Forum: PiS wykonał kolejny krok w kierunku zniszczenia nowoczesnej Polski ... RPO

Drogi Padzislawie, nie wiem jak inni ale ja będę do śmierci walczył z pazernymi burakami zawłaszczającymi moją ojczyznę.

W każdym społeczeństwie jest bezwolna większość, do której się zapewne zaliczasz która potulnie zgadza się na każdy krok "władzy". Ale żebyście wy potulne baranki mogli żyć dalej w czymś lepszym niż słaba wersja Rosji, ta druga część społeczeństwa musi działać bardziej aktywnie.

Edukacja ludzi którzy nie mają pojęcia o tym co się dzieje z ich krajem jest najskuteczniejszą znaną metodą aby kiedyś było nam lepiej.

Także sam fakt że tu wszedłeś i dopisałeś się z komentarzem, poczytuje za sukces, bo chcesz uczestniczyć w rozmowie, a nie jak większość trwać bezwolnie w marazmie i przyjmować kolejne ciosy.

EDIT: a kategorię Polityka możesz sobie trwale wyłączyć.

Padzislaw ---> mylisz się Internet jest najbardziej skutecznym medium dla takich spraw, bo "władza" nie ma, przynajmniej na razie, wpływu na to co można pisać.

Soul podziwiam twoją naiwność w tej kwestii, jeśli sądzisz że z pomocą internetu da się coś ugrać przeciw pisiorom. Małą część może i przekonasz, ale reszta wciąż będzie twardo obstawać przy swoim. Jeśli naprawdę chcielibyśmy odsunąć te świnie od władzy to ludzie musieliby wparować do sejmu i wywieźć ich na taczkach. Rozwiązanie brutalniejsze, byłyby starcia z policją, zamieszki, zapewne ofiary, ale też zapewniające jakąkolwiek przyszłość dla tego kraju. Bo to co ty proponujesz jest mało skuteczne i zbyt czasochłonne do realizacji (o ile w ogóle realne do finalizacji).

Internet byłby w tym przypadku najlepszym medium, gdyby nie to, że wyborcy PISu nie korzystają z neta. A jak korzysta to znikoma część, która i tak nie wychyla się poza swój krąg. Obejrzą wiadomości o 19.30 i dawki wiedzy politycznej im wystarczy. Także taki sposób nawracania nic wielkiego nie da.

Wielki Gracz od 2000 roku & papież Flo IV

Nie rozumiecie prostej rzeczy, nie chodzi o "przekonanie" ludzi z PiS czy Konfederacji, oni żyją w swoim świecie, jedni chapią kasę drudzy bujaja w obłokach.

Chodzi o przekonanie i obudzenie tych 10% ludzi którym nie chce się głosować albo nie maja jeszcze swojego zdania.

Te 10% to niby zawsze coś, ale jednocześnie wciąż za mało.

Wielki Gracz od 2000 roku ---> wystarczy

Kriszo ---> Rzecznika Praw Obywatelskich jest ostatnim elementem państwa który właśnie reprezentuje ten słaby głos ludu. Dlatego PiS tak to bardzo boli.

RPO ma wiele uprawnień które pozwalają mu pomagać tym których władza nie chce słuchać.

Te 10% to niby zawsze coś, ale jednocześnie wciąż za mało.

Według obecnych sondaży choć PiS zdobyłby najwięcej głosów nie ma szans ani na rządy samodzielne ani w koalicji z konfederacją. W tej chwili Hołownia + KO + PSL (lub lewica, ale Hołownia pewnie będzie wolał układać się z PSL o KO to obojętne) mają na styk połowę miejsc w sejmie. Oczywiście PiS z reguły bywa niedoszacowany w sondażach, ale właśnie te 10% to wystarczająco dużo by mieć pewność, że rządzić nie będzie (no chyba, że by coś Hołowni odwaliło w co wątpię).

ale niech wygrywają, ważne żeby wygrali tak aby nie byli w stanie powołać rządu.

