Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Forum: Wegański terror na politechnice w Holandii

10.05.2021 14:29
Herr Pietrus
1
Herr Pietrus
224
Ficyt

Wegański terror na politechnice w Holandii

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Pierwsza-uczelnia-w-Holandii-calkowicie-zrezygnowala-z-miesa-i-ryb-To-wegeterror-8106896.html

Oczywiście gdyby gdzieś zakazano dań dla wegan i wegetarian to byłaby dyskryminacja :)

10.05.2021 14:45
Gambrinus84
4
12
odpowiedz
2 odpowiedzi
Gambrinus84
123
GOL

Nie dramatyzuj. Gdzie zakazano? Po prostu nie ma mięsa i ryb w ofercie stołówki. Możesz sobie wyjść poza uczelnię i zjeść kotleta. "Terror"

post wyedytowany przez Gambrinus84 2021-05-10 14:46:46
10.05.2021 14:39
2
odpowiedz
ssforever
11
Generał

Najeść się sojowymi kotletami, a po wszystkim legalnie zajarać blainta. Ach to jest życie.

10.05.2021 14:42
Paudyn
😂
3
odpowiedz
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

Tutaj byla nawet rozwazana opcja zakazu jazdy autem w niedziele "dla klimatu", wiec akurat takie przypadki to pikus.

10.05.2021 14:45
Gambrinus84
4
12
odpowiedz
2 odpowiedzi
Gambrinus84
123
GOL

Nie dramatyzuj. Gdzie zakazano? Po prostu nie ma mięsa i ryb w ofercie stołówki. Możesz sobie wyjść poza uczelnię i zjeść kotleta. "Terror"

post wyedytowany przez Gambrinus84 2021-05-10 14:46:46
10.05.2021 18:36
Forcebreaker
4.1
Forcebreaker
54
Generał

Chyba nie trzeba być po lingwistyce i szkole aktorskiej by dojść do wniosku, że zwrot 'terror' został użyty głównie jako akcent humorystyczny. Powaga sytuacji w kontekście stołówki nie jest wystarczającą okolicznością?
Nie dramatyzuj.
Kliknąłeś w ogóle w link czy sruu wyszedł post po przeczytaniu [1]? To cytowanie wiadomości, a nie(koniecznie) stanowisko autora wątku...

Może użycie minimum trzech emotek zaradzi, jak to nie zostanie zdzielanie po łbie nieugotowanymi warzywami. Na opamiętanie, a raczej otrzeźwienie, bo Internet z każdym rokiem wydaje się niektórym użytkownikom wchodzić mocniej niż było to zamierzone.

Co do tematu to oczywiście że była by wrzawa gdyby było na odwrót. I szkoda ryb - mega zdrowe i wartościowe. Wszyscy biją by jeść więcej. Co nie znaczy że każdą i a jak już to często, ale są gatunki które mają się dobrze. Nie widziałem spotu fundowanego przez 'EU' gdzie by namawiano do płetw rekinów... Śledź czy mintaj starczą. Zwłaszcza w kontekście opidemii zdrowotnych zw. ze złym odrzywianiem jakiekolwiek uderzenia w ryby są niedorzeczne.
W kręgu zachodnim bardzo wiele się robi dla klimatu. A na pewno nieporónywealnie więcej niż Chinach czy Indiach, liderach wypuszczania największego syfu do wód i powietrza.

11.05.2021 09:38
tygrysek
😉
4.2
tygrysek
249
porywacz zwłok

do najbliższej burgerowni 28 kilometrów rowerem albo 19 kajakiem

10.05.2021 14:46
Amadeusz ^^
5
3
odpowiedz
1 odpowiedź
Amadeusz ^^
200
of the Abyss

Nie rozumiem o co raban, jak komuś nie pasuje żarcie to niech idzie do innej knajpy albo zamówi przez Uber Eats (czy pierdylion analogicznych serwisów).

Jest mnóstwo knajpek gdzie ciężko o wegetariańskie żarcie (wliczając w to kolosy jak McDonalds - w Polskiej ofercie poza frytkami bardzo niedawno pojawiły się wegetariańskie burgery) i życie toczy się dalej.

Ja myślałem że to wegetarianie mają łatkę delikatnych SJW, a tu outrage bo zabrali kotleta :)

PS. Cały mięsny 'biznes' to straszne dziadostwo na wielu płaszczyznach, kibicuję takim inicjatywom.

10.05.2021 18:26
Matysiak G
5.1
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Twierdzisz, że w Macu podają mięso?

10.05.2021 14:56
Bukary
6
4
odpowiedz
10 odpowiedzi
Bukary
222
Legend

Również kibicuję inicjatywie.

I polecam lekturę książki "Głód", żeby zrozumieć, do czego doprowadziło ludzkość żarcie mięsa w nadmiarze:

https://lubimyczytac.pl/ksiazka/293177/glod

10.05.2021 15:46
Herr Pietrus
6.1
Herr Pietrus
224
Ficyt

Slowo klucz - w nadmiarze

10.05.2021 16:06
Bukary
6.2
4
Bukary
222
Legend

Slowo klucz - w nadmiarze

Jeśli prowadzisz normalny tryb życia i spożywasz mięso więcej niż 2-3 razy w tygodniu, to już jest nadmiar. A przeciętny Polak wpiernicza krowy, świnie, barany, kury i indyki jak wariat. Śniadanie - paróweczka, obiad - schabowy, kolacja - szyneczka. Mało tego, przeciętny Polak myśli, że to jest właśnie tradycyjne menu, z którego korzystali dziadowie i pradziadowie rozsiani po wiejskich przysiółkach już co najmniej od czasów Piasta Chościskowica.

A potem jest krzyk, że mamy na świecie zmiany klimatyczne, głód w biednych krajach i różnego rodzaju choroby w krajach rozwiniętych.

post wyedytowany przez Bukary 2021-05-10 16:10:18
10.05.2021 18:22
Paudyn
6.3
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

Jeśli prowadzisz normalny tryb życia i spożywasz mięso więcej niż 2-3 razy w tygodniu, to już jest nadmiar.

Te 2-3 razy to ile gram na porcje?

10.05.2021 18:27
Matysiak G
6.4
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Tygodniowa porcja zalecana przez WHO to 300g. Czyli mniej więcej 1 schabowy.

10.05.2021 18:57
Paudyn
6.5
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

Nigdzie nie widze na stronie WHO takiego zalecenia. Widze natomiast na stronkach roznego rodzaju instytutow rekomendowane ograniczenie spozycia czerwonego miesa do 450-500g (po obrobce)/700-750g (swieze) tygodniowo.

Pytam, bo u mnie po ograniczeniach to na te chwile 2x indyk + 2x ryba + 1x cos czerwonego (120-150g na porcje, tylko swieze) tygodniowo i zastanawiam sie, czy to jeszcze ujdzie, czy juz musze sie zaczac martwic.

post wyedytowany przez Paudyn 2021-05-10 19:04:38
10.05.2021 20:28
Persecutor
😂
6.6
Persecutor
43
Tosho Daimosu

Tygodniowa porcja zalecana przez WHO to 300g. Czyli mniej więcej 1 schabowy.

