Gracz PC pokazuje konsolowcom prawdziwe wibracje w grze
Ok, wyrywanie kabla z listwy zasilającej bo auto wypada z drogi to coś czego się nie spodziewałem. :D
Pozytywne :D
Szach mach konsolowcy.
oglądając ten klip płakałem ze śmiechu, złoto
..A czemu konsolowiec przegrywa walkę z chrząszczem w Gothicu????
bo nie ma komunikatu:
Nacisnij trójkąt by wyciągnąć broń!
Szach mach konsolowcy.
oglądając ten klip płakałem ze śmiechu, złoto
Ok, wyrywanie kabla z listwy zasilającej bo auto wypada z drogi to coś czego się nie spodziewałem. :D
Pozytywne :D
Patrząc w jakim stanie było to biurko, to podejrzewam że przy takich wibracjach by się rozpadło.
Mistrzostwo. Fajna opcja byłaby jakby za nim stał ktoś z rodziny i w razie kiedy obrywa w grze to ktoś go leje patelnią po głowie.
Wśród kręgu znajomych mówimy na to RR, czyli Real Reality - następcę VR.
to ty nie widziałeś filmu https://www.youtube.com/watch?v=xUmtyI63--U "wirtualna wojna " i kolesia z polski z elektrodami na ciele do symulacji trafień,misje w czasie rzeczywistym po kilkanaście godzin itd itp
gdzie mogę takie kupić?
kup se elektrody do przyklejenia do ciała i wlep sobie w głowę jak dostajesz head shota to razi cię prądem
Wy się śmiejecie, a ja ostatnio instalowałem sim dashbord.
I jest tam funkcja służąca do obsługi subwooferów trzęsących fotelem.
..A czemu konsolowiec przegrywa walkę z chrząszczem w Gothicu????
bo nie ma komunikatu:
Nacisnij trójkąt by wyciągnąć broń!
I tak. I nie. W kwestii, że to konsole zabiły wyzwanie.
Z jednej strony konsole nie kojarzą się z rasowymi strategiami i cRPG, które nie prowadziły za rączkę. I tytuły wydane w tych gatunkach także pod konsole są bardziej przystępne.
Z drugiej strony patrz - Final Fantasy 7, Tomb raider 1-4, Crash Bandicoot 1-3, które były pod Psx1 czy Super Mario 64 pod Nintendo 64, które nie były przystępne. A z bliższych czasów Dark Soulsy czy Nioh.
Raczej to kieszenie konsumentów sprawiły, że co dekadę gry całościowo były upraszczane i od dawna prowadzą za rączkę w większości produkcji. A już najmocniej widać różnicę w AAA i AA.
Od razu widać, że gość jest nietechniczny. Po kij taki wielki silnik i dlaczego indukcyjny ?? Do tego celu wystarczy malutki silniczek, jedyne, co trzeba zrobić, to dodać jakieś obciążenie na oś ( nie koniecznie duże) i ewentualnie na osi silnika dodatkowe łożyska.
Nie wiem co jest w tym pudełku przy silniku, ale wykonanie to amatorszczyzna pełną gębą, więc spodziewam się, że ten silnik w tej konfiguracji nie wytrzyma zbyt długo. Co prawda pracuje prawie bez obciążenia, ale chyba nie ma żadnego falownika, by ten dokładnie sterował jego rozpędzaniem. A rozpędzanie takiego silnika co chwile bez falownika, spowoduje jego spalenie. Pytanie co szybciej siądzie, łożyska nie przystosowane do tego typu pracy, czy silnik, który pracuje w warunkach, których producent nie przewidywał.
Nie bardzo rozumiem też, tezy, że konsole mają cokolwiek do nadrobienia. Przecież on ten silnik podłączył do starego pada od Playstation podłączonego do komputera... Interfejsem komputer silnik był pad od PS, który załączał pojedynczy stycznik, zamiast silnika wibracji w padzie. Taki prototyp maszyny zrobionej przez niedouczonego gimnazjaliste.
Dla beki. Ty zbyt bierzesz to na poważnie.
Jak to jest dla jaj zrobione,myślisz że ktoś by tego wynalazku używał na co dzień
Żal jest patrzeć jak człowiek dysponujący wiedzą techniczną jest atakowany za to, że nie jest debilem i ma wiedzę na dany. Czy na serio doczekaliśmy czasów gdzie ignoranci i głupcy narzucają ton dyskusji? To na serio smutne. Ale jak rozumiem swoim technicznym postem przerwał festiwal fapania blaszanych rycerzy więc należy go utopić...
Fachowo nazywa się to shaker motor i jest profesjonalnie wykorzystywane w rozrywce elektronicznej od ponad 30 lat.
Lepszym pomyslem byloby podlaczyc pod pada utrzesarke do pustakow i postawic na niej fotel z grajacym :)
Ludziska nie wiem jak wy, ale ja dawno się tak nie uśmiałem. Genialne.
Też dawno się tak nie uśmiałem. Oglądałem kilka razy, bo raz to za mało. Genialne.
To jest dokładnie to czego potrzebują nowoczesne kontrolery, potrzebują więcej "immersji".
buttkicker gamer 2 to ja ma do gran turismo na ps4, ale działa ze wszystkim, nawet netflixem hehe
Ludzie robią takie rzeczy ;) np. ButtKicker LFE zamontowany pod fotelem, to już potrafi, zgodnie z nazwą, skopać tyłek.
Filmik złoto, uśmiałem się ;)
A tak na poważnie - temat wibracji, szczególnie w symulacjach, jest znany i lubiany. Przykład na zdjęciu. Dwa shakery pod fotelem, dwa przy pedałach, jeszcze do tego platforma ruchowa 2DOF. Takie rzeczy tylko na PC ;)
PS. Zestaw nie mój.
I nawet dwa osobne wentylatory na półdupki są, no chyba że to filtry gazowe.
To z tyłu fotela to są shakery, a nie wentylatory ;)
Odnośnie motion platform to myślałem o tym, ale to droga zabawa, no i miejsca potrzeba bardzo dużo. Jednak same shakery planuję założyć, ponoć efekt wart pieniędzy.
he he ehe :P
To prawda, film istne złoto. Też miałem ubaw po pachy, a najbardziej jak odłączył wtyczkę w obawie przed rozpadnięciem się biurka. I przyklejenie monitora do biurka też mocno komiczne. Choć ja osobiście bym zrobił dwa otwory w podstawie (mój monitor miał oryginalnie) i na dwie śruby przykręcić.
A potem się zastanawiasz jak gra sprawia tyle przyjemności twojej dziewczynie...
o, właśnie - gry dla dziewczyn mają nowe perspektywy
Ogólnie ten (chyba) hindus robi na swoim kanale zajebiaszcze rzeczy
https://www.youtube.com/watch?v=y1iglyGr_iY
spokojnie można wprowadzić muszkę z dynamicznym spustem / kwestia czasu :)
Dodatkowo lepsze odczucia miałby jakby zamienił krzesło na betoniarkę włączoną będąc w środku.
Podłączyć akumulator pod jaja i beda wibracje niezapomniane.
