Z tej recenzji w ogóle nie da się wywnioskować, czy fabuła jest interesująca, na jakim poziomie jest udźwiękowienie. Czy rozgrywka jest monotonna, powtarzalna, co z AI przeciwników? Mam wrażenia, że to są wady tej produkcji, ale o exach Sony mówimy tylko dobrze, albo dobrze.
U Alexa podjarka jak za poczatku Cyberpunka
Bawią mnie te wojenki w komentarzach XD z jednej strony mamy jakichś typów którzy wiedzą jaka to zła gra jest pomimo że nie grali a z drugiej mamy takiego trzynaście który MUSI bronić sony gdzie tylko się da tak jakby od tego miała ucierpieć jego duma
Myślałem, że będzie gorzej ale teraz tak myślę, że w sumie nie było jeszcze ani jednego rogalika z większym budżetem i w sumie fajnie, że Sony powoli wychodzi ze strefy komfortu.
Spoko, spoko, ale nie za 330zł.
Trzeba czekać na używki, a pewnie pojawią się już w niedziele.
Czekam do czerwca jak wpadnie Ratchet & Clank i narzekania, że gra jednak nie przypomina bajek Disney'a, a bardziej Wilka i Zająca z ZSRR.
Gra faktycznie zapowiada się na coś co może być naprawdę niezłe. Ten bullethell w stylu Nier: Automata połączony z mechaniką rogalika i stylistyką s-f pewnie robi robotę.
Niestety to ciągle rogalik za którego trzeba wywalić 330 zł, co w morzu rogalików w cenie poniżej stówki wygląda dość abstrakcyjnie.
Stolec w polewie czekoladowej obsypany wiorkami kokosowymi.
Gra dostaje fory bo to ex od PS, to po pierwsze.
Autor recenzji moze jest maniakiem rougelike?
Gra za max 50 PLN, ale tylko dla milosnikow rougelike'ow
Ta gra nawet jakby byla teraz dostepna w Epicu za darmo, to nawet bym jej nie pobral.
Jak tak patrzę na te plusy od autora to mam wrażenie, że tej gry nie ma za co pochwalić albo on nie u miał tego ubrać w słowa skoro wymienił szybkie loadingi, poziom trudności czy łatwe sterowanie a reszta też bez przekonania.
Rozumiem, że poziom trudności jest jeden w takim razie, coś jak w grach FS?
Już od jakiegoś czasu waszą ocenę pomniejszam o 3 i wychodzi mi ocena ostateczna.
Czy graficznie rzeczywiscie widać że to już nextgen ? czy dalej na poziomie ps4 ?
Archon też mówi, że fajne. Nie mam PS5. Wszystkim grającym od <za chwilkę> życzę miłej gry.
Cieszę się że Sony potwierdza swoja klasę ! Choć gierka raczej nie dla mnie.
Kiedyś się zagra.
Na pewno nie za ponad 300 złotych, na szczęście już takich ciśnień nie mam, żeby na premierę wydawać takie hajsy.
> wysoki, ale sprawiedliwy poziom trudności;
Ecksdee, większość czasu biegamy dookoła wroga i od czasu do czasu odbiegamy jeśli się przeciwnik do nas zbliży.
Największą wadą tej gry jest to, że po 2-3 krotnym jej przejściu jesteśmy już praktycznie 'pełni' i niema większego sensu kontynuować rozgrywki.
Returnal ma wiele potencjału ale żeby go w pełni wykorzystać, developerzy musieliby włożyć jeszcze wiele pieniędzy, czasu i wysiłku w tą produkcję.
Póki co to takie 7/10, gra ma solidny fundament, na którym można by stworzyć coś naprawdę dobrego.
Świetny gameplay, ciekawa historia, responsywne sterowanie? Nic więcej nie potrzebuję. Wiedziałem że gra będzie mega po pierwszym trailerze ;)
Całkiem wysokie noty (obecnie 87). Zapowiadała się na świetną grę. Cieszę się, że Housemarque zrobił sztos grę i może za jakiś czas dołączy na stałe do sony.
https://www.metacritic.com/game/playstation-5/returnal
Czy wszystkie mapy sa takie bure jak na tych zdjęciach, czy można spodziewać się jakiegoś urozmaicenia?