To samo WHO które twierdziło jeszcze na początku stycznia że wirusa nie ma i żadnej pandemii nie będzie?

10.05.2021 20:54
M@co
6.7
M@co
118
Krzywda

Ciach

post wyedytowany przez M@co 2021-05-10 20:55:10
10.05.2021 23:10
Herr Pietrus
😈
6.8
Herr Pietrus
224
Ficyt

Nie no, tradycyjna kasza ze skwarkami, groch z kapustą, baba ziemniaczana, pierogi z kaszą czy grzybami, mleko i syr, podpłomyki, w lecie jakieś owoce, na jesieni grzyby - to była super urozmaicona zdrowa dieta. Dlatego chłopstwo było zdrowe, a szachata żyła krótko i każdy schodził na zawał od tych mięsiw, dziczyzny, korzeni...

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2021-05-10 23:11:58
11.05.2021 11:02
Matysiak G
6.9
Matysiak G
154
bozon Higgsa

Paudyn

Zawiodła mnie pamięć.

https://www.who.int/news-room/fact-sheets/detail/healthy-diet

https://www.wcrf.org/latest/about-us/who-we-are-what-we-do/

Persecutor

Nie kłam

https://www.who.int/news/item/27-04-2020-who-timeline---covid-19

1 stycznia 2020

WHO had set up the IMST (Incident Management Support Team) across the three levels of the organization: headquarters, regional headquarters and country level, putting the organization on an emergency footing for dealing with the outbreak.

Badali epidemię, której nie było?

5 stycznia 2020

WHO risk assessment

There is limited information to determine the overall risk of this reported cluster of pneumonia of unknown etiology

Przedstawiali prognozy przy braku danych?

post wyedytowany przez Matysiak G 2021-05-11 11:16:03
11.05.2021 17:10
Paudyn
6.10
Paudyn
240
Kwisatz Haderach

Matysiak

No, czyli internet dobrze mi podpowiada (zeby nie bylo, nie oszukiwalem wpisujac w wyszukiwarke konkretnie "red meat").

Pewnie miales na mysli ten link:

https://www.wcrf.org/dietandcancer/limit-red-and-processed-meat/

Wiekszosc zrodel podaje podobnie, od 350 do 500g czerwonego nieprzetworzonego tygodniowo (niektore zrodla podaja po prostu zalecane spozycie dzienne) oraz do 750g (skrajnie nawet 1000g) miesa ogolem (wliczajac drob, ryby i owoce morza).

https://www.wur.nl/en/Research-Results/Research-Institutes/Economic-Research/show-wecr/We-are-eating-more-meat-once-again.htm

https://www.nhs.uk/live-well/eat-well/meat-nutrition/

https://foodinsight.org/red-meat-recommendations-controversial-yet-consistent/

https://www.heartfoundation.org.au/getmedia/d5b9c4a2-8ccb-4fe9-87a2-d4a34541c272/Nutrition_Position_Statement_-_MEAT.pdf

https://www.heart.org/en/healthy-living/healthy-eating/eat-smart/nutrition-basics/meat-poultry-and-fish-picking-healthy-proteins

Jesli przyjmiemy takie kryteria, to jestem i tak ponizej normy, a z czerwonym to daleko w tyle.

post wyedytowany przez Paudyn 2021-05-11 17:11:14
10.05.2021 14:59
Persecutor
😂
7
odpowiedz
16 odpowiedzi
Persecutor
43
Tosho Daimosu

Nie rozumiem o co raban...

Zero konsultacji, ograniczanie ludziom wolności wyboru, wynik oburzeni studenci i część kardy nauczającej. Totalitarne praktyki jakich pełno w chinach, ale niektórzy nic w tym złego nie widzą "bo cel szczytny", tak samo KPC tłumaczy swoje decyzje :)

10.05.2021 15:03
Bukary
7.1
6
Bukary
222
Legend

Wolność wyboru... Taaa... Mam równie absurdalny przykład. W sumie mój sąsiad też powinien mieć wolność wyboru, kiedy zastanawia się, co wrzucić do pieca: węgiel, oponę, drzewo, styropian czy może coś innego.

Rozumiem, że studenci już nie mają wolności wyboru i mięso dla chętnych nie jest na wyciagnięcie ręki? Albo nieco prościej: jest różnica między zakazem spożycia mięsa w kraju a wycofaniem mięsa z menu jednej stołówki. Albo jeszcze inaczej: każda knajpka wegańska godzi w moją wolność wyboru!

post wyedytowany przez Bukary 2021-05-10 15:05:27
10.05.2021 15:07
Amadeusz ^^
7.2
2
Amadeusz ^^
200
of the Abyss

Z tonu tej wypowiedzi pomyślałbym że chodzi o opresję wobec Ujgurów czy strzelanie do studentów którzy przynieśli kanapkę z szynką na zajęcia.

Ale chłopie, my tu mówimy o zmianie menu uczelnianej knajpki. Dosłownie. Będzie dobrze!

post wyedytowany przez Amadeusz ^^ 2021-05-10 15:07:49
10.05.2021 15:15
Persecutor
7.3
Persecutor
43
Tosho Daimosu

Jak zwykle niezrozumienie, mi chodzi o sposób wprowadzenia tego, a nie co wprowadzili. Żadnych konsultacji nie było bo pewnie z 80% ludzi by powiedziało nie, ale ktoś wie lepiej co dla innych jest dobre :P Ostatnio identycznie zrobiono likwidując wybór nie chodzenia na religie/etykę, sprawa jeszcze bardziej banalna niż jedzenie na stołówce i jaka była reakcja?

post wyedytowany przez Persecutor 2021-05-10 15:19:34
10.05.2021 15:49
Herr Pietrus
😜
7.4
Herr Pietrus
224
Ficyt

No Bukary ciągle pisze coś w rodzaju "aj waj dobra zmiana i Czarnek niszczą edukację".

O wyborach lektur, wolności chodzenia na religię itp. też coś tam pisał.

No ale schabowego to już można zabrać.

10.05.2021 15:53
7.5
5
GoHomeDuck
58
Senator

Kto ci zabrania jeść schabowego? Rozumiem, że stołujesz się wyłącznie w holenderskiej stołówce na ichniejszej uczelni

10.05.2021 15:57
Bukary
😂
7.6
4
Bukary
222
Legend

Persecutor - to rozumiem... Ale Herr Pietrus? Ty serio zrównujesz kwestię obowiązku uczęszczania na religię i brak możliwości wyboru przedmiotu nauczania z brakiem możliwości wyboru mięsa w jednej z knajp na uczelni?

Serio?

