Technologie 700 tys. kart graficznych trafiło do kopaczy kryptowalut i scalperów na początku 2021

Gdzie jest za tyle ? Z tego co ja widzę to kosztuję ponad 7k

Serio jak widzę newsy o kryptowalutach i w tle Muska to mu się robi niedobrze. To jest moim zdaniem zabawa dla bogaczy i różnej maści typków o niepewnej przeszłości do zarabiania kasy.

Krypto stały się główną płatnością całego zorganizowanego świata przestępczego. Dla nich to jest cudowny wynalazek, kasa nie do wytropienia, praktycznie (w razie wpadki) nie da się zamrozić konta ani przejąć kasy.

A.l.e.X, tgolik, ROGUE., Dead Men, not2pun, mam do was pytanie.

Załóżmy, że A.l.e.X ma rację, że kryptowaluty nie mają żadnej wartości. Czemu w takim razie Amazon, PayPal, Google i coraz więcej banków zatrudnia specjalistów od blockchain i kryptowalut? Czemu rządy mówią o tworzeniu swoich kryptowalut? Gdyby nie miały one wartości, to po co zatrudniać do tego specjalistów, którzy mają tworzyć wokół nich produkty, a może i je same? Proszę, odpowiedzcie na powyższe wydawałoby się proste pytanie zakładając, że kryptowaluty są kryptośmieciami.

Powiem wam krótko czemu niektóre kryptowaluty są warte cokolwiek, a nawet wiele: bo są produktami niosącymi ze sobą pewną funkcjonalność, wśród nich:
-działanie jako wyszukiwarki i agregaty informacji,
-umożliwiają kontraktowanie działań, pieniędzy i udziałów itd.,
-bezpieczne przesyłanie danych,
-działanie na wzór lokat bankowych,
-i wiele, wiele innych.
W większości przypadków kryptowaluty należy traktować jako akcje firmy tworzącej danych produkt.

not2pun, popularność i wartość dolara spada nie przez krypto, a ze względu na bezczelne i niezatrzymywalne tworzenie pustego pieniądza w postaci dodruk gotówki i/lub tworzenia zer na kontach bankowych...

USA będzie próbować blokować lub regulować rynek krypto, bo, jak sam Trump powiedział, "krypto (a dokładnie BTC) stanowi konkurencję dla dolara". USA wie że ich ekonomia jest bliska zapaści i zrobią wszystko co mogą by to odwlec, bo odwrotu już w zasadzie nie ma.

Co do samej funkcjonalności masz troche racji ChRiS ale też jest wiele problemów, co to za waluta której kurs potrafi latać jak szalony? Można miedzy bajki już włożyć to jak niby odporna jest na manipulacje przez światowych graczy skoro taki jeden Musk robi z kursem co chce. Do tego mocne zaangażowanie się zorganizowanej przestępczości w obieg krypto walut, od hakerów po baronów narkotykowych kończąc. A wisienką na torcie jest jeszcze problem ogromnego poboru energii oraz destabilizacja części rynku technologicznego. PS banki są zainteresowane właśnie przez te "funkcjonalności" o których wspomniałeś ale też przez zwykła chciwość bo jednak gwałtowny wzrost cenny i kasa jak już tam siedzi jest zbyt łakomym kąskiem by się nad tym nie pochylić.

tgolik, 50% może spaść w ciągu dnia a nie kwartału :). Z drugiej strony może wzrosnąć o 300-400% w ciągu 4 miesięcy (sytuacja z zeszłego roku po marcu), albo 500% w ciągu 8 miesięcy (lipiec 2020 - kwiecień 2021). Taka mała anegdota/dygresja.

Krótki fakt #1: jak pojawiały się pierwsze karty kredytowe, to były niewygodne w użyciu, a wielu mówiło "po co to mi?".
Krótki fakt #2: z czasem podatność BTC na gwałtowne zmiany ceny będzie maleć ze względu na skończoną liczbę BTC do wykopania.
Krótki fakt #3: do kopania BTC potrzeba energii i wydajnego sprzętu do wykonywania obliczeń; sprzęt gamingowy oferuje najlepszy stosunek wydajność/cena, stąd popyt.

