GeForce RTX 5000 mogą mieć moc nawet 100 TFLOPS
To już trzeba powoli odkładać na wkład własny na kredyt hipotetyczny.
no na papierze ładnie się prezentuje HEHE
Najpierw to musi być seria 4000. Zanim będą 5000 z mocą 100 TFLOPS to może minąć 3 lata.
Póki co najmocniejsze RTX 3090 ma 35,5 TFLOPS czyli jest ok 3,5 razy mocniejsza od Ps5 - 10,28 TFLOPS, gdy na statku mamy b.dobry procesor, który nie wyhamuje pełnego potencjału karty.
A 6000 ze 200.
A 7000 ze 300...
redakcja będzie żyła z takich newsów i zamianie liczb spokojnie z 10, 20 albo i 50 lat, gdy model 600000000 będzie miał 20000000 albo coś koło tego.
A niech ma nawet 200. Ba, 300! Tylko co mi po tym, skoro już teraz ceny kart to jest żart. I to z kategorii tych smutnych. Jeśli w tym momencie mam przygotować sobie ~15 tysięcy na 3090 to ja już wolę spasować. Chyba, że jakimś cudem skończy się "boom" na kryptowaluty, ale już to gdzieś słyszałem. I widzimy jak jest :]
Wiecie, jaka będzie moc obliczeniową waszych RTXów z serii 5000? 0 flops, bo ich jeszcze długie lata nie zobaczycie.
Krążą plotki, że znów wzrośnie zużycie energii. Ja dziękuję za taki postęp, seria 1000 była super pod tym względem, dając znacznie lepsza wydajność i niższe tdp względem poprzedniej generacji. Później już coraz większa tragedia. : /
dziwisz sie? trzeba bylo upakowac rt, trzeba liczyc kase, wiec byle jak i co chwile nowa generacja. ludzie i tak beda sie zachwycac.
mogą miec i tysiąć a co to da jak będą drogie i niedostępne?
Mi by wystarczyła karta typu gt 1030 z większą wydajnosćią ale tym samym (lub mniejszym) poborem prądu. bo patrząc jak kwota w rachunku za prad ciągle rośnie to nie potrzebuje potwora na którego zasilacz 1000 V ledwo starczy (a te nowsze GPU pewnie będą cały czas pod względem poboru rosły i będziemy mieli 100 Tflops ale i 2-3 tys poboru V więc taki postęp to żaden postęp)
Masz dwie karty potworka 3080 z poborem 300W i jakąś budżetówkę 100W, przy założeniu ekstremalnego grania po 10 godz na dzień przez 30dni.
RTX będzie kosztować 55zł a licha karta 18zł, czyli RC master race kosztuje max miesięcznie tyle co stara gra na promocji (jakieś dwie nowe gry AAA extra na rok)
Tak czy siak patrząc na rynek to zintegrowana karta graficzna robi się coraz bardziej interesująca niż segment budżetowy.
noż na litość i kogo to OBCHODZI i tak większość nie będzie stać to raz i dwa zapewne z dostępnością też będzie ciężko co oczywiście się przyczyni do wzrostu cen... tylko za jedyne 30 tysięcy :) nic wielkiego teraz to tyle nawet bajtle zarabiają :)
mogą mieć nawet 1 mln TOPIELCÓW.
niech tą kartę i ceny wrażą się tam gdzie zielone światło.. nie dołazi....
ps: to dotyczy także czerwonych.
Przecież prawie każda (poza 3060 Ti) karta z serii 3000 jest dostępna od ręki. I wyraźnie taniej nie będzie. ; p
Ja ciągle siedzę na serii 100x i chyba sobie jeszcze posiedzę...
Mogą sobie mieć nawet i 10,000 TFLOPS, dopóki nie naprawią problemu z brakami w sklepach takie rewelacje są nic nie warte
Jeśli rzeczywiście data premiery jest za 3 lata, to może to mieć jakiś sens. Nvidia musi w jakis sposób konkurować z AMD. Bo Navi 3 można się spodziewać za 1,5 roku. Moim zdaniem jednak założenia AMD są dużo bardziej realne. Tzn. że zrobią Chiplety o 40-50% mocniejsze niż obecnie, ale będą montować w topowych kartach graficznych po 2. Takie rozwiązanie już w sumie było, tylko odległości między 2ma chipami na podwójnych kartach były dużo większe, przez co były odczuwalne efekty.
Procesory z Infinity fabric nie mają tej wady, więc karty raczej też mieć nie będą.
Nawet gdyby te chiplety nie miały wyższej wydajności od obecnie produkowanych rdzeni, to takie zastosowanie podwójnego rdzenia, daje duży przyrost mocy obliczeniowej.
Nvidia ze swoim RTX 5xxx może miec poważny problem z walką cenową, bo tworzenie 2ch mniejszych chipletów, zamiast 1 dużego Chipu, jest obarczone dużo niższym prawdopodobieństwem wystąpienia uszkodzenia. Przez co, nawet jak trzeba je połączyć na płytce, to to łączenie potrafi być tańsze, niż produkowanie większych chipów. (tak jak to mieliśmy z infinity fabric w Ryzenach).
Chyba, że Nvidia pójdzie śladami AMD i spróbuje zrobić konstrukcje podwójną, tylko jeszcze zbliży do siebie rdzenie i spróbuje jakos technicznie rozwiązać problemy mikroprzycieć.
A co do problemów z cenami i dostępności obecnych kart, to myślę, że premiera Navi 3 będzie przełomem, takim, że stare karty będą mocno tanieć, tych nowych pewnie też będzie jakaś ograniczona ilość, ale starych (RTX 3xxx), będzie wystarczająco na rynku.
To ja poczekam ze złożeniem PC jak wyjdzie RTX 5000, bo 3000 są już za słabe.
Karty graficzne?
Mamy takie czasy, że zastanawiam sie, czy ich wydajność wypada podawac w TF czy w prędkości wydobywania krypto walut.
Bo to grania to one juz właściwie nie służą (gracz nie ma szans ich kupić w ludzkiej cenie).
Pisanie troche o produktach widmo, rownie dobrze moglyby nie istnieć i nic by to nie zmieniło.
Dzieki kopaczom GF1060/1050 beda standardem na rynku PC przez kolejne kilka lat. Developerka powinna inwestowac w optymalizatorow kodu i w downgrade graficzny, a nie nowe technologie, hdyz za jakiś czasgracze nie beda mieli na czym odpalać nowych gier.
Brak dostępności kart graficznych przez np dwa lata zrobi swoje (juz problem trwa pol roku, a zapowiadane jest, ze przez kolejny rok niewiele sie zmieni).
Cóż zrobić, warto moze skupic sie na zaległościach, ograc to co nam zalega i przeczekac te mroczne czasy. Jest mala nikła nadzieja, ze kopanie kryptowalut przestanie miec sens i nagle na rynek wpadnie kilkadziesiąt, albo kilkaset milionow kart graficznych i wroci normalność.
Przy dzisiejszej dostępności rodziny AMPERE i w ogóle jakichkolwiek sensownych kart, takie info wygląda na mało śmieszny żart . . .
