Witam
oddałem do naprawy ostatnio laptop w celu wymiany układu zasilania gdy już go odebrałem (oddany mi zostal inny zasilacz niż ten z ktorym przynisolem laptopa do serwisu ponieważ panowie z serwisu zgubili go gdzieś na serwisie pan powiedzial że jest dobrany do baterii laptopa.)
Po odebraniu odpaliłem grę league of legends i zauważyłem ogromny spadek fps w porównaniu do fps przed naprawa spadły one z 100 do nawet 5. Skakały od 5 do 40. Wszedłem do cs go i tam problem jest ten sam. Dodam jeszcze że laptop się przegrzewa ale wogule nie jest głośny jakby nie pracowały wentylatory.
Specyfikacja laptopa:
Intel core i5-200u
Nvidia GeForce 940m
8gb ram
Wyjście jest tylko jedno - oddać go z powrotem z reklamacją usługi. Jeżeli wcześniej komputer się nie grzał, a teraz zaczął, to ewidentnie w serwisie coś źle poskładali do kupy. Spadek fps zapewne będzie skutkiem wysokich temperatur, obniżane są taktowania żeby nie spalić sprzętu.
I chyba tak jutro zrobie. Dodam jeszcze że procesor karta graficzna oraz dysk nie był obciążany w 100% podczas grania.
A może wyłączyli ci w Windows układ graficzny i gry lecą na samym procesorze z jego grafiką i sie grzeje przez to.
Ja na laptopie, jak wyjmę zasilanie i działa na baterii to w gry nie da się grać. Jak raz zapomniałem na miesiąc wziąć oryginalnej ładowarki i kupiłem uniwersalną z różnymi przejściówkami to ładowało baterię, ale w wymagających grach cięło i bateria spadała.
Wniosek, nie ma to jak oryginalne baterie, ładowarki. Tutaj zostało całkiem podmienione i pewnie to jest problem.
Na jakim jesteś trybie? High performance?
Jaką moc wyjściową ma ten zasilacz? I czy jest taki sam jak oryginał.
Moc wyjściowa 65W tyle ile potrzebuje bateria laptopa co do mocy oryginału nie jestem pewien ile tam jest
65W? No to tutaj jest oczywisty problem.
Zasilacz nie tylko ładuje baterię ale i ma mieć zapas mocy na zasilanie lapka na wysokich obrotach.
Dla porównania, zasilacz od mojego lapka MSI z i5-460 oraz GeForce 310 ma moc 90W.
Wejdź na stronę producenta i sprawdź, co powinno być podczepione pod Twój sprzęt.
U mnie to wygląda tak
https://www.msi.com/Laptop/FX600/Specification
Nie nie, 65W jest okej. Znajomy ma acera 940MX +I5-8250u i 65w oryginał ma. Laptop autora zapewne również nie potrzebuje więcej niż 65W. Procek też ma o Ultra niskim poborze prądu- zapewne 15W. A karta nie weźmie też pewnie więcej niż 33W. Jest więc jakiś tam zapas na ładowanie baterii, bo zazwyczaj te 15W na procku jest na stałe ustawione- prockiem autora jest zapewne I5-5200U.
Bardzo bym się zdziwił gdyby z jakiegoś powodu potrzebował więcej prądu niż laptop znajomego o podobnych parametrach.
Tylko właśnie... Ten zasilacz to może mieć i 500W, a ile faktycznie wychodzi z niego? :)
Ciekawe czy to chiński bubel czy dobrej jakości zamiennik- raczej to pierwsze, ale tego nie wiemy.
Z innej beczki- ten układ zasilania to cały jest zrobiony dobrze czy drutowane aby odpalał na połowie układu co go przeciąża i nie daje to tyle prądu ile trzeba dla podzespołów ?
Przede wszystkim tym Januszom biznesu powinieneś porządnie pogonić kota. Co to znaczy że oryginalny zasilacz zaginął? A jeżeli faktycznie zaginął to się załatwia taki sam oryginalny dedykowany do laptopa, a nie dali Tobie pewnie jakiegoś bubla tańszego o ponad połowę od oryginału i uważają że wszystko gra.
Na serwisie nie może nic się zgubić... W sensie no jaki to serwis, co oni w hangarze to robią? Serwisy to kilka blatów, półek i ewentualnie magazyn gdzie sprzęt czeka na części czy odbiór. Zapewne sobie zawinęli, a tobie wcisnęli tani zamiennik, bo oryginały potrafią kosztować ogromne pieniądze czasami. Ja rozumiem- można coś zawieruszyć, ale można też odnaleźć, laptop poza serwis nie wychodził więc zasilacz tam jest. Jakby go ochrzanił to pewnie w 5min magicznie by się znalazł. Zabawna wymówka... Zgubił się... Jak oni nie potrafią dopilnować podstawowych rzeczy to robota pewnie też na odczep. Dobrze że tego laptopa ci nie zgubili na tych kilkudziesięciu m2.
Sprawdź czy napięcie (U) i prąd (A) zasilacza zgadza sie z tymi podanymi na spodzie laptopa.
Co to za laptop i zasilacz?
Przeczytałem jeszcze raz i Odnosząc się do fragmentu:
"Dodam jeszcze że laptop się przegrzewa ale wogule nie jest głośny jakby nie pracowały wentylatory."
Może wentylator podpięty nie jest? Zdarzały mi się sytuacje gdzie naprawiałem po serwisach przegrzewające się laptopy- wtyczek od wentylatorów nie podpinali...
Oddałem tego laptopa powiedzieli ze zobaczą dlaczego sie tak grzeje. Co do zasilacza dostałem info ze jak tylko wroci z serwisu do mnie zadzwonią.