Tak, knajpa wegańska tak zrujnowała holenderski świat kulinarny, jak Czarnek rujnuje polską edukację. Terror!

post wyedytowany przez Bukary 2021-05-10 16:01:46
10.05.2021 16:04
JohnDoe666
7.7
JohnDoe666
55
Legend

Persecutor to rozumiem... Ale Herr Pietrus, ty serio zrównujesz kwestię obowiązku uczęszczania na religię i brak możliwości wyboru przedmiotu nauczania z brakiem możliwości wyboru mięsa w jednej z knajp na uczelni?
A czemu nie? Jedno i drugie to sprawa czysto ideologiczna. Robiąc analogię do Twojego argumentu i przenosząc na kwestię religii w szkole możnaby napisać:
I o co tyle krzyku, godzinkę w tygodniu dzieciak na religii w krzesło przepierdzi i tyle a ty marudzisz jakby kazali każdemu do zakonu wstępować.

10.05.2021 16:07
7.8
2
GoHomeDuck
58
Senator

Persecutor - to rozumiem... Ale Herr Pietrus? Ty serio zrównujesz kwestię obowiązku uczęszczania na religię i brak możliwości wyboru przedmiotu nauczania z brakiem możliwości wyboru mięsa w jednej z knajp na uczelni?

To od tej szczepionki

10.05.2021 16:07
Drackula
😉
7.9
1
Drackula
231
Bloody Rider

Podobno Polacy z Hagi i okolic maja robic pikiete na kampusie w obronie tradycyjnych wartosci!

10.05.2021 18:33
Herr Pietrus
😜
7.10
Herr Pietrus
224
Ficyt

To od tej szczepionki
O to to to... Tej wersji będę się trzymał!
A to była ledwie pierwsza dawka!

10.05.2021 20:55
M@co
7.11
1
M@co
118
Krzywda

Żadnych konsultacji nie było bo pewnie z 80% ludzi by powiedziało nie, ale ktoś wie lepiej co dla innych jest dobre :P

Dawno się tak nie uśmiałem. Knajpa ma robić konsultacje odnośnie swojego menu, bo jakaś stulejka ma podwyższone ciśnienie, że dupę świni szkalujo na zachodzie xD

10.05.2021 21:19
Persecutor
😂
7.12
Persecutor
43
Tosho Daimosu

M@co czytałeś coś poza tytułem? Śmiem wątpić bo wyczytałbyś tam coś takiego:

Decyzja uczelni nie podoba się wszystkim. Cytowani przez dziennik studenci mówią o „wegańskim terrorze”. Wskazują także, że nie była ona z nimi konsultowana.
Z informacji gazety wynika, ze również część kadry nie jest zadowolona z wprowadzonych zmian. Uważa ona, że przejście na dania czysto wegetariańskie - to początek „niebezpiecznego rozwoju”.

No ale łatwiej kogoś obrazić, jak widać myślenie boli snowflaków

10.05.2021 22:15
M@co
7.13
M@co
118
Krzywda

A co myślałeś, że tylko Ty masz takie spaczone wyobrażenie swiata? Na świecie jest więcej takich ameb i to o nich wspominaja w tym artykule.

11.05.2021 01:49
Persecutor
😂
7.14
Persecutor
43
Tosho Daimosu

Nazywasz amebami ludzi którzy cenią sobie możliwość wyboru. Cóż jak widać są ludzie którym trzeba mówić im co jest dla nich dobre, a co złe i jeszcze są z tego powodu szczęśliwi :D

11.05.2021 09:35
M@co
😊
7.15
M@co
118
Krzywda

Tak, to właśnie takim amebami jak Ty trzeba się opiekować.

12.05.2021 00:31
Persecutor
😂
7.16
Persecutor
43
Tosho Daimosu

Ja potrafię podejmować decyzje świadomie, tobie to jest nie potrzebne masz tych co ci dyktują jak żyć :P Typowy lewak żyje w swoim świecie i widzi wszędzie ameby i takich jak on :P

post wyedytowany przez Persecutor 2021-05-12 00:33:10
10.05.2021 15:10
Kozi89
8
3
odpowiedz
Kozi89
107
Legend

Jak wy lubicie sobie wymyślać oprawców. Jedz co chcesz. Nie podoba cię się jedzenie na stołówce to jadaj gdzie indziej.

10.05.2021 15:16
9
odpowiedz
GoHomeDuck
58
Senator

Upadek zachodniej cywilizacji, bo na jakiejś stołówce mięsa nie ma. Aha.

post wyedytowany przez GoHomeDuck 2021-05-10 15:16:19
10.05.2021 15:31
elathir
10
odpowiedz
2 odpowiedzi
elathir
97
Czymże jest nuda?

A znając życie za 3-miesiące będzie płacz, ze uczelnia musi dopłacać kupę kasy do stołówki bo ta zaczęła przynosić spore straty.

A tak na poważnie, problemem jest to, że to jest działanie pokazowe i bezsensowne. Dlaczego?
1) brak konsultacji, a więc sprawa postawiona od górnie bez dyskusji, w której można coś uzasadnić i kogoś przekonać
2) jak ktoś chce jest mięso dalej może czy to na innej stołówce (zmiana dotyczy jednej z kilku) czy poza uczelnią, więc nikt diety nie zmienni z powodu tej decyzji
3) sposób wprowadzenia zmiany połączony z łatwością dostępu do tradycyjnej kuchni może wręcz spowodować reakcję odwrotną i jedzenie mięsa na złość
4) znając życie dania wegańskie odpowiadające tym samym wartością odżywczym będą droższe (jak w typowej wegańskiej knajpie widać), co jest trochę paranoją bo powinny być tańsze

Jak można to było zrobić skuteczniej, nie irytując ludzi i rzeczywiście zmniejszając spożycie mięsa a nie tylko odtrąbić sukces propagandowy? Wprowadzić upust na ekologiczne posiłki by były cenowo konkurencyjne a nawet zachęcające. Ludzie sami by się do nich przekonali i przyzwyczaili (zostałoby to im po studiach). A student na całym świecie wybierze tańszy posiłek by odłożyć kasę na inne przyjemności. Zresztą kto studiowal ten wie, ze wszędzie studenci cenią sobie może nie wegańskie ale wegetariańskie proste i tanie dania. Bo tak się reformuje ludzi, pokazując im lepsze alternatywy. Tak więc sprawy nie nazwałbym terrorem a tylko głupiutką akcja marketingową bez żadnego znaczenia, która kosztem drobnej irytacji wśród studentów/kadry ma pozwolić poklepać się rektoratowi po plecach z dumy.

Zastanawiam się tez na ile ekologiczne są te dania. Przykładowo Awokado okazało się być jeszcze gorsze niż mięso. Ogólnie priorytetem powinno być nastawienie na lokalne produkty, bo i ograniczamy emisję na transporcie i mniej jedzenia się marnuje w transporcie czy magazynowaniu. Inną kwestią jest to, że nie możemy pod względem wpływu na środowisko zrównać Amerykańskiej i Europejskiej produkcji mięsa, bo to nie to samo a często zwolennicy weganizmu ograniczają się do badań pochodzących z zza oceanu i koncentrujących się na tamtejszej sytuacji. Nie znaczy to, że nie musimy ograniczyć spożycia mięsa, bo musimy ale sprawa nie jest aż tak trywialna. Ale to już dygresja trochę.

post wyedytowany przez elathir 2021-05-10 15:44:10
10.05.2021 15:51
Bukary
10.1
Bukary
222
Legend

znając życie dania wegańskie odpowiadające tym samym wartością odżywczym będą droższe (jak w typowej wegańskiej knajpie widać), co jest trochę paranoją bo powinny być tańsze

Częściowo racja. Ale to dość złożona sprawa.

