Polski rząd przyśpiesza otwarcie kin
A tymczasem w Teksasie i na Florydzie wszystko otwarte, żadnych masek, koniec ściemy pandemicznej i wszystko działa jak należy :)
Co z tego, jeśli np. Cinema City kin i tak nie otworzy. Poprzednio przez kilka tygodni po tym gdy rząd kina otworzył oni jakoś ich nie mogli uruchomić, aż przyszła trzecia fala i znowu był zakaz. W takim tempie to może na jesieni coś otworzą.
Inna sprawa to że jakoś po tych kilku miesiącach absencji w ogóle nie czuję potrzeby pójścia do kina. A to dziwne, bo kiedyś w ciągu roku bywałem ponad 100 razy w kinie, a teraz jakoś w ogóle nie mam ochoty.
Ciekawe do kiedy. Do października? :D
Nawet pod tym newsem musisz okazywać swój ból?
Polacy go sobie wybrali w demokratycznych wyborach, zatem polski.
Ahh jak ja takie głupoty czytam to aż sobie przypominam czemu mam zablokowane tematy polityczne xD. Polski czy wam się to podoba czy nie, antypolski to mieliśmy i rządził 8 lat niestety.
"przypominam czemu mam zablokowane tematy polityczne xD"
a później reprezentujesz taki poziom wiedzy o tym co się dzieje w Polsce że szkoda gadać, w sumie to nie interesujesz się tym, nie znasz się, to przynajmniej nie klap ozorem o sprawach których nie rozumiesz, a już najlepiej jak masz to wszystko w dupie to nie idz na wybory, bo to już nie jest demokracja gdy niewykrztałceni zmanipluowani ludzie(których jest więcej), nie mający żadnego pojecia co sie odjaniepawla w tym kraju wybierają nam wszystkim kata, i zakładają stryczek, jak chcesz przykładów to dowiedz się o co chodzi z tą drama w sądowictwie, dowiedz się czym się stał trybunał konstytucyjny, zainteresuj się tym kim jest taki powiedzmy Daniel Obajtek, i wydedukuj dlaczego do *** jeszcze nie siedzi w więzieniu a zamaist tego jest głowną twarza tworzenia monopolu paliwowego w Polsce przez który dostaniemy tak po dupie że szkoda gadać...
Na tydzień, czy na dwa ? Pewnie już zatrudniają ludzi i zacierają łapki z mega utargu.
Najlepsze jest to, że nie za bardzo jest co w tych otwieranych kinach puszczać. Z drugiej strony wytwórnie nie za bardzo chcą swoje filmy dystrybuować do kin, bo tych niewiele, więc znowu - nie ma co w kinach puszczać. Taki zaklęty krąg trochę.
Ale to dobrze, biorąc pod uwagę jak w ostatnich latach kinematografia upadła na pysk, nie będę płakać z tego powodu.
I co teraz będą tak co pól roku otwierać i zamykać? W październiku przyjdzie 4 czy tam 10 fala tego niszczycielskiego wirusa niczym Hiszpanka i znowu zabronią ludziom uczciwie zarabiać.
Większe prawdopodobieństwo że będziemy szczepili się po raz trzeci na kolejną odmianę Covida. PiS już dał sobie luz z obostrzeniami.
wgl niech nie otwieraja tych kin bo od lat nikt do nich juz i tak nie chodzi
Jak puszczają gnioty to co się dziwić, same filmy które nie mają ani klimatu ani dobrej fabuły... Od lat nie obejrzałem żadnego filmu tylko odpalam z płyt jakieś starsze, ostatnio Władca Pierścieni maraton trylogii wjechał ^^.
A tymczasem w Teksasie i na Florydzie wszystko otwarte, żadnych masek, koniec ściemy pandemicznej i wszystko działa jak należy :)
Ściemy pandemicznej? Powiedz to rodzinom osób które umarły na covida, powiedz im że śmierć ich bliskich to fikcja i ściema, powiedz również osobom na oddziałach covidowych że "spoko mordo to ściema, nie wygłupiaj się" no dawaj.... Znam osoby z mojego osiedla które CIĘŻKO przeżyły covida, mam im powiedzieć że to ściema? Skończcie powtarzań te kretynizmy Korwina i Brauna... A i radzę się doinformować również dlaczego zniósł, Polski rząd obecnie też znosi tylko nie tak nagle bum i zniesione.
Ściema jest z tym, że całkowicie zamknięcie gospodarki i ludzi w domach pomaga. Nikt nie neguje że koronawirusa nie ma, ale to na co sobie pozwalają rządy pod pretekstem walki z nim przekracza granice ludzkiej wolności i wielu traci firmy na które pracowali latami, ba nawet pokoleniami. A betonowe koło ratunkowe, jak nazwa wskazuje, za wiele nie pomogła.
Dla mnie to jest po części ściema. Covid wydaje się być "zwykłą odmianą grypy" na którą jednak trochę ludzi co roku umiera.
Bardziej mnie boli tylko to, że przez obecny stan służby zdrowia nie jestem w stanie leczyć się na NFZ tylko muszę prywatnie - więc aktualnie nie leczę się, bo nie mam za co !
Wolę zadbać o zdrowie rodziców niż o swoje w obecnej sytuacji, która utrudnia mi prawidłowe leczenie ...
A to jest coraz droższe, jak przeżycie w tym wspaniałym kraju.
