Przyczyny porażki Google Stadia okiem byłych i obecnych pracowników firmy
Ciezko sie bedzie im przebic.
Microsoft wprowadza xclouda, playstation PSnow. I tam nie musze wcale kupowac gier!!! A w stadi nie dosc ze musze kupic gre to jeszcze placic co miesiac za stremowanie.
Gdyby byl jeden abonemnt i mozliwosc granie we wszystkie nowosci to by moze pyklo.
jestem pod wrażeniem siatki szpiegowskiej Schreiera. No nie ma firmy gdzie by mu pracownicy nie kablowali :).
Co do samej Stadii... Myślę, że co drugi czytelnik GOL'a podjąłby lepsze decyzje biznesowe niż zarząd Googla, tak byli oderwani od rzeczywistości.
To działa też trochę na zasadzie - chce by coś na temat mojej firmy wyszło na światło dziennie, to napisze do najbardziej znanego dziennikarza. Bo pewnie to opublikuje.
W xcloud i psnow wprawdzie nie musisz kupować pojedynczych gier, ale nowości to tam ze świecą szukać niestety.
To strasznie maja to ukryte na stronie, bo wszedzie tylko widac platny abonament zeby sprobowac.
I to jest właśnie ich zaleta. Jako jedyni pozwalają grać w gry bez płacenia abonamentu. Coś jak Steam, ale z możliwością grania bez sprzętu.
Z tym że problemem stadii była swego rodzaju niepewność. Google to gigant i wszystkie projekty które przestają się opłacać kasuje z zimną krwią. Ludzie bali się kupować gier na stadii bo nie wiadomo kiedy to zdechnie a w raz z nią zniknie dostęp do twoich gier. O cenach też warto wspomnieć bo były chyba najwyższe ze wszystkich innych sklepów.
Zamiast ładować taką kase w wydawców gier, by Ci wydawali też gry na Stadi, mogli bardziej rozbudować infrastrukturę i zaoferować dostęp do PC z możliwościową "róbcie co chcecie" tak jak kilka firm oferuje. Tylko tamte firmy, to nisza, małe zaplecze itd, dlatego ceny kosmos. Google mogłoby zaoferować dokładnie to samo, ale za przystępną cenę.
Tak zagraniem wykosiliby konkurencje, jednocześnie nic a nic nie płacąc wydawcą gier. Bez wahania wybrałbym taką usługę zamiast np. GFN nawet za większą kasę. Na takiej usługę gracz mógłby uruchomić jaki tylko chce luncher. Gejpasy, upi, eaply itd. Oczywiście na takim PC byłby ograniczenia. Tak jak zresztą jest w podobnych usługach oferujących dostęp do PC.
Jak pisałem, że będzie to niewypał i żadna z tego przyszłość gier, to wszyscy się śmiali...
no już nie bądź takim płatkiem śniegu. Chyba 90% użytkowników tego forum przewidziało taki taki rezultat. Natomiast, żeby była jasnoś: Tak, streaming to przyszłość gier, bo tak technologia pójdzie do przodu... ale nie przez co najmniej 5 lat i nie w wykonaniu googla.
sami zdecyduja co wola. ja wole wolnosc w graniu, streaming nic dobrego nie przyniesie dla mnie. oby nigdy nie wyparlo cyfrowki, ktore wyparly fizyczne nosniki bo bedzie katastrofa gorsza niz wtedy gdy fizyczne nosniki zniknely z rynku... najpierw masz cala gre dla siebie zapisana na plycie i na kompie i jedynie DRM dla plyt, teraz masz DRM na kompie i gre tez masz tylko na kompie. do tego zabezpieczony dosc niezle (wymogi odpalania np platforma itp). przy streamingu juz nie bedzie gier bedzie juz tylko obraz na monitorze. niezla okazja dla wlascicieli takiej platformy dystrybucyjnej.
Zwijają interes a tak miało być pięknie. Upadek gier na PC nowa forma rozgrywki komputerowej. Nawet redaktorzy tutaj piali z zachwytu . https://www.youtube.com/watch?v=ePFzCMvAeBk
powaznie? naprawde ktos wierzyl, ze bedzie ktos mial te 8k? to juz niezly swiatlowod trzeba miec, zeby jakos komfortowo grac z niskimi opoznieniami i wystarczaja przepustowoscia pasma, zeby grac w 8k, a jesli w 8k to raczej w ultra bo po cholere 8k jak na niskich? ciekawe co to za lacze ci przesle taki obraz w odpowiedniej jakosci? ludzie co mysla, ze jak cos ciekawego i nowego sie zapowie np streaming gier to juz sie oszczywaja z ekscytacji i podniety. normalnie komedia. uwierza na kazde slowo kogokolwiek kto takie rzeczy powie bo przeciez to pOstEP, wIęC to MuSI bYC praWdA! jeszcze tylko dodac fakt jak bardzo to jest idiotyzm tej dystrybucji czyli rozstawianie wszedzie serwerow streamingowych odpowiednio zageszczonych (dodaj do tego jeszcze specjalne, znacznie lepsze niz zwykle. w koncu musi ci przetwarzac obraz na high czy 4k...), zeby w ogole cos gralo czyli ogromne zuzycie pradu, surowcow przeznaczonych na konstrukcje serwerow i zanieczyszczenia. ludzie to maja niezly kisiel w glowie. no co sie dziwic, ze streaming 8k nie wypalil, no szok.