1) Często lepsze jakościowo składniki są po prostu droższe. Byle jakie mięso wcale nie musi być droższe od tego, co znajdziemy w porządnym falafelu. Choć z drugiej strony jakoś jedzenia w beznadziejnych knajpach niby-wegańskich też może pozostawiać wiele do życzenia.
2) Dania wegańskie/wegetariańskie są coraz bardziej popularne. A więc tanieją. Im więcej produktów kupuje się w hurtowniach, tym ceny niższe. Itd.
3) Już teraz produkty wegańskie w wielu knajpach są albo w takich samych cenach, jak mięsne odpowiedniki, albo minimalnie (1-2 zł) droższe. Praktycznie w każdej budzie z kebabem jest już kebab "wege" w cenie mniejszej od tego z baraniną.

Ogólnie rzecz ujmując, w przypadku jedzenia często sprawdza się stara zasada zakupowa: "co tańsze, to droższe". Innymi słowy, jedząc zdrowiej (choć drożej), w dłuższej perspektywie czasowej mniej wydamy na lekarza i medykamenty. I pożyjemy też dłużej. ;)

To tak abstrahując od całej dyskusji o stołówce w Holandii...

post wyedytowany przez Bukary 2021-05-10 15:54:12
10.05.2021 18:16
elathir
10.2
1
elathir
97
Czymże jest nuda?

No wiem, choć daleki jestem od zakładania, że wegańskie to znaczy zdrowsze. Wszystko zależy od składników czy sposobu przyrządzenia. W Sopocie ładnych kilka lat temu jak jeszcze moja żona była dziewczyną otworzyły się w tym samym czasie dwie knajpy. Jedna wegańsko-wegetariańska o ogólnym profilu i mieli w nienajgorszej cenie jak na Sopot ciekawe dania i niezłe (fajne zapiekanki warzywne, choć osobiście gustowałem w wersji wegetariańskiej a nie wegańskiej ze względu na śmietanę w sosie) oraz jedna wegańska naleśnikarnia. Moim największym problemem nie była kwestia mąki, zamienników dla jajek ani nic podobnego a totalne przesłodzenie wszystkiego. Po jednej wizycie czułem się bliżej zawału serca i miażdżycy niż po wizycie w fast foodzie.

Ale to tak na marginesie. Po prostu uważam, że należy promować ograniczenie spożycia mięsa jak najbardziej tylko z głową, a moda wegańska trochę utrudnia sprawę. Kto u nas nie lubi pierogów? Albo mamy masę dań typowych dla wielu kuchni do około nas, nie koniecznie trzeba we wszystko pakować tofu i soję w ilościach hurtowych. Tak więc jeżeli taka kuchnia ma być popularna, a dobrze by było, to musi być konkurencyjna cenowo oraz co ważne nie kojarzyć się z niczym dziwnym, z wymyślnymi daniami bez smaku, podrabianiem na siłę produktów mięsnych itd. Za dużo mamy rzeczy stworzonych pod wegan a za mało promowania nie czystego weganizmu a zróżnicowanie w diecie. Przecież my nie musimy przestać tego mięsa jeść, starczy na początek ograniczyć spożycie o co najmniej połowę.

W sumie najlepsze żarcie wegańskie/wegetariańskiej jadłem w knajpach wcale nie wegańskich a Indyjskich, Arabskich czy innych z kuchnią regionalną gdzie te dania powstały przed modą na weganizm a z prostego ograniczonego dostępu do mięsa. Dla tradycjonalistów tez się masa dań znajdzie, bo przecież polski chłop przed wojną jadł mięso ze 2 razy w tygodniu na obiad + trochę wędliny do innych posiłków. Starczy odświeżyć stare przepisy.

post wyedytowany przez elathir 2021-05-10 18:26:11
10.05.2021 15:35
Yaca Killer
11
odpowiedz
Yaca Killer
262
russiaisaterroriststate

Temat dotyczy stołówki na jednym z wydziałów.
Na terenie uczelni jest jeszcze kilka innych miejsc, w których pewnie dalej będą serwowane dania mięsne.

Podsumowując:
- jedna z jadłodajni uczelnianych będzie wege - nic się nie stało, można się rozejść.

10.05.2021 15:36
Drackula
😉
12
odpowiedz
Drackula
231
Bloody Rider
Image

Jesli na tej stolowce serwowali wczesniej to samo co na wydziale Applied Science to studenci akurat wiele z jakosci nie stracili :p

Edyta.
Nawiazujac do powyzszego wpisu, na tej uczelni maja tyle miejsc gdzie mozna cos zjesc :) --->

post wyedytowany przez Drackula 2021-05-10 15:41:19
10.05.2021 15:55
Soulcatcher
😂
13
odpowiedz
1 odpowiedź
Soulcatcher
268
Dragons Dogma 2

Premium VIP

Typowy fałszujący rzeczywistość ruski propagandowy, anty EU, kłamliwy news + spodziewana bezrozumna i bezkrytyczna reakcja na niego.

Trzeba mieć niskie IQ albo złe intencje aby takie coś cytować.

post wyedytowany przez Soulcatcher 2021-05-10 15:56:25
10.05.2021 16:02
13.1
GoHomeDuck
58
Senator

Żadna propaganda. Zwyczajnie clockbaiotwy artykuł żerujący na prawicowych ludziach, którzy nauczyli się reagować wściekle na wszystko, co jest według nich antyprawicowe (weganizm, LGBT, rasizm etc)

10.05.2021 16:16
14
odpowiedz
zanonimizowany1342829
9
Generał

Cóż, głupota się szerzy.

10.05.2021 16:49
Bociek69
15
odpowiedz
1 odpowiedź
Bociek69
38
Byle do Wiosny

A czy te dania veganskie sa z Glutenem?

O Gluetnie, glutenie zapomnieliscie. Pamietacie jak kiedys byla moda na slowo glutten? Nikt nie wie co to jest glutten ale nikt nie chcial jesc z glutenem bo to wiocha byla.

Juz sie nikt nie jara gluttenem? Stary jestem i juz nie wiem co jest teraz trendi i hip.

10.05.2021 16:52
Bukary
15.1
Bukary
222
Legend

Juz sie nikt nie jara gluttenem?

Jarają się ci, którzy mogą mieć problemy po spożyciu glutenu. Czyli jakieś 6% populacji. W ich przypadku nie chodzi o to, co jest "trendi", a co nie jest.