Temat #3 mogę naświetlić nieco bardziej wchodząc w założenia działania BTC, ale musi paść o to pytanie.

tankshtela, krypto jest z nami właściwie dopiero od kilku lat po ostatnim bum z 2017, choć powstało nieco ponad dekadę temu; więc jest to twór nowy. Potrzebne są regulacje celem przeciwdziałania przestępczości.
Osobiście nie wierzę żeby dużo się w tym temacie zmieniło, bo istniejące od dziesiątek lat systemy bankowe nie zdołały powstrzymać przestępców od używania ich do celów o charakterze kryminalnym, a co lepsze, co rusz pojawiają się nie sposoby na okradanie ludzi z pomocą bankowości online. Więc jak można oczekiwać, że będzie inaczej w przypadku krypto?

Banki mogą interesować się krypto z innego powodu: kryptowaluty stają się coraz bardziej liczącą się konkurencją dla nich oferującą znacznie lepsze produkty niż banki! Dajmy na to lokaty. Który bank za przymanie waluty (np. dolara amerykańskiego) może zaoferować 5% w skali roku? 5% to tak naprawdę bardzo mało, bo są takie zaufane/bezpieczne firmy, które oferują i więcej, np. 10%. Mówimy tutaj o trzymaniu tzw. stablecoinów, czyli odpowiednikach prawdziwych walut w postaci cyrfowej, a nie tokenów firm, które są podane na wahania kursów, o których mówisz.

Drugą grupą ludzi zainteresowanych kryptowalutami są ci, którzy chcą zarobić na nich długofalowo sądząc, że staną się one przyszłością. Będą oni trzymać je przez następne wiele lat nim je sprzedadzą.

Trzecią są spekulanci przez których ceny tak gwałtownie skaczą.

Jak napisałem w komentarzu do tgolik, BTC będzie wahać się z czasem coraz mniej, aż cena się w głównej mierze ustabilizuje, gdy ilość pozostałych do wydobycia monet będzie już mała (o ile pamiętam zostało ok. 2.4mln do wydobycia, ~11% całkowitej przewidzianej liczby).

"Krótki fakt #2: z czasem podatność BTC na gwałtowne zmiany ceny będzie maleć ze względu na skończoną liczbę BTC do wykopania.
Krótki fakt #3: do kopania BTC potrzeba energii i wydajnego sprzętu do wykonywania obliczeń; sprzęt gamingowy oferuje najlepszy stosunek wydajność/cena, stąd popyt."
-Okej ale jak wytłumaczysz wahania kursu po jednym tweecie Musk? Dasz gwarancje że nie będzie podobnych sytuacji w przyszłości? To jest ogromne ryzyko ataków spekulacyjnych.
-Sam przyznajesz ,że do kopania BTC potrzeba energii (i nie czarujmy się w skali globu to już nie jest tak mało) Ale nie jest to dla ciebie problem. A to jest ogromny problem i będzie narastał. Energia nie bierze się z niczego. Wyobraź sobie ,że w jakimś kraju koparki zużywaj stale 5% zasobów energetycznych nagle pada jedna elektrownia która pokrywa 5% zapotrzebowania kraju. Brakującą energie trzeb dokupić (powoduje to wzrost cenny a rynku) albo zmniejszyć dostawy dla części odbiorców (na przykład fabryk) inaczej grozi ci blackout. W kwestiach związanych ze zmianami klimatycznymi już nawet nie wspomnę.

Z jednym na pewno się z tobą zgodzę. Potrzeba regulacji i to szybko. I największy paradoks jest w tym ,że choć teraz nie jestem zwolennikiem krypto, a nawet można powiedzieć że przeciwnikiem. To zdaje sobie sprawę ,że prawdopodobnie będzie to w przyszłości (i tu na myli tą dalszą przeszłość, rzędu kilkudziesięciu lat) główny sposób płatności, ale na razie przynosi więcej szkody niż pożytku.

tankshtela, żeby było jasne: krypto to nie tylko BTC, krypto to nie tylko płatności.

