laskę z filmu Chłopaki nie płaczą - Wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście, ważne pytanie: co ta szczepionka tak naprawdę nam daje. Tak myśli obecnie wiele osób i nie będą się one szczepić, co najwyżej po to by pojechać na wakacje.
Mówię to wszystko jako osoba która przez covida spędziła miesiąc w domu - tydzień mając bez przerwy gorączkę w okolicach 38/39 stopni, a później kolejne dwa kaszląc tak, że potrafiła wymiotować ropą z powodu kaszlu. I jednocześnie kiedy reszta rodziny także to miała, mając ewentualnie jeden dzień gorączki i przez jakiś czas osłabienie organizmu. I także znam sporo osób które to przeszły lepiej lub gorzej. I wiecie co? Każda z nich uznaje, że ta szczepionka to kpina, tak samo jak działania rządów w sprawie wirusa. Wydumanie choroby która jest porównywalna do grypy, gdzie grypa od lat występowała cyklicznie i wszyscy mieli to gdzieś.
Filipiński prezydent chce wsadzać do więzienia nieszczepionych. Co za różnica czy ktoś jest szczepiony czy nie, jak obie osoby roznoszą wirusa tak samo w razie zakażenia? Medyczny terror i segregacja, bo ktoś nie chce brać w udziału w eksperymencie, którego efektów w razie powikłań zrzekają się sami producenci szczepionki. Nigdy się nie zaszczepię póki nie dostanę gwarancji zadośćuczynienia w razie komplikacji. Im bardziej im zależy za zaszczepieniu populacji bez żadnej odpowiedzialności tym mniej im ufam.
Błagam nie zaczynajcie siać propagandy jak inny portal SW. Jakie wymagania na jakiej podstawie, znając amerykanów poleją się pozwy. Jak można zmusić kogoś do szczepienia szczepionką która nie jest finalnym produktem ze wszystkimi certyfikatami. W tej chwili przed szczepionką musisz podpisać papier o pełnych zgodach i twojej świadomości jak myślicie po co. Właśnie po to by nie było roszczeń gdyż jest ona dopuszczona warunkowo na rok. Nawet państwa nie mogą tego zrobić by była szczepionką obowiązkową bo wtedy ,żadnych papierów do podpisania być by nie mogło a i odpowiedzialność w takim przypadku musiała na kogoś by spłynąć. Przecież wiemy wszyscy ,że ta szczepionka nie chroni przed zarażeniem a i zaszczepiony również transmituje wirusa.
Nikt z moich znajomych ani rodziny czegoś takiego nie kojarzy. Wypełniali tylko ankiety o stanie zdrowia, które magicznie zastępują teraz badanie lekarskie.
Ale z tego co znalazłem w internecie zgoda wymagana jest nawet dla szczepionek obowiązkowych:
https://www.mp.pl/szczepienia/prawo/zapytajprawnika/92458,czy-podpisywanie-zgody-na-obowiazkowe-i-zalecane-szczepienie-jest-konieczne-podczas-kazdej-wizyty
"Nałożenie grzywny ma zmotywować osobę, by „dobrowolnie” wykonała obowiązek. Jak pisze M. Sośniak, środki przymusu mają wywrzeć presję „na chorego celem skłonienia go do poddania się zabiegowi”."
Więc teoretycznie masz wybór - szczepisz się albo płacisz grzywnę, ale jak się szczepisz to muszą mieć zgodę.
ale jak się szczepisz to muszą mieć zgodę.
W sumie to chyba przed prawie każdym zabiegiem medycznym, wymagana jest zgoda.
Czy w przypadku takiej zgody przed "prawie każdym zabiegiem medycznym" lekarz jest zwolniony z odpowiedzialności? Pytam z ciekawości. Czy na przykład wyrażając zgodę na leczenie kanałowe u stomatologa to ja jestem odpowiedzialny za ewentualne komplikacje?
Czy w przypadku takiej zgody przed "prawie każdym zabiegiem medycznym" lekarz jest zwolniony z odpowiedzialności?
Nie wiem. Chyba nie.
pieterkov
Wydaje mi sie, ze mogliscie nie przeczytac dokladnie tego, co podpisywaliscie.
Ja taka "zgode&swiadomosc" mialem do podpisania przy obu dawkach.
Wyrażając zgodę na zabieg, musisz liczyć się z możliwymi komplikacjami, które mogą po zabiegu wystąpić, a nie są wynikiem błędu lekarza. Na przykład przy wyrywaniu zęba możesz dostać krwotoku, bo masz np. niezdiagnozowaną chorobę krzepnięcia krwi lub po prostu nietypowo rozłożone naczynia krwionośne, czego lekarz nie jest w stanie ustalić przed zabiegiem.
Przed podaniem zwykłego leku przeciwbólowego może przecież wystąpić silna reakcja alergiczna. Nie lekarz za nią odpowiada, chyba że poinformowałeś lekarza o uczuleniu na dany składnik, a on mimo to podał Ci lek.
Ba, lekarz jest odpowiedzialny za komplikacje tylko wtedy, gdy popełni błąd w sztuce. Nie odpowiada wcale za wszystkie komplikacje, bo nie mógłby wtedy w ogóle Cię leczyć.
Szczerze mówiąc to dziwię się tym niektórym rekcjom na szczepionki. Ludzie się leczą, chodzą do lekarzy, wciąż praktycznie mają do czynienia z tworami medycyny. Wszystko, co przyjmujecie, jak się leczycie może mieć nieprzewidziane skutki uboczne po wielu latach. Jak kiedyś stosowane amalgamatowe plomby starszej generacji, które uwalniały do organizmu rtęć i mogły wpływać na układ immunologiczny. Jak zwykłe ibupromy, które mogą być przyczyną chorób układu pokarmowego. Czy to jednak powód, by nie korzystać z osiągnięć medycyny?
Każdy lek i szczepionka obecnie są przebadane dużo staranniej niż jeszcze w pierwszej połowie XX wieku. Nawet te całe szczepionki.
A mimo to po szczepionkę na polio w latach 60-tych zeszłego wieku stano w kolejkach.
O leczeniu kanałowym się nie wypowiem, ale jak wyrywasz zęba to dostajesz dwie kartki A4 możliwych komplikacji, na które się godzisz przed zabiegiem, włącznie z paraliżem.
Już pomijając na co zgoda i w ogóle. To prywatna firma może wymagać czego chce. Masz to na umowie, i albo się na nią godzisz albo nie. W takim przypadku dochodzi aneks do umowy, jak go nie podpiszesz to lecisz z pracy, proste. Tak było od zawsze.
Jak można zmusić kogoś do szczepienia szczepionką która nie jest finalnym produktem ze wszystkimi certyfikatami - > powiedz mi misiu jakich ty certyfikatów oczekujesz? Tzn których Ci dokładniej brakuje? Tego z Fabryki Kremówek w Wadowicach czy może Instytutu Danych z Dupy? Bo to gadanie widzę już setny raz a problem w tym że wy nie macie zielonego pojęcia o czym mowicie
Pismo dawano dodatkowo w jakimś mieście, ale chyba nie jest wymagane.
Internet mówi że Państwo nie płaci odszkodowania za śmierć po eksperymencie. To samo chyba robia ubezpieczyciele. Wygląda ze zaszczepieni stracili polisę na życie. Zaczyna być głośno o tym
Pismo dawano dodatkowo w jakimś mieście, ale chyba nie jest wymagane.
Ta chyba w Pacanowie*...
Ja za to słyszałem, że jak się umrze w wyniku komplikacji po szczepieniu to do domu przyjeżdżają faceci w czerni i błyskają światełkami po oczach. Głośno się robi o tym od jakiegoś czasu.
*Przepraszam mieszkańców Pacanowa za użycie nazwy Waszej miejscowości.
No niezbyt.
Zgoda taka czy inna występuje też przy KAŻDEJ operacji. Ale rozumiem, że wtedy to nie problem? xD Wtedy się zrzekasz, że jak kopniesz na stole, to to nie wina lekarza, bo "robił co mógł, żeby Cię uratować". Siejesz facebookową wiedzę, czyli gówno wiesz.
póki nie dostanę gwarancji zadośćuczynienia w razie komplikacji
Łatwo Ci pisać.
Jak można zmusić kogoś do szczepienia szczepionką która nie jest finalnym produktem ze wszystkimi certyfikatami. W tej chwili przed szczepionką musisz podpisać papier o pełnych zgodach i twojej świadomości jak myślicie po co.
Jest pandemia, a to zupełnie inny świat z własnej reguły. Nie bądź taki naiwny. To nie samo.
Przecież wiemy wszyscy ,że ta szczepionka nie chroni przed zarażeniem a i zaszczepiony również transmituje wirusa.
Siedź cicho i nie wpisuj bzdury. Jesteś lekarzem czy naukowcem, że wpisujesz takie bzdury? Idź się uczyć więcej, albo przedstaw dowody i fakty.
Art. 23b. Zakaz stosowania zachęt i gratyfikacji finansowych w eksperymentach medycznych
1.
W eksperymentach medycznych, z wyjątkiem eksperymentów z udziałem uczestników pełnoletnich, którzy mogą wyrazić skuteczną prawnie zgodę, i zdrowych uczestników, nie mogą być stosowane żadne zachęty ani gratyfikacje finansowe, z wyjątkiem rekompensaty poniesionych kosztów.
2.
Zabrania się przeprowadzania eksperymentu medycznego z wykorzystaniem przymusowego położenia uczestnika takiego eksperymentu.
Art. 23c. Obowiązek zawarcia umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej
1.
Eksperyment medyczny może być przeprowadzony po zawarciu przez podmiot przeprowadzający eksperyment medyczny umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej na rzecz jego uczestnika oraz osoby, której skutki eksperymentu mogą bezpośrednio dotknąć.
2.
W przypadkach niecierpiących zwłoki i ze względu na bezpośrednie zagrożenie życia uczestnika eksperymentu leczniczego można wyjątkowo odstąpić od obowiązku zawarcia umowy określonej w ust. 1.
3.
Minister właściwy do spraw instytucji finansowych w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw zdrowia, po zasięgnięciu opinii Polskiej Izby Ubezpieczeń, określi, w drodze rozporządzenia, szczegółowy zakres ubezpieczenia obowiązkowego, termin powstania obowiązku ubezpieczenia oraz minimalną sumę gwarancyjną, biorąc pod uwagę specyfikę eksperymentu medycznego.
Odnośnie tego zarażania, czy ktoś jest szczepiony, czy nie, kiedy ostatnio czytałem na ten temat, było powiedziane tyle: jeśli zaszczepiony w ogóle zachoruje, to przechodzi łagodnie i rzeczywiście może wtedy zarażać innych, ale wirus jest osłabiony, więc zaraźliwość powinna być dużo niższa, niż w przypadku osoby niezaszczepionej. Dokładnych danych na ten temat jeszcze wtedy nie było. Może teraz mają więcej danych.
Pfizer przecież dostał karę za to, że opłacał ekspertów. Ciekawe kogo teraz opłacają :)
Co za różnica czy ktoś jest szczepiony czy nie, jak obie osoby roznoszą wirusa tak samo w razie zakażenia?
