Gra o tron: tajemniczy tweet dał fanom nadzieję na remake 8. sezonu
Po tym co się stało to wgl powinni usunąć cała gre o tron z hbo.
spoiler start
To nieźli fani, przecież wiadomo od dawna, że planowali serial o tej Długiej Zimie (czy jak ona tam się nazywała), czyli tej kilka tysięcy lat wcześniej (luki czasowe są porywające).
Nie wiem jak miałby teraz wyglądać ewentualny remake i po co miałby powstać... Wyrzucić kilka ostatnich scen (z Branem królem), jakoś lepiej przedstawić bitwy i zmianę Daenerys, ale koniec końców przecież zostałoby tak jak jest. Ten serial zmierzał do katastrofy od kilku sezonów, ostatni tylko go dobił... Więc remake to by się przydał ale gdzieś tak od 4 sezonu, a kilku ostatnich to na pewno...
spoiler stop
spoiler start
nie chcę psuć zabawy, ale Martin sam gdzieś wspomniał, że w jego książkach Bran też zostaje królem. nie ma to jak zaspoilerować własne książki
spoiler stop
Książki nie będą się zbytnio różniły. To co się stało w serialu,stanie się w książkach.Tylko będzie lepsze i bardziej logiczne. A scenarzyści nie mieli pomysłu,jak rozwinąć historię Brana i Nocnego króla, którego w książkach w sumie dalej nie było.Ale pewno będzie. A w całym zakończeniu tego serialu, to mnie najbardziej bolało.Totalnie olanie tego wątku.
Tylko, że serial o Długiej Zimie anulowano jakiś czas temu, bo pilot w HBO nie został na tyle dobrze przyjęty, chyba że o czymś nie wiem i projekt jednak wznowiono.
Przecież z tego co widzę, to oni tam codziennie wrzucają jakiś wpis... W ciągu ostatnich 24h były ich trzy.
Ludzie są naiwni. To bedzie pewnie ogłoszenie na temat jakiegoś spin-offa.
Ale co się stało? ostatni sezon był dobry.Jako film fantasy . I oglądało się go dobrze. A że był głupi, to już inna strona medalu ;D Tyle głupich zachowań,beznadziejny scenariusz.Najpierw chyba kręcili, a potem podczas kręcenia zauważali jakie to głupie. Zresztą,wiele rzeczy te 7 odcinków by nie zmieniły. Bitwa z truposzami,lepiej zrobiona być nie mogła.Ktoś powie,że smocze szkło powinno być na murach, w wilczych dołach. Ale chyba ktoś nie ogarnia,że nie mieli czasu, a tego szkła nie było aż tak dużo.Po za tym armia nieumarłych była praktycznie nie skończona. Oczywiście konnica powinna atakować od boków ,jak już widać było truposzy,a nie robić głupią szarżę(ładną,ale durną) I pozbawiać się połowy armii. Czemu wojska nie było w zamku? Może dlatego,że zamek nie jest tak wielki? Oczywiście, dałoby to obrońcom więcej czasu,zanim truposze by się wbiły. Arya i tak miała zrobić co miała.W sumie nie wiem czy w książce też ta przewodnie była czy nie. Po za tym przeszarżowali,i chcieli zrobić zbyt epicką bitwę.I potem kwiatki takie jak, otoczenie przez truposzy bohaterów, a po zmianie sceny dalej na luzie walczą ;D A truposze cudownie znikają,chociaż bohaterowie powinni być martwi(naprawdę,obrzydliwa reżyserka)
A co do zmian postaci.Wybaczcie mi,ale ten zarzut jest głupi. Praktycznie od początku matka smoków, jest lekko walnięta i ma problemy. I dawała temu pokaz nie raz. Głównie mogliby poprawić reżyserkę,i wywalić cudownie pojawiające się okręty, czy znikających truposzy.
A tweet odnosi się do nowego serialu. Nie zrobią nowego 8 sezonu, bo fani płaczą.