>O Google Stadii było w tym roku głośno, lecz głównie w negatywnym kontekście.
W zeszłym i dwa lata temu autorzy na GoLu rozpływali się nad wspaniałością Stadii, nad tym jak jest to przyszłość i gwarantowany sukces.
Geforce Now nawet testowałem na starym kompie C2D E4500, 4GB DDR2 i 9800GT i działało bez problemu darmową wersję.
Im mniej Streamingu tym lepiej moim zdaniem. Nie żebym był jakimś wrogiem tej technologii... Ale nie zgadzam się, że plusy w ujęciu makro uzasadniają istniejące minusy takiego rozwiązania :/
Gram na stadia od grudnia. Bezproblemowe łączenie się. Gra się płynnie jeżeli łącze daje radę wyciągnąć minimum 30mbit. Zdążają się zacięcia oczywiście jak to przy streamie. To raczej nie wina stadia tylko łącza, mojego routera albo karty wifi. Natomiast w porównaniu do nvidia łączę się za każdym razem bez kolejki. Obraz jest ostry w 1080p w 4k nie grałem bo nie mam monitora 4k. Dla mnie to jest mega. Na starym łapki śmiga mi metro exodus. Nawet na starym macu działają gry. Wszystko bez problemów. Jeżeli to padnie to trochę smutno będzie.
Ps. Abonamentu nie trzeba płacić jeżeli kupisz grę na stadia. Abonament jest po to żeby grać w gry abonamentowe jak Destiny 2 czy inne które dostajesz w pakiecie. Jak kupisz np. Metro to nie trzeba już abonamentu. Ale abonament daje też zniżki na niektóre tytuły. RD jest przeceniony dla tych co zapłacili. Asasin rez i Jedi order też. Więc moim zdaniem jest całkiem spoko
Brakuje konsol i kart graficznych, więc wydawałoby się, że Stadia powinna bić rekordy, a tymczasem mało kto o tym mówi.
Ludzie już prędzej Geforce Now kupią.
Nie dość, że technologia jest "taka se", to cała Stadia to po prostu porażka marketingowa. Mam wrażenie, jakby mało kto słyszał o Stadii, a jak już słyszał, to w sumie nie wiedział co to jest i jak działa.
Z niedzielnych graczy mało kto słyszał, a hardkorowi siedzący w temacie słyszeli same złe rzeczy.
Najlepiej upozycjonowany na streamowanie gier jest Microsoft, ponieważ ma Azure, własne konsole, własne gry i partnerstwo z AMD. Dalej w kolejności Sony ma własne gry i platformę, NVIDIA ma własne karty graficzne i ośrodki obliczeniowe do zastosowań ML/AI, DLSS i już dobrą usługę w postaci Geforce NOW. A co ma Google albo Amazon? Nie mają ani gier, ani sprzętu. Wszystko muszą zaczynać od zera i będzie im ciężko cokolwiek na tym polu zrobić. Nie nastawiałbym się na nic sensownego od kogoś spoza grona pierwszych trzech firm.
Ach ten niesforny zarząd, znowu komuś się spieszylo hajs zgarnąć i nie pykło? :D ojej
Wkrótce Stadia dołączy do tego zacnego grona https://killedbygoogle.com/
Wiązanie się z Google, ich aplikacjami etc w jakikolwiek sposób to IMO kompletna głupota, a jak ktoś nie jest co do tego przekonany to warto zajrzeć na https://www.security.org/resources/data-tech-companies-have/ Nie ma NIC gorszego od Google.
Ta usługa to jeden wielki crap. nikt normalny nie bedzie chciał korzystać z usługi, w której trzeba drugi raz płacić za te same gry. W dodatku nie ma gwarancji czy nie zostanie pogrzebana w każdej chwili, a w raz z nią wszystko co tam zakupiłeś.
Kojima zaproponował stworzenie dla nich gry-horroru, odmówili.
Widać nie wiedzą co dobre więc niech idą do piachu.
https://www.videogameschronicle.com/news/stadia-was-working-on-savage-planet-2-a-multiplayer-project-and-more/
Obrali złą drogę, natomiast Geforce Now jest dobrym przykładem, jak dobrze może już to działać i gdyby można grać tam w prawie każdą możliwą grę, bez wahania bym płacił taki abonament. Oczywiście, największy problem jest z grami multiplayer, ale o tyle dobrze że mnie osobiści ten segment praktycznie nie interesuje.