Celem szczepienia nie jest powstrzymanie wirusa przed rozprzestrzenianiem tylko uzyskanie odporności ale tego ci twój guru antyszczepionkowy pewnie nie powiedział.
To po co wymagają szczepień? Jeżeli nie wpływa to na transmisje wirusa? Jaka jest śmiertelność w wieku produkcyjnym?
To po co wymagają szczepień?
Po to żeby pracownicy nie brali ciągle zwolnień lekarskich na dłuższe okresy, a pracowali bez większych przerw i podwyższali słupki w Excelu. No tyle gadasz o Epicu i o świętym Timie i nie wiesz, że dla korpo liczy się zysk?
uzyskanie odporności prowadzi do powstrzymania transmisji właśnie. Ale teraz okazuje się, że szczepienie nie chroni za bardzo przed transmisją, a raczej przed powikłaniami / ciężkim przejściem choroby. Więc powinniśmy szczepić tylko grupy ryzyka, tak jak to dawniej robiło się z grypą (o której wszyscy nagle zapomnieli).
Po to żeby pracownicy nie brali ciągle zwolnień lekarskich na dłuższe okresy, a pracowali bez większych przerw i podwyższali słupki w Excelu. No tyle gadasz o Epicu i o świętym Timie i nie wiesz, że dla korpo liczy się zysk?
Czyli pracownicy pracujący w biurach będą brać zwolnienia a pracownicy pracujący zdalnie nie będą brać zwolnień? Magic :D Teraz jak to wyglądało? Zamykana przez sanepid czy przez to, że ludzie masowo brali wolne? :D I jaka jest ta śmiertelność w wieku produkcyjnym? Kiedy będą wpuszczać tylko uśmiechniętych ludzi.
Te ostatnie wieści głów różnych państw czy ministrów zdrowia o segregacji to skoordynowana akcja...
Powodzenia, ludzie się już buntują i widzą że szczepienia nie przyniosły nic, z danych wychodzi że wirusem zarażają się częściej osoby zaszczepione, więc co da ta segregacja?
Może i bym się zaszczepił, ale to jak na siłę próbują to wcisnąć do gardła tym którzy się nie zaszczepili maksymalnie mnie zniechęca.
owodzenia, ludzie się już buntują i widzą że szczepienia nie przyniosły nic
Czemu kłamiesz?
Pełen totalitaryzm i łamanie praw człowieka, korporacja nie ma prawa wymuszać ujawniania medycznych informacjo od pracowników.
Kurde masz rację, dzisiaj powiem swojemu koledze, żeby nie robił żadnej książeczki sanepidowskiej no bo żadna korporacja nie będzie mu kazała ujawniać medycznych informacji. Przecież to jawne łamanie praw człowieka, niepotrzebne mu to do pracy w restauracji! TOTALITARYZM!
Szczepienie nie chroni nikogo przed niczym, poza tobą (mniejsze szanse, że ty i tylko ty umrzesz). Po co więc obowiązek? Każdy niech decyduje o własnych ryzykach i korzyściach.
No spoko, szczepienie nie jest obowiązkowe z tego co wiem. Ale korpo czy inna firma przy rekrutacji może od Ciebie wymagać czego chce, to oni oferują pracę i dobrowolnie możesz sobie szukać pracy gdzieś indziej jeżeli takie wymagania po prostu Ci się nie podobają. A umowy pewnie mają specjalnie zrobione pod takie "nagłe sytuacje".
Nie może tego od ciebie wymagać, nie może nawet tego tematu poruszać. Nie może być to warunkiem zatrudnienia.
Nie może tego od ciebie wymagać, nie może nawet tego tematu poruszać. Nie może być to warunkiem zatrudnienia.
A idź Ty mi stąd 'znafco' za 5 groszy.
A może wymagać? W Polsce też może, wymagać ktoś szczepień na grypę?
Nie chcę się tutaj wymądrzać, pewien swojej racji nie jestem, ale wydaje mi się, że jest to informacja przynajmniej w Polsce chroniona przez rodo. Pracodawca nie może Cię o to pytać. Podobnie wysyłając Cię na badania pracownicze nie wie jaki był ich wynik, wie tylko czy nadajesz się do pracy czy nie.
https://www.soczko.pl/iod-soczko-partnerzy/blog-ochrona-danych/dane-wrazliwe-rodo/
Dane wrażliwe to m.in.: "Dane dotycza?ce zdrowia, seksualnos´ci lub orientacji seksualnej tej osoby"
"Przykładami tych danych mogą być: informacje pochodzące z badań laboratoryjnych lub lekarskich, (...) historii medycznej, leczeniu klinicznym lub stanie fizjologicznym lub biomedycznym (w tym np. o stanie i stopniu nietrzeźwości) osoby, której dane dotyczą."
Niestety są też furtki takie jak "przetwarzanie danych osobowych należy uznać za zgodne z prawem również w przypadkach, gdy jest to niezbędne do ochrony interesu, które ma istotne znaczenie dla życia osoby, której dane dotyczą lub innej osoby fizycznej". Pracodawca powie, że boi się o życie i cyk, proszę mi podać historię chorób.
Ale to absurd i naciąganie prawa.
http://www.tgc.eu/publikacje/czy-pracodawca-moze-pytac-pracownika-o-szczepienie-przeciw-covid-19
"Odmowa przekazania pracodawcy informacji o zaszczepieniu się nie może też stanowić podstawy do zmiany warunków zatrudnienia, dyskryminacji pracownika lub rozwiązania z nim umowy o pracę."
Nawet przy wejściu na imprezę teoretycznie nie wolno im pytać o fakt zaszczepienia:
https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-uodo-wazny-komunikat-ws-podawania-informacji-o-szczepieniu,nId,5319924
Ale tak to jest jak jaśnie nam panujący tworzą "prawo" na kolanie zostawiając obywateli samych z problemami związanymi z wykonywaniem niejasnych i nieprecyzyjnych zapisów ich rozporządzeń.
Z drugiej strony - tutaj znalazłem info, że teoretycznie mogą tego żądać, ale uzasadnienie jest mgliste, a większa część artykułu jest płatna: https://www.rp.pl/Kadry/304079979-Szef-ma-prawo-zapytac-o-szczepienie.html
Ale tylko patrzeć jak wejdzie reforma prawa a coroczna szczepionka na covid stanie się obowiązkowa.
Niedługo będą wpuszczać do biur ludzi tylko uśmiechniętych, bo nieuśmiechnięci wprowadzają złą atmosferę czy coś. Tak jak zrobił to canon w chinach.
A są jeszcze jakieś różnice, poza tym, że chiński kapitalizm zbija kapitał? A amerykański zbija bąki?
Biedni ludzie.
Przypominam, że szczepionka nie powstrzyma wirusa przed rozprzestrzenianiem, a jedynie uzyskuje pożądany odporność na określona wirusa, żeby zaszczepiony człowiek nie zachoruje i nie umrze. Oczywiście nie ma 100% gwarancji. Ucz się więcej na temat szczepionki, bo za mało wiesz. Nie jest łatwo stworzyć skuteczne szczepionki na nieznane wirusy w tak krótkim czasie.
Może rządy użyli brutalne siły, ale robią wszystko, by pandemia dobiegnie końca jak najwcześniej. Im dłużej trwa pandemia, tym większe będą straty w gospodarstwo i takie tam. Ale jak zwykle znajdą się tacy, co mają inne zdanie.
To po co wymagają szczepień? Jeżeli nie wpływa to na transmisje wirusa?
To po co wymagają szczepień? Jeżeli nie wpływa to na transmisje wirusa?
Po to żeby ludzie nie trafiali tak często do szpitali przez covid.
I jak to wyglądało w wieku produkcyjnym? Bo ich to głównie dotyczy.
"Przypominam, że szczepionka nie powstrzyma wirusa przed rozprzestrzenianiem"
Oczywiście, że powstrzymuje. Jak się nie zarazisz, to nie będziesz rozprzestrzeniał. I to oczywiste, że szczepionka nie chroni przed zarażeniem w 100% przypadków, ale nawet chorujący po szczepionce najprawdopodobniej słabiej zarażają innych.
Ale bez szczepionki, też duża większość,nawet tego nie zauważyła. Nawet jak miała. Szczepionka pomoże tylko wtedy,jeśli będziesz miał najcięższy przypadek. A to głównie osoby starsze, albo z jakimiś innym przypadłościami. Ludzie zdrowi ,czy młodzi, to mały odsetek . Gdyby nie taka medialność tego, to większość by tego nie zauważyła. Oczywiście jest t ogorsze niż grypa.Ale nie trzeba szczepić wszystkich. Bo i tak będzie to mutowało,i tak będziesz robić jak z grypą.Szczepi się co roku,albo w tym wypadku może co dwa lata,żeby być bezpieczny. Tak o nas dbają,niby żyjemy coraz dłużej(czego nie można do końca powiedzieć.Bo ci co mają duża lat, są z okresu ciężkiego,tacy ludzie żyją długo.A według mnie,moje pokolenie,będzie żyło krócej. Bo umiera coraz więcej młodych,coraz częściej mają raka,czy inną przypadłość. A niby mamy coraz lepszą jakość życia.)
Czekam na pierwsze pozwy za dyskryminację. Czym to się różni od znakowania Żydów? Strat w gospodarce by nie było gdyby na siłę nie zamykano biznesów. Jedyne realne skutki wirusa to rzekomo przeciążone szpitale. Przy czym w moim 200k mieście po "śmiertelnej 3 fali" okazało się, że przez te kilka miesięcy w szpitalu tymczasowym covidowym przyjęto zaledwie 200 pacjentów. Tymczasem 5x tyle umarło na zawały i udary bo nie przyjęto ich do szpitala na czas.
Sam nie wiem co o tym myśleć bo z jednej strony mamy wywiady z rzekomymi ratownikami jak to im ciężko a z drugiej strony relacje pacjentów o pustych szpitalach w których stanu zdrowia chorych i tak nikt nie sprawdza, więc równie dobrze mogliby leżeć w łóżkach w domach i mieć lepszą przeżywalność.
Strat w gospodarce by nie było gdyby na siłę nie zamykano biznesów.
No chyba że przez wirusa ludzie i tak by siedzieli w domu. Wtedy i tak straty by były.
Co do osób, które z różnych powodów nie będą mogły szczepionki przyjąć (względy medyczne, religijne, etc.), włodarze Facebooka mają przygotować specjalne rozwiązania.
Wypowiedzenie? Czas na pozwy.
myślę, że będzie wolno im pracować. Sami twierdzą, że wystarczy 70% wyszczepienia, a na deltę 80%. Więc nie każdy musi, akurat te 20-30% zostawią osobom z przeciwwskazaniami.
Zwolnienie z pracy
Co za różnica czy ktoś jest szczepiony czy nie,
No faktycznie, żadna różnica, co pokazują dane z Wielkiej Brytanii. A nie czekaj, te dane pokazują że mimo dużej ilości zachorowań, liczba hospitalizacji jest mała. A tak się przypadkiem składa że procent zaszczepionych w tym kraju jest całkiem spory.
https://www.westernjournal.com/uk-60-people-admitted-hospital-covid-fully-vaccinated/
https://www.bbc.com/news/health-57610998
"Of the 117 people who died with the Delta variant, first identified in India, 50 (43%) had been fully vaccinated."