Nie przepadam za rogalikami ale ten chętnie wypróbuję jak cena spadnie. Cieszy kolejna świetna pozycja na PS :)
O widzę już forumowy oddział sony defence force w akcji, dzielnie broni ukochanej firmy, komentarze które były wyróżnione bo zebrały dużo plusów, już są zminusowane, wszystkie komentarze nie spuszczające się nad sony w sumie są zminusowane. I to nie dzieje się pierwszy raz, ostatnio pod każdym artykułem (z tych które czytałem) o sony/ms się coś takiego dzieje.
mikelsgrom - "Mistrzostwo! Portfolio PS5 już jest niesamowite a za rogiem R&C!"
Iks kurna de
Dzięki za kabaret z tym portfolio
Jestem ciekaw drogie misiaczki ile z Was grało przynajmnie 3-4h, że tak ochoczo twierdzicie, że gra zasługuje na 7 i ma pkt za bycie eksem? Ja nie mówię, że gra jest zła/dobra bo jeszcze nie grałem, ale widzę, że mamy tutaj, samych recenzentów i youtuberów albo dzieciarnię która nie potrafi się powstrzymać przed wylewaniem jakichś żali na lewo i prawo.
Szkoda, że ta gra to rogalik bo jak po śmierci mam zaczynać wszystko od nowa i trace cały ekwipunek to dziękuję bardzo.
Ciekawe czy faktycznie 9, czy klasyczne 7,5 + 1,5 bonus za bycie exem Sony.
Pytanie retoryczne...
Obecnie średnia ocena gry Returnal na podstawie polskich recenzji to 83% (13 recenzji krytyków)
Wizualna uczta dla oczu? Przecież ta gra wygląda średnio, a braki ukrywa się za mgłą i ciemnością. Poniosła Cię fantazja redaktorze tak samo jak Jordana poniosła fantazja jak recenzował TLOU2, który poza grafiką nie ma wiele do zaoferowania, bo fabuła jest do bólu średnia. Chyba faktycznie naciągacie oceny jak jest mowa o eksach od Sony. Już całkowicie wymiękłem jak na końcu usprawiedliwiłeś wydanie ponad 300 zł na grę. Tak. Masakryczna podwyżka cen gier na PS5 jest świetna.
Cena za miesiąc zleci do ustawowych 250 zł. Tak Was właśnie w konia robi Sony. Podnosi ceny i potem takie 200+ zł to "okazja".
Planuję zakup PS5 w najbliższym czasie przez brak kart graficznych, ale na pewno nie wydam 300 zł na grę gdzie na PC przyzwyczaiłem się do płacenia maks 150 zł.
Swietnie ze im wyszlo ale nie jestem napalony na ta gre zeby rzucic dla niej teraz wszystko i jeszcze za cene za ktora zaraz kupuje dwie gry RE Village i Days Gone.
W Returnal zagram pozniej jak faktycznie bedzie susza na rynku.
Szkoda że do gry, nie dodają możliwości zakupienia PS5, to bym nawet wziął z recenzenckiego obowiązku.;)
Z tego co chwilę ogralem i potem zobaczyłem to nawet fajna. Ale nie ma poziomu trudności.Tak jak gram na średnim, to tutaj aż by się prosiło o coś więcej. Ogólnie po paru godzinach ogarnięcia, gra wydaje się łatwa. Obrywamy raczej średnio,wrogowie padają szybko.Trzeba po prostu uważać. Jak ktoś grał w takie gry,lub w Nier automata, to ta gra będzie kaszką z mleczkiem. W sumie tylko bossowie stanowią w miarę wyzwanie plus Ostatni boss wydaje się trochę bardziej upierdliwy i stanowi jakieś większe wyzwanie. Kiedyś może ogram,ale nie za taką cenę. Połowa tego może byłaby już spoko.Na razie osobiście dotarłem u kumpla do pierwszego bossa.Mam nadzieję że o niej nie zapomnę.
Praktycznie nigdy tego nie robię, ale tym razem i ja się wypowiem o grze Returnal. Zacznę może od końca. Wiem co to są gry roguelike i roguelite, ale pierwszy raz w życiu w moim 35 letnim stażu grania spotykam się z czymś takim, że gra nie ma funkcji ZAPISZ I WYJDŹ. No k... jego mać. Jestem osobą, która ma dużo czasu na granie, ale nie może być czegoś takiego, że zaczynam grę a po 3h muszę skończyć i jedyne co mogę zrobić to uśpić konsolę i czekać następne 20h (skończyłem grać wczoraj o 23:00 a dziś będę miał czas dopiero po 20:00) z włączoną konsolą (uśpiona konsola to też włączona konsolą), z płytą w środku. Pominę już fakt, że PS5 w ciszy, wcale takie ciche nie jest i jest po prostu słyszalne. Daleko mu do Xbox Series X. O strzelających plastikach nie wspomnę. Wracając jednak do tematu, z takim nieposzanowaniem czasu gracz nigdy się nie spotkałem! Wczoraj premierę miała gra Roguebook (fajny roguelike, indie za ok. 85 zł, POLECAM!), i ma ta gierka? Opcję ZAPISZ i WYJDŹ. Ale nie, twórcy sobie ubzdurali, że nie. To świadczy też o tym, że kompletnie nie testowali swojej gry, bo jeden run może tu trwać dobre 5-6 godzin (wszystko zależy od szczęścia w rng). I za to każdy recenzent powinien zabrać z 3 punkty. Ja nie wymagam żadnych checkpointów, punktów zapisów, tylko głupiej opcji zapisu gry przy wyjściu.