Czyli wygrają tak aby ostatecznie przegrać? Hmm, z tym mogę się zgodzić ;)

ale niech wygrywają, ważne żeby wygrali tak aby nie byli w stanie powołać rządu.
To też jest patowa sytuacja, z tego co pamiętam, dlatego skrócono V kadencję sejmu 2005-2007, bo były problemy z formowaniem 50% + 1 przy głosowaniu ustaw, formowaniu rządu itp. Tylko chyba niestety jedyna realna na chwilę obecną, gdyby PiS i koalicja miały nie mieć sejmowej większości :/

To na kogo zagłosujesz ty?

Szczerze? Jeszcze nie wiem.

PiS ma twardy elektorat a elektorat opozycji rozbije się na partie :D

Twardy elektorat ma nie tylko PiS. Naprawdę będziesz się upierał że elektorat PiS i sama partia PiS to monolit który rozbiciu nie podlega? Już teraz widać że nie masz racji. ;)

Choćby skały srały.
Dawno temu, pod miastem zwanym Pompeją, skały się zesrały ;) Efekty zesrania wraz z miastem i ludźmi którzy wtedy raz na zawsze umarli, zostały pięknie zakonserwowane.
Czy PiS już jest gotową do użycia konserwą jadalną w razie wyborów? Jeszcze nie ;)

Ale w czym problem, ze rozbija się na partie? Przy metodzie D'Hondta jaka mamy to nawet korzystne dla opozycji, bo wchodząc na styk do sejmu taka Lewica czy PSL odbiorą swoimi 5% głosów dużo więcej miejsc niż KO odebrałoby dodatkowymi 5% procentami.

Tak więc duża liczba partii wchodzących do sejmu, a na to się zapowiada jest dla PiSu problemem. Kolejna kwestią jest taka, że Hołownia z KO i PSLem się dogadają raczej bez problemu, a z kim może dogadać się PiS? Z częścią Konfy najwyżej, a i tutaj nie całą.

Gowin, ziobro i Kaczyński pójdą do wyborów jako PiS. Choćby skały srały. Patrząc na poczynania Zera śmiem wątpić. Tam już naprawdę lecą na norze. Gowin jest w czapie, zresztą ma niewielkie poparcie. Za to Ziobrze niektóre sondaże dają szanse na samodzielne wejście do Sejmu na styk. I teraz choć zapewne nie wejdzie bo PiSowskie media go zjadą tak odbierze trochę głosów.

Nie chcę pójść siedzieć.

Serio? Zrobimy zrzutkę gdyby do tego doszło. Choć sądzę po tym twoim zdaniuPiS załatwi nas wszystkich wczesniejszymi wyborami ktore uwaga... WYGRA że grozi ci co najwyżej odparzenie siedzenia..

Raczej zostali przekupieni i ogłupieni rządowa telewizją.

a wiesz że od upadku komuny, nie było w Polsce normalnego prezydenta? Trzeba tendencję utrzymać ....

qwa, ale zlituj sie z tym poziomem symetryzmu panie, bo az mnie oczy zabolaly

Polacy go wybrali.

2x

No wedlug OBWE to za drugim razem tak nie do końca, wybory zostaly okreslone jako nieuczciwe.

a wiesz że od upadku komuny, nie było w Polsce normalnego prezydenta? Trzeba tendencję utrzymać ....

Nie wiem co rozumiesz, przez normalnego i aż dziw bierze, że do jednego worka z innymi wrzuciłeś również L. Kaczyńskiego, natomiast nigdy nie mieliśmy AŻ tak zależnego prezydenta od partii rządzącej.

Osobiście uważam Dudę za najgorszego prezydenta w naszej historii po 89r i podejrzewam, że bardzo trudno będzie o gorszego. Tak samo Pierwsza Dama to jest obecnie całkowita porażka, równie dobrze mogłoby jej nie być.

Otóż to. I dlatego PiS jest jak skała. Znaczna część z nas prezentuje perspektywę ludzi zamożnych, ludzi z miast lub ludzi zarabiających w obcej walucie. Ale większa część Polaków chce swojskiego PiS-u. Bo nawet jak coś zbroi, to jest nasz, przaśny, polski i katolicki.