"Over 61% of people aged over 50 had received either one dose 21 days prior, or had received 2 doses of the vaccine. In contrast, just 34.9% of people who were non-vaccinated people over 50 years of age, died."
No, fajnie, fajnie, ale nie zmienia to faktu że dziwnym trafem, w kraju gdzie zaszczepiło się sporo osób, liczba hospitalizacji jest niższa teraz niż przy poprzedniej fali zakażeń. No ale wiadomo, umrze lub trafi do szpitala choćby jedna osoba zaszczepiona = szczepienia są niewiele warte.
W UK to w ogóle dzieje się coś dziwnego, może dali sobie siana z manipulacją statystykami bo zrealizowali plan.
Sami nie wiedzą czemu zakażenia im tak wcześniej wystrzeliły w górę a teraz magicznie spadły.
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-koronawirus-chiny/aktualnosci/news-wielka-brytania-spadek-liczby-zakazen-po-zniesieniu-restrykc,nId,5385815
"Jeśli mamy być szczerzy, nikt nie wie, dlaczego liczba zachorowań spada tak gwałtownie. Przerwa w szkołach, cieplejsza pogoda, "pingdemia" (duża liczba osób wysłanych na kwarantannę przez aplikację do wykrywania kontaktów - red.), odporność w populacji - prawdopodobnie to mieszanka wszystkich tych czynników"
"spadek mógł nastąpić, ponieważ wykonuje się mniej testów na obecność koronawirusa. - Szkoły w Anglii zamknięto w zeszłym tygodniu, nie mamy więc uczniów szkół średnich robiących regularne szybkie testy antygenowe i dlatego niekoniecznie wykrywamy tyle przypadków u młodszych ludzi. Niektórzy sugerują też, że być może ze względu na dużą liczbę przypadków ludzie przez zbliżające się wakacje letnie mogą być mniej chętni do zgłaszania się na testy, gdy mają objawy"
"Najpierw mieliśmy dramatyczny wzrost, a teraz dramatyczny spadek"
"Specjaliści nie mają pewności, dlaczego tak się dzieje, w każdym razie są bardzo ostrożni w ocenach obecnej sytuacji. Ostrzegają, że oficjalne dane epidemiczne mogą nie odzwierciedlać tego, co się faktycznie dzieje"
No i nie zapominajmy o słynnej Szwecji gdzie pomimo braku srokdownów nic poważnego się nie stało.
No i nie zapominajmy o słynnej Szwecji gdzie pomimo braku srokdownów nic poważnego się nie stało.
Nie jestem fanem "srokdownów" jak coś, a co do Szwecji, to tam nie było czasem tak że i bez nich ludzie raczej siedzieli w domach częściej niż przed pandemią?
Moim zdaniem osoby niezaszczepione i nie mające przeciwwskazań do szczepienia nie powinny otrzymywać jakiejkolwiek pomocy w przypadku kolejnego lockdownu oraz w przypadku zachorowania na Covid powinny pokryć całość kosztów leczenia i hospitalizacji. Za głupotę trzeba płacić.
Powiedz to rodzinie 3 osób zmarłych w moim bloku. 2 facetów po 50 pracujących nie pijących nie palących zmarło 2 tygodnie po drugiej dawce plus 4 tygodnie jedna starsza babka, która była przesympatyczna. Ich rodziny, wręcz wymusiły na nich wzięcia szczepienia, bo wszyscy w rodzinie zostali zaszczepieni. Teraz cały blok nawet nie chce ich znać i maja wojnę z nim. Już wiemy ze kolejne osoby od nich chorują mimo wzięcia drugiej dawki. Nabrali wody w ustach i jedynie co mówią, że lekarze stwierdzili śmierć z przyczyn naturalnych ehe jasne. Zapłacę za papier ale nie wezmę szczepienia nie i ujj bo takie mam prawo.
No pięknie, a składki, które płacą co miesiąc zostaną im zwrócone?
Poza tym po nastawieniu do innych jakie masz w swojej wypowiedzi , to może warto sobie znaleźć psychologa ,a wiedzę to chyba czerpiesz z Pudelka.
No widzisz Diuran, ja nie znam wśród swoich znajomych, aby ktoś umarł z powodu szczepionki (największy NOP to ból ramienia przez 2 dni), ale za to znam paru, którzy umarli przez COVID.
A dlaczego ja mam z podatków finansować nieodpowiedzialnych ludzi i ich biznesy, skoro oni sami nie mogą zdobyć się na minimum i iść się zaszczepić. Koszt szczepienia=0zł, ryzyko śmierci takie samo jak na wygraną w totka. Są na tym rynku w powszechnym użyciu leki nieporównywalnie bardziej niebezpieczne i nikt absolutnie nie neguje zasadności ich istnienia. Weźmy takie tabletki antykoncepcyjne ryzyko zakrzepicy to 5-15 przypadków na 10 tys., szczepionka AstraZeneca 8 na milion po pierwszej dawce i 3 na milion po drugiej.
Dodam też, że dostałem już 2 szczepionki i minęło 1-2 miesiące, a czuję się wyjątkowo dobrze. Jako dziecko też nie raz dostałem szczepionki i nie narzekam na zdrowie. Nie mam też raka, a już minęło wiele lat. Więc czemu mamy się bać?
Założę się, że większości antyfani szczepionki to ludzie, co nie dostali szczepionki w dzieciństwie z powodu decyzji rodziny i po prostu boją się. Strach zablokuje rozumu i rozsądek.
No nie wiem, są obowiązkowe szczepionki w Polsce, które trzeba przyjąć i nie ma, że rodzina chce inaczej. W tym roku nawet doszła kolejna szczepionka obowiązkowa przeciw rotawirusom, którą aplikuje się w 2-6 miesiącu życia. Więc raczej każdy z nas jest zaszczepiony, ale nie każdy dostał umiejętność korzystania z mózgu. Stąd tyle szurów i foliarzy. Niestety nie ma szczepionki na wprowadzenie szarych komórek.
Mimo przepisy, to zawsze znajdą się tacy, co jeszcze nie dostali obowiązkowe szczepionki. Kiedyś czytałem wywiadu lekarza, co narzekał, że są dużo dzieci, co nie dostali szczepionki przeciwko grypy i rodzice nie ufają szczepionki. Ile osób w Internecie widuję, co otwarcie przyznali, że nie dostali szczepionki.
Nie wszyscy umieją pilnować przepisy i prawa. Jest jak z piractwem.
ale nie każdy dostał umiejętność korzystania z mózgu. Stąd tyle szurów i foliarzy. Niestety nie ma szczepionki na wprowadzenie szarych komórek.
Masz absolutnie rację. Niestety.
Zapominacie, że obowiązkowe szczepionki funkcjonują od dawna i zostały dokładnie przebadane. Ta na koronkę to nowość zarówno w formie, czasie istnienia, jak i w temacie przebadania.
Taka tam "drobna" różnica ;-)
Z grypą jest tak, że szczepionki są zalecane, a nie obowiązkowe. Niektórzy mają tak, że jak coś jest zalecane, a nie obowiązkowe to olewają, bo mają do tego prawo. Gdyby nie było też obowiązku szczepienia na gruźlicę to też by z tego korzystali. Strach pomyśleć co by było. Na razie Polska straciła zbiorową odporność na odrę, bo szury rezygnują ze szczepień.
Mówco Umarłych, pamiętaj też, że koronawirus SARS-CoV został odkryty w 2003 roku, a teraz jest jego odmiana. Skąd pewność, że przez 18 lat nie próbowano czegoś stworzyć?
Dzięki za przypomnienia. Nie na wszystko jestem na bieżąco. ;)
To akurat widać.
Ty nie masz. Inni mają.I nijak tego nie da sie powiązać z niczym.
A nie wszystko mówi się w TV ,czy danych. 10 znajomych od ojca po pierwszej dawce, leżą jak zabici już dwa tygodnie. Jego kolega ma całą zesztywniałą nogę.Tak jakby niedowład .Powiedział że drugiej dawki nie robi. Ty chłopie jesteś młody,to nic ci nie powinno cięższego być.Nawet bez szczepionki.Po za tym bardziej martwi to,jak zrobią co roku obowiązkowe.To będzie absurd. A co do starszych szczepień.Zrobili obowiązkowe, to na siłę szczepili ;D I te choroby były dużo gorsze niż Covid. A taką odrę i tak możesz złapać. Nieważne czy szury czy nie. BTW robisz sobie przypominającą szczepionkę na Tężec albo szczepisz się na Odkleszczowe ?
Po za tym widać że ten cały burdel jest po to,żeby zapaść i kryzys zwalić na wirusa.Dzięki temu,mogą rozwalać biznesy, i robić olbrzymi dodruk pustego pieniądza.I wprowadzać różne systemy nagród itp itd. Potrzebowali czegoś. Od lat się mówiło,że właśnie w 2020 roku, miał być kryzys finansowy.Gdyby od tak dodrukowali kasę, to byłby bunt.A teraz? Wszystko wsio,jedziemy dalej,odciągamy to, co jest nieuniknione . Covid to nie Polio,Gruźlica czy ebola.
10 znajomych od ojca po pierwszej dawce, leżą jak zabici już dwa tygodnie
Jakoś nie chcę w to wierzyć i raczej wszystko to wymyślałeś, by mieć argumenty przeciwko szczepionki. Uwierzę, jak zobaczę dowody i fakty.
No i git. W Polsce to nie przeszło, bo Rząd ugiął się pod bandą szurów i nie wprowadza takich ograniczeń - zatem trzeba czekać na kolejny roczny lockdown.
I to pokazuje też kto nami rządzi. Ta banda szurów to z pewnością w większości elektorat PiS, który może na nich jeszcze zagłosować, więc się ugięli - większość zaszczepionych i tak głosuje na kogoś innego. Dlatego też chociażby Strajkowi Kobiet nie udało się nic ugrać, bo większość nie była z PiS.
Nakaz zaszczepienia się dla branży medycznej jest kwestią czasu, bo nie ma tam specjalni ich elektoratu, a i patole się ucieszą, że wykształciuchom coś kazano. Inne grupy, to się zobaczy.
No z tego co się dowiadywałem to nie osoby będące za PiS tylko te które popierają Konfe są problemem. Najwięcej nowych zakażeń jest właśnie w ich grupie wiekowej i to właśnie te osoby są niezaszczepione czyli grupa wiekowa 21-35 lat. Możesz zaklinać rzeczywistość, ale to najczęściej ci "światli" wyborcy opozycji są największym problem programu szczepień
Ktokolwiek z negatywnie wypowiadających się jest lekarzem/wirusologiem/epidemiologiem? Jakieś doświadczenia własne? Chociaż jeden znajomy pracujący z wirusem lub chorymi? O konferencjach na temat nie wspomnę. Pasów też nie zapinacie?