10.05.2021 18:09
Bezi2598
16
odpowiedz
Bezi2598
140
Legend

W sumie od jakiegoś czasu zastanawiam się nad przejściem na dietę wegetariańską, cóż, może ten wątek w końcu mnie zmotywuje ;)

10.05.2021 18:21
SpoconaZofia
17
odpowiedz
SpoconaZofia
80
Legend

UT Delft to najstarsza i największa uczelnia techniczna w Holandii, która od lat jest wysoko klasyfikowana wśród uczelni na świecie - istny amok!

10.05.2021 18:30
Herr Pietrus
😱
18
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

Bonnier Business (Polska) sp. z o.o., spółka należącąla do szwedzkiej Grupy Bonnier

Ruscy anektowali nie tylko Krym?!

10.05.2021 19:04
Denniszer
19
odpowiedz
Denniszer
13
Centurion

Nie jadałem mięsa przez parę lat i czułem się naprawdę super. Miałem mnóstwo sił. Dość ciężko było to utrzymać, bo wszyscy w rodzinie jadają mięso i w końcu niestety uległem, bo ile razy byłem za to wypominany, że coś mi się złego stanie (za mocno jest to zakorzenione w kulturze, że jedzenie mięsa to normalna dieta i najlepsza). Jednakże jestem za ograniczeniem mięsa do minimum i polecam to wszystkim.

10.05.2021 20:38
20
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1359397
0
Centurion

To po prostu jeden z wielu nowych frontów robienia młodzieży wody z mózgu to się odbywa na wielu frontach takie inne to np. poprawność polityczna czy też walka z klimatem.

10.05.2021 21:15
Bukary
😂
20.1
2
Bukary
222
Legend

Jakiś gość pisze, że ograniczanie spożycia mięsa i przeciwdziałanie zmianom klimatycznym to robienie ludziom wody z mózgu... i dostaje plusika.

Ten gatunek rzeczywiście czeka zagłada.

11.05.2021 10:57
lordpilot
😜
20.2
1
lordpilot
211
Legend

Bukary

Nowy użytkownik i zapewne młody człowiek. Czy to jest syndrom sztokholmski czy zwyczajna głupota? A może tylko staropolskie "sranie we własne gniazdo"? Ja mogę patrzeć na to nieco z boku, bo raczej nie dożyję czasu, kiedy klimat w Polsce stanie się nie do wytrzymania (chociaż już łagodne zimy i męczące upały latem potrafią dać w kość), ale młody? I to wbrew swoim rówieśnikom, którzy jednak widzą, że jest problem?

10.05.2021 21:37
Bukary
21
odpowiedz
4 odpowiedzi
Bukary
222
Legend

To samo WHO które twierdziło jeszcze na początku stycznia że wirusa nie ma i żadnej pandemii nie będzie?

Jeśli nie ufasz zdradliwym organizacjom ze zgniłego Zachodu, tutaj znajdziesz rekomendacje Instytutu Żywności i Żywienia:

http://www.izz.waw.pl/zasady-prawidowego-ywienia

Punkt 5: Ograniczaj spożycie mięsa (zwłaszcza czerwonego i przetworzonych produktów mięsnych) do 0,5 kg/tyg.

I trochę danych:

https://media.ing.pl/informacje-prasowe/926/pr/458262/w-polsce-wzroslo-spozycie-cukru-i-miesa-powodem-sa-przetworzone-produk

Jak widać, statystycznie zjadamy w miesiącu 2-3 razy więcej mięsa, niż powinniśmy, żeby odżywiać się zdrowo.

I jeszcze trochę statystyki:

Masowa konsumpcja mięsa i produktów zwierzęcych na świecie prowadzi do ekologicznego niezrównoważenia. Wielkość przemysłu hodowlanego przyczynia się w skali masowej do zanieczyszczenia powietrza i wody, degradacji gleby, zmian klimatycznych i utraty różnorodności biologicznej. Pastwiska zajmują 30 proc. ziemi uprawnej, a ponad 40 proc. zbieranych zbóż służy za pożywienie nie dla człowieka, lecz dla bydła.

W raporcie opublikowanym w 2003 r. w American Society for Clinical Nutrition autorzy analizy podkreślają, że aby wyprodukować kilogram wołowiny potrzeba aż 100 razy więcej wody niż po to, aby wyprodukować kilogram białka zbożowego. Olbrzymia wodochłonność produkcji zwierzęcej wynika z faktu, że podczas tuczu zwierząt zużywa się ogromne ilości ziarna, a uprawa zbóż wymaga dużo wody np.: produkcja jednego kilograma świeżej wołowiny może wymagać ok. 13 kg ziarna i 30 kg siana[22]. Zwierzęta hodowlane tylko w samych Stanach Zjednoczonych konsumują siedem razy więcej ziarna niż cała ludność tego kraju( dane z 2001 r.).

Produkcja 1 kg wołowiny wymaga 100 tys. litrów wody (dla porównania 1 kg pszenicy 900 l, 1kg ziemniaków 500 l). Wszystkie zwierzęta hodowlane w USA spożywają 5 razy więcej ziaren niż wszyscy Amerykanie( dane z 1995 r. ) a produkcja białka zwierzęcego wymaga wykorzystania 8 razy więcej ilości paliw kopalnych niż w przypadku białka roślinnego.

Raport Environmental Protection Agency na temat amerykańskiej produkcji roślinnej z roku 2000 stwierdza, że według danych Krajowego Stowarzyszenia Plantatorów Kukurydzy około 80% całej kukurydzy uprawianej w USA zjadają zwierzęta w hodowlach krajowych i zagranicznych.

Raport ONZ-Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) Livestock's long shadow: environmental issues and options (Długi cień żywego inwentarza) będący dogłębnym studium i analizą szkodliwego oddziaływania produkcji zwierzęcej na środowisko oszacował, że hodowla żywego inwentarza zużywa 8% wód naszej planety i znacząco przyczynia się do wyczerpywania zasobów wody oraz ich zanieczyszczania. Gospodarka hodowlana odpowiada za 18% światowej emisji gazów cieplarnianych, czym przewyższa udział sektora transportowego. Dla stworzenia pastwisk dla bydła wycięto aż 70% Lasów Amazońskich i w wyniku ich zniszczenia do atmosfery dostają się ogromne ilości dwutlenku węgla, które przedtem były magazynowane w drzewach. Produkcja mięsa i nabiału jest także odpowiedzialna za dwie trzecie powodowanej przez człowieka emisji amoniaku, który z kolei odgrywa rolę w powstawaniu kwaśnych deszczów i zakwaszenia ekosystemu. Raport kończy się konkluzją, że negatywny wpływ hodowli na środowisko jest kolosalny i wymaga pilnego przeciwdziałania a chów przemysłowy jest najważniejszym źródłem problemów ochrony środowiska. Hodowla zwierząt na mięso zarówno na farmach jak i zakładach chowu przemysłowego jest jedną z głównych przyczyn współczesnych globalnych i lokalnych problemów ekologicznych. Podczas badań, analiz oraz rozważań nad rozwiązywaniem kwestii zanieczyszczenia powietrza, zaniku bioróżnorodności, erozji gleby, zanieczyszczenia i niedoboru wody oraz zmiany klimatu należy brać pod uwagę hodowlę zwierząt.