Wpierw o wahaniach. Nikt nie będzie w stanie zagwarantować niczego i przewidzieć z co najmniej dwóch powodów: (a) ludzka chciwość i głupota, (b) zdarzenia niezależne od ludzi. Do (a) zaliczają się Musk'i i jemu podobne, kraje które chcą bojkotować krypto, bo zagrażają one ich władzy totalnej, którą chcą narzucić, ogromnie bogaci gracze na rynkach finansowych, ogromnie liczni głupi ludzie grający na dźwigniach, na które ich nie sta, kryzysy i krachy fiansowe. Do (b) zaliczają się blackouty, powodzie, wyładowania słoneczne i inne zjawiska meteo-astronomiczne.
Przyszłości nie przewidzisz :).

Odnośnie zapotrzebowania na energię. Tak, ta będzie rosnąć, bo będzie potrzeba z każdym halwingiem (co ok. 4 lata) coraz większej mocy obliczeniowej do kopania.
Dlatego potrzebne są regulacje. W moim odczuciu trzeba stworzyć prawo, które da zniżki podatkowe dla oficjalnie działających kopalni, aby za razem ustalić ich położenie i w razie potrzeby odłączać je od prądu, gdy zajdzie taka potrzeba. Nieujawnienie kopania powinno być srogo karane. Nie chodzi o położenie ręki na kopanym krypto, a przeciwdziałaniu wspomnianym przez ciebie problemem. Ale ja nie zarządzam państwem... Może i dobrze? :)

WIADOMOŚĆ DLA WSZYSTKICH. PONIŻEJ ZAPREZENTOWANA JEST PODSTAWOWA INFORMACJA O TYM JAK DZIAŁA BTC

A.l.e.X, sorry, ale nie masz bladego pojęcia o temacie w którym się wypowiadasz...

Zacznijmy od szybkości transakcji.
Wszystko zależy za co płacisz, ile płacisz i ile chcesz zapłacić za transakcję.
Przykład: wolisz zapłacić za przelew natychmiastowy kilka złoty, czy poczekać krótki czas i mieć przelew za darmo?
Z BTC jest podobnie: koszt transferu setek milionów dolarów kosztuje kilkadziesiąt dolarów, dokonanie tego samego transferu w banku kosztuje procent od wartości transakcji!
Do natychmiastowych przelewów środków stosuje się inne kryptowaluty, np. DASH, który jest bardzo popularny w niektórych stanach w USA do tego stopnia, że istnieje duże community, które rozlicza się wyłącznie za jej pomocą.

"Zabezpieczanie waluty"
Czym jest zabezpieczanie sieci BTC? Liczeniem skomplikowanych działań na komputerach. Pomyśl o tym jak o szyfrowaniu transkacji w normalnych bankach.
Po co zabezpiecza się BTC? Aby zapobiegać fałszerstwom w transakcjach, aby nie pojawiał sie pieniądz z nikąd
A dostanę coś za to, że będę zabezpieczać BTC? Tak, bo wykorzystujesz prąd i zasoby, za które sam(a) płacisz, więc damy tobie BTC.
Ale BTC może nie być nic warte... Czytaj tekst poniżej...

Skąd wynika wartość BTC
Zgadzam się z jedną rzeczą, o której powiedziałeś: wartość rzeczy zależy na co umówią się strony. Tak jest ze wszystkim, np. z pieniądzem papierowym. Problem polega na tym "jak ustalić wartość danej rzeczy?". I tak, pieniądz papierowy tak naprawdę nie jest nic wart, bo... nie ma pokrycia w złocie, od którego odeszliśmy w latach 70' ubiegłego wieku.
Ciekawostka: czemu odeszliśmy od parytetu złota? bo USA dodrukowało tyle kasy, że wartość dolara zaczęła maleć, a przez to nie mieli wystarczająco złota na pokrycie tych dolarów, gdy Japończycy zarządzali złota w zamian za dolary, które chcieli im oddać w gotówce.. I tak dzieje się już od dziesiątek lat, wartość pieniądza spada! Widzicie jaka jest inflacja w PL teraz?