Tak jakbyś musiał być jednym z nich bo na świecie nie ma solidnych, fachowych lekarzy, prawników, wirusologów. Poszukaj sobie na przykład doktora Hałata, epidemiolog, były dyrektor Sanepidu, długo pracował w Afryce z chorobami zakaźnymi. I już masz opinię na temat ,,pandemi''
Ze wszystkich możliwych opcji wybierasz właśnie jego, bo pasuje do Twojej narracji, tym samym obrażając całą resztę. Typowe dla foliarza. A sprawdzałeś czy Ziemia oby na pewno jest okrągła? Jeśli nie, to czemu wierzysz akurat większości? O ile wierzysz. Oczywiście Hałata znasz osobiście i wiesz, że to człowiek prawy i godny zaufania. Znasz kogoś jeszcze osobiście? Ano tak, Ty nie musisz, bo wiesz lepiej, a w internecie przecież wszystko jest.
Tak.Ja z wirusem, matka z wirusem, kolega z wirusem z całą rodziną. Średnie objawy. Brat kolegi jedynie go siekło ciężej. W sumie jak po grypie,płuca lekko uszkodzone. I żaden na razie się nie szczepi. NA RAZIE. Z zaszczepionych głównie słyszałem od znajomych ojca. Więc głównie osoby powyżej 65 roku życia. Większość z nich odczuwa negatywne skutki. Jeden zawał serce(ale można zwalić to na wiek,i że już kiedyś przeszła) Jeden niedowład nogi, jedna leży dwa tygodnie rozłożona. A tak od początku pandemii byli zdrowi. Ogólnie większość po szczepieniu chorowała jak na grypę. Zrozum,żyjesz sobie, jesteś zdrowy.I musisz się zaszczepić. I potem masz jakieś niedowłady ,jakieś rzadkie choroby dostajesz, a w najgorszym razie też możesz umrzeć. Oczywiście po zarażeniu normalnie też,ale równie dobrze,możesz nie zarazić się nigdy.
A ty chłopie wybierasz innych ,bo pasują do twojej narracji .
U mnie w pracy dają 500 brutto. Ale też wcześniej miał być kij a jest marchewka.
To słabo ten Epic płaci, nie opłaca się go tak wychwalać i reklamować z taką pasją jak to robisz. Szanuj się!
Widzisz, nawet ten "chiński" epic nie ma takich totalitarnych zapędów. A u ciebie już wymagają uśmiechu "bombelka" przed wejściem do biura czy tam klatki czy jeszcze nie?
Nie muszą wymagać, wystarczy, że przeczytam jakiś Twój komentarz i już mi się śmiać chce.
No widzisz, gdyby nie ja to by cię z firmy wywalili.
Dlatego dziś nie odpisałem na Urumod, bo wiem, że zawsze wpisuje jakieś bzdury. XD
Nielegalne. To samo narodowy program ,,szczepień''. To eksperyment. Znajdz sobie kancelarię Lega Artis, masz tam wydruki, nikt ci tego nie podpisze bo nie weźmie na siebie odpowiedzialności;)
Poza tym takich ciołków możesz podać na stopie cywilnej. To nic innego tylko nakłanianie do wzięcia udziału w eksperymencie medycznym, przestępstwo
Dan2510, a jest tam zawarte na jakich zasadach producenci podpisali umowę z Komisją Europejską? Odpowiedzialność pada na nich, bo są organem, który pozwolił wprowadzić na rynek szczepionkę. ;) Podorganem też jest nasz Skarb Państwa, bo pozwolił na obieg w naszym kraju. Więc zawsze można sądzić się z nimi, na naszym podwórku ze Skarbem Państwa i na ich w Sądzie Europejskim. Ale zapomniałem, że jak producent nie bierze odpowiedzialności tzn. że nikt nie bierze, eksperyment społeczny, bla bla bla.
Ależ ten Sir Xan ma silną psychikę. On to chyba przed telewizorem siedzi i słucha. Bo tak w tv mówią to musi być prawda. I dla takich pelikanów właśnie jest polski ład. "wynagrodzenie polaków rośnie" :D
DocHary a jakie to ja kontrowersje sieje? Podaj dane, jaka śmiertelność jest w wieku produkcyjnym. A najlepiej podaj dane dla zgonów bez chorób współistniejących. Jestem ciekaw.
Sorry, ale nie oglądam dużo TV i nie jestem taki naiwny, jak myślisz. Nie znasz mnie w codzienne życie w realu, to nie wypowiadaj się. Natomiast ja oceniam tylko twoje posty i twoje zachowanie na forum. Boli Cię to? Sam jesteś winny, że wielu z nas nie traktują Cię na poważnie. :)
Minusuj mnie, co chcesz i mam to w nosie. :D
Ale mnie nie obchodzi co o mnie myślą inni. Gdyby mnie obchodziło to bym pisał tak jak ty. Skądś te swoją "wiedzę" czerpiesz, w Internecie wiele stron też należy do tych samych i tą samą narracje sprzedają. Na tych samych specjalistach się opierają. Jak nie jesteś naiwny to odpowiedz mi jaki procent ludzi zmarło na covid w wieku produkcyjny bez żadnych chorób współistniejących? Jaki procent ludzi był hospitalizowany z powodu covid bez chorób współistniejących. Dodam, że każdego dnia w Polsce umiera 250-300 osób na nowotwory. I to im się utrudnia kontakt ze specjalistą i jest to spowodowany idiotycznymi decyzjami rządu, z którymi ty się zapewne zgadzasz. Taki Pfizer dostał karę właśnie za przekupywanie takich ekspertów.
Najwięcej zachorowań jest obecnie tam gdzie było najwięcej ,,szczepień''. Izrael, Islandia.
Osoby które przyjęły preparat chorują 5,6 razy częściej
Oby nie skończyło się tak, że zaszczepieni będą musieli jeździć do biur, a przeciwnicy szczepień będą mogli pracować zdalnie.
Wtedy Google ogłosi ponownie rekrutacji, a przeciwnicy szczepień po prostu będą wywaleni na ulicy. Będą dużo ludzie na ich miejscu. Tak samo było z podobne sytuacji na biurze, że jeśli nie pracujesz szybko i wydajnie, to tak zostaniesz wydalony, jeśli na Twoim miejscu znajdzie się lepszy. Jest taką możliwość.
Podałeś linki do foliarskich stronek, nic nadzwyczajnego.
A teraz powiedz jakie masz kompetencje pozwalające Ci na ocenę prawdziwości doniesień naukowych.
Jakieś doświadczenia w pracy z Covidem lub szczepionkami?
Jak masz tak ograniczony umysł, to dla ciebie każdy argument, odnośnik do innego materiału będzie foliarski i szurowaty ... Ile to razy w historii rządy manipulowały statystykami i robiły wersję wydarzeń pod swoje dyktanda? Baranki takie jakie ty lykaja wszystko i wierzą jedynej słusznej wersji jaką przedstawiają media. Szkoda sobie strzępić ryja, bo to jak kłótnia między po i pis, z tym, że tu chodzi o coś więcej niż durne przepychanki.
Dan, jestem ciekaw dlaczego obchodzi Cię zdanie tylko tych co są przeciwni, a tych co nie są już nie. Po prostu wybrałeś stronę i kto by to nie mówił - już dla Ciebie jest wzorem, jeśli mówi tak jak Ty chcesz. :) Nie tak dawno antyszczepionkowcy trzymali się zdania Judy Mikovits. Potem wyszły na jaw fakty, że jest oszustką i znaleźli sobie innych guru, aby podtrzymać teorie spiskowe, aby nie wyjść na debili.
W żadnej swojej wypowiedzi nie wspomniałem skąd czerpię wiedzę (co Ty zrobiłeś) i jakie mam kompetencje. W pierwszej kwestii sam pochwaliłeś się stronkami powszechnie uznawanymi za foliarskie, a w pytaniu o TWOJE kompetencje zrobiłeś unik, przy okazji niszcząc mnie Pudelkiem. Takie tam fakty.
I dobrze. Jak ktoś sie nie chce szczepić to niech założy własną firme bez obowiązku szczepień.
Też muszę być zaszczepiony żeby szukać informacji w wujku google??
Patrząc na komentarze przypominają mi się propagandowe plakaty z XIX wieku antyszczepionkowców. :) Jest XXI wiek i nic się nie zmieniło. Teraz to niby preparat, gdzie krótko go badano (tak jakby pierwsze szczepionki badano długo).
Jestem za szczepionkami, bo wiele z nich ratuje życia i pozwoliło ograniczyć liczbę wielu groźnych i niebezpiecznych chorób.
Ale jednocześnie uważam, że szczepionka na covid to jest parodia (jak i samo to jak wyolbrzymiono chorobę oraz jej skutki). Zaczynając od tego, że z powodu choroby z bardzo niską śmiertelnością zrujnowało się życie wielu osób poprzez wprowadzanie ograniczeń i lockdownów (mówię tu zarówno o zatrudnieniu wielu osób jak i chociażby olaniu wielu osób cierpiących na ciężkie choroby jak rak). OK, powiedzmy nawet, że może to coś pomogło i szczepimy się dla bezpieczeństwa, a te ofiary to jak na wojnie - stracić tysiąc by ocalić 10 tysięcy. I w tym momencie mamy największy cyrk - jedna szczepionka chroni przed tym wariantem, druga nie chroni, nagle się okazuje iż nie dwie a trzy dawki będą potrzebne, chronić też będzie krócej. Co chwila ogłasza się kolejny wariant delta, lamba, abrakadabra. W jednym tygodniu paszporty szczepionkowe są akceptowane, nagle w drugim już mogą nie być. Kwestia nabytej odporności o której niektórzy lekarze mówią, że jest lepsza od szczepień jest często pomijana (ale dobra, to kwestia mocno dyskusyjna). O samej wysokiej odporności osób młodszych także warto wspomnieć. Słyszy się nawet o absurdach w niektórych krajach, że nawet osoby zaszczepione będą musiały i tak nosić maski, co nie ma sensu - sami i tak są powiedzmy, że bezpieczni, a niezaszczepieni i tak mają to gdzieś. Teraz przeanalizujcie sobie to wszystko co napisałem, a co ludzie mogą usłyszeć w telewizji lub przeczytać w gazetach i internecie. I parafrazując Laskę z filmu Chłopaki nie płaczą - Wystarczy, że odpowiesz sobie na jedno zajebiście, ale to zajebiście, ważne pytanie: co ta szczepionka tak naprawdę nam daje. Tak myśli obecnie wiele osób i nie będą się one szczepić, co najwyżej po to by pojechać na wakacje.
Mówię to wszystko jako osoba która przez covida spędziła miesiąc w domu - tydzień mając bez przerwy gorączkę w okolicach 38/39 stopni, a później kolejne dwa kaszląc tak, że potrafiła wymiotować ropą z powodu kaszlu. I jednocześnie kiedy reszta rodziny także to miała, mając ewentualnie jeden dzień gorączki i przez jakiś czas osłabienie organizmu. I także znam sporo osób które to przeszły lepiej lub gorzej. I wiecie co? Każda z nich uznaje, że ta szczepionka to kpina, tak samo jak działania rządów w sprawie wirusa. Wydumanie choroby która jest porównywalna do grypy, gdzie grypa od lat występowała cyklicznie i wszyscy mieli to gdzieś.
Pamiętaj, że wariantów będzie coraz więcej. Przez dużą ilość osób niezaszczepionych tworzą się mutacje, więc i zaszczepieni nie będą mogli czuć się pewnie, bo szczepionka już nie będzie tak chroniła jak wcześniej.