Natomiast raport Worldwatch Institute stwierdza, że wyliczenia FAO dotyczące emisji gazów cieplarnianych są znacznie zaniżone, i że hodowla zwierząt jest odpowiedzialna za ponad 51% całkowitej światowej emisji gazów cieplarnianych wydzielając ekwiwalent ponad 32,6 miliardów ton dwutlenku węgla w czym przewyższa udział sektora transportowego (13,5%) i wszystkich elektrowni węglowych razem wziętych. FAO nie włączyło do statystyk gazów powstających przy transporcie zwierząt. Z ferm pochodzi 65% podtlenku azotu pochodzenia ludzkiego o wskaźniku potencjału tworzenia efektu cieplarnianego - GWP ok. 296 razy wyższego niż dwutlenku węgla oraz 37% metanu o charakterze antropogenicznym, którego GWP jest ok. 23 razy silniejsze niż CO2.

W 2006 r. około 200 ekspertów na warsztatach zorganizowanych i prowadzonych przez FAO - Ramowa konwencja Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatu (United Nations Framework Convention on Climate Change - UNFCCC) w Rzymie uznało, że 80% wylesień w strefach tropikalnych jest spowodowane potrzebą tworzenia nowych terenów pod hodowlę zwierząt wykorzystywanych jako pastwiska lub służących do produkcji pasz.

Raport FDA podaje, że 80% wszystkich sprzedanych antybiotyków w 2009 r. w USA zostało podane zwierzętom hodowlanym i większość z antybiotyków stosowanych w hodowli jest identyczna lub podobna do leków stosowanych w leczeniu chorób u ludzi. Powoduje to brak skuteczności w ich działaniu i rozwój lekoodpornych bakterii. Całkowite koszty opieki zdrowotnej związane z zakażeniami lekoopornymi bakteriami pochłaniają rocznie w USA od 16.6$ mld do 26$.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Mi%C4%99so

Ale przyjdzie tu jakiś koleś z wrzutką, że zachwalając jedzenie wegetariańskie, robimy ludziom wodę z mózgu, a inni przyklasną.

post wyedytowany przez Bukary 2021-05-10 21:42:48
10.05.2021 23:11
21.1
GoHomeDuck
58
Senator

Ludziom takie idee kojarzą się z lewactwem, a wiadomo, że lewactwo trzeba tępić. W telewizji mówili

10.05.2021 23:15
twostupiddogs
21.2
2
twostupiddogs
245
Legend

Mnie szczerze mówiąc to fascynuje szczególnie w kontekście ochrony środowiska.

Dla obecnego 15-20 latka kwestia ochrony środowiska i zasobów to nie jest postulat lewactwa tylko problem generacyjny, być może ich być albo nie być.

W tym wypadku zgadzam się z Bukarym w pełni: Ten gatunek rzeczywiście czeka zagłada.

post wyedytowany przez twostupiddogs 2021-05-10 23:31:59
11.05.2021 02:18
Persecutor
21.3
Persecutor
43
Tosho Daimosu

Jeśli nie ufasz zdradliwym organizacjom ze zgniłego Zachodu, tutaj znajdziesz rekomendacje Instytutu Żywności i Żywienia:
Ja mięsa jadam nie za dużo, może połowę ilości statystycznego polaka, po prostu nie chce mi się "gotować" zbyt często :)

Tak spożywamy za dużo mięsa niż jest zdrowe, tylko zmiany powinny następować od podstaw. Czyli rządy powinny hajs przeznaczyć na przebranżowienie rolnictwa i ograniczenie produkcji mięsnej. Jak produkcja spadnie mięso powinno podskoczyć w cenie, a warzywa spać z racji większej produkcji. Bo cała patologia polega na tym że posiłek mięsny często jest o wiele tańszy niż warzywny zawierający tyle samo składników odżywczych.

11.05.2021 09:53
dasintra
😊
21.4
dasintra
196
Zdradziecka morda

W tym wypadku zgadzam się z Bukarym w pełni: Ten gatunek rzeczywiście czeka zagłada.

Wystarczy wejść w GOLowy wątek o koronawirusie i już człowiek zaczyna się zastanawiać, czy nie lepiej byłoby dla świata gdyby któraś asteroida znalazła się jednak na kursie kolizyjnym z Ziemią...

post wyedytowany przez dasintra 2021-05-11 09:54:50
10.05.2021 23:14
Herr Pietrus
😍
22
odpowiedz
9 odpowiedzi
Herr Pietrus
224
Ficyt

Nie no, wiadomo, 300g mięsa tygodniowo, resztę zastąpimy wege parówkami i kaszanką z soi GMO!.

Nie żebym zjadał więcej niż 0,5 kg, bo wędlina raz dziennie plus mięsny obiad 3-4x w tygodniu więcej w sumie nie da, a może da mniej - ale oczywiście wszyscy mięsożercy WPIERD...JĄ po pół świniaka na tydzień i popijają roztopionym smalcem! :D Dlatego wmawiajmy wszystkim, że najlepiej jakby jedli mięso raz w tygodniu, albo raz na miesiąc, bo umrą na zawał. Śrubujmy normy coraz bardziej.

Tak jest, towarzysze, naprzód, najlepiej razem z krulem Korwinem - bo lewica chyba pozazdrościła prawicy i też chce into space.

Reakcja na wątek dokładnie taka, jak zakładałem. Stulejki, prawaki, grubasy zalane cholesterolem... Mogę już wstąpić do PiS? Ponoć szykują się nowe posady na dyrektorów szpitali, ostatnio leżałem dwa dni na okulistyce, więc CV mam... Czy zostanę zbanowany w Dobrej Zmianie?

Pamiętajcie, że sery, mleko, masło, jogurty, to też zło, bo krowy są molestowane i bolą je wymiona, ssaki w naturze piją mleko tylko od matki, a człowiek przecież nie toleruje laktozy (ten prawdziwy, rasy czarnej i żółtej, a nie opresyjna biała rasa)!

Dzięki Bogu niedługo zamienimy schabowe na meksykańskie kotlety z jajeczek much, a chipsy na prażone w karmelu świerszcze.
Ziemia przetrwa, będzie można dalej kopać Dogecoiny.

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2021-05-10 23:25:41
10.05.2021 23:24
22.1
GoHomeDuck
58
Senator

Niebywały przeskok od jakiejś stołówki w Holandii, gdzie nie kupisz mięsa, do lewackiego terroru. Swoją drogą, zawsze mnie dziwiły te agresywne reakcje na sam fakt istnienia i rozmawiania o byciu wege. I zanim ktoś zacznie znowu lamentować - nie ma mięsa na jednej cholernej stołówce, nie w całym wszechświecie.

post wyedytowany przez GoHomeDuck 2021-05-10 23:30:05
10.05.2021 23:25
😉
22.2
1
zanonimizowany1334084
24
Konsul

Nie zesraj się.