A sama gra? Oczywiście pierwsze wrażenia jak najbardziej pozytywne. Ale z czasem człowiek widzi, że nie jest tak różowo. Grafika. Niby wszystko fajnie, ale potem okazuje się, że biomy są takie same, tylko mają nałożone inne tekstury, co daje teren pustynny lub zimowy albo dodaną trawę i krzaki i mamy teren leśny. Balans gry. Leży i kwiczy. Gra cierpi na taki sam syndrom jak Outeriders i Anthem tzn. czym niżej jakości sprzęt typ lepiej się walczy i zadaje większe obrażenia. Tu natomiast jest problem z przedmiotami. Otóż nie opłaca się odkrywać nowych przedmiotów. Już wyjaśniam czemu. Robimy pierwszy run i odkrywamy jakieś 5 nowych przedmiotów (fajnych nadmieniam, bo tak jest już zrobiona gra). Teraz z każdą nową grą jak np. znajdziemy skrzynię, to z tej puli 5 przedmiotów losowany jest jeden (zaznaczam, że na początku znajdujemy same dobre przedmioty, tak już jest skonstruowana gra) więc szansa zdobycia dobrego przedmiotu jest 1 do 5 (a że te wszystkie 5 są ok, no to zawsze trafimy na coś dobrego). Czym dalej przechodzimy grę, tym znajdujemy więcej przedmiotów, dużo gównianych. Teraz znajdując np. skrzynię, przedmiot w niej jest już losowany z większej puli np. 1 do 12 a to drastycznie zmniejsza szansę na coś fajnego. I tak dalej. Po 24h grania (tyle obecnie mam na liczniku czasu w grze) i odkrywania nowych biomów, gra się wydłuża i staje co raz trudniejsza. Wszystko zależy od szczęścia w rng. Jednym razem mamy szczęście i run po biomie może trwać 30 minut, innym razem mamy pecha i będziemy grać 1.5h godziny. A wystarczy nie odkrywać nowych przedmiotów i zobaczycie co się stanie (sprawdzone!). Dalej jest jeszcze gorzej. W skrócie, jeżeli na początku nie wylosują się nam takie przedmioty:
- broń zadająca obrażenia w czasie (krwawienie, trucizna),
- przedmiot dający leczenie za każde obrażenia zadane potworom,
- przedmiot, który nas leczy w momencie, gdy mamy mało zdrowia,
Możecie zresetować cykl, bo nie ma sensu się męczyć. W recenzji ktoś napisał, że poziom gry jest wysoki, ale sprawiedliwy. Nie jest sprawiedliwy. W późniejszych etapach twórcy gry, po prostu nawrzucali wszystkiego ile się da a to nie sztuka tak zrobić.
Strzelanie niby fajne, ale daleko mu do feelingu od króla gunplaya (destiny 2). Efekty w dualsense bawią tylko przez pierwsze 40 minut (swoją drogą cały ten kontroler jest najbardziej przereklamowanym elementem konsoli).
Alex podjarany na maksa znaczy giera dobra. Czekam na PC.
Platyna zdobyta.
Była to chyba jedna z najtrudniejszych gier w ciągu 25 lat gierkowania. Czasami bardzo frustrująca i niejednokrotnie mialem momenty w których decydowałem się z nią rozstać, jednak następnego dnia coś mnie znów do niej ciągnęło i wracałem, No i tak przez ponad miesiąc. Ogólnie wyszło około 38h i 69 razy umierałem w grze. Szacuje że ostatnie 15h a może i więcej zajęły mi speedruny we wszystkich biomach żeby zdobyć ostatnie elementy do platyny, najczęściej brakowało cipherow do szczęścia i trzeba było resetować cykl bądź ginąć i szukać dalej licząc na szczęście we wczytaniu nowego rozstawu pomieszczeń.