Na gruźlicę, ospę, itp. są obowiązkowe szczepienia w zdecydowanie większości krajów i nie słyszy się o nawrocie epidemii, czy nowych mutacjach. Wiele krajów zniosło obowiązkowe szczepionki na odrę, dzięki czemu od 2 lat słyszymy o nawrocie choroby i utracie zbiorowej odporności w danym kraju (w Polsce straciliśmy ją w zeszłym roku).
W COVIDZIE nigdy nie chodziło o śmiertelność tylko o wyniszczający organizm, głównie płuca. Moja ciocia, która przeszła to nadal ma problemy z oddychaniem, jej organizm jest wycieńczony mimo, że minęło pół roku od zachorowania. Przyjęła szczepionkę. A czy wróci do dawnego wigoru? To się okaże, bo nie wiadomo jakie skutki długofalowe ma COVID, bo każdy organizm inaczej reaguje na niego.
CO ty gadasz.Gdyby wszyscy zaszczepili się na grypę, i tak by w następnym roku była inna mutacja,za dwa lata znowu. Nie da się pokonać takich wirusów.Można je ograniczać.A do tego wystarczy połowa zaszczepionych,albo 70% . Nie porównuj tego z gruźlicą czy odrą..bo to bezsensowne
> Przez dużą ilość osób niezaszczepionych tworzą się mutacje
równie dobrze nowa mutacja może powstać u populacji zaszczepionej
Korporacje będą wymagać szczepień od pracowników.
Bo to dla naszego dobra?...
Prędzej czy później nasi politycy zmuszą wszystkich do szczepienia, a nie wybaczcie za niefortunne wyrażenie "zmuszą", oni po prostu będą wywierać nacisk na każdy aspekt życia normalnego Kowalskiego by tego dokonał - świadomie, bez przymusu i na własną odpowiedzialność. Dobrowolnie.
Jeżeli tego nie zrobisz nie pójdziesz do pracy, nie obejrzysz filmu w kinie, nie zjesz w restauracji etc. Całkowita dyskryminacja i wykluczenie takiej osoby ze społeczeństwa za to że nie chce się zaszczepić.
- co w przypadku kiedy zdrowa osoba, zaszczepi się i ze względu na przyjęcie tego preparatu umrze? Zdarza się? Wyjątek? Przypadek? Brał odpowiedzialność na siebie szczepiąc się wedle państwowego naporu? Umarł od czegoś innego?
Zauważyliście, że obecnie "Ci" zaszczepieni panikują bardziej niż "Ci" co obecnie nie wyrażają chęci szczepienia się obecnymi preparatami robionymi na szybko – osoby zaszczepione też przenoszą / roznoszą wirusa, zarażają innych. A panikują jakby im samochód kradli na ich oczach.
Nie, nie zmuszą. To się wszystko rozpadnie:)
Kłamstwo i manipulacja jest tego fundamentem.
Piszesz tak bo się trochę boisz, ja to rozumiem i respektuję.
Zauważyliście, że obecnie "Ci" zaszczepieni panikują bardziej niż "Ci" co obecnie nie wyrażają chęci szczepienia się obecnymi preparatami robionymi na szybko – osoby zaszczepione też przenoszą / roznoszą wirusa, zarażają innych. A panikują jakby im samochód kradli na ich oczach.
A nie przyszło ci do głowy, że osoby zaszczepione po prostu biorą tą epidemię na poważnie, wiedzą że jeśli wszyscy się zaszczepimy to epidemia szybciej wygaśnie i że życie wróci do normalności bez jakichś głupich restrykcji? Podczas gdy osoby niechcące się szczepić to w większości foliarze wierzący w jakieś teorie spiskowe i myślący, że żadnej epidemii nie ma albo że jest to zwykła grypa?
obecnie "Ci" zaszczepieni panikują bardziej niż "Ci" co obecnie nie wyrażają chęci szczepienia
Sugerujesz, że ja za bardzo się boję i panikuję? Sądzę, że to dotyczy obie strony i zawsze znajdą się tacy. Skąd wiesz, że "Ci" co obecnie nie wyrażają chęci szczepienia, nie boją się i są opanowani? Gdzie masz dowody?
osoby zaszczepione też przenoszą / roznoszą wirusa
Zapomniałeś, że szczepionka nie chroni ludzi przed przenoszenie wirusy, a jedynie podnosi ich odporność na określone wirusy przez jakiś czas.
Zgodzę się tylko, że później czy prędzej nasi politycy będą zmuszać wszystkich do szczepienia. To tylko kwestia czasu, jeśli pandemia trwa zdecydowanie za długo.
Czas pokaże, kto będzie miał racji ostatecznie. Na razie poczekamy i obserwujemy, jak się rozwija sytuacja.
+++
Dokładnie.
A nie przyszło ci do głowy, że osoby zaszczepione po prostu biorą tą epidemię na poważnie, wiedzą że jeśli wszyscy się zaszczepimy to epidemia szybciej wygaśnie (...)
Nie wygaśnie. Mówią o tym również naukowcy, którzy popierają wszczepienie całej populacji. Ten wirus z nami zostanie. Do tandemu z grypą.
(...) żadnej epidemii nie ma albo że jest to zwykła grypa?
A co to jest "zwykła grypa"? Bo jaki zapewne wiesz - tylko Ci się zapomniało - to mamy wiele wariantów grypy. Jest taka, że kichniesz i już przechowałeś oraz taka, gdzie bierzesz garść tabletek aby to zakończyć. Która dla ciebie jest "zwykła"? Tak z niekrytej ciekawości pytam.
Bo wirusy nie da się wytępić całkowicie. To jak walka z piractwem. Gdyby tak było, to większości wirusy już dawno zniknęli z świata raz na zawsze. Covid nie jest wyjątek od reguły.
A co to jest "zwykła grypa"?
Różnica polega na tym, że covid jest nowy wirus, który można łatwo zarazić i nie mieliśmy na nim skuteczne szczepionki przez ponad roku od rozpoczęcia pandemia. Na znane grypy już mamy odpowiednie szczepionki i leki od dawna. Do tego covid może być wszędzie w całym świecie, a nie tylko w jednym państwie. To jest poważna różnica. Jak ktoś zostanie zarażony i nie zostanie wyleczony za pomocą środki medyczne, to będzie miał powikłania po chorobie i na zawsze będzie osłabiony. A jak ktoś ma słabe serca lub płuca, to od razu umiera po zarażeniu covid. Trzeba być ignorantem, by uważać, że to tylko zwykła grypa i nie warto się przejmować. Na NOWE wirusy nie wolno zlekceważyć. :)
"Różnica polega na tym, że covid jest nowy wirus, który można łatwo zarazić i nie mamy na nim skuteczne szczepionki przez ponad roku od rozpoczęcia pandemia."
To czym Ty się zaszczepiłeś w takim razie? :-)
Do tego covid może być wszędzie w całym świecie, a nie tylko w jednym państwie.
A inne wirusy czy ogólnie patogeny to nie?
To jest poważna różnica. Jak ktoś zostanie zarażony i nie zostanie wyleczony za pomocą środki medyczne, to będzie miał powikłania po chorobie i na zawsze będzie osłabiony. A jak ktoś ma słabe serca lub płuca, to od razu umiera po zarażeniu covid.
A przy zarażeniach innymi patogenami jest inaczej? Po nieleczonej lub źle leczonej grypie też ludzie mają powikłania. Przy osłabionych/niewydolnych organach to każdy patogen może okazać się śmiertelny.
To czym Ty się zaszczepiłeś w takim razie? :-)
Chodzi o pierwszy rok pandemia covid, kiedy skuteczne szczepionki jeszcze nie było. Dostałem szczepionki dopiero od czerwca 2021. Proszę czytaj ze zrozumieniem.
A inne wirusy to nie?
Inne wirusy owszem, ale to zależy od gatunku i ich zdolność przetrwania (np. temperatura) oraz sposób zarażenia. Np. tropikalne wirusy, co występują tylko w ciepłych krajach (Ebola na przykład). Nie wszystkie wirusy mogą występować wszędzie.
A przy zarażeniach innymi patogenami jest inaczej?
Owszem. Ale jak chorzy zostaną wyleczone wcześniej dzięki środki medyczne, to unikną większe powikłania po chorobie. Ale to zależy od tego, czy masz skuteczne leki przeciwko określone wirusy. Lepiej jest zapobiegać niż leczyć. :)
"nie mamy", a "nie mieliśmy" robi dla mnie różnicę.
A faktycznie, sorki za błędy w pisaniu. Już poprawione. Dzięki za zwrócenie uwagę na to. :)
Muszę bardziej uważać, co piszę.
Ty już zabyłysnałęs intelektem baranka ogródkowego. Nie tylko w całkowitym olaniu autorytetów w danych dziedzinach ale nawet w samym twoim własnym pytaniu o kompetencje. Nie musisz być mechanikiem samochodowym, są inni mechanicy.
Ja ich już wymieniłem powyżej. Tylko niektórzy leją na fachowców, nie obchodzi ich to TOTALNIE.
To jest tak jakby ktoś twierdził i upierał się , że Rockstar nie zrobił GTA V.
Klapki na umyśle, brak wiedzy, ciasnota intelektualna oraz wyzywanie innych - To są właśnie FOLIARZE, to jest kowidioza
Od roku 2011 na nic nie chorowałem (poza dwudniowymi pojedynczymi przeziębieniami. Skoro szczepionki nie powstrzymują roznoszenia wirusa, tzn że to moja sprawa, czy się zaszczepię czy nie. To samo te maseczki jednorazowe. Dlaczego akurat ci, co ich nie noszą nie mieli covida ? Ja nigdy go nie miałem, bo ubrałem maseczkę może 10x w życiu i to tylko w czasie tych największych lockdownów, a robiłem to w zasadzie dla świętego spokoju, przy czym dziś żadna siła mnie do tego nie zmusi. Jakiś czas temu babka w piekarni chciała, bym koniecznie ubrał. Zapytałem jej, czy jak ubiorę, to poniesie pełną odpowiedzialność za to, że się zarażę. Babka oczy w słup, po czym....zapomniałą o tym, o co mnie prosiła i normalnie przeszliśmy do transakcji.
A szczepionki ? Niech mi dadzą za to hajs, to pomyślę. Nie mam na to czasu. Obiecują teraz nagrody, to niech mi zagwarantują jakąś niezłą materialną (ale nie taką, bym to ja musiał płacić hajs za nieszczepienie :P). Wtedy przemyślę temat.
Korporacje będą wymagać szczepień od pracowników. Obowiązek wprowadzi m.in. Google
W żadnym razie nie czuję się zaskoczony :)
Świat powoli wychodzi z pandemii,
Gdzie? Coraz więcej absurdów i protestów na świecie z tego powodu.
jednak wariant Delta koronawirusa nie daje o zapomnieć o tej niewątpliwie traumie
Przecie wirusy mutują cały czas. Pewno już jest obecny jakiś wariant lambda, jeśli nie późniejsze...
W środę firmy Google oraz Facebook ogłosiły, że przy powrotach do pracy stacjonarnej w firmach od pracowników będzie wymagany certyfikat szczepienia przeciwko COVID-19.