10.05.2021 23:27
Herr Pietrus
😁
22.3
Herr Pietrus
224
Ficyt

No tak, jedna stołówka, którą zmieniono pod wpływem wiadomych poglądów, to nic, ale jedna swasta z wafelków oznacza, ze w Polsce reaktywowano Hitlerjugend?

10.05.2021 23:29
22.4
GoHomeDuck
58
Senator

Argumentum ad hitlerum, moje gratulacje

10.05.2021 23:35
22.5
GoHomeDuck
58
Senator

Swoją drogą to przypominasz mi mojego wujka, który w podobny sposób argumentuje palenie węglem w piecu. 'jakieś lewackie świnie nie będą mi mówić czym mam palić w piecu, ja swoich poglądów będę bronił'.

10.05.2021 23:35
Herr Pietrus
22.6
1
Herr Pietrus
224
Ficyt

Nie, po prostu uczciwie traktujmy niektóre zjawiska.
Albo wybryk jakiejś pojedynczej grupki ma być przykładem sposobu myślenia większej ilości im podobnych, albo nie.

10.05.2021 23:37
Aen
22.7
3
Aen
232
Anesthetize

Gohomeduck - Sam robisz dokładnie to samo - Koleś napisał tylko że wkurza go narzucany gdzieś tam weganizm, to już w swojej dobrozmianowej zerojedynkowej makówce zrobiłeś sobie podział na prawica-lewica i smarujesz te swoje kocopoły, już chyba z 6 postów w tym wątku. I zawsze tak samo, te same "hahaha, durny prawak się spultał", czy to wątek o wegańskiej stołówce czy o portugalskiej porodówce (to tak do rymu żebyś zaraz gorączkowo wątków nie przeszukiwał), wieczne narzucanie rozmówcom gdzie niby stoją, po lewej czy po prawej stronie, choćby temat dotyczył hodowli jedwabników. Prawdziwy rycerz na stanowisku wolności. Musisz być fajnym kolesiem, pozdrawiam ludzi którzy muszą z tobą mieszkać...

post wyedytowany przez Aen 2021-05-10 23:41:22
10.05.2021 23:42
22.8
GoHomeDuck
58
Senator

Bukary powyżej napisał, że ograniczanie mięsa to nie jest żaden wymysł, tylko zwyczajna potrzeba. I tak, dostaję cholernej piany na te posty (które wyobraź sobie, są w 90% procent tworzone przez osoby o prawicowym nastawieniu) które zaciekle wojują z LGBT, ekologizmem, globalnym ociepleniem, z zakazem polowań, wszelkimi mniejszościami, szczepionkami i wszystkimi innymi kwestiami, które powinny być na uwadze każdego człowieka posiadającego choć odrobine empatii.

post wyedytowany przez GoHomeDuck 2021-05-10 23:44:32
11.05.2021 12:25
Bukary
22.9
1
Bukary
222
Legend

Nie no, wiadomo, 300g mięsa tygodniowo, resztę zastąpimy wege parówkami i kaszanką z soi GMO!.

A to nie ma już smacznych, pożywnych i zdrowych dań wegetariańskich?

ale oczywiście wszyscy mięsożercy WPIERD...JĄ po pół świniaka na tydzień i popijają roztopionym smalcem! :D

Czy ty aby trochę nie przesadzasz i nie dramatyzujesz? Nikt tutaj nikogo nie namawia do całkowitego zrezygnowania z mięsa. I nie przykłada nikomu pistoletu do skroni.

Mogę już wstąpić do PiS? Ponoć szykują się nowe posady na dyrektorów szpitali, ostatnio leżałem dwa dni na okulistyce, więc CV mam... Czy zostanę zbanowany w Dobrej Zmianie?

Naprawdę powinieneś się uspokoić. ;)

a człowiek przecież nie toleruje laktozy (ten prawdziwy, rasy czarnej i żółtej, a nie opresyjna biała rasa)!

No i po co śmiechy-chichy? Wielu ludzi ma różnorodne problemy z laktozą. Ja również.

Dzięki Bogu niedługo zamienimy schabowe na meksykańskie kotlety z jajeczek much, a chipsy na prażone w karmelu świerszcze.

No cóż, argumentum ad absurdum. Trudno z takim dyskutować. :P

post wyedytowany przez Bukary 2021-05-11 13:19:00
10.05.2021 23:33
Herr Pietrus
23
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
Herr Pietrus
224
Ficyt

Up - no wspaniały wykład Bukary.
Ale może wystarczy ograniczać?

Promować zrównoważoną dietę zamiast skrajności typu weganizm?
Może ograniczać śmieciowe mięsne żarcie na rzecz mniejszych ilości zdrowszego, dobrego mięsa?

MOZE PRZESTAĆ PRMOWAĆ ZASTĘPOWALNOŚĆ POKOLEŃ I PŁAKAĆ NAD SPADKIEM URODZEŃ W EUROPIE - BO ROZUMIEM, ZE IDEI WEGE NIE EKSPORTUJEMY DO AMERYKI POŁUDNIOWEJ ANI AZJI, NAWET Z USA BĘDZIE TRUDNIEJ. A w Chinach też "jedzo mięso", pewnie nawet w Indiach...

Mniej ludzi, mniej gęb do wykarmienia!
Chociaż fakt, część lewicy wspiera antynatalizm.

Te wyliczenia na temat wody co to to za radosna twórczość? Nawet te 500 l na kg ziemniaka (Ile tam się Drackula z krzaka podbiera? Będzie chyba z pół kilo co najmniej, nie?)

Z gazami jest podobnie? Chiński przemysł już cacy? Cała południowa Azja nie stoi w smogu w zimne miesiące?

Swoją drogą zajęliście tak zostać od razu prawakiem.
Ciekawa jest też obserwacja, że ludzie, mimo niewielu userów w tej kategorii, kompletnie nie kojarzą nicków ani wypowiedzi ludzi innych niż Bukary, Lifter i może jeszcze ze dwóch innych :)

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2021-05-10 23:41:15
11.05.2021 12:30
Bukary
23.1
Bukary
222
Legend

Ale może wystarczy ograniczać?

Oczywiście, że warto ograniczać. Może i wystarczy. Przecież ja nigdzie nie napisałem, że trzeba ludziom całkowicie zakazać jedzenia mięsa. Przecież gadamy o tym, że jedną z wielu stołówek na uczelni zamieniono na "wege". Sam sobie stwarzasz przeciwnika, a potem z nim walczysz. ;)

Mniej ludzi, mniej gęb do wykarmienia!
Chociaż fakt, część lewicy wspiera antynatalizm.

Stworzyłeś sobie argument, to go obalaj. Ja nie będę z czymś takim dyskutował. :P

Te wyliczenia na temat wody co to to za radosna twórczość?

Masz źródło badań w linku. Jak znajdziesz lepsze, zapodaj tutaj, to będziemy weryfikować czarne wizje.