Zacytuje siebie co napisałem już w wątku o pisarzach fantasy przy porównaniu sagi z serialem jakie są moje spostrzeżenia po obejrzeniu dwa razy całego serialu i przeczytaniu dwukrotnym całej sagi po polsku i angielsku.
""Słaby był sezon 5, 7, 8. Wiele rzeczy popsuły. Szósty nie był taki zły, a miał pod górkę po takich babolach jakie pojawiły się w 5 sezonie.
Oczywiście sezony 5-8 nie mają startu do sezonów 1-4 w kwestii jakości scenariusza, dialogów, spójności postaci, intryg, sceny politycznej, bo to leży od 5 sezonu, gdy Martin odszedł i przestał pomagać showrunnerom.
Serial nie popsuł się w momencie, gdy skończył się materiał źródłowy, bo słabo też zekranizowali 4 i 5 tom w mocno pociętej formie upychając wszystko w 5 sezonie.
1) Doran Martell i cały wątek Dorne leży w 5 sezonie. Wycięli gryfów, plan Dorana i jego córkę Arianne, który wysłana jest do Aegona. To co zaoferowali w serialu to nieporozumienie i marnowanie czasu antenowego. Cały wątek to katastrofa.
2) Oddanie w 5 sezonie przez Littlefingera Sansy Boltonom i zastąpienie książkowej służącej Jayne Poole główną postacią Sansą to kolejny bardzo słaby punkt 5 sezonu. Zrobili z Bealisha niedorozwoja, który daje asa z talii za free nie mając nic do zyskania, bo nie mieli pomysłu na postacie. Dno. Nikt mu nie ufa w serialu, gdy w książkach jest lubiany i znacznie bardziej przebiegły. Sansa zyskała powód, by go nienawidzić.
3) Stannis palący swoją córkę, by jeszcze bardziej obrzydzić widzom serialowego Stannisa, bo twórcy serialu nie przepadali za tą postacią, którą lubią czytelnicy. W książkach jego córka została z czarownicą na Czarnym zamku na murze, gdy Stannis pojechał wojować z Boltonami. W sadze spalona zostanie Shiren, ale bez rozkazu Stannisa.
4) Euron Greyjoy serialowy to karykatura książkowego i przypomina swojego brata Victariona. Zaspali też scenarzyści coś z tą 3 pijawką, bo Balon Greyjoy powinien umrzeć w 4 sezonie, a nie dopiero 6
5) Brak książkowej przemiany Jaimiego, który nienawidzi Cersei za zdrady po ostatniej rozmowie z Tyrionem
6) W drugą stronę Tyrion w serialu nigdy nie dowiedział się od Jaimiego o swej żonie Tyshy co było głównym przecież powodem, że poszedł zabić ojca
7) Zabranie intelektu Tyrionowi i Varysowi. Więcej szkodzili Daenerys niż pomogli. Bardzo słabo to wyszło w serialu.
8) Zbyt łatwe i szybkie ubicie NK.