Wciąż jednak nie wiadomo, w jaki sposób włodarze firmy będą chcieli egzekwować ów nakaz.
Co do osób, które z różnych powodów nie będą mogły szczepionki przyjąć (względy medyczne, religijne, etc.), włodarze Facebooka mają przygotować specjalne rozwiązania.
Ummm... Podwyżka?
Z kolei Apple ma wprowadzić wymóg obowiązkowego noszenia masek w swoich sklepach w USA, zarówno przez klientów, jak i personel – bez względu na to czy są zaszczepieni, czy nie (via Bloomberg).
Chyba wisienka na torcie w tym niusie na temat tego całego pandemicznego cyrku...
Za oceanem potrafią ludzie z CDC podać do publicznej informacji, żę ludzie powyżej 70 roku życia mają 94,6 % szansy na przeżycie choroby, a ludzie w wieku od 0 do 19 lat mają 99,997%...
Ale jakoś u nas jakieś autorytety już straszą zgonami podczas jakiejś "Czwartej fali"..
A to jeszcze pewnie mają choroby współistniejące to już w ogóle.
Ja powiem tak... w wieku 18 lat złapałem grypę. Dodam że byłem wtedy zdrowy jak tur, zero nadwagi (dzisiaj już troszkę jest :P) potrafiłem grać w piłkę na orliku 3h dziennie i na co dzień, na 4 piętro w bloku do kumpla wbiegałem i nawet tego nie odczułem. A więc super forma, zdrów jak ryba, jednak grypa... przez 3 dni miałem ponad 40 stopni gorączki. Nie żartuję. Potem całe 2 tygodnie źle się czułem, bolały mnie kości, nie miałem siły na nic. Tak, to nie był covid, bo to stare dzieje, tylko grypa, tylko pewnie jakaś wredniejsza mutacja. Gdybym miał jakieś poważne choroby typu cukrzyca albo choroby serca to zapewne dzisiaj nie byłoby mnie już na świecie.
Do czego zmierzam? Ano do tego, że gdyby taka sytuacja wystąpiła dzisiaj, powiedzieliby że mam covida i zamknęli w szpitalu. A jakbym miał choroby współistniejące i umarł no to wiadomo co by wpisali...
Dlatego ja z dystansem podchodzę do tej całej pandemii i nie wierzę we wszystko co mówią. A szczepionka... to nawet nie jest szczepionka, to jest preparat mRNA, który jest eksperymentem medycznym. Każdy powinien sobie przeczytać ulotkę tego preparatu i wyciągnąć własne wnioski :)
Czytałem ulotkę. Dopóki nie zrobią testów na rakotwórczość tego preparat (Pfizer nie zrobił żadnych i w ogóle tego nie ukrywa) dla mnie temat nie tyle, co pozostaje do rozważenia, co pozostaje szczelnie zamknięty.
A co do grypy - w grudniu zeszłego roku przechorowałem Covid-19, zaś trzy lata temu przechorowałem grypę Bostonkę. I powiem tak - przy tym, co przeżyłem przy Bostonce, Covid to lekkie przeziębienie. Piszę serio, chociaż przy Covidzie bez sił byłem blisko tydzień.
Przy Bostonce leżałem niemal nieruchomo 3 tygodnie, z czego tygodnia nie pamiętam, a pod koniec już pojawiło mi się w głowie myślenie, że mogę z tego nie wyjść. Fajnie mi się wtedy schudło... Covid nie należy do przyjemnych i rozprzestrzenia się okrutnie, ale na szczęście nie jest aż tak ciężką chorobą, jak się ją maluje. Owszem, żniwo zbiera i nie jest to katar sienny, niemniej - bez przesady. Dużo łatwiej by się go przechodziło, gdyby zadbano o dobre samopoczucie obywateli - najlepszy przykład to Szwecja, która ma rekordowo wysoki w skali świata współczynnik zachorowań, przy jednocześnie niższym, niż w chociażby spanikowanej Polsce, wskaźniku zgonów.
No i klasyka, temat szczepień zostaje poruszony w jakimś miejscu w internecie i w tym miejscu jak za pstryknięciem palca pojawiają się szury.
Tak to na prawdę bardzo dziwne ze najbardziej aktualny i kontrowersyjny temat dotyczący zdrowia i życia jest szeroko komentowany przez wszystkich.
Ps. Jeśli nie masz dyplomu medyka twoja opinia jest tak samo szurowata jak każdego innego bo powtarzasz zdania ekspertów lub "ekspertów" nie znając tematu dogłębnie.
Opowiadaj nanenab, jaki procent śmiertelności jest na wirusa w wieku produkcyjnym i tylko na wirusa bez chorób współistniejących. Napisz (jak wiesz w co akurat wątpie) jakie straty poniosła Polska przez te wszystkie lockowny. Jakie kwoty opłacają, na testy, szczepionki i inne?
Opowiadaj nanenab, jaki procent śmiertelności jest na wirusa w wieku produkcyjnym i tylko na wirusa bez chorób współistniejących. Napisz (jak wiesz w co akurat wątpie) jakie straty poniosła Polska przez te wszystkie lockowny.
Ty, ale ja nie jestem fanem lockdownów, i nigdzie nie stwiedziłem że Polska, ani żaden inny kraj, nie poniósł strat przez lockdowny. Co do pierwszej części wypowiedzi, to cóż, nie wiem czy wiesz, ale ludzie w wieku produkcyjnym bez żadnych mitycznych chorób współistniejących to nie są jedyni mieszkańcy tego świata.
Ps. Jeśli nie masz dyplomu medyka twoja opinia jest tak samo szurowata jak każdego innego bo powtarzasz zdania ekspertów lub "ekspertów" nie znając tematu dogłębnie.
Tak bo podawanie dalej zdań ludzi którzy wiedzą coś na dany temat to to samo co podawanie dalej szurskich filmów na youtubie, lub linków do szurskich stron. Dokładnie to samo.
Co do pierwszej części wypowiedzi, to cóż, nie wiem czy wiesz, ale ludzie w wieku produkcyjnym bez żadnych mitycznych chorób współistniejących to nie są jedyni mieszkańcy tego świata.
No ale ten temat ich dotyczy, bo to od nich się wymaga. Więc jaka jest śmiertelność w wieku produkcyjnym? Jeżeli zaszczepieni przenoszą covida a przenoszą to czemu wymaga się od każdego w firmie zaszczepienia? Przed chwilą szury covidowe pisały, że już szczepionka nie jest tak rewelacyjna i dalej zaszczepieni przenoszą.
Jeżeli zaszczepieni przenoszą covida a przenoszą to czemu wymaga się od każdego w firmie zaszczepienia?
Dlatego się wymaga bo zaszczepieni przechodzą go łagodniej. Czy ty to zrozumiesz w końcu czy dalej będziesz robił to co zwykle, czyli pajacował?
Dlatego się wymaga bo zaszczepieni przechodzą go łagodniej. Czy ty to zrozumiesz w końcu czy dalej będziesz robił to co zwykle, czyli pajacował?
Chłopie, ale to jest ich sprawa czy się zaszczepią czy nie, nie korporacji i nie twoja. Jaki procent w wieku produkcyjnym zmarło? Jaki procent w wieku produkcyjnym trafiło do szpitala? Nie rób fikołków tylko dlatego, że kłócą się z twoją pocieszną narracją. Chociaż to pewnie nawet nie jest twoja narracja. Papierosów też nie będzie można palić? Zobacz ilu ludzi w Polsce umiera przez palenie papierosów. To straszne trzeba z tym coś zrobić...
Chłopie, ale to jest ich sprawa czy się zaszczepią czy nie
Czyli wybierasz pajacowanie. Ok. To nie jest tylko ich sprawa, bo jak trafią do szpitala, to będą blokować w nim miejsce wszystkim innym ludziom. O odporności stadnej nie wspominając...
Papierosów też nie będzie można palić? Zobacz ilu ludzi w Polsce umiera przez palenie papierosów. To straszne trzeba z tym coś zrobić...
Trochę słaby przykład, bo z papierosami coś się zaczyna robić.
Czyli wybierasz pajacowanie. Ok. To nie jest tylko ich sprawa, bo jak trafią do szpitala, to będą blokować w nim miejsce wszystkim innym ludziom. O odporności stadnej nie wspominając...
Wybieram wolność, i nic tobie czy innej korporacji do tego. Gościu wiesz ile ludzi trafia do szpitala bo pali papierosy, pije alkohol, je niezdrowo, robi niebezpieczne rzeczy? Przestań powtarzać telewizyjną papkę. Ludzie umierali i będą umierać tylko czemu rzuca się wszystko dla covida? No to powiedz bo doprosić się nie mogę, ilu ludzi (procent) umarło czy blokowało szpitale w wieku produkcyjnym? I tych tylko na covida a nie "choroby" współistniejące? To już jak ludzie przechorują to nie mają odporności, czemu obecnie nie jest w ogóle poruszany temat odporności stadnej po przechorowaniu? Pfizer już wypuszcza szczepionkę na wariant indyjski. I liczy pieniążki, bo będzie golić baranów. O tym, że pfizer dostał karę za to, że dawał w łapę ekspertom słyszałeś czy jednak nie? Teraz to zapewne obecnie jest święty i już robi znakomite leki.
Trochę słaby przykład, bo z papierosami coś się zaczyna robić.
Słaby? To ty chcesz zmusić ludzi do szczepienia w trosce o ich dobro, bo zaszczepieni też przenoszą wirusa. To zmuś palących do rzucenia papierosów. Przecież przez to oni umierają, a ty chcesz dla nich jak najlepiej... Chcesz pokonać wirusa, że już go nie będzie? To jest utopia, która pewnie dalej będziesz się karmił.
Dobra szurumod, przestań pierdzielić kocopoły bo się (znów) ośmieszasz.
Czyli jednak nie jesteś w stanie odpowiedzieć, na jakże zawiłe pytania. Nawet nie jesteś w stanie ustosunkować się do kary pfizer. Jakoś mnie to nie dziwi. Dawka przypominająca, co potem, utrwalająca?
Czyli jednak nie jesteś w stanie odpowiedzieć, na jakże zawiłe pytania. Nawet nie jesteś w stanie ustosunkować się do kary pfizer. Jakoś mnie to nie dziwi. Dawka przypominająca, co potem, utrwalająca?
Po co mam marnować czas na szukanie danych żeby odpowiadać na twoje pytania, skoro ty i tak wiesz lepiej (a tak naprawdę nie wiesz po co są szczepionki, i jak działają). Nie dość że piszesz bzdury to jeszcze przypisujesz mi poglądy których nie wyznaję, i ja mam ci na coś odpowiadać jak należy, po tym jak kłamiesz na mój temat? Nope.
No jeszcze nie odpowiedział na żadne pytanie. Ale tak to jest z wami foliarzami. No a ty wiesz? Jeżeli musisz szukać i tracić czas a przecież w telewizji ładnie ci "wytłumaczą", że masz się bać.
No jeszcze nie odpowiedział na żadne pytanie.
Bo nie będę odpowiadał na pytania kogoś kto jest głupim kłamcą. Plus, jak pytałeś o to po co szczepienia, to odpowiedziałem, więc znów kłamiesz.
Ale tak to jest z wami foliarzami.
