Szef Marvela przewiduje, że Eternals otrzyma Oscara
Jak się tak mówi to tak nie będzie :v
Dziwi mnie trochę, że ktoś aż tak wierzy w oscarowy sukces filmów o superbohaterach, tym bardziej Faige. Jeszcze za kostiumy, efekty, muzykę da się zrozumieć, ale za film i scenariusz? Doubt. Chyba, że dostaliby za sam "rozmach" filmu, jak to miało miejsce przy Endgame.
No chyba, że uderzą w bardziej socjalne tony, chociażby nawiązując do konfliktów rasowych, które obecnie w Stanach są raczej napięte. Akademia lubi takie tematy.
Oglądając ostatnie seriale Marvela miałem wrażenie, że marka jest już tak przyjęta, że mogą eksperymentować i pozwolić sobie na więcej. Czy to pierwsze odcinki WandaVision, czy interesujące motywy polityczne oraz momentami powaga i brutalność Falcon and the Winter Soldier. Także nie zdziwię się jak Eternals rzeczywiście będzie miał bardziej "niezależny" styl niż poprzednie ich blockbustery :)
No wąchający własne pierdy Holywood będzie rozdawało swoim politycznie poprawnym kolegom nagrody no coś niespotykanego.
https://www.youtube.com/watch?v=9aRGYPxoZQY&t=310s
Grubo. Oplulem sie herbata jak to przeczytalem. Pamietam jak ostatni film o Wolverine robili Bog wie co. A to bylo mega sredniawe filmisko z ckliwa historyjka. Ogolnie jak sie porowna jakie filmy zdobywaly Oscara 10-15 lat temu z tymi teraz to czlowieka ogarnia smutek. No, a filmy/seriale o superbohaterach to dla mnie zawsze beda filmy popkornowe. Pomimo, ze chodzilem na nie do kina to dzisiaj w wiekszosci przypadkow nie pamietam o czym byly. Ot takie filmy, gdzie szedles na senas, a po kilku dniach juz nie pamietales co widziales. Endgame to juz wogole byl tak reklamowany jakby nie obejrzenie go symbolizowalo "przegranie zycia". A to byl mega sredniawy film, ktorego wiekszosc juz nie pamietam.
Ee o czym ty mowisz? Przeciez filmy Wolverine i Xmenow robil Fox a nie Disney/Marvel. Nie porownuj obecnych filmow Marvela do starych pozycji, dopiero filmy Marvela (Marvela/Disney a nie Fox, Sony czy Warner Bros) jakos powiazaly postacie komiksowe w ramach kilku filmow, crossoverow czy wspolnego uniwersum.
Różne firmy to jedno i to samo? DC i Marvel czy Disney/Warner Bros to jedno i to samo? Pewnie Star Trek i Star Wars tez nie robi roznicy?
No oba sa filmami/serialami w gatunku sc fi . Nie ma znaczenia czy Disney,Marvel,DC skoro filmy/seriale naleza do gatunku superbohaterowie. Moglbys miec pretensje gdybym porownywal serie Indiane Jones do serii Aliens.
To jakis trudny koncept dla Ciebie czy co ? Mam ci tlumaczyc co to sa gatunki bo nie bardzo rozumiem o co Ci biega. Wpisz w google "superhero movies" i "sc fi movies" jak nie rozumiesz.
Child of Pain
mógłbym odbić piłeczkę czytając Twoje niedowierzanie - to jakiś troll?
Serio nie rozumiesz przekazu maciella? Co za różnica jakie studio/wytwórnia robi film o superbohaterach w trykotach? Przecież to kino w swoich założeniach ma być kinem lekkim i przystępnym dla masowego odbiorcy przez co nigdy nie będzie pretendentem do Oskarów.
Jakaś próba zrobienia kameralnego widowiska udała się przy Loganie, ale tu już zaczynamy uciekać w coś co obok sztampy spod skrzydeł Marvela nawet nie stało i niewiele w Loganie tego typowego filmu o superbohaterach.
No bo chyba Twoje niedowierzanie raczej nie wynika z faktu, że uważasz obecne filmy Marvala za jakieś dzieła wybitne, którym złota statuetka się należy? Dla mnie ostatnie 10 lat Marvela na czele z Avengersami nie różni się niczym od X-menów i im podobnych, jedynie budżet większy i efekty lepsze.
Zhao przedstawiła mu swoją oryginalną wizję na film Eternals, w której uwzględniła np. pierwszego homoseksualnego superbohatera MCU.
Nie na jak tak, to rzeczywiście oskar w kieszeni.
Byloby calkiem naturalne gdyby ten Pierwszy Homoseksualny Bohater MCU pochodzil z rasy Deviantow.