9) Bezużyteczność Jona
Nie zgadzam się, że Uczta dla wron jest gorsza od tomów 1-3 PLIO. To nadal ten sam poziom. A porównując Ucztę dla wron pod względem postaci, intryg, polityki, ekonomii do 5 sezonu to bardzo źle wypada serial mimo, że wcześniej nie było to tak odczuwalne, gdy w serialu w King's Landing byli Bealish, Tyrion, Varys, Tywin, Joffrey. Gdy ich zabrakło w serialu scena polityczna stałą się słaba i nieciekawa, gdy w książkach nadal tam jest ciekawie to przedstawione. Nie mówiąc jak w serialu w sezonach 5-8 upraszczano wszelkie intrygi tworząc je proste jak budowa cepa czy nielogiczne. Dopiero Taniec ze smokami jest rozwleczony, a najmocniej mnie męczą rozdziały Quentina Martella, ale znów 5 tom ma jeden wielki atut, że posiada najwięcej treści między wierszami i symboliki. Książki nadal są spójną, bardziej rozbudowaną opowieścią bez dziur logicznych, spójniejszymi i ciekawszymi postaciami, bardziej złożonymi intrygami. Mają wiele polityki, ekonomii, astronomii, mitologii. Serial został spłycony niesamowicie. Pierwsze sezony były pod dojrzalszego widza, a gdy serial stał się jeszcze bardziej popularny targetem stało się zrobienie filmu niemal dla fanów Disneya, gdzie wszystko jest proste, a postacie czarno-białe. Nie czepiam się zakończenia wątków dla postaci w 8 sezonie, bo liczy się droga od punktu A do B przez całość opowieści, a nie sam jej finał. W serialu ta droga wielu postaci została spłycona, niespójna, straciła na atrakcyjności. Szkoda, bo pierwsze sezony GOT bardzo podobały się mi ze względu na całość - scenariusz, wyraziste postacie, dialogi, aktorstwo, zdjęcia, muzykę, emocje, scenę polityczną, intrygi, pojedynki szermiercze, efekty itd. Oczywiście z każdym sezonem różnice między książkami, a serialem pogłębiały się. Pierwszy sezon był najwierniejszy i właściwie przewaga książek to narratorzy, że znaliśmy ich myśli. W sezonach 2-4 na podstawie 2 i 3 tomu różnice były co raz większe, ale serial trzymał nadal poziom i nie było wiele rzeczy do których można było doczepić się. Choćby dlatego, że nie wszystko da się przełożyć na obraz. Nie podoba się mi jednak kierunek jaki został obrany w serialu w 5 sezonie. Przyspieszenie tempa i gnanie szybko ku finałowi bez żadnej logiki i spójności oraz maksymalne uproszczenie fabuły pod mało wymagającą widownię. Doran w porównaniu do książkowego to jakiś inwalida umysłowy. Euron karykatura samego siebie i bardziej przypomina tępego Victariona. A znów Littlefingerowi, Varysowi, Tyrionowi zabrano dawny intelekt. Mnie przy serialu w sezonach 5-7 już trzymał głównie wątek Nocnego króla więc tym bardziej poczułem rozczarowanie, że tak szybko pozbyli się go. Mam nadzieję, że Wichry zimy pozamiatają. Zwłaszcza interesuje mnie północ z Stannisem i Boltonami, Euron i jego czarnoksiężnicy, Gryfy i złota kompania. Trochę mniej co z Cersei i zza morzem.""
Z jednej strony - to skrajnie naiwne sądzić, że HBO znów wyda kilkadziesiąt milionów na remake serialu...
Z drugiej - ktoś w odpowiedzi do tego twitta wrzucił artykuł, według którego HBO, po grze o tron, straciło POŁOWĘ abonamentów.
Więc to może nie jest aż tak nierealne? Chociaż i tak bardziej wydaje mi się, że to teaser książki/spin-offu/gry.
Z drugiej - ktoś w odpowiedzi do tego twitta wrzucił artykuł, według którego HBO, po grze o tron, straciło POŁOWĘ abonamentów.
Myślę że oni mają to wkalkulowane i to nie zależy od jakości sezonu, jest masa ludzi (w tym ja) którzy opłacali HBO GO tylko w trakcie trwania sezonu GoT, później rezygnowałem bo nic innego na tej platformie mnie nie interesuje.
no ale co w tym dziwnego że hbo straciło polowe abonamentów? serial się skończył to po co mieli ludzie przedłużać abonament... hbo to niestety/stety nie jest netflix który sra filmami i serialami na lewo i prawo.
berial6
Nakręcenie od nowa 8 sezonu jest nierealne. Szanse bliskie zeru.
Co najwyżej może kiedyś za kilkadziesiąt lat serial zostanie nakręcony całkiem od nowa. A z napisanymi "Wichrami zimy" będzie łatwiej o lepszą ekranizację, bo w "Sen o wiośnie" już nawet najwięksi fani raczej nie wierzą. Chyba, że siódmy tom skończy za Martina ktoś inny na podobnej zasadzie jak Sanderson skończył "Koło czasu" po śmierci Jordana.