Tak tak, to nie antyszczepy i inni są foliarzami, to ci drudzy! Niesamowity argument, ale czego oczekiwać od kłamliwego głupka.
No a ty wiesz?
Jak działa układ odpornościowy, i szczepionki, oraz po co są szczepionki? Trochę wiem, to nie jest wiedza tajemna.
Jeżeli musisz szukać i tracić czas a przecież w telewizji ładnie ci "wytłumaczą", że masz się bać.
Już pominę jakąś chorą obsesję szurków dotyczącą telewizji, to znów kłamiesz. W którym miejscu napisałem że oglądam telewizję i że jestem z sianiem covidowej paniki, oraz że sam tę panikę "kupuję"?
To nie odpowiadaj. Skoro musisz szukać to ewidentnie nie wiesz :D Tak to jest gdy foliarze tacy jak ty dostają niewygodne pytania. No ale nic, karm się dalej telewizją i pociesznymi stronami gdzie sieją tylko i wyłącznie strach. Może kiedyś wyjdziesz spod folii, w co akurat wątpię.
To nie odpowiadaj. Skoro musisz szukać to ewidentnie nie wiesz :D Tak to jest gdy foliarze tacy jak ty dostają niewygodne pytania. No ale nic, karm się dalej telewizją i pociesznymi stronami gdzie sieją tylko i wyłącznie strach. Może kiedyś wyjdziesz spod folii, w co akurat wątpię.
Wow, ty to jednak jesteś manipulant, kłamca i najwyraźniej nie umiejący czytać debil. Szkoda strzępić ryja.
Nie musisz być tak niemiły tylko dlatego, że nie masz żadnych argumentów. Zresztą nawet tych pomówień nie jesteś w stanie obronić. No nic, karm się dalej jedyną słuszną narracją.
Zresztą nawet tych pomówień nie jesteś w stanie obronić. No nic, karm się dalej jedyną słuszną narracją.
Jakich pomówień? Twoich? Czemu mam ich bronić? Sam ich broń, skoro sugerujesz mi pewne rzeczy, to obroń tego. Spoiler, nie obronisz bo to zwykłe kłamstwa.
Nie musisz być tak niemiły tylko dlatego, że nie masz żadnych argumentów.
Nie, jestem niemiły bo jakiś śmieć kłamie na mój temat, sugerując pewne rzeczy.
Nie, jesteś niemiły bo nie umiesz obronić swoich racji, gdy zadaje ci pytanie to reagujesz mocno emocjonalnie i nie potrafisz na nie odpowiedzieć. Nie będę się zniżał do twojego poziomu pisząc takie inwektywy. Wyjdź poza strefę komfortu, poczytaj troszkę jak się pieniądz kręci. Jakie przetargi a w zasadzie ich brak mają miejsce. Ile umiera w Polsce osób, ile umiera w Polsce osób w wieku produkcyjnym na samego covida, i zadaj sobie pytanie czy faktycznie państwo/państwa odpowiednio podchodzą do tematu czy może chodzi o zupełnie co innego. Tymczasem żegnam.
Nie, jesteś niemiły bo nie umiesz obronić swoich racji, gdy zadaje ci pytanie to reagujesz mocno emocjonalnie
Kurde, gościu, najpierw piszesz takie kwiatki:
O tym, że pfizer dostał karę za to, że dawał w łapę ekspertom słyszałeś czy jednak nie? Teraz to zapewne obecnie jest święty i już robi znakomite leki.
Chcesz pokonać wirusa, że już go nie będzie? To jest utopia, która pewnie dalej będziesz się karmił.
Przestań powtarzać telewizyjną papkę.
To już jak ludzie przechorują to nie mają odporności, czemu obecnie nie jest w ogóle poruszany temat odporności stadnej po przechorowaniu?
No ale nic, karm się dalej telewizją i pociesznymi stronami gdzie sieją tylko i wyłącznie strach. Może kiedyś wyjdziesz spod folii, w co akurat wątpię.
Napisz (jak wiesz w co akurat wątpie) jakie straty poniosła Polska przez te wszystkie lockowny.
i zadaj sobie pytanie czy faktycznie państwo/państwa odpowiednio podchodzą do tematu czy może chodzi o zupełnie co innego
Które to sugerują że mam jakieś poglądy, podczas gdy mam inne, a potem się dziwisz że nazywam cię po imieniu, tj. kłamcą.
Tymczasem żegnam.
Trzymam za słowo.
Jakkolwiek w mediach społecznościowych, na różnego rodzaju forach czy zwyczajnie w prywatnych spotkaniach twarzą w twarz, to rozwiązanie nie było by hejtowane przez niezadowolonych z takiego obrotu spraw, którzy w dosadne sposoby dawaliby do zrozumienia co o tym myślą; tak taki obrót spraw i postawienie takowych wymogów jest całkowicie zrozumiałe. Wielkie korporacje razem z innymi, mniejszymi firmami chcą już możliwie powrócić do normalnego trybu pracy, gdyż nie wszystkie zawody da się wykonywać zdalnie a dalsze odraczanie tego powrotu będzie nieść z sobą większe konsekwencje dla gospodarek a znając samych ludzi i patrząc po ich oburzeniach, gdy pojawia się kwestia możliwego wprowadzenia nowych obostrzeń, raczej mało prawdopodobne żeby dało się ich samych jeszcze przetrzymać w ramach już ustanowionych obostrzeń i środków bezpieczeństwa o ich hibernacji czy zamrożeniu w karbonicie niczym Hana Solo i przetrzymanie w stanie nienaruszonym do czasu ostatecznego końca pandemii to nawet nie ma co mówić. Wiadomym jest, że sama kwestia przymusowych szczepień, kiedy nie mamy jeszcze specyfików równie skutecznych co szczepionki na grypę czy choroby takie jak świnka lub ospa, może budzić pewne uzasadnione kontrowersje, jednak ze względu na sytuację jaką mamy na świecie raczej niemożliwe jest mierzenie tego co jest robione obecnie a jak powinno być przez pryzmat tego jak można by było postępować, gdyby panowały normalne warunki na długo sprzed samej pandemii. Dla wielu może to być niesprawiedliwe i godzące w ich naturalne prawa, ale bądźmy szczerzy — Co jest ważniejsze? Rutyna codzienności i nasze przyzwyczajenia do życia sprzed pandemii, które chcemy wprowadzić i ustanowić podstawą naszej egzystencji w czasach, w których są one nieosiągalne czy rozsądek, odpowiedzialność i postępowanie tak, aby jak najbardziej zminimalizować negatywne skutki pandemii przy jednoczesnym nie zrujnowaniu naszego gatunku przez nieodpowiedzialność wynikłą z prostych i przyziemnych zachcianek? Na dobrą sprawę to niektóre pretensje ludzi jakie można wysłuchać, aż nazbyt przywodzą na myśl „Dżumę” Alberta Camusa. Rozumiem, że wszyscy już najpewniej chcielibyśmy wrócić do tego co zabrała nam pandemia i przejmować się jedynie swoimi zwyczajnymi problemami codzienności, ale nie jesteśmy bogami, nie władamy siłami natury, nie jesteśmy ponad światem, w którym żyjemy — jesteśmy ludźmi, jesteśmy wystawieni na siły natury i jesteśmy jedynie częścią świata, w którym żyjemy.
Abstrahując od tematu, to straszny wylew szurów się zrobił
Uważaj, bo zaraz cię zaatakują szurki że w sumie to ty też jesteś szur, i co oni tam jeszcze sobie wymyślą.
Już chyba nikt nie wierzy,że to chodzi tylko o zaszczepienie.
Idzie to w bardzo złym kierunku.Najpierw szczepienie,a potem co? Nie robisz tego, to spadaj na drzewo,nie modlisz się, to spadaj, krzywo spojrzysz na władzę to spadaj. To już zaczyna się robić chore. Naiwnie wierzyć,że to zniknie.Nawet jeśli wszystkich zaszczepią, to i tak wiele z tego nie zniknie. Zbliżają się olbrzymie zmiany społeczne i ekonomiczne(znowu utrzymanie niskich stóp ...) BTW ja osobiście może chcę się zaszczepić.Ale nie w tym roku. Rodziców niestety nie przymuszę. Mam wrażenie,że oni specjalnie chcą wszystko rozwalić.Potem za x lat pieniądze cyfrowe,na ograniczony czas,bez możliwości odkładania,a jak coś się stanie, to kredyt.TFU. Dla mnie wykorzystują tą pandemię, do swoich celów. Może to dopiero test. Naprawdę to się już robi nie mój świat. W sumie moje przewidywania co do wojen domowych, mogą się niedługo sprawdzić ;D Ludzi podzielić ,czegoś zakazać,pokazać że to ci są źli ,i tyle.
Będzie niemal tak, jak napisałeś, tylko gorzej =)
No niby zaszczepieni nie przenoszą.Mogą się zarazić, ale nie przenoszą go. No i chce nie tyle co do więzienia, ale i zabronić wychodzenia z domu ;D Ogólnie wierzę że szczepionka jest dobra,nie wiem jak to będzie wyglądać po latach,myślę że nic się nie stanie.Ale bardziej przeraża fakt,że oni tak usilnie chcą wszystkich zaszczepić. W sensie dają kasę, bonusy,straszą. Ogólnie coś mi w tym śmierdzi.To wygląda jak test systemu Chińskiego. Z nagrodami, z zakazami. Paszporty już są. Na razie tylko na rok maks dwa.Ale w to nie wierzę.
-> szczepionka dobrowolna / korporacje będą wymagać -> będzie szybka możliwość wzbogacenia się pozwami
Taka burza w komentarzach i to co dziwne bez mojego udziału
Mimo, że jestem wielkim orędownikiem szczepień na C19 i sam się zaszczepiłem, wieszczyłem taki scenariusz już z pół roku temu ;).
Mianowicie, że nie spodziewam się nawet specjalnej presji w stosunku do niezaszczepionych ze strony rządu lub państwa, tak bardzo, jak właśnie ze strony podmiotów prywatnych.
Oczami wyobraźni widzę już Pana Janusza, który zatrudniwszy Pana Areczka, kiwa z niesmakiem głową, gdy system daje mu już trzecią, dziesięciodniową kwarantannę w danym roku.
Jestem w stanie się założyć, że jeszcze sporo na ten temat usłyszymy Jesienią, zwłaszcza, że w niektórych mniejszych lub większych firmach jest już ciśnienie na odpalenie pracy stacjonarnej (o ile jeszcze tego nie zrobiono).
Jestem autentycznie przerażony...
Ilość antynaukowych bredni w komentarzach pokazuje, że dobra połowa komentujących nie powinna uzyskać nawet średniego wykształcenia. Liczyłem, że na portalu związanym z technologiami, a więc siłą rzeczy dla dorosłych lecz nie starych będzie więcej świadomych osób.
Komentarze przypominają jednak ściek w stylu najgorszej strony wykopu albo innych foliarskich stron.
Ciekawi mnie natomiast, że na wszystkich takich stronach powtarzają się te same sformułowania, podobny styl wypowiedzi i zastanawiam się coraz bardziej czy ta antyszczepionkowa propaganda nie jest jakąś skoordynowaną akcją jak np. we Francji czy USA.
