Mass Effect w No Man's Sky - SSV Normandia zawitała do gry
Mega patent z tą Normandią i nie mam pojęcia jak im się udało taki występ gościnny załatwić. Nie mam też pojęcia jakim cudem wieczne aktualizowanie NMS im się opłaca...ale ja się cieszę, bo grę lubię.
Podoba mi się że autorzy przynajmniej rozwijają grę i rozbudowują ją o nowe elementy .Gra jaka była a jaka jest teraz. To dwie różne gry obecnie. Redzi z kolei z Cyberpunkiem dalej są w czarnej du..e . Zastanawiają się miesiącami co naprawić i nie potrafią ogarnąć całego bałaganu.
Przecież z NMS przez pierwszy rok również było cicho. Nie robili praktycznie nic a później zaczęli walić update'ami.
Po pierwsze - No man's sky przez kilka lat było niegrywalne, oni dopiero co przeszli z fazy naprawiamy i dodajemy to co powinno być na premierę do fazy dodajemy nowości - rozwijamy.
Po drugie - Naprawa ogromnego rpg'a jest o wiele bardziej czasochłonna i trudniejsza niż indie gierki gdzie 3/4 gry jest proceduralnie generowane.
Po trzecie - "nie potrafią ogarnąć całego bałaganu" -przecież cały czas wychodzą łatki poprawiające mnóstwo rzeczy, wg. przecieków w czerwcu mamy dostać kolejny duży patch. Łatanie dużych gier jest kosmicznie czasochłonne.
Po czwarte - co Cyberpunk ma z tym wspólnego, news jest o statku z Mass Effect'a, wtf.
A może się mylę i znasz się na game developmencie, jak tak to nie było tematu, ale coś czuje że mamy tutaj po prostu kanapowego eksperta.
jak im się udało taki występ gościnny załatwić.
Mam przeczucie, że to nie inicjatywa Hello, biorąc pod uwagę premierę remasterów.
Przecież to reklama dla EA/Bioware a nie dla NMS ;)
Mam już swój egzemplarz. Pro tip. Wygląda na to, że wcale nie trzeba kończyć całej ekspedycji, żeby otrzymać Normandię w nagrodę. Ja przynajmniej nie ukończyłem. Wystarczy jak najszybciej dolecieć do piątego punktu spotkania i ukończyć całą fazę piątą.