Skąd więc wynika wartość BTC? Z wielkości sieci jaka wokół niego powstała, a która zabezpiecza transakcji na BTC. Sieć jest gwarancją i zabezpieczeniem wartości BTC! Setki komputerów, które trzymają kopie baz danych BTC i dziesiątki tysięcy zabezpieczających/przetwarzających transakcje. Powiedzieć, że BTC nie ma wartości to tak jakby powiedzieć, że sieci banków oraz giełd, w których odbywają się transakcje nie mają wartości.

Czy USA BTC jest na rękę?
Odpowiedź brzmi NIE. Trump ostatnio powiedział "nie lubię BTC, bo jest walutą konkurencyjną do dolara". USA stara się regulować BTC, bo chce kontrolować transakcje i chapnąć zyski z tych transakcji. USA upada. Aby się utrzymać dolar musi być walutą światową. Dlatego zniszczenie BTC byłoby im na rękę. Stąd regulacje mające doprowadzić do zniechęcenia ludzi do BTC. Gdyby było inaczej IMF USA nie interesowałoby się Salwadorem i nie groziłoby im paluszkiem!
Ale mądrzy ludzie, którzy widzą co się święci chcą odejść od dolara. Jedni idą w BTC wierząc, że to odmieni świat finansów.

Nim zaczniesz mówić coś tak pewnie jak teraz, wpierw liźnij choć trochę podstaw wiedzy w danym temacie.

"Kryptowaluty dla mnie tak samo jak każdy przedmiot do spekulacji i zarabiania był przedmiotem który zwiększył mój kapitał. Nie zmienia to jednak faktu że uważam że to nic nie warte g... W sumie nie ma potrzeby abyśmy wchodzili w polemikę bo powinieneś założyć że na forum growym czy technologicznym każdy ma jakieś mniejsze czy większe pojęcie o tych śmieciach."

Zdecydowanie masz mniejsze pojęcie bo przeczytałem sporo twoich komentarzy na temat krypto.
Mówisz ze krypto to g#wno chociaż zwiększyło twój kapitał. Inwestor tego stulecia normalnie.. Warren Buffet przy tobie i twoim podejściu do inwestycji to prostak.

Rzeczywiście z tobą nie ma sensu wchodzić polemikę bo szkoda czasu.

Niestety tak to wygląda na ten moment a producenci kart przez zbytnią opieszałość w walce z tym "cyrkiem" sami sobie kopią dołek.

Ja jestem ciekaw ile jej otoczenie samo kupiło krypto.

A co ma powiedzieć? Akurat ,że koparki w takich krajach jak Chiny czy Iran już wykorzystują kilka % zasobów energetycznych kraju to fakt i staje się to problemem. Zwłaszcza w kraju takim jak Chiny, ma to przełożenie na tysiące ton dodatkowego CO2 do atmosfery. Greta jest jaka jest i może się wielu jej zachowanie nie podobać co nie zmienia faktu że w wielu aspektach ma racje. Nie musisz jej oglądać, nie musisz jej lubić ale czasem ,może choć na chwile ,zastanowić się nad tym na co zwraca uwagę.

tankshtela, ona jest pionkiem w rękach kogoś wyżej kto promuje ekologizm, a nie ekologię. Z jednej strony gada o ekologii, a z drugiej sama lata samolotami, pływa łodziami na paliwo, a jej rodzice będąc biznesmenami też nie żyją jakoś eko.

Żeby nie było, hipokryzja leje się ze wszystkich, którzy promują ekologizm, nie tylko z Grety.