Niestety to chyba właśnie nie jest skoordynowane.
Część osób w to głęboko wierzy.
że na portalu związanym z technologiami
To jest portal O GRACH, a do tego bardzo popularna strona, więc czego się spodziewasz po tym? Gdzie jest popularna strona, tam zawsze będą takich ludzi. Tak samo było z cheaterzy i botów na popularne gry multi. Nic nowego.
Taki jest świat Internet i lepiej do tego przywyknij. Życzę Ci miłego grania i dużo zdrowia. ;)
Ale zgadzam się z Tobą, że antyszczepionkowa propaganda i mity o covid jest zbyt popularna i powszechna. Za dużo dezinformacji w sieci, aż przerażające.
Niby tak, jednak gry są powiązane z nowymi technologiami i dużo tematów technologicznych jest poruszanych. Co jak co, naprawdę liczyłem że poziom będzie tu wyższy niż na innych stronach, jednak srodze się zawiodłem.
I tak jak piszę, jest to straszne. Wystarczy znajomość podstaw biologii na poziomie szkoły średniej, żeby obalić większość foliarskich rewelacji.
Część na pewno w to uwierzyła, ze względu na braki w podstawowym wykształceniu - takie osoby warto wyprowadzać z błędu. Natomiast na przykładzie USA widać, że to raczej jest koordynowane - tam za 65% kłamstw w mediach społecznościowych odpowiada zaledwie 12 osób. Myślę, że u nas będzie podobnie.
To jest smutne, że nie wszyscy dobrze się uczyli podstaw biologii na poziomie szkoły średniej i powtarzają te same bzdury. Ale cóż, nie wszyscy dostają wysokie oceny na różne przedmioty w szkołach np. ja mam słabsze oceny od języka polskiego, ale za to mam bardzo dobre oceny od matematyki.
Być może dlatego mądrzy i wykształceni ludzi nie będą marnować czasu na pisanie komentarzy i dyskusji z ludźmi takich jak Urumod. Bo wiedzą, że to strata czasu. Mają ważniejsze sprawy na głowie niż pisanie komentarzy na forum. Dlatego nie widujesz zbyt dużo mądrzy ludzie na forum GryOnline. Wolą czytać niż pisać komentarzy. Tylko niewiele osób mają nadmiaru czasu i mogą pisać dużo komentarzy, jak tylko zechcą.
Dlaczego ja tutaj piszę na forum? Bo mam za dużo wolnych czasów... Piszesz tutaj, bo masz czas.
Moim zdaniem to nie jest problem biologii czy chemii. Przepraszam, ale doszliśmy do takiego poziomu specjalizacji, że Kowalski, choćby skończył najlepsze LO z szóstkami z góry na dół, jednak nie ogarnie. Doktorant biologii Kowalski pewnie też nie. Wszystkie apele - z obu stron zresztą - o "doedukowanie się w zakresie szczepionek" moim zdaniem są dość kretyńskie. Nie wiem jak działa mój telefon, nie wiem jak działa mój samochód, nie wiem jak działają miliony urządzeń od których zależy moje życie. Dlaczego muszę wiedzieć jak działa Vaxzevria?
To wszystko kwestia zaufania - WHO i ministerstwo zdrowia zalecają szczepienia, to się szczepie. Microsoft zaleca aktualizacje Windows, to aktualizuje. Mazda zaleca jeździć na serwis co 30k kilometrów, to jadę. Strasznie mnie dziwi, że część owieczek, które grzecznie wymieniają olej, zapinają pasy, nie biorą nitrogliceryny do samolotu, wybijają 10k kroków dziennie czy updatują IOSa nagle postanowiła się wyłamać w kwestii szczepienia.
Na portalach komputerowych poziom jest zdecydowania większy.
Tam takie foliarksie komentarze zaraz są zalewane minusami.
Gry to nadal tylko gry. Jest to wielu młodych koriwnistów i podobnych osób.
A moderacja pozwala na takie szerzenie szkodliwych bzdur.
W punkt. Dokładnie. O to mi chodziło. To jest w końcu GryOnline.pl, więc nie można tam oczekiwać sensowny poziom dyskusji. :(
Antyszcze...anty kogo? haha
a jest szczepionka? Jest preparat, zastrzyk w fazie testów to jak możemy mówić o szczepionce? Czy sosna jest świerkiem? Nie.
Następny typ pod tytułem nie wiem ale się wypowiem i zabłysnę dziurą intelektualną wielkości jaj małpy podzwrotnikowej
Krajowy zlot foliarzy za 3...2... A nie, już jest
Świat powoli wychodzi z pandemii
Guzik prawda. Będzie 4 fala, potem 5, w 2022 powiedzą że te szczepionki już nie działają i będą nowe, potem 6 fala, 7, 8... :D
Jak w lutym mówiłem że na jesień będzie 4 fala to rodzina i znajomi się ze mnie śmiali, mówili że będą szczepionki i pandemia zniknie i już nie będzie żadnych fal i że gadam brednie :D
Czas pokaże. Nie da się dokładnie przewidzieć przyszłość.
W którymś kraju mają już piątą falę. Więc wszystko możliwe.
nie trzeba mieć wyśrubowanego IQ aby zobaczyć pewną prawidłowość : kraje gdzie panują wysokie temperatury Indie, Afryka, Ameryka Południowa część Azji, właściwie temperatura nie ma żadnego znaczenia na zachorowanie chyba że na krzyżówki chorobowe w przypadku plagi komarów / w Polsce i Europie latem hulaj duszy piekła nie ma za to w sezonie grypowym -> fala nadejdzie. Czekam na moment jak będzie zaszczepiony prawie każdy dorosły człowiek i padnie hasło : no bo jeszcze dzieci roznoszą. Q... po to brałeś szczepionkę aby mieć odporność to czemu prawie 50% nowych zachorowań to zaszczepieni ? No to tutaj macie to logicznie wytłumaczone czemu jak miałem styczność z wścieklizną (choroba 100% śmiertelna) dostałem szczepionkę i właściwie nie myślałem już że za 30-60 dni umrę bo szczepienie ma 100% skuteczności to w przypadku covid
Paradoksy epidemiologiczne
https://szczepienia.pzh.gov.pl/dla-lekarzy/paradoksy-epidemiologiczne/
Deltę właściwie trzeba przemilczeć bo kosi wszystkich i zaszczepionych i niezaszczepionych
ale Pfizer już wysłał komunikat biznesowy
https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/pfizer-ma-juz-pierwsza-partie-szczepionki-na-wariant-delta/v1bcv8t
Uważam, że niektórzy na forum GryOnline powinno otrzymać tymczasowy BAN za pisanie bzdury i sianie dezinformacji o covid i szczepionki. Niech na forum piszą tylko tych, co faktycznie dużo wiedzą na ten temat i są na bieżąco. Nie chodzi o "inne zdanie", a raczej świadome wprowadzenie innymi w błąd. :)
99% osób, które się tutaj wypowiadają zarówno po jednej stronie jak i drugie to wie tyle o szczepionkach co na necie przeczytała albo w telewizji zobaczyła.
Dlatego nie mamy prawa pisać o cokolwieku tylko oparte na teorii spiskowe i plotki i gadanie w TV i YouTube, jak za mało wiemy. Tylko to nam zaszkodzi. Trzymajmy się faktów.
"Uważam, że niektórzy na forum GryOnline powinno otrzymać tymczasowy BAN za pisanie bzdury"
"Założę się, że większości antyfani szczepionki to ludzie, co nie dostali szczepionki w dzieciństwie z powodu decyzji rodziny i po prostu boją się. Strach zablokuje rozumu i rozsądek."
Miłego bana
"Założę się" to kluczowe słowo. To tylko moje przypuszczenie, ale nie spróbuję nikogo udowodnić, że jest 100% prawda, bo nie mam 100% pewność. Natomiast inni NA SIŁĘ udowadniają, jakie szczepionki są złe i niczego nie pomagają. NA SIŁĘ powtarzają te same bzdury. Tak trudno Ci zrozumieć? Boli Cię prawda, więc szukasz dziura u mnie?
Miłego bana. :)
Tak że ludzie nie dlatego nie chcą się szczepić nie bo nie ale dlatego że boją się skutków ubocznych tej szczepionki. Przynajmniej większość.
Dziękuję za wyjaśnienie. Ale chyba twój post jest do mnie, a nie do pieprz99. Lubię się uczyć na błędach i dowiedzieć się coś nowego.
Bardzo dobrze, kolejny etap uczłowieczania kołtuństwa, zawsze był opór społeczny na pewnych etapach rozwoju - zażarta obrona przed podłaczeniem kanalizacji czy prądu do domów, strach przed myciem się, negowanie potrzeby czytania i pisania. Społeczeństwo jako takie z dużym oporem przyjmuje pewne zagadnienia. I o ile ze strachem przed latryną w domu można było poczekać tak tutaj czekać nie można bo w życiu nie wygrzebiemy się z kolejnych lockdownów. A za 70 lat wasze wnuki będą ze śmiechem czytać komentarze własnych uwstecznionych-dziadków którzy wierzyli w brednie niczym ich przodkowie w wysysanie dusz przez telewizor.
szczepionka jest dobrowolna jak będzie obowiązkowa wtedy państwo będzie musiało zadbać o ten niewielki odsetek osób które dostały powikłań lub i zmarłych (odszkodowania) raport na dzisiaj jest na stronie :
https://www.gov.pl/web/szczepimysie/niepozadane-odczyny-poszczepienne
Bieżący raport dotyczący NOP
Dane na dzień: 29.07.2021 r.
Od pierwszego dnia szczepienia (27.12.2020 r.) do Państwowej Inspekcji Sanitarnej zgłoszono 13 807 niepożądanych odczynów poszczepiennych, z czego 11 655 miały charakter łagodny - czyli zaczerwienienie oraz krótkotrwała bolesność w miejscu wkłucia.
ok. 2000 to NOP ciężki ponad 150 zgony
Niewiele ale jednak ciężki NOP to NOP dotyczący CNS. Więc jak wyżej będzie Państwo brało odpowiedzialność może robić nakaz. Tym bardziej korporacje te właściwie przy takim zdarzeniu i nakazie np. w USA zapłacą w setkach milionów.
"Od pierwszego dnia szczepienia (27.12.2020 r.) do Państwowej Inspekcji Sanitarnej zgłoszono 13 807 niepożądanych odczynów poszczepiennych, z czego 11 655 miały charakter łagodny - czyli zaczerwienienie oraz krótkotrwała bolesność w miejscu wkłucia."
Serio ludzie to zgłaszali. Myślę, że 90% moich znajomych, którzy szczepili się "fryzjerem" mieli ten objaw. I jestem bardziej niż pewien, że nikt tego nie zgłosił. To przecież nawet nie był ból. Lekki dyskomfort, jakbym odrobinę przetrenował mięsień naramienny... Kurde, to jak wróciłem na siłownię po dwóch latach przerwy to przez trzy dni się czułem jakbym przyjął z dwa tysiące dawek szczepionki...
Bardzo Ci dziękuję za podany filmik. Masz za to plusik. :)
Wielka szkoda, że ten filmik nie ma polskie napisy. Chętnie to obejrzę i dowiem się coś ciekawego, czego nie wiem. :(