Ciekawa jest też obserwacja, że ludzie, mimo niewielu userów w tej kategorii, kompletnie nie kojarzą nicków ani wypowiedzi ludzi innych niż Bukary, Lifter i może jeszcze ze dwóch innych :)

Możesz wyjaśnić, co miałeś na myśli? Bo nie do końca rozumiem. Serio.

post wyedytowany przez Bukary 2021-05-11 13:19:29
11.05.2021 16:31
Persecutor
23.2
1
Persecutor
43
Tosho Daimosu

Swoją drogą zajęliście tak zostać od razu prawakiem.

Norma u lewactwa wszelkiej maści, jak tylko powiesz coś sprzecznego i ich myśleniem lecisz do koszyka prawaka :D Doskonały przykład osoba transpłciowa Caitlyn Jenner* ogłasza że startuje na stanowisko gubernatora Kalifornii, same achy i echy cud, miód wszyscy LBGTQ+ są dumni...... do momentu jak wypowiada słowa że osoby trans niszczą idee sportu, bo to po prostu jest niesprawiedliwe dla kobiet. No i wiadomo wielki lewacki FLIP-FLOP nastąpił i już jest osobą pogardzaną *fobem etc.

* wcześniej Bruce Jenner mistrz olimpijski, w wieloboju na igrzyskach olimpijskich w Montrealu w 1976

11.05.2021 02:28
24
odpowiedz
3 odpowiedzi
krykry
42
Generał

Ludzki mózg wykształcił się do obecnej postaci tylko dzięki temu że ludzie wynaleźli broń (włócznie) i zaczęli polować na zwierzynę. Mięso było niezaprzeczalnym i niekwestionowanym numer 1 powodem dzięki któremu człowiek ewoluował z tępego pół-małpiszona.

Odwróćmy ten trend, a zaczniemy widzieć korelacje pomiędzy odmową jedzenia mięsa przez warzywniaków, i widocznym ich zachowaniem.

post wyedytowany przez krykry 2021-05-11 02:28:27
11.05.2021 12:07
Bukary
24.1
Bukary
222
Legend

O ile wiem, tego rodzaju stwierdzenia (spożywania mięsa jako czynnik inicjujący ewolucję ludzkiego mózgu) są sprzeczne ze stanem badań naukowych, co staram się wykazać w tym wątku:

https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=15634316&N=1

11.05.2021 14:31
Herr Pietrus
24.2
Herr Pietrus
224
Ficyt

No ale ponoć mózg urósł żebyśmy mogli szybciej i dłużej biegać w słońcu... za zwierzyną nie za marchewką. Dzięki temu mógł wytrzymać wyższe temperatury i był zapas komórek na zastępstwo po urazach

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2021-05-11 14:32:34
11.05.2021 14:33
Drackula
24.3
1
Drackula
231
Bloody Rider

no w Polsce ludzie biegna za marchewka. Pis rzucil ludziom marchewke (500+) a ci gotowi sie stratowac w pogoni za nia :)

11.05.2021 02:41
25
odpowiedz
Kaladin1880
38
Pretorianin

Jak widać po tym wątku znaczna czesc polakow a Zwlascza graczy to jednak id**ci, przy wielu innych wadach jak wszelkie dobie dochodzi denializm

11.05.2021 11:30
Orrin
26
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Orrin
234
Najemnik

Jak dla mnie to problemem jest hodowla przemysłowa. Oprócz niskich cen nie przynosi ona nic dobrego.
Mięso z takich hodowli jest niezdrowe. Jest tanie więc nieobeznany konsument kupuje na potęgę. Jeśli jeszcze człowiek pamięta czasy komuny to już w ogóle.

Rezygnując z hodowli przemysłowych otrzymujemy mięso, które tak jest znacznie droższe,to prawda. Zamiast jednak jeść je codziennie to ograniczamy do 3-4 dni.
Poza tym prawdziwe, zdrowe mięso jest bardziej sycące. Kupując kurczaka jemy nawodnione i nadmuchane zamęczone zwierze, przez co zamiast jednego kawałka zjadamy trzy.

Gdy będzie trzeba za zdrowe mięso zapłacić więcej ludzie zaczną je bardziej szanować.

11.05.2021 12:10
Forcebreaker
26.1
Forcebreaker
54
Generał

To jest problem, jeden z wielu. Świat np. tonie w plastiku, wydawało by się że to może być priorytetem - tutaj realnych i nieskomplikowanych (=/= prostych) rozwiązań jest masa i osobiście gorąco kibicowałbym wielu rewolucyjnym rozwiązaniom. Wyrzucanie ryb i mięsa z diety? Jeśli chodzi o odżywanie to w zdecydowanej większości produktów spożywczych jest dodawany cukier, jeden z fundamentów prawdziwej pandemii na świecie od kilku dekad. Wydawało by się że tutaj było by pierwszeństwo do wprowadzania rewolucji...
Zamykanie furtek, na pokaz, po stronie konsumenta jest podchodzeniem do problemu od dupy strony. Można przejść na 'drugą stronę ulicy'. Co to zmienia, poza lepszym samopoczuciem paru osób?
Jak już to powinno się wprowadzać obowiązek jedzenia ryb choć raz w tygodniu, czy na drodze prawnej czynić hodowlę przemysłową mniej opłacalną i zachęcać do systemowych zmian w tej gałęzi gospodarki. W Afryce czy Azji populacje pęcznieją i relatywnie niewiele osób przejmuje się tam konsekwencjami społecznymi, gospodarczymi czy ekologicznymi- w Europie mamy małą populację która systematycznie będzie miała coraz mniejszy udział procentowy w tej światowej. Nie chodzi o to by zaprzestać reform tu, tylko równocześnie choćby postarać się zrozumieć że realne efekty będą nieproporcjonalne jeśli na sercu leży kondycja planety jako takiej.

post wyedytowany przez Forcebreaker 2021-05-11 12:14:42
11.05.2021 17:20
Herr Pietrus
27
odpowiedz
Herr Pietrus
224
Ficyt

Bukary odpowiedział w innym wątku na mają uwagę tymi słowami:

Nikt tutaj nie gada, że trzeba całkowicie zrezygnować z mięsa i jeść sam szczaw (choć można mięso z powodzeniem zastąpić czymś innym i zostać wegetarianinem czy weganinem).

No to wyjaśniam - przecież cały ten wątek jest o tym, że pewna grupa ludzi, na zachodzie zapewne bardziej liczna, ale i w Polsce rosnąca w siłę, grupa wegan, wegetarian, ludzi o wyraźnych lewicowych poglądach, widzi rozwiązanie problemu właśnie w zakazie spożywania mięsa albo w jego maksymalnym utrudnieniu. Wysuwa skrajne postulaty, które promuje w przestrzeni publicznej.
Albo na stołówkach :)

Tak, są tacy ludzie, głoszą swoje poglądy często dosyć agresywnie, narzucają swoje zdanie.

Czy to jest OK, czy cel uświęca środki, czy ewolucyjnie jesteśmy tylko jaroszami, a fakt, że jemy mięso, to jakaś pomyłka albo wynik naszej opresyjnej działalności, tak samo jak dostosowanie się do spożywania laktozy?

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2021-05-11 19:28:44
Forum: Wegański terror na politechnice w Holandii