Kilkukrotnie chciałem dać sobie spokój z platyną, jednka magia Returnala mnie wciągała z powrotem i brnąłem dalej.
Nie kupiłem gry po premierze ze względu na brak SAVE. Odczekałem aż wprowadzą to po kilku miesiącach no i się doczekałem opcji Suspend Cycle która trochę pomogła.
Ogólnie gra nie wybacza błędów i jest super wymagająca, jednak po wybiciu wszystkich bosów i zakończeniu aktu 2 robiąc speedruny do platyny dopiero wtedy poznałem esencje tej gry. W speedrunach mijałem wrogów brnąc do celu szukając znajdziek jednak to nauczyło mnie super szybkiej obsługi i reakcji ma otoczenie, wrogów i fale ataków i kiedy jednak stawałem do walki nie była ona zbytnio problematyczna. Grunt to przygotowanie do niej czyli potencjalne wcześniejsze grindowanie i później walka w celu osiągnięcia celu.
Grę ocenie na 9/10.
Grafika extra, gra jest mroczna na pograniczu lekkiego horroru. Wolałbym ciut więcej historii no i normalny save/ badź checkpoint bo zaoszczędziło by to czasu na granie.
Muzyka świetna, granie na padzie bardzo przyjemne.
Polecam ale nie jest to gra dla wszystkich i sporo osób się od tego odbije raz dwa…tak jak i ja mialem w pierwszym biomie dopóki gra mnie nie wciągnęła.
Gra na 2/5.
Typowa zręcznościówka, która ma zapychać czas pomiędzy prawdziwymi grami. Zbyt łatwa, zbyt prymitywna, zbyt prosta. Jeśli ktoś lubi poziom Fortnite, to będzie zadowolony.
350zł za gierkę? hahahahha w życiu to tyle zapłaciłem tylko za wiedźmina 3 kolekcjonerkę za żadną inną grę tyle nie dam , max 150zł ale tych konsolowców traktują niełaadnie
Na miłość Boską patrzcie kto recenzuje!
Musioł od dawna w szeregach gry-online?
Dawny redaktor upadłego pssite, największy fanboj Sony, słowa się tam nie dało napisać złego lub inaczej niepochlebnego, trzeba było w zadek włazić do końca, bo Sony najlepsze bo to Sony....
Nie mówiąc już że to cziter, były filmy jak na jego koncie platyny w grach wbite, a czas gry to kilka sekund itd.
Było to żenujące że redaktor na tamte czasy jednej z największych stron o tematyce PS, był zwykłym zakłamanym fanbojem i cziterem....
Zresztą mętnie się tłumaczył wtedy (grube lata temu), że konsole UWAGA! Pożyczył koledze z kontem i to nie On (Lul dobre tłumaczenie 14 latka co najwyżej)....
Co Musioł coś pominąłem?
BTW Sama gra cieszę się że wyszła dobrze, będzie grane :)
Wizualna uczta, a wszystkie wasze zrzuty wyglądają absolutnie słabo, co najwyżej akceptowalne, także... widziałem lepsze zrzuty niż te wasze jpg, ale w natywnej jakości ten sam problem, postrzępione, zależne od sceny, zasadniczo to nie widzę w tej grafice nic wyjątkowego, to wszystko iluzja efektów świetlnych.
Po drugie to jest sf rogal fps, czyli klimat i zainteresowanie spada do zera, bo jak masz mieć klimat jak co chwile jakaś kolorowa akcja blasterami jak w cyrku, ale to musi być nużące, bronie palne wszystko niszczą, zawsze, dlatego nikt jeszcze nie zrobił tak udanej gry souls like z takimi broniami jak w typowym i wręcz przesyconym settingu fantasty ala średniowiecze jak w 99% tego typu gier.
Z rogali to się sprawdza klimat, osaczenie, ograniczenia, broń biała, ale nie broń palna, kto w ogóle wpadł na pomysł sektorowych potyczek fps, to jest chyba nawet bardziej archaiczne i nużące niż blokada postępu oparta na sztucznej NIEMOŻNOŚCI przedzierania się i wspinaczki w tlou2...
Najlepsze rogale jakie ostatnio grałem to until you fall i cosmodread.
Obejrzałbym serial wykorzystujący ten motyw z gry w tym samym uniwersum.
Jeżeli wierzyć Arhn.eu, gra jest świetna i jak tak zaczyna się nowa generacja, to tylko się cieszyć.