Kogo obchodzi Bodnar? No właśnie... nas. Tutaj, na forum. Może. Ale taki Stanisław Karpiel-Gąsienica-Bułecka-Trebunia z Białego Dunajca - ma na jakiegoś rzecznika kompletnie wywalone.

Za to mają dowód osobisty i co gorsza go używają...

Popatrzyłem na nie z politowaniem, bo rozmowa z nimi nie miałaby żadnego sensu...

A w UK jak tam z dowodami?
Albo jeszcze lepiej z rzecznikiem?

Iutz -> no nie oszukujmy się imperium rydzykowe nie wyrosło na daninie od korposzczurów, niestety im bliżej do boga tym bardziej ludzie się zmieniają, niektórym niestety moherowy beret wyrasta i zaczyna uciskać mocno głowę. Dlatego głosują na pis bo dla nich to partia która jest pro katolicka, niestety z powodu beretu nie dostrzegają jak wielkimi hipokrytami jest większość pisowców.

Iutz6

Soulcatcher tez jest stary...

Jestem stary jak matka ziemia :)

Tak, zauważyliśmy jego istnienie. I to wiele razy.

Wicih Jak wyjdziesz z tej swojej skorupy i rozejrzysz dookoła,to zauważysz,że istnieje też świat równoległy. Świat, w którym żyją ludzie interesujący się tym wszystkim,co dotyczy ich i ich rodzin, a tzw "bezpiecznikami" szczególnie. Rzecznik Praw Obywatelskich jest właśnie takim "bezpiecznikiem" pomiędzy społeczeństwem,a rządem.Ma bronić praw obywateli przed autorytarnymi zakusami rządzących.

No patrz, taki nieistotny rzecznik, a PiS-owi tak przeszkadza.
Dziwne, nie? Ale głupi ten PiS!
Mozę idź i to Jarkowi wytłumacz? I wszyscy będą zadowoleni, bo po co się bić o jakiegoś rzecznika?

Satysfakcje. Ze tamtych dupa boli. "Slychac wycie - znakomicie". I msza w telewizji. i pincet plus. I Zydom nie placo. I LGPFG-owcom nie pozwalajo gwalcic dzieci. I ciapatych nie wpuszczajo, zeby nam ilamizacje wprowadzali

No, czego jeszcze chciec. No, moze byc wiecej kasy dali, bo te pinct to juz troszke malo.

Ale zwróćcie uwagę na ten chichot historii. Facet,który w PRL-u był ostatnią kanalią (ofc. Piotrowicz) bo jako prokurator w procesach karnych mógł łamać i niejednokrotnie łamał życie wielu ludziom. A teraz 30 lat po upadku tzw. komuny ten sam obleśny facet został wyniesiony przez równie obleśną,niemoralną do szpiku kości partię na stanowisko Sędziego Trybunału Konstytucyjnego. I właśnie dziś ten obleśny typ et consortes poprzez orzeczenie pseudoTK pozbawił nas wszystkich ochrony,jaką gwarantował niezależny RPO.
Kiedyś zniszczył życie wielu ludziom.
Dzisiaj zniszczył całemu społeczeństwu.

Zwróćcie uwagę na post 12 Wicih powyżej.Jeżeli młodzi ludzie tak reagują na niszczenie podstaw demokratycznego Państwa,to rzeczywiście nie ma dla nas ratunku.
Zgadzam się z Ahaswerem,że jako społeczeństwo jesteśmy kulturowo i mentalnie zrusyfikowani.70% naszego społeczeństwa to mentalne pustostany, z kolei 20-25% to "obojętne kalafiory" - niby wiedzą,że coś w tej Polsce jest nie tak ale im to zwisa.Żeby coś uległo poprawie niezbędne jest budowanie społeczeństwa obywatelskiego.Ale do tego potrzeba nowoczesnej,dofinansowanej edukacji i spokoju od wszelkich ministerialnych eksperymentów.

Dlatego jedyna nadzieja dla nas to tak jeszcze ze sześć fal koronki. I kryzys, ale taki, jaki pamiętają tylko ci, co przeżyli PRL i galopującą inflację na początku lat 90.
Brutalne, straszne, ale prawdziwe.