I żeby nie było, tak trzeba pomyśleć o zmianie sposobu działania ludzkości, bo konsumpcjonizm już nas strasznie zniszczył jako społeczeństwo, a będzie jeszcze gorzej jeżeli nic się nie zmieni, bo ucierpi na tym cała planeta, niekoniecznie mówiąc o klimacie.

Jedna dodatkowa poprawka do tego co mówisz: krypto w Chinach jest głównie wydobywane z odnawialnych źródłem energii, które nie generują CO2. Podkreślam, głównie, nie w całości.

Lol to tylko 3070 , tylko desperaci to kupują w tej cenie xD

Mnie ciekawi za ile wystawia to NVIDIA w chwili obecnej tym firmom które kupują hurtowo.

Przeciez to sa oferty dla osob z preorderami, wchodzi, wpisuje kod przeslany przez sprzedawce i dostaje normalna cene.

Jak chcesz mozesz sobie kupic za 10.000 ale takich idiotow jest naprawde niewielu.

A.l.e.X 5 października 2009 r. ustalono pierwszy kurs bitcoina. 1 dolar stanowił wówczas równowartość 1309 BTC. Dzisiaj cena jednego bitcoina na giełdzie, w przeliczeniu na złotówki, wynosi ok. 150 tys. zł. Co pokazuje ze wartosc ma i to rosnąca z kazda hossa.

hipotetyczne argumenty :P
* Bitcoiny nie są przetwarzane w trakcie procesu transakcyjnego przez pośredników (m.in. banki, operatorów płatności), co wpływa na szybkość transakcji i niskie koszty operacyjne.

*Ze względu na to, że nie jest to waluta państwowa wyeliminowane zostało przewalutowywanie (dotyczy transakcji międzynarodowych), które bazuje na tradycyjnym pieniądzu.

*Wyeliminowanie państw z udziału w kontrolowaniu bitcoinów powoduje, że nie można ich dodrukowywać.

*Ustalono także ich maksymalną liczbę, która wynosi 21 milionów sztuk. Wymienione zalety składają się na tzw. mechanizm obronny przed inflacją. Oznacza to, że wartość bitcoina powinna stale rosnąć.

i najwazniejsze !!!

*System, na którym opiera się bitcoin, zaprojektowano tak, by sam o nie dbał. Co to oznacza? Kod skonstruowano tak, że jest w zasadzie nie do złamania. Nawet jeśli dojdzie do sytuacji zagrażającej stabilności bitcoina, społeczność kryptowaluty jest stale aktywna i strzeże ewentualnych sfałszowań lub kradzieży bitcoinów.

Pozdrawiam wszystkich którzy naprawdę maja jakieś pojęcie o technologii. Cala resztę zachęcam do powrotu do jaskiń. 100% ekologia :)

NUMERIUSS Kryptowaluty działają jak powinny i są odporne na inflację ale głównie z bitcoinem jest taki problem że jest traktowany jako inwestycja która zwiększa swą wartość jak akcje a nie jako alternatywny pieniądz do płacenia.
To że kurs rośnie i ci co posiadają już bitcoiny zarabiają jest przez to że nowi ludzie kupują walutę w nadziei że jeszcze urośnie.
Żeby dalej rosło coraz więcej ludzi musi chcieć kupować po coraz wyższej cenie, tworzy sie taka piramida finansowa gdzie najwięcej zyskują ci którzy mają większe ilości nabyte najwcześniej a płacą im ci którzy kupują na górce.
Któregoś dnia może nadejść takie załamanie że masa ludzi zostanie w ręką w nocniku przez bitcoina i wtedy moda na dłuższy czas się skończy

Bo kopacze nigdy nie byli takim problemem, na jaki ich się kreuje. Byli na świecie, gdy wychodziła seria 1000 i 2000 i jakoś bez problemu dla wszystkich wystarczało. Największym problemem jest ogólny wzrost zapotrzebowania na elektronikę który spowodowała pandemia. No ale ludziom żyje się lepiej gdy mogą sobie wykreować jednego konkretnego wroga i się na nim skupić.