Używam zarówno Stadia jak i GeforceNow więc mam już jakieś rozeznanie. Google Stadia - usługa przy połączeniu kablem bardzo płynna, przynajmniej na ogranych przeze mnie kilku grach, w tym ultraszybkim gameplayowo Doomie. Niestety mam wrażenie, dość mocno uciętej wizualnej jakości gier - w ogranych przeze mnie grach nie było nigdy opcji zmiany ustawień graficznych i to jest zasadniczy minus Stadii. Jeśli chcesz grać na ustawieniach Ultra, to zapewni Ci to GeforceNow, bo masz tam normalnie dostęp do opcji graficznych tak jak na pececie. Aktualnie skończyłem Metro 2033 Redux na GeforceNow w maksymalnych ustawieniach graficznych, i gra śmigała od początku do końca między 60 a 110 klatek i praktycznie nie czułem, że gram w chmurze. Ale świetnie bawię się tez przy Doomie na Stadii, aczkolwiek dużo większy potencjał widzę w GeforceNow i to ta usługa jest dla mnie w tej chwili numerem 1, przy czym i tak muszą jeszcze dużo pracować nad doskonaleniem usługi. Dodam że płynność gier w GeforceNow zależy też w znacznym stopniu od optymalizacji samych gier, więc nie jest tak że tam każda gra chodzi na Ultra w 60 klatkach. GeforceNow pokazuje swoje możliwości wtedy, gdy grasz w dobrze zoptymalizowaną grę i na w miarę szybkim, stabilnym połączeniu kablowym. Pozatym myślę że to kwestia czasu, że do usługi powrócą developerzy, którzy się z usługi wypisali. Pozdrawiam
Trudno nie przyznać racji przyczynom podanym przez Jasona Schreiera oraz Cecilę D'Anastasio a przytoczonym przez Nessa. Wielkie korporacje potrafią bardzo często ostrzyć sobie ząbki na wszystkie złotodajne rynki z dużymi potencjałami, na których jeszcze ich nie ma, lecz to fiasko Google'a bardzo dobrze pokazuje, że „co nagle to po diable” oraz posiadanie pewnych imponujących ilości zasobów i kapitału nie jest wcale gwarantem sukcesu a także bezpieczeństwa, bo bez posiadania odpowiednich kompetencji nie zbuduje się nic trwałego, choćby się miało nie wiadomo jakie środki do tego czy zaplecze techniczne.
Z pozytywów całej tej sytuacji można by wskazać, że Ubisoft, nasi rodzimi Redzi oraz inne firmy, którym Google zapłacił za subskrypcję ich gier dla swojej platformy mogli śmiało sobie nieźle dorobić przyjmując ofertę od Google'a a sama klęska Stadii może być, wedle osób nie popierających streamingu gier, świetnym dowodem albo przynajmniej przypadkiem potwierdzającym, że oferta streamowania gier nie ma takich szans na przyjęcie się co najnormalniejszy zakup gry.
PS. Ciekawe, kiedy Kacper Lipski zrobi o tym wydarzeniu swój materiał?
Osobiście jestem fanem cloud gamingu, oczywiście jako dodatkowa forma rozgrywki, a nie jedyna możliwa. Stadia jednak jest moim zdaniem kompletnie pozbawiona sensu. Nie rozumiem dlaczego Google uparło się, że ich cloud gaming będzie w gruncie rzeczy kolejną platformą do gier, a nie zwykłym, typowym streamingiem wersji komputerowych jak w przypadku usługi od nVidii. To już na starcie zamknęło im drogę do bogatej biblioteki, Stadia istnieje już dłuższy czas, a pod względem mnogości tytułów tyłka za bardzo nie urywa. Jest tam oczywiście nieco mocnych tytułów AAA, ale to za mało aby przyciągnąć całe rzesze graczy.
Dodatkowo abonament StadiaPRO nie oferuje w zasadzie nic ciekawego. Wiele małych gier, mało realnych konkretów, które sprawiłyby że miałbym chęć zapłacić 40zł miesięcznie za dostęp do grania. Abonament jestem w stanie zrozumieć w chwili, gdy dostajemy dostęp do pełnej biblioteki danej usługi, dokładnie tak jak jest w przypadku XCloud, czy PSNow.
Pod koniec zeszłego roku aktywowałem darmowy miesiąc abonamentu i w gruncie rzeczy po miesiącu nie miałem już co robić. W porównaniu do GFNow usługa Google wypada niestety bardzo blado. Tym bardziej szkoda, że Stadia ma wiele gier na wyłączność jeżeli chodzi o granie w chmurze.
Czy to znaczy, że koniec końców stadia będzie zlikwidowana i będzie się grało po staremu? Jeśli tak to czy chociaż planują zwrócić pieniądze ludziom którzy zapłacili im za gry?