Sa i tacy ludzie, ale bym nie generalizowal. Dostanie od zycia i wladz po dupie, zrozumie.

W kategorii "Postow z d... wzietych" twoj zwycieza w moim tygodniowym rankingu.

PS. Ale jak przystalo na potomka Zolnierzy Wykletych, probuj przedzierac sie lasami, oczywiscie w nocy, mozesz przy okazji obrabowac jakas ubecka stacje paliw albo co.

ssforever Podbudowałeś tym wpisem to swoje malutkie ego? Pewnie i jakiś kompleksik zniknął.

No spokojnie, jeszcze 3 miesiące, może do tego czasu rząd się rozleci i będą wybory :P Patrząc jak się żrą jest szansa.

Więc tak, PiS wygra wybory, ale nie będzie rządził. A nikt z nimi w koalicje nie wejdzie.

Nie zapominasz tutaj, że miłościwie panujący prezydent ma jeszcze prawie całą kadencję przed sobą? Ciężkie to będzie rządzenie, gdzie większość ustaw będzie po prostu wetował.

Plus-nie po to spacyfikowany został Trybunał Konstytucyjny, by z tego w takiej sytuacji nie korzystać. Dobra zmiana ma też spore zaplecze w Sądzie Najwyższym, za niedługo pewnie też p.o. RPO. Odkręcenie tego wszystkiego to nie będzie taka kaszka z mleczkiem...

Ciężkie to będzie rządzenie, gdzie większość ustaw będzie po prostu wetował.

Nie jestem pewien. Dudę cechuje całkowity brak kręgosłupa, jakiejkolwiek woli walki oraz brak możliwości ponownego kandydowania, w rezultacie jest szansa, że jak opozycja przejmie władze to on i tak nie będzie chciał się wychylać i z przyzwyczajenia popodpisuje co trzeba, bo co mu zależy? Że podpadnie wyborcom PiSu? Co go to robi skoro kończy karierę polityczną. A że może i się dogada, by w zamian za nierobienie kłopotów przez resztę kadencji nie ciągano go po sądach/trybunałach po niej to i pewnie z chęcią na taki układ pójdzie.

Kriszo ---->

Już lepsze takie coś, niż wszechwładza PiS i kolejne idiotyczne ustawy. Co tam mają w zanadrzu obecnie? Podatek od smartfonów?

To, że wszystko będzie lepsze, od PiS to wątpliwości nie mam, bardziej się boję tego "co potem?". Czy po ewentualnym utworzeniu rządu przez opozycję i jego torpedowaniu przez kolejne lata przez prezydenta i TK - nie będzie sytuacji takiej, że po 4 latach opozycji wejdzie PiS "cały na biało"? Czy wtedy, po tych czterech latach nie zrobi kampanii punktującej stagnację i brak reform (ciemny lud to kupi) i nie zgarnie w kolejnych wyborach 50% lub więcej? A wtedy PiS poczuje co to unlimited power, jak zgarnie większość wystarczającą do zmiany konstytucji - i znajdziemy się w jednym rzędzie państw z Białorusią czy Turcją.

elathir ---->

Nie jestem pewien. Dudę cechuje całkowity brak kręgosłupa, jakiejkolwiek woli walki oraz brak możliwości ponownego kandydowania, w rezultacie jest szansa, że jak opozycja przejmie władze to on i tak nie będzie chciał się wychylać i z przyzwyczajenia popodpisuje co trzeba, bo co mu zależy? Że podpadnie wyborcom PiSu? Co go to robi skoro kończy karierę polityczną. A że może i się dogada, by w zamian za nierobienie kłopotów przez resztę kadencji nie ciągano go po sądach/trybunałach po niej to i pewnie z chęcią na taki układ pójdzie.

Fajnie by było, ale w tak optymistyczny scenariusz ja nie wierzę. To młody polityk, po skończeniu drugiej kadencji będzie ledwo po 50-tce, podejrzewam, że nie chciałby na resztę życia być skończony politycznie i społecznie. A nadzieję na to daje mu tylko własny, pisowski elektorat - dla opozycji nigdy nie będzie "swój". A w przeciwnym razie powstałby nowy pisowski mit, po smoleńsku, o "zdradzającym o zmierzchu" prezydencie, który się z Tuskiem skumał...