Dla HBO teraz priorytetem jest "House of the Dragon" i "The Last of Us", które pewnie będą miały po kilka sezonów. A szanse są też na inne seriale w uniwersum "Pieśni lodu i ognia" prócz "Game of Thrones" i "House of the Dragon".
Ktoś zajmuje się przygotowaniem scenariusza na podstawie opowiadań o Duncanie Wysokim i Jajo późniejszym królu Aegonie V "Tales of Dunk and Egg”.
W sekcji w skrócie jest literówka, w coming brakuje n.
Oczywiście, że żaden remake nie powstanie, to tylko zapowiedź jakiegoś pseudo maratonu wszystkich odcinków gdzieś tam na HBO.
Czy cos ze mna nie tak czy autor podlinkowal jakies randomowe konto na twitterze w pierwszym zdaniu artykulu?
Nie, link prowadzi do sprawdzonego konta Game of Thrones.
Nie zrobia remake dla 8 sezonu bo finansowo sie im to nie oplaca bo musieli by doplacic kolejne miliony na cos co im sie juz nie zwroci. Od ostatniego sezonu nie śledze już informacji na temat tego uniwersum ale watpie zeby ci sami akgorzy chcieliby od nowa podpisywac kontrakty na to. Po za tym sezon 8 pokazal dobitnie ze nie mieli juz kompletnie pomyslu na rozwijanie watkow i skrocili go do zaledwie 6 odcinkow, I ostatni sezon jest niewypalem. i watpie sam szczerze mowiac czy remake by wogole cokolwiek zmienil.
Remake któregokolwiek sezonu byłby głupotą. Moim zdaniem zresztą nie jest to konieczne, bóldupiarze już wylali swoje gorzkie żale a serial i tak odniósł gigantyczny sukces.
Oczywiście wszystko jest możliwe bo ten wpis po prostu może oznaczać absolutnie wszystko i nic, ale ja raczej łączyłbym to z zapowiedzianymi spin offem.
W książkach Euron to koleś który za dzieciaka gwałci młodszych braci, posiada załoge ludzi z wyciętymi językami, najprawdopodobniej ma „3 oko” plus posługuje się szklanymi świecami, zwiedził cały świat a podczas wiecu na którym wybiera się „krola piratów” kupił sobie głosy swoim olbrzymim bogactwem i śmiałymi obietnicami Aha i zna się na Magii Krwi, dzięki której zapewne będzie chciał zostac BOGIEM( to jego cel) no i jest posiadaczem jedynej znanej światu zbroi z Valryrianskiej stali -> z takiego zlodupca zrobili jakiegoś byle rzezimieszka którego jedynym celem jest stara „...” Cersei.
Jakby nie mieli materiału źródłowego to Euron nie byłby zły, ale posiadając tak dobry pierwowzór to za samo spieprzenie jego wątku twórcy powinni przejść marsz pokutny „shame ! Shame !”:)
Jeszcze dodałbym róg, który umożliwia kontrolowania smoków, czego w serialu w ogóle nie uwzglęnili, a byłaby to przecież ciekawa " broń" do walki z Dany i jej dziećmi.
ktos napisal ze Martin zdradzil ze Bran bedzie krolem wiec wlasciwie to tak samo jak w serialu:):) padlem, pomijajac ilosc splyconych badz wycietych watkow to ze bran zostanie krolem wcale nie oznacza ze zostanie milosiernym krolem z serialu, rownie dobrze moze zasiasc na tronie jako TEN ZLY, albo nawet jako kukielka Eurona w ktora on sie "wwarguje". Co byloby dla Eurona najlepszym rozwiazaniem gdyz moglby jednoczesnie rzadzic oraz plywac sobie w nieznane.
Marvin już przy 1 sezonie mówił, że zakończenie będzie identyczne jak w książce, tylko droga do niego będzie się różnić. Więc temat Brana jest dla mnie jasny.
Liga Sprawiedliwości robi brrrr.
Jak już o debilach mowa, to dla nich powstała to coś zwane 8 sezonem.
Ale wiecie, że to o długo wyczekiwanej książce? ;)