Netflix chwali się liczbą subskrybentów i podaje najchętniej oglądane produkcje
Ja od siebie polecam "Mitchellowie kontra maszyny". Naprawdę spoko animacja. Były momenty że śmiałem się i płakałem ze wzruszenia jednocześnie.
Oj tak, rewelacyjna animacja i bardzo podobał mi się humor w tej produkcji.
mitchellowie to jedna z najlepszych animacji jakie miałem okazję zobaczyć ostatnio zarówno w warstwie wizualnej jak i fabularnej.
Niestety film ma zbyt staroszkolne przesłanie, żeby Netflix go miał promować.
A ja Mitchellów ledwo obejrzałem do końca, bardzo słaby, nie polecam, wtórność, sztampa i żenada, najbardziej oczywiste i przewidywalne pomysły jakie się da, fabuła marna.
Może mój błąd, bo to jest jednak film zdecydowanie dla dzieci, które nie zawracają uwagi na kompletnie nic, po za rozrywkowym charakterem produkcji, czy to jest wtórne, przewidywalne i czy ma sens, nie ma znaczenia.
Niesamowita sprawa, że Netflix pomimo tego, że głównie oglądam animacje, "chińskie bajki" i bardziej intelektualne filmy to wciska mi jakieś gów** pełne ideologii, wątków LGBT na siłę wciskanych etc. Serio, jeśli ktoś myśli nad oglądaniem filmu "O wszystko zadbam", to całkowicie nie polecam. Dawno nie widziałem głupszego filmu, a skusił mnie opis i rola Petera Dinklage'a. Tak bardzo się myliłem.... Szkoda, że N nie wypromował animacji, która wyżej jest polecana, bo teraz dzięki tym komentarzom wiem co pooglądam!
Ciekawe ilu tu z was ma ten sreflix, bo ja na pewno nie ...
Może kiedyś rodzice podniosą Ci kieszonkowe i będzie Cię stać na darmowy okres próbny?
Też kiedyś oglądałem TVP.
Netflix stał się przereklamowany. Tak naprawdę to nie ma tam nic do oglądania. W pierwszych miesiącach po wykupieniu abonamentu faktycznie dużo oglądałem zaległych filmów, ale od jakichś trzech miesięcy nie ma co oglądać dlatego też nie będę przedłużać abonamentu. Zdecydowanie lepsze jest CDA, 3 razy taniej, nie ma co prawda najnowszych hitów ale są ciekawe filmy i gdyby nie to nie poznałabym ciekawych aktorów i filmów że Skandynawii
Naprawdę nie było nic lepszego w tym czasie ? To lista najgorszych gniotów. Ludzie już tak zgłupieli, że nie ogladają naprawde dobrych ?
Obejrzałem z tej listy tylko Armię Umarłych... i oceniłem życzliwie na 4/10.
Netflix to na dzień dzisiejszy absolutnie najlepsza usługa streamingowa na rynku.
Nie wyobrażam sobie już dzisiaj nie mieć dostępu do tej usługi, no i jeszcze do HBO, te dwa streamingi opłacam regularnie.
Ta "Armia umarłych" to chyba jakaś komedia po tym co obejrzałem na zwiastunie. Nie lubię takiego mieszania gatunków. Ostatecznie wybrałem Black Summer.
Jak już odpalam Netflixa i widze tą listę najchętniej wybieranych tytułów w naszym kraju to szkoda mi się robi , że mamy tak duże zapotrzebowanie w społeczeństwie na taki śmieć ekranowy .
prócz Cień i kość nie oglądałem nic z topki
coś nie mogę się wpasować w gust innych użytkowników netflixa
bo wszystko co mi się podoba to kasują po 1 sezonie bo za mała oglądalność.
Jakie to szczęście, że tu na forum są sami wytrawni koneserzy sztuk pięknych, gardzący rozrywkami godnymi plebsu.
Lista mnie nie dziwi, prawie wszystko szyte pod szeroką publikę niczym burger z McDonalda. Dobre pozycje rozrywkowe. Netflix przyjął jak widać dobrą strategię z hurtownią nowych filmów. Niech tylko playera poprawią, chociaż tutaj konkurencji nie mają żadnej (HBO to tragedia w obsłudze) to i motywacji brak niestety.
Oho, odezwał się prawdziwy kinoman z wysublimowanym gustem!
Kto powiedział, że mam wysublimowany gust filmowy? Oglądam jak leci z "mojej listy", która ma kilometr w dół. Mało tego, lubię BigMaca!
Kolega to chyba spraw podstawowych nie ogarnia i potem spotykają go same rozczarowania... smutne życie coś mi się wydaje. Ewentualnie łyka marketing jak pelikan i potem też same zdziwienia, że w reklamie koszulki białe jak śnieg, a w rzeczywistości ledwo czyste.
Na Antywebie pisali, że w USA im 500 tys ubyło, a wy piszecie, że się tym chwalą?