A co w tym jest śmiesznego?

A co w tym jest śmiesznego?

No właśnie - nic. To po prostu lutz, który lutzuje dla samego bezsensownego lutzowania, spoglądając na Cebulandię przez obiektywne okulary z Lutzlandii. Jak zawsze.

I pisze to koleś, który jest takim patriotą, że uciekł z Polski :P Jest takim patriotą, że cieszy go, że jego kraj zawłaszcza jedna partia nagminne łamiąca prawo i konstytucje, robiąc sobie z niego prywatny folwark...

No jak uciekł do UK to wybrał najgorzej jak się da.
Z tego kraju to można się śmiać godzinami.

Iutz ---> ale ja cię nie atakuję, chcę się dowiedzieć co jest śmiesznego w tym co opublikowałeś, bo chcę być na bieżąco i najwyraźniej nie rozumiem.

Jemu chodzi o to, że Rosati został zarejestrowany jako TW Buyer, a teraz Piotrowicza nazywa czerwonym karierowiczem.

Dowcipy "Anglika z Kołomyi" - to Rosati zrobił karierę z polecenia PiS w Trybunale czy Piotrowicz, czerwony prokurator?

Rozumiem, to nie zmienia faktu że komunistyczny prokurator, który powinien siedzieć schowany w jakiejś dziupli, przesłuchuje publicznie w imieniu naszego Państwa, rzecznika praw obywatelskich, czyli tak naprawdę naszego rzecznika.

Nie uważam żeby było to śmieszne, to naprawdę tragiczny żart historii.

lutz —> ja się z ciebie nie śmieję ani cię nie krytykuję. Wręcz przeciwnie jeżeli wyemigrowałeś, w jakiś sposób cię szanuję za podjęta decyzje. Spędziłem 5 lat za granica i większość ludzi, Polaków których tam poznałem, nigdy do Polski nie wróciła. To wymaga odwagi.

Życzę ci więc aby życie ci się dobrze układało. W sumie to fajnie że próbujesz utrzymywać kontakt z językiem i krajem ojczystym.

Moim zdaniem jednak, emigrując odbierasz sobie w dużym stopniu prawo do krytykowania tego co w Polsce się stało.
To co piszesz o Polsce dla mnie jest mało wiarygodne, jest tak samo wiarygodne jak moja opinia o UK w której byłem wiele miesięcy.

Ale z drugiej strony jak chcesz żyć naszymi problemami to w sumie masz do tego prawo.

Jeżeli jednak kiedykolwiek pojawi się w twojej głowie myśl że jak żyjesz w UK to jesteś lepszy lub mądrzejszy od nas, to szybko tą myśl zabij.

Tak, trzeba podnieść lutza na duchu:

W XIX w. złośliwi szydercy ukuli jednak inne powiedzonko: "Anglik z Kołomyi". Miało to charakteryzować prowincjusza udającego światowca; imitacja blichtru, słoma w butach, ale na głowie najlepszy markowy kapelusz. Ten lekceważący ton, który dawał się słyszeć w głosie warszawiaka, lwowiaka czy krakusa, był jednak wyrazem wyjątkowej ignorancji, bo Kołomyja nie była zapyziałą, ponurą prowincją w Austrii, a później w Polsce. Dzięki odkryciu obfitych złóż ropy naftowej w pobliskiej Słobodzie Rungurskiej w 1879 roku powstały tam setki szybów, które do Kołomyi ściągnęły kapitał angielski. A razem z nim dużą rzeszę autentycznych londyńskich dandysów i dżentelmenów. Anglik z Kołomyi z grubym portfelem w kieszeni był marzeniem dla każdego sklepikarza, hotelarza czy właściciela pensjonatu od Krynicy po Truskawiec, od Kosowa po Zakopane.

I niech tak zostanie.."marzenie dla każdego sklepikarza i hotelarza"
Fragment z pisma "Moje Kresy".