Wychodzi na to, że Returnal, to coś pokroju Ghost of Tsushima - czyli gry niespodzianki.
https://www.youtube.com/watch?v=j30pA90KIio
Ale będzie ból 4 liter jak wyjdą największe marki na PS5 skoro taki Returnal to już bardzo dobra gra. Jak wyjdzie nowy Rachet to powiedzą że dla dzieci a gra wygląda obłędnie jak film Pixara
Grafika na pierwszym screenie wydaje się być ok. Jednak 2, 3, 4 screen pokazuje grafikę jaką jest w stanie wygenerować PS3 ;)
Nieprawdopodobne ale gra od Sony wydaje mi się gorsza od konkurenta deathloop mimo że wciągnęła chociaż gdy je obydwie analizuje to bardziej pozytywnie patrzę na returnal.
Ostatecznie oceniam je podobnie i minus 3 punkty za trudność gry.
Zapomniałem ocenić.
8.0 minus 3 punkty za trudność gry.
Jak odejmiemy 2 punkty za ekskluzywność na konsole Sony, 1 punkt za ekskluzywność na PS5, 1 punkt za to, że wydawcą jest Sony to wyjdzie nam ocena odpowiednia do jakości.
Odnosze takie wrażenie ze każdy ex od sony odrazu doprowadza fanbojke do orgazmu mimo iż gra jest srednia.Nie ujmójąc nic Sony bo potrafią robić wybitne exy na nieosiągalnym poziomie dla konkurencji.Zanim wyleje sie na mnie morze kaki chciałbym odrazy wytłumaczyć ze miałem okazje pograć chwile u kolegi który też podziela moją opinie odnośnie tej gry.Pozdro
Czyli standardowo, fajna gra, ale szału nie ma (ale wiadomo punkty za bycie exem sony wpadły), a już na pewno nie jest to gra warta ponad 300 złotych...
Fajnie że w recenzjach podkreślają że poziom trudności jest wyśrubowany jak w serii Souls ;)
Ok jednak m$ nie ma szans pół roku i już 4 gry i jakość wysoka. Może w przyszłej generacji.
w ogóle mnie ta gra nie interesuje, settings gry jest tak nudny ze za 20zł może to kupię
10 godzin za mną ale to jest wspaniałe, sam świat i to jak to wykonano coś niesamowitego !
po wielu trudach właśnie ubiłem pierwszego bossa / te trzy fazy walki to jest istny hardcore ! Żadna gra właściwie ani Sekiro ani seria demon czy dark nie sprawiła mi tyle trudności. Returnal obecnie traktuje jako najtrudniejszą grę w jaką grałem ale za to jakże satysfakcjonującą.
Grafika, muzyka, klimat, grywalność, OBŁĘD !
Nudna wydmuszka, gdyby to nie był Exy to by skończył jak Godfall.
poleciały nie tylko 9/10 ale też i 10/10
https://www.playstationlifestyle.net/2021/04/29/returnal-review-ps5/
https://gamerant.com/returnal-review/
https://www.dailystar.co.uk/tech/reviews/returnal-review-epic-action-hit-24000543
https://www.androidcentral.com/returnal-ps5-review
https://www.nieuwsblad.be/cnt/dmf20210429_94287778
https://www.gamespew.com/2021/04/returnal-review/
https://play.co.rs/2021/04/29/returnal-playstation-5-review/
Po 3 godzinach mogę tylko napisać NIESAMOWITA, klimat w tej grze dosłownie miażdży. Pierwsze spotkanie z tytanosem to istna dramaturgia, potem jest tylko ciekawiej, odkrywanie tajemnicy, sprzętu. Pasożyty, czy astro-ostrze. Dzienniki przedstawiają świetną historię. Medal ze złota albo i z platyny dla ludzi którzy potrafili wykonać takie fajne mapy w takim klimacie. Walka i strzelanie przy tym niesamowitym kontrolerze to właściwie coś niedopisania. Już sam początek jak czujesz w rękach krople deszczu. Najlepsze jest to że wiesz kiedy przeładowana jest alternatywna broń bo po prostu to czujesz. Niemniej poza oprawą graficzna (kapitalna) warto napisać o muzyce i dźwięku. Właściwie to nie znam innej gry gdzie wykorzystano tak świetnie dźwięk 3D. Jeśli do końca gra utrzyma taką narracje i tempo do końca to właściwie nie mam pytań. NIESAMOWITA
O rany widzę, ze hejterzy Sony juz atakuja, a na ich czele (chyba w sumie jedna i ta sama osoba) Mazurek i V
Zal dupe sciska czesc 12432546
Co do samej gry to nie spodziewałem się, ze bedzie az tak dobrze