Neuralink Elona Muska pozwala małpie grać w gry wideo umysłem
"Neuralink Elona Muska pozwala małpie grać w gry wideo umysłem" Ale po co te wyzwiska? Nie można było napisać "przeciętnemu internaucie"?
Czyli m. in. Tobie? Czy też z góry zaliczyłeś się do tych ponadprzeciętnych? Raczej nie, bo ludzie na poziomie nie mają potrzeby poniżania innych.
Te na poziomie tak.
3 dni nad tym myślałeś ;)
Pozdrawiam :)
A mnie bardziej zastanawia co małpa wszczepiłaby Elonowi gdyby jej dać okazję... Hm...
Bana zamiast muzgu, specialnie pisane przez z błędem.
To jest przyszłość, dla ludzi którzy grać nie mogą.W sensie nie mają rąk,są sparaliżowani .Na razie niewidomi mają chyba najgorzej.Chociaż niektóre gry, wiem że mają jakieś specjalne ustawienia.Ale bardziej mi chodzi, o takie VR połączone z Neuralinkiem/.Czy zadziałałoby to,gdyby ktoś nie widział? Wiecie o co chodzi? że tak niewidomy nie widzi,ale w połączeniu paru rzeczy,mógłby jakoś widzieć obraz z gier.
On nie wygląda na nieszczęśliwą małpę ... jako rzecze Elon, specjalista od psychologii behawioralnej zwierząt.
Cyberpunk właśnie stał się faktem.
Fajna sprawa ale myśl że moje myśli nie będą już moje wygrywa i raczej nigdy się na to nie zdecyduje jak kiedyś tam wyjdzie
Elon Musk, wszczepia małpom chipy, wysyła satelity w kosmos, tworzy sieć internetową wokół planety, planuje misję na marsa a jakość rozmowy sugeruje, że łączy się jeszcze modemem 56 kbps ????????????
Sobie niech śmieć wszczepi gówno to mózgu zamiast z dumą informować że w XXI wieku prowadzi eksperymenty polegające na wszczepianiu czegoś małpie do głowy. Bo nie wygląda dziwnie i nieszczęśliwie. Ciekawe czy jakby im akurat nie stykło za pierwszym razem też by tak było
No tak, po co eksperymentować, po co się rozwijać, po co tworzyć nowe technologie. Lepiej stać w miejscu.
Nikt przecież nie mówi, żeby stać w miejscu. Eksperymenty na zwierzętach zawsze będą kontrowersyjne. Szczerze to wolałbym aby eksperymentowali na ludziach - ochotnikach. Są np. nieuleczalnie chorzy którzy chcieliby jakoś się nauce przysłużyć. Albo wariaci którzy się nie boją :) Takie rozwiązania są zawsze bardziej etyczne (mamy wyraźną zgodę badanego) a na dodatek wyniki będą lepsze bo docelowo przecież chodzi i tak o człowieka. Człowiek w takim eksperymencie mógłby ci przekazać więcej informacji niż małpa.
Ciekawi mnie to jak będzie to wyglądać kiedy urządzenie będzie szeroko dostępne załóżmy za 20 lat. Kiedy za tysiąc pln będzie można kupić paczkę szczepów poprawiające ludzkie ciało/umysł jak przy dzisiejszym tępie życia i wyścigu szczurów ludzie będą próbować rożnej technologi aby osiągnąć wymarzony cel w dziedzinach sportowych/ pracy na wysokich stanowiskach.